...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Top 6 aplikacji mobilnych dla kierowców

W słonecznej Kalifornii już dziś można natknąć się na naszpikowane elektroniką i programami samonawigujące samochody. W Polsce to wciąż mrzonka, ale z pomocą kilku aplikacji można sprawić, że nasz pojazd będzie bardziej „smart”.

Widok „bezzałogowego” samochodu na ulicy może przyprawić o zawał serca. Z drugiej jednak strony jest to fascynujące, że rozwój techniki pozwala na stworzenie samoczynnie kierującego się auta, które rozpoznaje znaki i przeszkody na drodze. Trzeba jednak dodać, że to na razie pojazdy eksperymentalne, a nie seryjne modele. Niemniej technika coraz mocniej wkracza w świat motoryzacji. Warto to wykorzystać, by jeździć bardziej „smart” i oszczędniej.

Tankuj taniej 

Wspaniałe czasy, gdy paliwo kosztowało poniżej 4 złotych za litr, minęły bezpowrotnie. Dziś możemy się tylko cieszyć, że benzyna i olej napędowy jeszcze nie kosztują powyżej 6 złotych. I choć nie mamy zbyt wielkiego wpływu na ceny paliw, to możemy świadomie tankować na najtańszych stacjach. Aplikacja Paliwko, dostępna na smartfony z systemem Android, jest bazą cen paliw na stacjach benzynowych w całej Polsce. Są one na bieżąco aktualizowane, a program zawiera również funkcję nawigowania do najtańszych stacji.

Podobna w działaniu jest aplikacja Fuelio, z tą jednak różnicą, że nie jest podłączona do ogólnodostępnej bazy cen – dane trzeba do niej wprowadzać ręcznie. Oferuje ona jednak tworzenie statystyk spalania, tankowania i kosztów z tym związanych, a także pozwala na oznaczanie na mapie stacji benzynowych, na których kupujemy paliwo. Ciekawą i polecaną „apką” jest także polski projekt motoLog, dzięki któremu można na bieżąco sprawdzać, ile i gdzie tankujemy. Dodatkowo motoLog ma wbudowany przypominacz o obowiązkowych przeglądach technicznych, zmianie opon lub wymianie filtrów.

Nie daj się złapać

Wszyscy się spieszymy – i w mieście, i w trasie. Prawdę mówiąc, jest chyba niewielu kierowców, którzy poruszają się samochodem dokładnie według nakazów i zakazów
dotyczących prędkości. Jedynie obecność fotoradaru lub patrolu z „suszarką” sprawia, że zdejmują oni nogę z gazu. Tylko gdzie są ustawione kontrole? Odpowiedź na to pytanie zna niezwykle popularna aplikacja o jakże wymownej nazwie – Yanosik. Nie tylko ostrzega ona (na podstawie pozycji z GPS), gdzie znajdują się fotoradary, ale też informuje o nieoznakowanych radiowozach w pobliżu, patrolach drogówki i Inspekcji Transportu Drogowego. To jednak tylko część jej możliwości. Yanosik jest bowiem bardzo dobrym programem do nawigacji – z aktualnymi mapami i aktualizowanymi na żywo informacjami o korkach i wypadkach na trasie. Dodatkowo daje też dostęp do bieżącej bazy cen paliw w całej Polsce i pozwala wezwać pomoc drogową w razie awarii lub kolizji.

W sieci najkorzystniej

W przypadku kolizji przydatna może też być także aplikacja stworzona przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – UFG Baza. Nie ma ona wbudowanych „fajerwerków”, ale pozwala sprawdzić (po numerze rejestracyjnym) ubezpieczenie auta, które uczestniczyło w kolizji, oraz ustalić, przez kogo została wystawiona polisa OC samochodu sprawcy. W UFG Bazie są także dane europejskich towarzystw ubezpieczeniowych, co jest przydatne, gdy do wypadku dojdzie z udziałem pojazdu zarejestrowanego za granicą.

W tym miejscu warto też wspomnieć, że dzięki internetowi można sporo zaoszczędzić na obowiązkowym ubezpieczeniu OC. „Samodzielny zakup ubezpieczenia w internecie często wynagradzany jest przez ubezpieczycieli dodatkową zniżką. W różnych towarzystwach jest to oszczędność 5, 10, czy nawet 15 proc..” – komentuje Maciej Maliszewski, specjalista ds. E- marketingu Axa Direct.

Czarna skrzynka na pokładzie

Co ciekawe, wśród aplikacji przydatnych zmotoryzowanym są również takie, które zmieniają smartfon w… wideorejestrator. Przykładem może być AutoGuard BlackBox, który wykorzystuje kamerę w telefonie do nagrywania przejazdu, a zarazem zbiera podstawowe parametry jazdy – prędkość, przyspieszenie i siłę hamowania oraz rejestruje rozmowy w kabinie. Dane z AutoGuard BlackBox mogą posłużyć, w razie potrzeby, jako dowód w sądzie.

Pamiętajmy jednak, że nawet najbardziej „smart” aplikacja nie zastąpi myślenia. Bez odrobiny rozsądku i trzeźwej oceny sytuacji nie ma po co wsiadać za kółko.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF