...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Be or not to be … social?

Czy jest to możliwie w czasach, kiedy media społecznościowe karmią nas informacjami, dostarczają rozrywki, czy służą utrzymywaniu kontaktu ze znajomi? W przypadku firm bycie social, może być wpisane w jej sposób komunikacji i stanowić o jej atrakcyjności. Kamil Mirowski stawia prowokującą tezę dotyczącą bycia social, czy zgadzacie się z jego argumentami?

Być, czy nie być social? Być, zdecydowanie być! Parafrazując słowa Jaya Baera – trzeba skupić się na tym, by być społecznym a nie na tym jak robić social (Focus how to be social, not how to do social). 

To zdanie, które powinno być mottem wszystkich działań firm zajmujących się social media marketingiem. W ferworze walki o polubienia i komentarze często zapominamy co tak naprawdę liczy się w mediach społecznościowych, jaki drzemie w nich potencjał i jaką szansą są dla każdej firmy i ich marek.

W działaniach marek w mediach społecznościowych widać ewidentnie pewną ewolucję. Jeszcze niedawno firmy posiadały swoje Profile Sponsorowane na Naszej Klasie, później wszyscy musieli być na Facebooku. Na przełomie roku 2013 i 2014 głośnym tematem było ROI (return-on-investment, czyli zwrot z inwestycji) z działań w social media. Dzisiaj coraz częściej mówi się o wizerunkowej roli mediów społecznościowych oraz o obsłudze klienta. Wydaje mi się, że to dobry kierunek.

Nadal jednak mam wrażenie, że działania skupione są na tym, aby robić social media, a nie być społecznościowym. Co przez to rozumiem? Robienie socialu rozumiem jako produkcję treści na kanały społecznościowe i publikacja tych treści w ów kanałach. Innymi słowy – postowanie dla postowania. To niestety częsta praktyka wśród firm mniej świadomych oraz wśród mniejszych agencji, które działania socialowe sprowadzają do publikowana postów na Facebooku.

Oczywiście prowadzenie komunikacji i utrzymywanie stałego kontaktu ze społecznością jest istotne, nie powinno jednak być traktowane, jako jedyna i główna aktywność firmy w social media. Profil w serwisie społecznościowym traktowany jest wtedy tylko jak kanał przekazywania informacji z nadzieją na reakcje w postaci komentarzy i polubień. Co prowadzi do patologicznych sytuacji i wrzucania śmiesznych treści (tzw. lolcontentu), kompletnie nieistotnych z punktu widzenia życia marki, dla nabicia statystyk.

Bycie social polega na budowaniu społeczności wokół marki. Co to znaczy? To znaczy, że firma / marka musi swoim działaniem i zachowaniem budować prawdziwe relacje z członkami społeczności. To przede wszystkim gotowość do prowadzenia dialogu nawet z pojedynczymi osobami, otwartość na zdanie członków społeczności, chęć poznawania społeczności i słuchania tego co ma do powiedzenia, gotowość do udzielenia pomocy. Strona na facebooku bez aktywnych użytkowników staje się zwykłą tablicą ogłoszeń.

Jak to zrobić? Wydaje mi się, że „wystarczy” zmienić podejście. Przestać traktować profil w social media jak słup ogłoszeniowy, wyrzucić excela z wyliczonym ROI, przestać myśleć o kolejnym kalendarzu wpisów, „lajeczkach” i „komciach” i zacząć patrzeć z szerszej perspektywy. Bycie social to zmienianie codziennego życia naszych Użytkowników. Stwarzanie okazji do poznawania konsumentów i udzielania im pomocy. Najwyższą wartością dla naszych działań w Mediach Społecznościowych jest to, że Użytkownik będzie chciał się tymi aktywnościami podzielić ze swoimi znajomymi. A mówi się, że najczęściej dzielimy się tym, co kochamy. Musisz dać użytkownikowi możliwość pokochania cię i twojej marki i tego, co chcesz powiedzieć.

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF