Model pracy zdalnej zmienił rynek biurowy

Drastyczna zmiana prowadzenia warunków biznesu spowodowała pojawienie się różnych reakcji i nowych modeli dostosowania do nowej sytuacji na rynku nieruchomości komercyjnych. Zauważalny jest wzrost popytu na podnajmy i umowy krótkoterminowe, co wymaga większej elastyczności od właścicieli budynków. Praca zdalna stała się już naturalną częścią polskiego rynku pracy. Wiele firm wprowadziło rotacyjny tryb pracy np. 2 dni w biurze, a 3 zdalnie.

Koronawirus przyspieszył również transformację cyfrową np. wzrostu znaczenia pracy zdalnej, ale zarówno digitalizację nieruchomości, jak i innych procesów biznesowych oraz zarządczych. Procesy pracy zdalnej to najistotniejszy czynnik, który wpłyną na wyznaczenie nowych potrzeb konsumenckich widocznych nie tylko w sektorze komercyjnym, ale też na pierwotnym i wtórnym rynku mieszkaniowym. Czas „narodowej kwarantanny” wpłynął na wzrost popytu na domy i duże mieszkania w zielonych rejonach miast oddalonych od centrum. Będące w trakcie budowy biurowce zostaną dokończone, ale inwestorzy analizują nowe przeznaczenie planowanych do budowy jednostek w budynki mieszkaniowe.

Pandemia zmieniła rynek wynajmu powierzchni biurowych

Zwolnienia, praca zdalna, która na pewno się utrzyma, w jakimś zakresie powodują, że część wynajętej powierzchni biurowej stoi pusta, a niepotrzebne już metraże firmy próbują podnajmować. Mniej chętnie wybierane będą przestrzenie typu „open space”. Wiele firm na pewno powróci do układu gabinetowego. Zamknięte ścianami pomieszczenia są bezpieczniejsze. Zwiększy się też średnia powierzchnia przypadająca na jednego pracownika. Dziś jest to 7 mkw., a może być 10 – 15 mkw.

Według najnowszych danych REDD największej bazy danych o rynku biurowym w Polsce, w ofercie wynajmu jest obecnie w całym kraju ponad 2,52 mln m kw. powierzchni biurowej, co stanowi nowe maksimum tego wskaźnika dla roku 2020. Rynek jednak nie daje za wygraną, a najemcy podpisują umowy na nową powierzchnię. W okresie od 14 sierpnia 2020 roku do 14 września najwięcej nowych umów podpisano w Warszawie – w sumie sfinalizowano 212 transakcji. Drugi na liście liderów jest Wrocław z 45 transakcjami, a trzecie Katowice, gdzie podpisano 33 umowy. Tylko 12 transakcji w ostatnim miesiącu sfinalizowano Gdańsku, tam również wolna powierzchnia czeka na Najemcę najdłużej, bo aż 291 dni. Najszybciej wolna powierzchnia znajduje zbyt w Katowicach, gdzie moduły czekają na nowego Najemcę jedynie przez 174 dni. W Krakowie to 214 dni, we Wrocławiu 227, w Poznaniu 268, a w Warszawie 285 dni. W Warszawie mamy dokładnie 51 481 m2, a w Polsce 113 179 m2 powierzchni do podnajmu.

Biura nie znikną, nadal będą kluczowe dla prowadzenia biznesu

Pandemia niewątpliwie zmieniła trendy panujące na rynku biurowym. W krótkim czasie standardem może okazać się zawieranie najmów na 3 lata, a nie jak obecnie na 10, z ewentualną opcją wyjścia lub zmiany w połowie okresu najmu. To z kolei spowoduje, że deweloperzy będą musieli wypracować pewien mechanizm pozwalający im zachować płynność wobec wierzycieli, a jednocześnie pozyskiwać najemców. Wynajmujący mogą również dążyć do precyzyjnego określenia definicji siły wyższej w umowie najmu, jeżeli wcześniej tego nie zrobili. Część z nowo powstających biurowców ma już komplet najemców. Biorąc pod uwagę obiekty budowane w Warszawie, już ponad 60 proc. powierzchni jest zabezpieczona umowami „przed najmu” czy listami intencyjnymi.

Jak informuje raport Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych (PINK) „Biura i magazyny 2020 – nowa rzeczywistość?”, którego źródłem danych są firmy doradcze działające na rynku nieruchomości komercyjnych (BNP Paribas Real Estate, CBRE, Colliers International, Cresa, Cushman&Wakefield, JLL, Knight Frank, Savills). Wolumen transakcji inwestycyjnych na rynku biur w I połowie roku osiągnął poziom ponad 1,3 mld euro. Sfinalizowano łącznie 21 transakcji kupna/sprzedaży 38 budynków biurowych. Do największych należały: sprzedaż przez Skanska High Five 4&5 do Credit Suisse (Kraków), Wola Center przez Develię do Hines (Warszawa) oraz Equal Business Park przez Cavatinę do Apollo Rida (Kraków). Duży wpływ na ten doskonały wynik dla sektora biurowego miała transakcja zakupu większości udziałów w GTC przez węgierski Optimum Ventures Private Equity Fund, która w Polsce obejmowała zarówno portfel budynków biurowych, jak i centra handlowe.

W transakcjach dotyczących powierzchni powyżej 5,000 mkw. widoczne są oczekiwania firm co do gwarancji elastyczności najmu, zarówno pod kątem ekspansji, jak i redukcji zajmowanej powierzchni. Niemniej jednak takie zapisy w umowach nie są nowością – istniały już dużo wcześniej, przed pojawieniem się wirusa. Ponadto, niemal połowa wolumenu powierzchni w budowie planowanego do oddania w tym roku jest już wynajęta, dlatego wskaźnik pustostanów nie powinien znacząco wzrosnąć. Prognozuje się, że nie przekroczy 12%. Firmy, które mogą sobie na to pozwolić, odkładają w czasie decyzje co do finalizacji najmu lub decydują się na rozwiązania hybrydowe.

W II kwartale 2020 roku na stołeczny rynek dostarczono około 100,1 tys. m2 nowoczesnej powierzchni biurowej w czterech projektach. Popyt w tym czasie osiągnął prawie 334,8 tys. m2, w tym szczególnie wysoką aktywność najemców zaobserwowano w II kw. tego roku — ponad 195,9 tys. m2 wynajętej powierzchni biurowej. Na koniec II kwartału br. w Warszawie wskaźnik pustostanów osiągnął wartość 7,9 proc. (wzrost o 0,4 pkt proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i spadek o 0,6 pkt proc. w odniesieniu do porównywalnego okresu w 2019 roku). Dostępność powierzchni biurowej wynosiła prawie 448 tys. m2. W strefach centralnych współczynnik pustostanów wyniósł 5 proc., poza centrum miasta sięgnął 9,8 proc.

Nowe potrzeby i oczekiwania konsumentów

Prewencja oraz bezpieczeństwo zdrowotne w biurach stały się jedną z głównych funkcji w projektowaniu i zarządzaniu nieruchomościami, a dystans społeczny stał się jednym z najważniejszych kryteriów organizacji funkcji w budynkach.

Obecnie już co trzeci pracodawca deklaruje zamiar przejścia na pracę zdalną, a ponad połowa organizacji rozważa tworzenie w przyszłości rozproszonych zespołów. Wzrasta również zainteresowanie hybrydowym modelem najmu, polegającym na połączeniu tradycyjnego biura i przestrzeni coworkingowej. Wszystko to powoduje, że część najemców nie potrzebuje już tak dużych powierzchni biurowych i decyduje się na podnajem dotychczasowego biura lub jego części, renegocjacje warunków, lub nawet rezygnację z posiadania większej liczby placówek i wypowiadanie umów najmu, potwierdzają badania Hays Poland.

Natomiast jak dowiadujemy się z raportu CBRE Research Gateway „Rynek powierzchni biurowych w miastach regionalnych” – w drugim kwartale roku odnotowano wzrost pustostanu o niemal 54 tys. mkw. CBRE to największa na świecie firma doradcza i inwestycyjna działająca w sektorze nieruchomości komercyjnych. Spadek stopy pustostanu nastąpił jedynie we Wrocławiu, Katowicach i Szczecinie. Największy wzrost poziomu pustostanu odnotowano w Lublinie (2,8 p.p.) oraz Trójmieście (2 p.p.), które mimo to utrzymuje najniższy poziom pustostanu ze wszystkich miast regionalnych.

W miastach regionalnych nie uwidocznił się ogólno-rynkowy trend w zmianach stawek czynszowych. Nieznaczny spadek poziomu czynszu w najlepszych budynkach odnotowano w Katowicach oraz Łodzi, gdzie wynoszą one obecnie odpowiednio EUR 13,8/ mkw. i EUR 13,3/ mkw. W części miast zauważono bardziej elastyczne podejście wynajmujących, w szczególności w przypadku projektów, które zostały dopiero dostarczone na rynek lub mają zostać dostarczone w najbliższym czasie, a nie mają osiągniętego założonego poziomu komercjalizacji, co może skutkować spadkiem poziomu czynszu efektywnego.

Rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce wróci do poziomu inwestycji sprzed pandemii za 1,5 roku, tj. o ok. 6 miesięcy wcześniej niż inne rynki w Europie, wynika z raportu CBRE „Real Estate Market Mid-Year Outlook 2020”.

 

✔️ doświadczony menedżer i lider zespołu, ✔️dyrektor w agencji komunikacji i marketingu, ✔️ ekspert rynku nieruchomości i budownictwa, ✔️ dziennikarz biznesowy, specjalista od "treści" i nowoczesnych mediów, ✔️doradca w wielu obszarach i dużych projektach biznesowych.

Adam Białas

Siła regionów. Cushman & Wakefield przedstawia dwanaście alternatywnych lokalizacji dla biznesu w Polsce

przestrzeń biurowa

Choć nowoczesne powierzchnie biurowe są w większości ulokowane w największych polskich aglomeracjach, to firmy coraz częściej szukają biur poza głównymi rynkami. Międzynarodowa firma doradcza Cushman& Wakefield przygotowała raport dotyczący 12 alternatywnych lokalizacji dla najemców z sektora BSS.

W raporcie„Rynek biurowy w Polsce – alternatywne lokalizacje dla najemców z sektora BSS” firma Cushman& Wakefield uwzględniła takie miasta jak Białystok, Bydgoszcz, Bielsko-Biała, Częstochowa, Elbląg, Kielce, Olsztyn, Opole, Radom, Rzeszów, Toruń oraz Zielona Góra. Eksperci podsumowali najważniejsze dane rynkowe oraz podstawowe wskaźniki ekonomiczne każdego z powyższych miast. W raporcie znajdują się także informacje dotyczące dostępnych powierzchni.

Gdzie szukać biura?

Według danych z raportu ABSL „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2019” obecnie 10% osób zatrudnionych w sektorze usług wspólnych pracuje poza dziewięcioma największymi rynkami biurowymi.

Obserwowany rozwój tych lokalizacji wynika między innymi z dostępności wykwalifikowanych pracowników, relatywnie dużej puli studentów i absolwentów, niższych kosztów operacyjnych oraz poprawiającej się infrastruktury transportowej pomiędzy analizowanymi rynkami a głównymi hubami komunikacyjnymi.

Krzysztof Misiak, Head of Cushman& Wakefield Poland

Według analizy firmy całkowite zasoby powierzchni biurowej w tych dwunastu miastach to prawie 703 tys. mkw. w 200 obiektach. Jak podają eksperci, na tę powierzchnię składają się zarówno nowoczesne budynki, jak i kamienice przekształcone na funkcje biurowe. W budowie znajduje się obecnie prawie 93 tys. mkw., a kolejne 295 tys. mkw. zostało zidentyfikowane jako potencjalne projekty mogące trafić na rynek w ciągu najbliższych pięciu lat. Warto podkreślić, że większość z tych projektów realizowana jest przez lokalne firmy.

Od 2012 roku, czyli od pierwszego dnia, kiedy Pro Progressio rozpoczęło swoją działalność wspierającą rozwój sektora BSS w Polsce, mówiliśmy o ogromnym potencjale, jaki leży w polskich miastach regionalnych. Teraz, w czasach, kiedy centra operacyjne BPO i SSC można spotkać w każdym większym mieście, rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu w lokalizacjach takich jak Białystok, Toruń, Radom, Olsztyn, Bydgoszcz, Opole czy Częstochowa i Kielce jest wręcz naturalny. Przewidujemy, że to właśnie w tych lokalizacjach będą tworzone w pierwszej kolejności następne centra dla firm BSS, które są już w Polsce obecne, ale także w części przypadków będą to pierwsze lokalizacje dla krajowych i zagranicznych organizacji BPO i SSC. Niższe koszty, dobra logistyka, stosunkowo niewielka konkurencja – to zalety miast regionalnych, którym ja osobiście mocno kibicuję.

Wiktor Doktór, Prezes Pro Progressio

Polska liderem regionu sektora usług wspólnych

Eksperci firmy prognozują, że miasta regionalne będą przyciągać do siebie nowych najemców. Ich liczba będzie zależała m.in. oddostępnego zasobu powierzchni biurowych, dostępu do wykwalifikowanych pracowników i oferty wsparcia działań inwestycyjnych przez władze poszczególnych miast.

W najbliższych latach będziemy mogli dalej obserwować rozwój branży usług wspólnych, która w opinii Cushman & Wakefield przyśpieszy wraz z przejściem większości rozwiniętych gospodarek w fazę spowolnienia lub recesji spowodowanej wybuchem światowej pandemii. Polska, będąca liderem regionu w zakresie obsługi sektora usług wspólnych, powinna utrzymać swoją pozycję jako pożądana lokalizacja dla części firm szukających oszczędności poprzez przeniesienie części swoich procesów do tańszych lokalizacji.

Jan Szulborski, Senior Consultant, Cushman & Wakefield

Pobierz pełny raport Cushman & Wakefield 


Źródło: Informacja prasowa Cushman & Wakefield Polska Sp. z o.o.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Co ma wygląd biura do employer brandingu? | Materiał partnera

Otóż ma! I to bardzo dużo. Kolorowe, ciekawe przestrzenie otwarte ze strefą relaksu, wygłuszone pokoje umożliwiające maksymalne skupienie, nowoczesna i ogólnodostępna strefa gastronomiczna z pełnowartościowymi posiłkami, strefy zieleni oraz dostosowany do naszych indywidualnych potrzeb gabinet. To wszystko sprawia, że wyrażenie „idealne biuro” nie jest już tylko marzeniem przeciętnego pracownika korporacji z szarymi ścianami, szarym dywanem i szarym biurkiem. Wygląd i charakter biura bardzo mocno wpływa na decyzje potencjalnych pracowników, a dobrze zaaranżowane pozytywnie wpływa na efektywność obecnych pracowników.

Dlaczego wygląd biura jest ważny?

Dzięki pokoleniu Y nastąpiła ogromna zmiana na rynku pracy. Rynek pracodawcy przekształcił się w rynek pracownika, a co za tym idzie, zmienił się sposób budowania marki pracodawcy. Teraz nie liczy się tylko wysokość płac, świadczenia socjalne i wizja firmy. Dzisiaj na pracodawców patrzymy także przez pryzmat takich czynników jak wygląd biura, profil na Facebooku czy możliwość rozwoju w danej firmie.

Employer branding (EB) to proces długofalowy. By był skuteczny, należy uwzględnić działania na zewnątrz, ale także wewnątrz firmy. Zewnętrzny, skierowany do potencjalnych pracowników i klientów to stworzenie atrakcyjnego miejsca pracy i przyciągnięcie potencjalnych klientów. Celem wewnętrznych działań EB jest wzmocnienie więzi obecnych pracowników z firmą oraz stworzenie dla nich atrakcyjnego środowiska pracy.

Czy wygląd biura może wpływać na decyzję potencjalnych pracowników o podjęciu zatrudnienia w danej firmie?

Owszem – okazuje się, że zarówno ogólny wygląd biura, jego charakter oraz atmosfera pracy, jak i materiały użyte do jego aranżacji, mają znaczenie dla potencjalnych pracowników i klientów, z którymi chcielibyśmy nawiązać współpracę. Co więcej, wpływa także na samopoczucie i wydajność obecnych pracowników.

Jak wynika z badania „BPO i Centrum Usług Wspólnych: Pracownicy sektora zabierają głos w sprawie swojego miejsca pracy”, ponad 80% respondentów chciałoby przed zawarciem umowy o pracę zobaczyć swoje miejsce pracy w biurze. Oznacza to, że dla wielu potencjalnych pracowników pierwsze wrażenie jakie odnoszą, ma ogromny wpływ na dalsze decyzje. Ważna jest także funkcjonalność biura, która zostaje zweryfikowana już po kilku dniach pracy w nowym miejscu.

Przy wyborze biura dla firmy, warto zastanowić się jakie rozwiązanie jest dla nas najlepsze. Czy będzie to całe biuro dedykowane jednej firmie, biuro co-workingowe czy może biuro nie jest nam potrzebne, ponieważ pracujemy głównie zdalnie? Możliwe, że zaistnieje potrzeba połączenia kilku rozwiązań. Na przykład pracownicy korporacyjni często korzystają z usług biur co-workingowych. Jak podaje raport z badania Cushman & Wakefield „What’s next: co-working in Poland”, aż 8% osób korzystających z przestrzeni co-workingowych to mobilni pracownicy korporacyjni bądź korporacyjne zespoły. O wyborze powinny przede wszystkim zadecydować specyfika branży, w której działamy, liczba zatrudnionych osób, godziny pracy i potrzeby naszych pracowników.

