...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Czy wirtualna rzeczywistość zmieni świat?

Głosy mówiące o tym, że wirtualna rzeczywistość będzie następnym wielkim przełomem technologicznym na miarę komputerów osobistych czy smartfonów jeszcze do niedawna w wielu kręgach były traktowane raczej sceptycznie. Wydaje się jednak, że sytuacja powoli ulega zmianie, na co dowodem mogą być choćby relacje mediów z wydarzeń z tegorocznego Mobile World Congress. Czy słusznie?

W Barcelonie trwa właśnie Mobile World Congress, czyli jeden z największych wydarzeń poświęconych technologiom mobilnym na świecie. Na razie jedną z najszerzej omawianych prezentacji była ta zrealizowana przez firmę Samsung – i nie tyle ze względu na przedstawiane podczas niej produkty, ale głównie z racji na to, że podczas wydarzenia na scenie pojawił się… Mark Zuckerberg. Zdjęcie, na którym widnieją uczestnicy prezentacji z założonymi na głowę zestawami VR oraz przechodzący obok nich założyciel Facebooka w ekspresowym tempie obiegło świat, zaś podpis pod nim zazwyczaj głosił, że wirtualna rzeczywistość to następna wielka rzecz, a rewolucja właśnie dzieje się na naszych oczach.

Mark Zuckerberg w trakcie swojego wystąpienia ogłosił, że Facebook będzie dostarczał technologię streamowania filmów 360 na Samsung Gear VR. Wiadomość ta jest o tyle ważna, że pozwoli na znaczne poprawienie jakości prezentowanych treści wideo, przy jednoczesnym zmniejszeniu potrzebnego do streamingu pasma przepływu informacji.

 

Social VR

 

Wideo 360 to jednak tylko jeden z obszarów wirtualnej rzeczywistości, którą Mark Zuckerbeg i jego firma planują rozwijać. W Facebooku powstał bowiem zespół o nazwie „Social VR”, którego celem jest stworzenie aplikacji społecznościowych na urządzenia wirtualnej rzeczywistości. Zgodnie ze słowami Zuckerberga ów społeczny wymiar wirtualnej rzeczywistości jest tym, co zadecyduje o przełomowości tej technologii.

Jak zauważył w trakcie swojego wystąpienia: „Wkrótce będziemy żyć w świecie, w którym każdy będzie miał moc dzielenia się całymi scenami i doświadczania ich tak, jakby był w miejscu, w którym te się dzieją. Wyobraźcie sobie możliwość siedzenia przed ogniskiem i spędzenia tak czasu ze znajomymi w każdej chwili. Lub możliwość oglądania filmów w prywatnym kinie z przyjaciółmi w każdej chwili. Wyobraźcie sobie organizowanie spotkań grupowych i wydarzeń wszędzie, gdzie tylko zechcecie. Wszystkie te wizje wkrótce będą możliwe do zrealizowania.” Zuckerberg podkreślał również, że jego zdaniem w tym roku miliony ludzi staną się posiadaczami zestawu Gear VR.

Warto dodać, że w trakcie MWC nie tylko Samsung poświęcił dużo uwagi wirtualnej rzeczywistości. Wśród firm, które zaprezentowały swoje najnowsze rozwiązania w tej dziedzinie znalazły się również m.in. HTC oraz LG. Wydaje się więc, że temat nabiera coraz większej mocy, a dowodem na to są także starania Google’a oraz Apple’a w tym zakresie.

 

Czy nastąpi przełom?

 

Niestety, chociaż wszystko wskazuje na to, że firmy technologiczne upatrują w wirtualnej rzeczywistości następnego wielkiego przełomu, na razie trudno stwierdzić, czy proponowane przez nich rozwiązania faktycznie przekonają do siebie rzesze konsumentów, tak, jak to się wydarzyło w przypadku komputerów osobistych i smartfonów. W opublikowanym w 2014 roku przez portal Wired artykule jeden z ekspertów, James McQuivey, porównał zakup urządzeń wirtualnej rzeczywistości do zakupu trampoliny – z której korzystanie jest niezwykle ekscytujące i radujące w krótkich odcinkach czasu, jednak nie jest to coś, co robi się na co dzień, a już na pewno nie kilka razy dziennie. I trudno się z nim nie zgodzić.

Po pierwsze, wirtualna rzeczywistość jest bardzo angażująca. Wymaga od nas bowiem skierowania pełnej uwagi na coś, co dzieje się zupełnie gdzie indziej, wyłączając nas ze świata rzeczywistego. Oczywiście w przypadku niektórych sytuacji jest to duża zaleta – wystarczy choćby wymienić gry komputerowe, oglądanie filmów czy oglądanie miejsc, które chcielibyśmy odwiedzić, ale nie mamy ku temu możliwości czasowych lub finansowych. Zestawy VR wciąż jednak są kosztowne – w Stanach jest to wydatek rzędu 400-600 dol. Co więcej, mimo optymistycznych deklaracji Zuckerberga, że VR będzie kolejną, niezwykle ważną przestrzenią do nawiązywania relacji społecznych, na razie wciąż sytuacja wygląda tak, że doświadczenia w wirtualnej rzeczywistości są bardzo osobiste i raczej niemożliwe do podzielenia się z innymi.

 

Niska świadomość konsumetnów

 

Świadomość tego, czym tak naprawdę jest wirtualna rzeczywistość, wciąż nie jest tak wysoka, jak mogłoby się wydawać, patrząc na działania gigantów technologicznych. Jak wynika z raportu stworzonego przez firmę Greenlight VR na początku tego roku, w Wielkiej Brytanii tylko 8 proc. osób badanych deklarowało dużą wiedzę na temat możliwości związanych z VR, zaś aż 23 proc. osób nigdy nie słyszało o tej technologii. Podobnie sytuacja wygląda w Stanach Zjednoczonych, gdzie dokładnie 25 proc. ankietowanych nie wiedziało, czym w istocie jest VR. Nie powinno przy tym zaskakiwać, że tymi, którzy deklarują największą świadomość tego, czym jest VR, są przedstawiciele grupy wiekowej 10-17 lat.

Mówiąc o wirtualnej rzeczywistości dobrze jest więc na razie pozostawać sceptycznym. Mimo wielu możliwości związanych z tą technologią, entuzjazm przedstawicieli branży technologicznej wydaje się być nieproporcjonalnie większy, niż faktyczne zainteresowanie ze strony konsumentów. Warto jednak monitorować ten temat, jednocześnie mając na uwadze wszystko to, co wydarzyło się z kolejno prezentowanymi „przełomami” technologicznymi – QR kodami, tabletami czy nawet okularami Google’a.

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF