BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.
CUX to polskie narzędzie do automatyzacji analityki i UX, które pomaga branży e-commerce eliminować problemy blokujące sprzedaż. W ostatnim czasie startup zwrócił na siebie uwagę międzynarodowej publiczności, przechodząc do finałów kilku prestiżowych konkursów. A to dopiero początek – mówi Paulina Walkowiak, CEO cux.io i jedna z laureatek 11. edycji rankingu 50 Najbardziej Kreatywnych Ludzi w Biznesie.
CUX rozwija się na rynku analityki jakościowej od 2019. Choć aplikacja działa obecnie z klientami ze 102 krajów, dopiero ostatnie miesiące stawiają narzędzie w świetle międzynarodowych reflektorów. Startup dostał się do TOP10 finalistów jednego z największych europejskich wydarzeń branży technologicznej – Podim 2022. O miejsce na scenie w Słowenii walczyło aż 160 startupów technologicznych z całej Europy Środkowo-Wschodniej.
Bycie jednym z 10 najlepszych startupów CEE na takim evencie jak Podim dodaje biznesowych skrzydeł.I choć jesteśmy przekonani o wartości naszego narzędzia, to każde kolejne wyróżnienie jest dla nas niesamowitym doświadczeniem.
Paulina Walkowiak
A międzynarodowych sukcesów jest coraz więcej. W czerwcu CUX zawalczy o kolejne podium, tym razem w ramach I-COM Global Forum for Smart Data Marketing na Costa Brava. Jako jedyny polski startup zmierzy się z 4 finalistów z Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Hiszpanii.
Ponadto CUX został wybrany do grona najlepszych 10 startupów w kategorii „Connectivity & Data” na madryckim South Summit. W ramach 10. edycji wydarzenia 100 startupów zmierzy się w 10 konkursowych kategoriach (Connectivity & Data, Comms & Channels, Consumer Trends, Digital Business, Education, Energy Transition & Sutainability, Fintech & Insurtech, Health & Wellbeing, Industry 5.0 oraz Mobility & Smart Cities) . Wśród zwycięzców poprzednich edycji South Summit znalazły się takie firmy jak Aircall, Typeform czy Glovo.
Udział w branżowych konkursach to dla nas nie tylko ogromne wyróżnienie, ale również sposób na walidację w oczach klientów. Fakt bycia docenionym przez międzynarodowe jury, przekłada się na wzrost zaufania użytkowników naszego narzędzia.
Kamila Kotowska, Head of Marketing w cux.io
W zeszłym roku, w ramach 11. edycji rankingu 50 Najbardziej Kreatywnych Ludzi w Biznesie, CUX otrzymał również nagrodę specjalną od TVN Media – udział w programie „Test & Learn” dającym możliwość przetestowanie projektu w realnym środowisku biznesowym TVN Grupa Discovery. Startup został również zwycięzcą Start-up Challenge 2021 w kategorii „Business Processes”, a także znalazł się wśród TechCrunch Berlin Top Picks w kategorii „CRM / Enterprise”.
Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.
Czego nie widzisz w heatmpach? Jak poprawnie je odczytywać i wyciągać z nich wnioski o zachowaniach użytkowników?
Heatmapy to graficzne przedstawienia najważniejszych działań użytkowników na Twoich stronach. Każda czynność, jak na przykład kliknięcie lub ruch myszą, zwiększa atrakcyjność danego obszaru, powodując, że staje się on „cieplejszy”. Miejsca, w których użytkownicy klikają często, są czerwone. Miejsca, w których użytkownicy klikają rzadziej, są niebieskie i zielone. Proste? Niezupełnie! Heatmapy to prawdziwe kopalnie wiedzy o użytkownikach, których – niestety – często nie umiemy odszyfrować. Czego więc nie widzisz w swoich heatmapach?
Poprawnie odczytywane heatmapy są w stanie pokazać Ci dokładną historię aktywności na Twojej stronie. Dzięki nim dowiesz się, gdzie ludzie klikają oraz gdzie nie klikają, mimo że według naszych założeń powinni. Czy klikają rzeczy, które nie są linkami? Czy klikają w złości lub frustracji? Zobaczysz, które linki nie działają oraz zidentyfikujesz miejsca, w których linki powinny się znaleźć (tzw. dead clicks).
Kiedy patrzysz na heatmapę, nie bierz niczego za pewnik! To, co widzisz to uogólniony widok działań użytkownika. Aby zobaczyć więcej szczegółów i przeanalizować określone scenariusze, musisz pogrzebać w ustawieniach, poszukać nowych punktów widzenia, znaleźć konkretne segmenty. I zaraz powiem Ci jak tego dokonać.
Heatmapa ≠ Linkmapa
Mapa ciepła jest zawsze statycznym obrazkiem. Niektóre narzędzia scrappują stronę (tzn. wyodrębniają dane ze stron internetowych) od razu po podpięciu kodu. Inne takie jak CUX wyświetlają w podglądzie heatmapy najnowszy zarejestrowany widok. Jest to szczególnie ważne dla aktualności i dokładności zbieranych danych o zachowaniach użytkowników.
Pamiętaj, że heatmapa dotyczy wszystkich kliknięć na stronie – niezależnie od ich nasilenia i miejsca. Mapy ciepła, na których widzisz, że użytkownicy klikają i idealnie trafiają w miejsca przycisków to najpewniej linkmapy. Linkmapy wykluczają wszelkie kliknięcia, które nie są kliknięciami w odnośniki do innych podstron, przez co nie są w stanie przedstawić ci pełnego obrazu zachowań użytkowników.
Pop-upy, widgety, rozwijane menu
Jeśli Twoja strona ma wiele stanów – pojawia się analityczny problem. Wszelkie kliknięcia i interakcje z pojawiającymi się na Twojej stronie pop-upami, widgetami czy hoverami będą niezwykle ważne z punktu widzenia analizy zachowań użytkowników. Niestety jeśli nie generują osobnych adresów URL to nie zobaczysz dla nich odrębnej heatmapy.
Analizując heatmapę dla swojej strony i widząc kliki „w powietrzu” zastanów się, czy nie są to właśnie miejsca występowania tych dodatkowych treści. Choć nie zobaczysz ich na mapie ciepła, pamiętaj, że mają ogromną wartość analityczną! To właśnie one mówią Ci wiele o tych, z czym mierzą się użytkownicy na Twojej stronie.
Śledzenie ruchu z kampanii
Prowadzisz biznes online? Z pewnością kierujesz na swoją stronę ruch z płatnych kampanii czy mediów społecznościowych. Ale czy śledzisz odpowiednio ten ruch na swoich heatmapach?
Pamiętaj, że każde przekierowanie z zewnętrznych źródeł „dokleja” nam kawałek tekstu do naszego adresu. Dla użytkowników przychodzących z Facebooka będzie to fbclid, dla kliknięć z Google gclid. Jeśli masz wiele wejść kampanijnych lub social mediowych to heatmapa dla „gołego” adresu URL nie wystarczy. Warto w takiej sytuacji rejestrować w heatmapach wszystkie adresy URL i korzystać z funkcji „zgrupowane heatmapy„. Wykorzystaliśmy to ze świetnymi efektami podczas optymalizacji kampanii walentynkowej dla aniakruk.pl.
Rejestrowanie frustracji
Niezależnie od tego, jak wiele czasu poświęciłeś na zaprojektowanie swojej idealnej strony czy produktu – frustracja użytkowników to zjawisko, z którym z pewnością się spotkasz! Śledzenie wzorców zachowań użytkowników tzw. Experience Metrics pozwala na wyłapywanie negatywnych emocji, zanim przerodzą się w poważne problemy grożące spadkiem konwersji.
Heatmapy są tutaj rozwiązaniem idealnym. Poprawnie odczytane mogą stać się źródłem wiedzy o frustracjach użytkowników. Wyobraź sobie sytuację, że jakiś element strony ma dużo więcej kliknięć niż Twoje CTA (ang. Call to action). Nie świadczy to o jego popularności, a najczęściej o problemach jego dotyczących. Może okazać się bowiem, że użytkownicy nie mogą w niego kliknąć. Tym samym zwiększają ruch w jego obszarze, co odznacza się czerwienią na naszej heatmapie. W śledzeniu frustracji przydatne będą również mapy ciepła ilustrujące rage clicki.
Poprawne czytanie heatmap to sztuka. Poświęcę jej część nadchodzącego szkolenia online „Analiza jakościowa dla zaawansowanych„, które odbędzie się już 23 marca. Dla wszystkich czytelników Brief przygotowaliśmy zniżkę 20% na hasło „BRIEF”. Zapisy: https://learn.cux.io/analiza-masterclass
CUX to pierwsze na świecie narzędzie do UX Automation, wykrywające wzorce zachowań i doświadczeń użytkowników na stronach. Wykorzystując machine learning do predyktywnej analizy jakościowej, pomaga firmom nie tylko zaoszczędzić czas do tej pory poświęcany na samodzielną analizę danych, ale także utrzymać wzrost sprzedaży, przewidując, które zachowania klientów będą hamować konwersję.
Dzięki ich rozwiązaniu umożliwiającemu szybkie znajdowanie i likwidowanie frustracji klientów T-Mobile zwiększył konwersję kampanii e-mailowej o 68%, jedna z wiodących księgarni wysyłkowych pozbyła się problemów z walidacją formularza, zyskując 26% szczęśliwych kupujących, a producent specjalistycznych oczyszczaczy powietrza odkrył insight dotyczący preferencji w sposobie płatności jego grupy docelowej, co pozwoliło podnieść liczbę transakcji bezobsługowych aż o 30%!
Analiza ciągła, czy raczej regularna, ma szansę odmienić Twój biznes i zacząć przynosić natychmiastowe rezultaty. Przekonaj się o tym, na tych 4 przykładach!
Nie oszukujmy się – analityka nie ma dobrego PR. Rzędy niezrozumiałych liczb, metryki ustawiane „na czuja”, wykresy i tabele prezentujące miliony możliwych wniosków. Brzmi jak koszmar. Na szczęście to tylko pozory! Mądra analiza danych jest w stanie sprawnie poprowadzić do logicznych wniosków oraz natychmiastowych wdrożeń i ulepszeń. Jednak, aby była mądra, musi być również ciągła.
Od razu wytłumaczmy sobie jedno: analiza w sposób ciągły nie znaczy, że musisz ślęczeć nad tabelami przez 24 godziny 7 dni w tygodniu! Ciągłość oznacza w tym przypadku regularność. Chodzi o to, abyś zaglądał w statystki „bez przyczyny”. Abyś mógł obserwować drobne zmiany i odchylenia i nie dał się im zaskoczyć. Abyś nie uruchamiał narzędzia analitycznego od święta, bo akurat „szef musi zobaczyć liczby” lub trzeba przygotować raport kwartalny.
Kiedy już przeprosimy się z codzienną lub po prostu regularną analityką, nasz biznes z pewnością nam za to podziękuję. Oto 4 powody – jeśli fakt bycia naprawdę zorientowanym we własnym przedsiębiorstwie nie jest wystarczający – dlaczego powinniśmy analizować w sposób ciągły.
Analityka to nie badanie
Praca z danymi nie jest tym samym co prowadzenie badań. Badania mają za zadanie odpowiedzieć nam na wcześniej postawione tezy (np. ten produkt się sprzeda) czy zebranie pogłębionych informacji o przedstawicielach grupy docelowej (m.in. wywiady zogniskowane i indywidualne). Badania w przedsiębiorstwie prowadzimy raz na jakiś czas, ad hoc. Z reguły mają dłuższy okres trwania, są kosztowe i wymagają określonych zasobów.
Analityka w odróżnieniu od badań nie może być prowadzona „od święta”. Jej zadaniem nie jest znalezienie poparcia dla naszych założeń, a sprawdzanie skuteczności prowadzonych dotychczas działań. Analiza prowadzona w sposób ciągły umożliwia trzymanie ręki na pulsie i natychmiastowe reagowanie na nawet najmniejsze spadki efektywności. Analityka pozwala więc wyłapać błędy, problemy i usterki oraz naprawiać je (i sprawdzać jakość tych napraw) w czasie rzeczywistym, kiedy badania będą w stanie przeprowadzić jedynie retrospektywę bez możliwości wprowadzenia zmian.
Rozwój produktów cyfrowych
W czasie szybko postępującej digitalizacji spowodowanej m.in. pandemią rozwój produktów i usług cyfrowych stał się niezwykle konkurencyjny. Jeśli nie dostarczymy klientom konkretnych cech produktu czy usługi, od razu przejdą do kolejnego dostawcy. W tak tłocznym świecie online rzadko otrzymujemy kolejną szansę.
Dzięki analityce możemy działać iteracyjne. Ciągła (=regularna) analiza danych pozwala na bieżące znajdowanie tzw. quick wins i wprowadzanie na ich podstawie zmian. A co ważniejsze – na monitorowanie postępu i natychmiastowe reagowanie na kolejne problemy. Takie działania są w stanie wyłapać frustracje klientów związane z naszym cyfrowym produktem i szybką ich naprawę. W ten sposób jesteśmy w stanie utrzymać wysokie zadowolenie użytkowników i stały (lub wyższy) poziom konwersji bez podrzucania klientów konkurencji 😉
Nie mierz własną miarą
Stworzyłeś produkt, poświęciłeś swój czas i energię, po nocach siedziałeś nad poprawkami i ulepszeniami. Jesteś pewien, że jest to najlepsza jego wersja. Klienci oszaleją. No cóż. Pocieszającym jest fakt, że nie jesteś jedynym przedsiębiorcą wpadającym w pułapki takiego myślenia.
Błędy poznawcze związane z przywiązaniem do własnego produktu to norma. Jednak, aby produkt cyfrowy zarabiał, musi być odpowiedzią na konkretne i jasno sprecyzowane potrzeby użytkowników, nie na twoje przeczucia. Dokładna i ciągła analiza danych pozwala ograniczać lub nawet zupełnie eliminować ich występowanie. Być może klient nie podąża ścieżką, którą dla niego zaprojektowałeś lub potrzebuje dodatkowych informacji w miejscu, którego nie przewidziałeś. Analiza zachowań użytkowników jest w stanie na te pytania odpowiedzieć od ręki.
Fakty zamiast przeczuć
Analityka nieustannie dostarcza informacji o kondycji naszego biznesu, o wzrostach i spadkach zainteresowania klientów, o finansach i predykcjach na przyszłość. Pozwala nam również wejrzeć w głąb doświadczeń i emocji użytkowników na naszej stronie czy wewnątrz aplikacji.
Odpowiednia, ciągła analiza wzorców zachowań użytkowników i poprawne na jej podstawie wnioskowanie jest w stanie dostarczać niepodważalnych argumentów do podejmowania decyzji na podstawie zachowań klientów. Dzięki temu jesteśmy w stanie precyzyjnie adresować ich potrzeby i problemy oraz reagować na ich frustracje. Podejmowanie działań w oparciu o konkretne dane – nie o własne przeczucia – eliminuje możliwość popełniania błędów.
Wszystkich zainteresowanych wyciąganiem z danych 100% zapraszamy na szkolenie online „Analiza jakościowa dla zaawansowanych„, które 23 marca 2021 roku poprowadzi Paulina Walkowiak. Dla zapisów z kodem BRIEF20 przewidziano 20% zniżki.
CUX to pierwsze na świecie narzędzie do UX Automation, wykrywające wzorce zachowań i doświadczeń użytkowników na stronach. Wykorzystując machine learning do predyktywnej analizy jakościowej, pomaga firmom nie tylko zaoszczędzić czas do tej pory poświęcany na samodzielną analizę danych, ale także utrzymać wzrost sprzedaży, przewidując, które zachowania klientów będą hamować konwersję.
Dzięki ich rozwiązaniu umożliwiającemu szybkie znajdowanie i likwidowanie frustracji klientów T-Mobile zwiększył konwersję kampanii e-mailowej o 68%, jedna z wiodących księgarni wysyłkowych pozbyła się problemów z walidacją formularza, zyskując 26% szczęśliwych kupujących, a producent specjalistycznych oczyszczaczy powietrza odkrył insight dotyczący preferencji w sposobie płatności jego grupy docelowej, co pozwoliło podnieść liczbę transakcji bezobsługowych aż o 30%!
O wykorzystaniu danych w kampaniach reklamowych i o tym, czemu do sukcesu brakuje Ci jedynie analizy.
Choć wydawać by się mogło, że rok 2020 zmusi marketerów do szukania oszczędności, z raportu „Wydatki na reklamę w Polsce” jasno wynika, że Internet nie tylko zwiększył swój udział w rynku reklamy do 42,3%, ale nawet – po raz pierwszy w historii – był wyższy niż udział telewizji! Możemy wydać fortunę na reklamę lub obecność w mediach. Jednak bez danych, wyrzucamy dużą część z tych pieniędzy w błoto.
Dane i analityka służą – a raczej służyć powinny – przede wszystkim do wspierania przynoszących realne korzyści decyzji biznesowych oraz weryfikowania tego, co nam się wydaje. Szczególnie często mają z nimi do czynienia osoby odpowiedzialne za wydawanie firmowych pieniędzy – projektanci reklam. I słusznie!
Reklama sama w sobie jest strategią krótkoterminową, analityka natomiast pozwala osiągać lepsze rezultaty w dłuższej perspektywie. Inwestowanie w relacje z klientami, dobre poznanie grupy docelowej i eliminowanie problemów klienta, zanim urosną do rangi UXowej katastrofy – a więc ciągłe prowadzenie działań analitycznych – pozwoli nam na lepsze i dokładniejsze targetowanie reklam. A w efekcie na zwiększenie ich skuteczności przy oszczędzeniu budżetu.
Ścieżka klienta
Wykorzystanie danych – szczególnie tych dotyczących zachowań i doświadczeń użytkowników – pozwoli nam na stworzenie obrazu ścieżki klienta.
Znany sklep e-commerce z markowymi butami w przystępnych cenach zderzył się z nie lada problemem – mimo zadowalającego ruchu ich współczynnik konwersji pozostawał na dość niskim poziomie. Chcąc ratować sytuację, postanowili więc rozpocząć płatne działania ratujące porzucone koszyki (m.in. kampanie remarketingowe).
Na szczęście przed uruchomieniem marketingowej machiny, zwrócili się w stronę danych! Warto wspomnieć, że jeśli chodzi o liczby, wszystko – z wyjątkiem poziomu konwersji – wydawało się być poprawne. Ruch był zadowalający nawet przy wysokim współczynniku odrzuceń. Głównym problemem wskazywanym przez liczby była bardzo niska – wręcz znikoma – konwersja z ruchu mobile.
Po podłączeniu strony do CUX okazało się, że aż 25% użytkowników mobile zoomuje treści oraz że tracą oni dużo czasu, zanim faktycznie zobaczą produkt – rozpraszają ich między innymi irytujące pop-upy. Na nagraniach wizyt zauważyliśmy również, że przycisk zamykający okno zapisu do newslettera był zbyt mały, co powodowało, że klienci wielokrotnie klikali wokół niego – a ich frustracja rosła.
Inteligentna analiza zachowań użytkowników pozwoliła nam niemal natychmiast znaleźć rozwiązanie. Koniecznie było usunięcie zbędnych treści, skupienie uwagę użytkownika i przede wszystkim skrócenie jego ścieżki.
Komunikaty
Kierując się wnioskami płynącymi z danych, jesteśmy w stanie konstruować lepsze i bardziej perswazyjne komunikaty marketingowe. Pomagają nam w tym procesie informacje wskazujące miejsca frustracji i zagubienia użytkownika na stronie. Znając problemy klientów, jesteśmy w stanie precyzyjnie na nie odpowiadać tworzonymi komunikatami marketingowymi. Możemy nawiązywać do najpopularniejszych podstron czy zachowań i emocji, które towarzyszą naszym klientom na ich ścieżce.
Śledzenie skuteczności (i uczciwości)
Analiza danych w czasie rzeczywistym pozwala na natychmiastową weryfikację poprawności działania kampanii. Od momentu jej uruchomienia jesteśmy w stanie śledzić, czy klient zobaczył to, co dla niego zaplanowaliśmy, czy przeglądarka poprawnie zapisała ciasteczka, czy klienci nie gubią się po wejściu na stronę. Ciągła obserwacja i reagowanie na problematyczne wydarzenia na drodze kampanii są w stanie nie tylko zwiększyć jej efektywność. Pomagają nam przede wszystkim nie przepalać budżetu!
Dane to jednak nie tylko strażnik skuteczności, ale również uczciwości! Ich wykorzystanie szczególnie przydaje się w sytuacji zlecania prowadzenia kampanii zewnętrznym podmiotom takim jak freelancerzy, agencje reklamowe czy niezależni specjaliści.
Przekonała się o tym jedna z największych firm telekomunikacyjnych w Polsce. Ruch pochodzący z kampanii nie wzbudzał podejrzeń – wysoki czas spędzany na stronie sugerował, że użytkownicy są prawdziwi. Niestety współczynnik konwersji nie był zadowalający. Po sprawdzeniu kilku nagrań sesji w CUX okazało się, że większość wizyt z kampanii otwierana była w zakładkach w tle. Rzeczywisty czas spędzony na stronie był znikomy, a szanse na konwersję bliskie zeru.
Dzięki tym wskaźnikom udało się odkryć, że podmiot odpowiedzialny za działania marketingowe otwierał zakładki w tle, aby zawyżać koszt kampanii realizowanej w modelu CPC (cost per click).
Reklamy tylko data-driven
Zarówno powyższe przykłady, jak i prowadzone przez lata badania pokazują, że kierowanie się dyktandem danych w tworzeniu reklam popłaca. Analiza IHS Markit jasno pokazuje, że reklamy oparte na danych są o ponad 500% bardziej skuteczne niż reklamy „tradycyjne”. Królową data-driven adverstising jest bezsprzecznie analiza behawioralna. Wzrost znaczenia digitalowych reklam aż w 90% opiera się na danych mówiących o zachowaniach użytkowników.
Projektując kampanie reklamowe, nie możemy zapominać o analityce. W danych kryje się nie tylko klucz do skuteczności naszych przekazów. To również możliwość eliminowania błędów, poszukiwania oszczędności oraz wykrywania nieuczciwych afiliantów. Mądra analiza sprawia, że nasz budżet nie zostaje wyrzucony w błoto, a przekaz dociera do klientów, wspierając jednocześnie konwersję!
CUX to pierwsze na świecie narzędzie do UX Automation, wykrywające wzorce zachowań i doświadczeń użytkowników na stronach. Wykorzystując machine learning do predyktywnej analizy jakościowej, pomaga firmom nie tylko zaoszczędzić czas do tej pory poświęcany na samodzielną analizę danych, ale także utrzymać wzrost sprzedaży, przewidując, które zachowania klientów będą hamować konwersję.
Dzięki ich rozwiązaniu umożliwiającemu szybkie znajdowanie i likwidowanie frustracji klientów T-Mobile zwiększył konwersję kampanii e-mailowej o 68%, jedna z wiodących księgarni wysyłkowych pozbyła się problemów z walidacją formularza, zyskując 26% szczęśliwych kupujących, a producent specjalistycznych oczyszczaczy powietrza odkrył insight dotyczący preferencji w sposobie płatności jego grupy docelowej, co pozwoliło podnieść liczbę transakcji bezobsługowych aż o 30%!