Dlaczego coworking?

Wydawać by się mogło, że co-workingowy system biurowy skierowany jest do jednoosobowych firm albo freelancerów, którzy nie chcą pracować w domu. Z jednej strony jest to ważna grupa najemców, ale z drugiej, nic nie stoi na przeszkodzie by i większe firmy odnalazły swoje miejsce w biurze współdzielonym. Ma ono bowiem wiele zalet wpływających bezpośrednio na employer branding, których nie posiadają inne rozwiązania.

Ładne i nowocześnie a przede wszystkim funkcjonalnie urządzone biuro jest niezastąpionym narzędziem w procesach rekrutacyjnych. Ułatwia pozyskanie wysoko wykwalifikowanych specjalistów z długim stażem zawodowym, dla których bardzo ważne jest otoczenie, w którym pracują.

Biura co-workingowe odpowiadają również na potrzeby młodego pokolenia pracowników, którzy nie przywiązują dużej wagi do stałej lokalizacji i sami wolą wybrać gdzie będą przebywać. Brak przypisanego do osoby biurka sprawia, że czują się oni bardziej komfortowo, co przekłada się na wydajność ich pracy. Pokolenie Millennium preferuje bardziej elastyczne godziny pracy i możliwość pracy zdalnej, dzięki którym łatwiej pogodzić im życie zawodowe z prywatnym i skupić się na jakości wykonanej pracy, a nie ilości przepracowanych godzin. Dużym atutem w tym wypadku jest fakt, że wiele biur co-workingowych jest czynnych przez całą dobę.

Największa niematerialną wartością dodaną przy wynajmie takiego biura jest możliwość networkingu. Maksymalnie przyjazne i przystępne biuro sprzyja podejmowaniu interakcji i nawiązywaniu nowych kontaktów. Dzięki bezpośrednim kontaktom z innymi branżami pracownicy mogą czerpać wzajemnie inspiracje, podnosić swoje horyzonty i nabywać nowych kompetencji. Networking odgrywa ogromną rolę w employer brandingu. Po pierwsze umożliwia budowanie pożądanego wizerunku pracodawcy na rynku od wewnątrz. Po drugie wspiera procesy rekrutacyjne. Podczas nieformalnej, zwyczajnej rozmowy można szybko znaleźć osobę odpowiadającą naszym wymaganiom, której kompetencje mogą poprzeć osoby zaufane, widywane codziennie w biurze.

Decydując się na biuro współdzielone, możemy mieć pewność, że do naszej dyspozycji poza przestrzenią biurową będą również:

  • otwarta i odpowiednio przystosowana strefa gastronomiczna, w większości przypadków oferująca kawę, herbatę i wodę w nieograniczonych ilościach w cenie wynajmu,
  • strefy relaksu i rekreacji, gdzie pracownicy mogą odpocząć, odświeżyć umysły i najchętniej tam właśnie nawiązują nowe znajomości biznesowe.
  • silent room’y, czyli specjalnie wydzielone, wyciszone pomieszczenia pozwalające maksymalnie się skupić
  • sale konferencyjne i przestrzenie eventowe, ułatwiające organizację spotkań i eventów branżowych
  • recepcja i urządzenia biurowe (telefony, drukarki itd.)
  • serwis sprzątający
  • darmowe wydarzenia specjalne organizowane przez właścicieli dla najemców — szkoleniowe, dyskusyjne, ale też integracyjne
  • program socjalny dla pracowników

Przy wynajmie całego biura dla firmy niestety w większości nie możemy liczyć na taką wygodę. Często na wynajem dodatkowych pomieszczeń i zakup urządzeń trzeba wygospodarować dodatkowo niemałą kwotę. Przy pracy zdalnej w domu z kolei nie możemy liczyć na wyciszone pomieszczenie bez rozpraszaczy ani na to, że ktoś odbierze naszą pocztę podczas nieobecności, nie wspominając w ogóle o możliwości uczestnictwa w wydarzeniach.

