...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Nastaw się na przyszłość

Czas to jeden z tych „zasobów“, których nie da się kupić. Z tego względu odpowiednie gospodarowanie nim to jeden z kluczowych czynników wpływających na powodzenie naszych działań. Warto zastanowić się nad tym, co zrobić, aby fakt ograniczonego czasu przekuć na naszą korzyść.

Efektywne zarządzanie czasem to jedna z najważniejszych, a zarazem najtrudniejszych umiejętności. Chcąc odpowiednio gospodarować tym zasobem, nie możemy myśleć wyłącznie o tym, co dzieje się tu i teraz – dodatkowo powinniśmy mieć na uwadze zarówno przyszłość, jak i wydarzenia z przeszłości, z których czerpiemy doświadczenie i wiedzę. Często zdarza się, że pochłonięci codziennymi obowiązkami przestajemy myśleć o długofalowych konsekwencjach naszych działań, skupiając się na tym, co najważniejsze w czasie teraźniejszym. Badania psychologiczne sugerują jednak, że przyjmowanie przyszłościowej perspektywy czasowej, czyli myślenie o tym, co robimy w danej chwili w kontekście przyszłości, może mieć kluczowe znaczenie dla odniesienia sukcesu na polu zawodowym i nie tylko.

Jak postrzegamy czas?

Termin „perspektywa czasowa“ został rozpowszechniony kilka lat temu przez słynnego amerykańskiego psychologa Philipa Zimbardo. W napisanej wraz z Johnem Boydem książce pt. „Paradoks czasu“, Zimbardo opisuje trzy główne perspektywy postrzegania czasu – zorientowanie na przeszłość, zorientowanie na teraźniejszość oraz zorientowanie na przyszłość. Osoby nadmiernie skoncentrowane na przeszłości dużą wagę przywiązują do minionych doświadczeń, a o teraźniejszości i przyszłości myślą w kontekście tego, co już było. Ci zorientowani na teraźniejszość często mają problemy z przewidzeniem konsekwencji swojego zachowania, skupiają się na chwilowych przyjemnościach, nie myśląc o skutkach swojego postępowania. Te osoby, które w największej mierze skoncentrowane są na przyszłości, znacznie częściej rozważają wszystkie za i przeciw swojego zachowania oraz zdają sobie sprawę z następstw aktualnie podejmowanych decyzji i działań. Takie podejście sprawia, że znacznie częściej unikają one porażek.

Eksperyment Piankowy

Jeden z pierwszych dowodów na to, że przyjmowanie przyszłościowej perspektywy czasowej jest powiązane z odnoszeniem sukcesu, został przedstawiony przez amerykańskiego psychologa Waltera Mischela w serii badań przeprowadzonych przez niego i jego współpracowników w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda przyglądali się zdolności do opóźniania gratyfikacji, czyli umiejętności oparcia się pokusie otrzymania natychmiastowej nagrody, u dzieci w wieku od czterech do sześciu lat. W przeprowadzonym badaniu, ochrzczonym po czasie Eksperymentem Piankowym, Mischel oferował badanym dzieciom jedną piankę [ang. marshmallow, przyp. red.], popularny w USA przysmak, a następnie opuszczał pomieszczenie, w którym był prowadzony eksperyment. Przed wyjściem badacz mówił dzieciom, że, jeśli poczekają do momentu jego powrotu i nie zjedzą leżącego przed nimi smakołyku, w zamian za to otrzymają drugą piankę.

Chociaż głównym przedmiotem zainteresowania naukowca było to, w jakim wieku dzieci wykształcają zdolność do odraczania gratyfikacji oraz jakie techniki stosują, by oprzeć się pokusie i zdobyć podwójną nagrodę, najciekawsze wnioski z eksperymentu zostały ogłoszone dopiero po kilkunastu latach. Okazało się, że Ci badani, którzy jako dzieci byli w stanie wytrzymać do momentu powrotu eksperymentatora, po latach m.in. osiągali lepsze wyniki w wystandaryzowanych testach dla uczniów szkół średnich SAT, potrafili lepiej odnaleźć się w sytuacjach społecznych, jak również mieli mniejsze skłonności do bycia uzależnionymi od używek. Co więcej, osoby te zazwyczaj miały swoje wydatki pod kontrolą, zarabiały więcej pieniędzy, a ich życie zawodowe było bardziej satysfakcjonujące.

Nawyk patrzenia w przyszłość

Niestety, przyjmowanie przyszłościowej perspektywy czasowej może być nie lada wyzwaniem, szczególnie wtedy, gdy pochłaniają nas wydarzenia z przeszłości lub codzienne obowiązki. Co zrobić, by się z tym uporać? Zimbardo w swojej książce podsuwa kilka prostych sposobów. Przede wszystkim warto wyznaczać sobie kilka celów, które chcielibyśmy osiągnąć danego dnia, przez kilka kolejnych dni, a także w ciągu nadchodzącego miesiąca. Spisaną listę rzeczy do osiągnięcia należy mieć przy sobie i regularnie ją przeglądać. Przydatne może być również sporządzanie wykresu swoich postępów w drodze do celu. Dobrym pomysłem jest ćwiczenie odraczania gratyfikacji – to pomoże nam trenować silną wolę. Wystarczy postawić w zasięgu wzroku talerzyk z ulubionymi łakociami i sięgać po nie dopiero po określonym z góry czasie.

Dobrze jest też spisać czekające nas danego dnia obowiązki, porządkując je od tych najpilniejszych i najważniejszych do tych najmniej istotnych. Dzięki temu łatwiej nam będzie zaplanować, ile czasu potrzebujemy na każde z działań i które z nich wymaga od nas największej uwagi. Ze względu na to, że czasami pochłonięci aktualnie wykonywanymi czynnościami nie zdajemy sobie sprawy z upływu czasu, dobrze jest nosić na nadgarstku zegarek, nawet niedziałający, który będzie nam o tym przypominał. Warto również zainwestować w kalendarz lub terminarz i czynnie z nich korzystać, zaznaczając terminy nadchodzących spotkań lub wizyt lekarskich. Autorzy książki sugerują także, że łatwiej przyjąć przyszłościową perspektywę czasową, myśląc o świecie nie w kategoriach skrajności, czarno-białych, a rozważając plusy i minusy każdej sytuacji, zastanawiając się nad potencjalnymi możliwościami wyjścia z sytuacji i zakładając wiele warunkowych rozwiązań problemu. Zimbardo i Boyd zachęcają też do wizualizowania swojej własnej przyszłości i analizowania scenariuszy, które mogą się wydarzyć.

Podczas pracy warto także pamiętać o tym, by nie nastawiać się na szybkie, krótkoterminowe nagrody, których zdobycie wymaga od nas mniejszego wysiłku, tylko by, wykonując swoje obowiązki, myśleć o większych, długoterminowych zdobyczach i wyróżnieniach. Autorzy książki zwracają jednak uwagę na to, że, podczas gdy skupianie się na przyszłości ma wiele zalet, nie zawsze jest to najlepsza taktyką. Po wykonaniu ważnego zadania dobrze jest pozwolić sobie na odpoczynek i nie myśleć przez pewien czas o kolejnych czekających nas obowiązkach. Zdaniem Zimbardo i Boyda człowiek szczęśliwy to taki, który potrafi zdecydować, kiedy warto przyjmować przyszłościową perspektywę czasową, a kiedy można pozwolić sobie na czerpanie przyjemności z teraźniejszości lub na zatracenie się w pozytywnych wspomnieniach.

::

Zdjęcie: © Warakorn – Zobacz portfolio

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF