Przed Tobą ważne wystąpienie, które powoduje u Ciebie zaciśnięcie gardła i przyspieszone bicie serca? Stoisz w obliczu wyzwania, jakim jest zwolnienie się z pracy i nie możesz uspokoić drżenia rąk? A może idziesz na spotkanie z inwestorem, od którego zależy przyszłość Twojej firmy? Nie trudno się domyślić, że czynnikiem, który łączy wszystkie wymienione sytuacje, jest stres. Co zatem zrobić, by oswoić się z tym uczuciem?
Zazwyczaj stres jest traktowany przez nas jako najgorszy wróg, z którym nie chcemy mieć do czynienia. Nic dziwnego – w końcu to on najczęściej jest powodem, dla którego nie realizujemy stawianych przed nami zadań tak dobrze, jakbyśmy chcieli. Badania nad wpływem stresu na nasze funkcjonowania, prowadzone od wielu lat przez psychologów i lekarzy, pokazują, że ów nie tylko ogranicza nasze zasoby poznawcze, sprawiając, że nie możemy w pełni skupić się na tym, co mamy do zrobienia, ale również m.in. przyczynia się do zwężenia naczyń krwionośnych, co w długoterminowej perspektywie może przekładać się na choroby układu krążenia. W obliczu takiego stanu rzeczy często wychodzimy zatem z założenia, że stres to wróg, którego należy pozbyć się tak szybko, jak tylko to możliwe. Niestety, każdy, kto choć raz próbował opanować własne zdenerwowanie zgodzi się ze stwierdzeniem, że jest to jedno z trudniejszych wyzwań, przed jakimi przyszło mu stanąć. Powszechnie stosowane techniki – kilka głębokich wdechów, próba myślenia o czymś innym, spacer – niektórym pomagają, dla innych jednak nie są wystarczające. Warto więc zapoznać się ze sposobami, które, choć nieco bardziej wymagające, pomogą nam oswoić stres.
Spójrz na siebie z perspektywy
Jednym ze sposobów poradzenia sobie w stresującej sytuacji jest odpowiedzenie sobie na pytanie „jak z tym problemem poradziłby sobie ktoś inny?”, czyli zdystansowanie się od tego, co aktualnie przeżywamy. Dowodów na skuteczność tej techniki dostarcza m.in. badanie przeprowadzone przez Ethana Krossa i współpracowników, pracujących na Uniwersytecie Michigan. W jednym z eksperymentów badacze poprosili 89 uczestników o wykonanie tzw. Trier Social Stress Test, w którym osoba biorąca w nim udział musi przygotować i wygłosić, przed surowo oceniającym ją panelem, mowę na temat tego, dlaczego jest idealnym kandydatem na proponowane stanowisko pracy. W trakcie eksperymentu, po przygotowaniu wypowiedzi, ale jeszcze przed wygłoszeniem jej, badanym dano kilka chwil na zastanowienie się nad źródłem stresu. Jedna grupa miała odpowiedzieć sobie na pytanie „Dlaczego się tak czuję?”, zaś druga grupa została poproszona o zadanie sobie tego pytania w trzeciej osobie (tzn. „Dlaczego [pierwsze imię] się tak czuje?”). Jak się okazało, te osoby, które przyjęły bardziej zdystansowaną perspektywę, uzyskały lepsze oceny swojego wystąpienia. Co ważniejsze jednak, ich subiektywne odczucia związane z tym wydarzeniem były mniej negatywne. Stojąc w obliczu trudnego, stresującego zadania dobrze jest zatem stosować techniki, które pozwolą nam spojrzeć na sytuację z odległości. Jednym ze skuteczniejszych sposobów jest mentalna podróż w czasie – czyli próba znalezienia odpowiedzi na pytanie o to, co będę myślał o danym zdarzeniu za miesiąc. Kolejnym może być udawanie, że jesteśmy obserwatorem, nie związanym z daną sytuacją. Warto też spróbować potraktować siebie, jakbyśmy byli naszym przyjacielem – i zamiast zastanawiać się nad tym, co sami powinniśmy w danej sytuacji, spróbować znaleźć odpowiedź na pytanie o to, jakiej rady udzielilibyśmy naszemu przyjacielowi przy podobnej okazji.
Zmień sposób myślenia o stresie
Jednym z powodów, dla których tak bardzo boimy się stresu jako takiego jest to, jak sami go postrzegamy. Jesteśmy bowiem uczeni, że stres związany jest z zagrożeniem, a chcąc uzyskać spokój ducha i dobre samopoczucie musimy opanować techniki pozbycia się go. Tymczasem, badania pokazują, że najskuteczniejszym sposobem na pokonania negatywnych efektów stresu może być w istocie… zmiana tego, co o nim myślimy. Zamiast traktować sygnały dochodzące z naszego ciała jako znaki niebezpieczeństwa, spróbujmy odczytać je jako dowód na to, że nasze ciało jest pełne energii i przygotowuje nas do stojącego przed nami wyzwania. Co ciekawe, badania pokazują, że ryzyko śmierci u osób, które na co dzień spotykają się z wieloma stresującymi sytuacjami i dodatkowo wierzą, że stres szkodzi ich zdrowiu jest znacznie większe w porównaniu do tych, którzy nie postrzegają stresu jako czegoś negatywnego.
Przyjmij pozycję siły
Jednym z powodów, dla których w ważnych dla nas chwilach czujemy się zestresowani, jest brak pewności co do tego, że podołamy stojącemu przed nami wyzwaniu. I chociaż nad tematem niewystarczającej pewności siebie od lat pochylają się psychologowie, trenerzy osobowości, a także menedżerowie i przedsiębiorcy, oferując niezliczone sposoby poradzenia sobie z tym problemem, jedna z najciekawszych technik została zaprezentowana przez Amy Cuddy, pracującą na Uniwersytecie Harvarda. Badaczka dowiodła, że często wystarczy przez minutę stać lub siedzieć w tzw. „pozycji otwartej”, nazywanej również „pozycją siły”, by nie tylko sprawiać wrażenie bardziej pewnych siebie, ale również takimi się czuć. Zjawisko to działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego. Okazuje się bowiem, że sygnały wysyłane z naszego ciała do mózgu również mają moc oddziaływania i potrafią zmienić to, jak się czujemy.
Zaplanuj wszystko to, co może pójść nie tak
Stres ma to do siebie, że pod jego wpływem nasz organizm zaczyna działać inaczej. Przede wszystkim, zwiększa się poziom kortyzolu w naszej krwi, co sprawia, że wiele systemów, które na co dzień funkcjonują bez zarzutu, blokuje się. Mechanizm ten jest jednym z powodów, dla których w stresujących sytuacjach mamy trudności z „jasnym”, tzn. racjonalnym myśleniem. Niestety, ewolucja ukształtowała nas w taki sposób, że choćbyśmy bardzo chcieli zmienić ten stan rzeczy, nie jest to możliwe. Zamiast więc jak ognia unikać sytuacji stresujących, może lepiej byłoby wyjść z założenia, że każdemu z nas zdarzają się nerwowe chwile, a tym, co pomoże nam przejść przez nie bez szwanku, jest odpowiednie zaplanowanie tego, co może pójść nie tak.
Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.
BRIEF