Trendy przyszłości
Stoimy u progu rewolucji technologicznej. Świadczy o tym rosnąca liczba startupów, nie tylko związana z oprogramowaniem, ale również z urządzeniami takimi jak okulary Oculus Rift, inteligentne zegarki czy opaski na rękę. W ciągu najbliższych lat staną się one urządzeniami codziennego użytku, podobnie jak dzisiejsze telefony.
Rewolucja technologiczna wpływa również na nasze zachowania konsumenckie. Wymaga to od ludzi zajmujących się marketingiem i reklamą zmian w komunikacji, strategii oraz kreacji. Pierwszym krokiem będzie skierowanie wysiłków na nowe kanały kontaktu (i dialogu!) z konsumentem. Drugim, równie ważnym, dopasowanie się do ich specyfiki.
Zwiększona lojalność zakupowa w FMCG.
Powoli możemy zapominać o chodzeniu na zakupy. Zwłaszcza te spożywcze – to strata naszego cennego czasu. Ser, mleko i pieczywo będziemy kupować zdalnie. Inteligentne systemy monitorowania zainstalowane w naszych lodówkach, telefonach i opaskach na rękę zajmą się uzupełnianiem naszych zapasów spożywczych.
Co to znaczy dla marketerów? Będziemy spędzać mniej czasu przy półce sklepowej, czyli w miejscu gdzie „dzieje się magia” i jest podejmowanych większość decyzji zakupowych. Raz zdefiniowana lista zakupów w aplikacji, takiej jak na przykład Listonic, nie będzie się zmieniała tak często jak nasze decyzje, gdy stoimy przed regałem pełnym produktów różnych marek.
Więcej i mniej online jednocześnie
Kończy się też era przesiadywania godzinami przed komputerem stacjonarnym, czy nawet laptopem. Ich miejsce w życiu prywatnym konsumentów zajmują smartfony, tablety i wcześniej wspomniane inteligentne zegarki czy opaski na rękę. Dzięki temu będziemy częściej i na dłużej wychodzić z domu, będąc mimo to ciągle podłączeni do sieci. Wiąże się to jednak ze zmniejszoną powierzchnią reklamową, którą będzie można zapełnić. W końcu banera 750×200 czy rozbudowanego kwestionariusza nie zmieścimy na ekranie zegarka.
Pewnym rozwiązaniem zapewne będą projektory hologramów 3D rodem z filmów science-fiction, które nie są już aż tak odległą przyszłością jak nam się wydaje. Niestety przedstawiciele Samsunga milczą czy takowy panują w zegarku Gear 3.
::
Zobacz czym jest RING
Ring: jeden by wszystkim sterować
::
Ucieczka w wirtualną rzeczywistość
Oculus Rift to jeden z najbardziej znanych projektów, który osiągnął sukces na Kickstarterze. Nic dziwnego! Zakładając specjalne okulary wkraczamy w zupełnie nową rzeczywistość – rzeczywistość, którą sami wcześniej sobie wybierzemy. Możemy być każdym: magiem z krainy fantasy, biznesmenem z milionem dolarów na starcie lub superbohaterem z Marvela. Wraz z rozwojem technologii będą się też poprawiały parametry urządzeń służących do wkraczania w wirtualną rzeczywistość – będą coraz bardziej przekonujące. Wręcz mylące.
Sony pozbyło się marki Vaio. Miesiąc później pojawiła się informacja, że za kilka tygodni zaprezentują własne urządzenie do wirtualnej rzeczywistości. Przypadek? Nie sądzę!
Przeskakując do innych rzeczywistości (czyt. Spędzając mniej w tej prawdziwej, opanowanej przez reklamy) pójdą za nami marketerzy ze swoimi hasłami i CTA (call to action).
Software to purchase
– Firmy będą nam oferować za wszelką cenę nie tyle swoje produkty, co aplikacje, przez które je kupimy (a przy okazji zyskamy rabat lub np. wirtualne punkty lojalnościowe wymienne na darmowe gadżety/upominki/usługi) – twierdzi Przemysław Garczyński, komputerswiat.pl & redaktor ittechblog.pl. Trudno się z tym nie zgodzić, patrząc na rosnącą liczbę nowych aplikacji mobilnych. Dzięki nim marka może utrzymać bliższy, a co za tym idzie dłuższy kontakt z klientem skutkujący ponownym zakupem. Trend ten wzmacnia geolokalizacja, dzięki której marki będą na nas „polować” w miejscu zakupu i kusić nas zniżką czy rabatem. Trochę jak wabienie zwierzyny w pułapkę, w której leży łatwa i atrakcyjna zdobycz.
Autor: @Artur_Roguski
Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.