Atrakcyjny design wpływa pozytywnie na każdego pracownika i klienta. Odpowiednio dobrane, żywe, energetyczne kolory pozytywnie nastrajają i zachęcają do integracji współpracowników. Dla wielu pracowników ważne są elementy proekologiczne i aspekty zdrowotne. Odpowiednie oświetlenie pomieszczeń, swobodny dopływ świeżego powietrza, wygodne fotele wysokiej jakości, strefa sportowa czy meble wykonane z ekologicznych materiałów zaczynają być standardem w wymaganiach współczesnego rynku pracy.

Odpowiednio zaaranżowane biuro, które będzie wygodne dla pracowników i atrakcyjne dla klientów to ogromny wydatek. Wybierając co-working, decydujemy się na świetne narzędzie employer brandingowe i znacznie obniżamy koszty związane z wynajęciem, urządzeniem i utrzymaniem biura.

Powiedz mi, czego Ci potrzeba…

Jak sprawdzić czego nam potrzeba? Zapytajmy o to naszych pracowników. To dzięki nim firma funkcjonuje na co dzień. Spędzają w biurze średnio 8 godzin dziennie, bardzo często nawet więcej, więc to oni najlepiej wiedzą o co powinniśmy zadbać, by ich praca była efektywna i wydajna. Dobre biuro powinno sprzyjać rozwojowi, innowacyjności i kreatywności, ale też zachęcać do aktywności i integracji.  

Mam przyjemność stać na czele firmy, która nie tylko wspiera pracodawców w kształtowaniu wizerunku, ale także dba o własną markę jako angażującego miejsca pracy. Z perspektywy czasu, kluczową i strategiczną decyzję, jaką wewnętrznie podjęliśmy, było przeniesienie siedziby firmy do miejsca, które znacznie wpłynęło na nasze poczucie komfortu, poziomu motywacji i integracji. A mowa o przestrzeniach coworkingowych Workin. Nie urzeczywistniłoby się to, gdyby nie rozmowy z pracownikami oraz swoista analiza SWOT, w ramach której wylistowaliśmy wszystkie ZA i PRZECIW odnosząc je do ówczesnej sytuacji i pierwotnego adresu firmy. Prosta statystyka zdecydowała o wyborze miejsca, które zapewniło nam dziś maksymalne wykorzystanie potencjału naszych zespołów (lepsza komunikacja, wyższa kreatywność, poczucie wspólnoty) – komentuje Łukasz Jarota, Prezes Zarządu Studio Wiedzy/Agencji GrowHR.

Najważniejsze, by EB budował realistyczny wizerunek pracodawcy i firmy. Wyidealizowany obraz, być może dobrze „sprzeda się” w Internecie, jednak w zetknięciu z rzeczywistością odbiorcy naszej marki nie będą patrzeć łaskawym okiem na lekkie przekłamania i nie zapewni nam to w przyszłości dobrego wizerunku w branży.

Na koniec warto zadać sobie pytanie: “Co chcemy przekazać za pośrednictwem wnętrza naszego biura?”

Biuro jest najbardziej namacalną wizytówką firmy, najlepiej widać w nim jak marka funkcjonuje, jakie ma wartości i jakie są warunki pracy. Dobrze zaprojektowane i atrakcyjnie wyglądające biuro w bardzo nieoczywisty sposób udowadnia naszą wiarygodność biznesową. Warto więc zadbać o to, by prezentowało się jak najlepiej, a atmosfera pracy była przyjazna dla obecnych i potencjalnych pracowników.


Workin Senatorska  to biuro serwisowane z pomysłową przestrzenią eventową i profesjonalnie wyposażonymi salami konferencyjnymi zdolnymi pomieścić nawet 50 osób. Centrum zajęło ponad 1800 mkw. na 1. i 2. piętrze ekskluzywnego biurowca Plac Zamkowy – Business with Heritage. Najemcy mogą tutaj liczyć nie tylko na prestiżowy adres, lecz również na „pięciogwiazdkowy” serwis i standard. Workin to więcej niż biuro, to komfort pracy w doskonałych warunkach, ciekawie zaaranżowanej przestrzeni, wśród otwartych na świat, kreatywnych ludzi. Zespół Workin wspiera rozwój biznesu swoich najemców poprzez sprawnie działającą recepcję, obsługę korespondencji, dyskretny serwis sprzątający, ultra szybki Internet, dostępne dla wszystkich aneksy kuchenne, ekspresy do kawy oraz multifunkcyjne sale konferencyjne. Program eventowy ma na celu ułatwienie użytkownikom nawiązanie cennych kontaktów biznesowych i możliwość rozwoju zawodowego.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF