...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

TikTok walczy z dezinformacją i publikuje najnowszy Raport Egzekwowania Zasad Społeczności

Warszawa, 29 września 2022 r. – TikTok to przestrzeń pełna kreatywności i pozytywnych doświadczeń, w której użytkownicy mogą dzielić się swoją wiedzą i pasją z innymi. Aby dbać o bezpieczeństwo społeczności, TikTok stale doskonali swoje procesy moderacji treści i na bieżąco usuwa materiały niezgodne z zasadami obowiązującymi na platformie. Działania podjęte w drugim kwartale 2022 roku opisane zostały 
najnowszym Raporcie Egzekwowania Zasad Społecznośc.

 

Dezinformacja nie jest nowym zjawiskiem, jednak ciągle pojawiają się jej nowe formy i kanały. TikTok zdaje sobie sprawę z jej wpływu na poziom zaufania do instytucji zdrowia publicznego, polityków czy środowiska naukowego. Dlatego platforma stale podejmuje działania, które mają na celu walkę z rozprzestrzenianiem się dezinformacji i edukuje użytkowników w zakresie cyfrowego dobrostanu.

Najważniejsze działania podjęte przez TikToka w tym roku w ramach dalszego doskonalenia procesu wykrywania i usuwania nieprawdziwych informacji: 

  • Usprawnianie modeli uczenia maszynowego w celu sprawniejszego dostosowywania się do dynamicznego charakteru dezinformacji.
  • Zwiększenie efektywności wykrywania znanych, wprowadzających w błąd materiałów graficznych i audio w celu zmniejszenia liczby zmanipulowanych treści.
  • Wdrożenie bazy danych zawierającej sprawdzone twierdzenia dotyczące faktów (fact-checking) jako pomoc dla moderatorów w podejmowaniu szybkich i trafnych decyzji.
  • Uruchomienie programu fact-checkingowego, w ramach którego zbierane
    i sprawdzane są nowe twierdzenia pojawiające się w sieci. Pozwala to na szybsze wyszukiwanie haseł wprowadzających w błąd na platformie i usuwanie ewentualnych naruszeń. Od rozpoczęcia tego programu w pierwszym kwartale 2022 roku TikTok zidentyfikował 33 nowe stwierdzenia zawierające dezinformację, co poskutkowało usunięciem z platformy 58 tysięcy filmów.

 

Podjęte działania usprawniły proces wykrywania i usuwania nieprawdziwych treści. Naruszenia Zasad Integralności i Autentyczności stanowią mniej niż 1% wszystkich filmów usuniętych z platformy. 

Zasady TikToka

Zasady dotyczące integralności i autentyczności stanowią część Zasad Społeczności TikToka. Ich celem jest wspieranie autentyczności i wiarygodności na platformie. Zasady dotyczące szkodliwej dezinformacji zabraniają umieszczania treści, które mogłyby wprowadzać w błąd społeczność w zakresie procesów obywatelskich, zdrowia publicznego lub bezpieczeństwa. Na przykład, TikTok zabrania przekazywanie nieprawdziwych informacji na temat szczepionek lub COVID-19 czy głosowania.

Z założenia zasady te mogą być stosowane do różnego rodzaju treści, które stale się zmieniają, często w oparciu o aktualne wydarzenia na świecie. Oprócz usuwania treści, które mogą być nieprawdziwe i szkodzić społeczności, TikTok usuwa również konta, które próbują wprowadzać użytkowników w błąd lub wykorzystują platformę do nieuczciwego wpływu na opinię publiczną. 

Technologia, specjaliści i niezależni partnerzy w walce z dezinformacją

W bieżącym egzekwowaniu Zasad Społeczności oraz Warunków Świadczenia Usług pomaga zarówno technologia, jak i tysiące specjalistów ds. bezpieczeństwa. Aby robić to skutecznie przy tak wielkiej skali, TikTok stale inwestuje w rozwój technologii do automatycznego wykrywania naruszeń i moderacji treści.

Dezinformacja stanowi specyficzne zagadnienie z obszaru moderacji treści, w którym dla konsekwentnego egzekwowania zasad kluczowa jest znajomość kontekstu i sprawdzanie faktów. Aby usprawnić proces wykrywania potencjalnie nieprawdziwych treści, TikTok korzysta z technologii uczenia maszynowego, ale przypadki naruszeń są później weryfikowane przez zespół regularnie szkolonych moderatorów. Ci zaś są w stałym kontakcie z organizacjami wyspecjalizowanymi w weryfikowaniu faktów (fact-checking).

TikTok współpracuje z kilkunastoma organizacjami zajmującymi się fact-checkingiem, weryfikującymi treści w ponad 30 językach. Każdy z partnerów jest akredytowany przez Międzynarodową Sieć Fact-Checkingowej (International Fact-Checking Network). Co ważne, treści, które w danym momencie są sprawdzane pod kątem wiarygodności nie są dostępne
w zakładce Dla Ciebie na TikToku. 

Partnerstwa wspierające walkę z dezinformacją

Aby jeszcze skuteczniej walczyć z dezinformacją TikTok podejmuje szereg partnerstw
z ekspertami. Platforma regularnie współpracuje z naukowcami, organizacjami pozarządowymi i ekspertami w dziedzinie korzystania z mediów. Współpraca ta nie tylko pomaga wzmocnić politykę i wiedzę na temat trendów i problemów, ale także umożliwia edukację użytkowników na platformie. 

Przykładowo TikTok, wspólnie z ekspertami z MediaWise i National Association of Media Literacy Education, stworzył Centrum Bezpieczeństwa, które zawiera treści, pomagające użytkownikom w ocenie filmów, które oglądają. 

Aby promować uczciwość wyborczą, TikTok tworzy Centra Wyborcze, które zapewniają dostęp do wiarygodnych informacji na temat głosowania i wyborów lokalnych. Dzięki hashtagom PSA i etykietom na filmach użytkownicy mają stały dostęp do zweryfikowanych przez WHO informacji o COVID-19 czy ospie małpiej. 

Szczegółowe dane dotyczące raportu dostępne są pod tym linkiem w wersji anglojęzycznej. Natomiast Raport w języku polskim dostępny będzie od dzisiaj pod tym adresem. 

Więcej informacji o działaniach TikToka na rzecz bezpieczeństwa na platformie znaleźć można w Centrum Bezpieczeństwa. 

O TikTok

TikTok jest czołową platformą krótkich filmów nagrywanych za pomocą urządzeń mobilnych. Naszą misją jest inspirowanie, pobudzanie kreatywności i sprawianie radości. TikTok posiada globalne biura w Los Angeles, Nowym Jorku, Londynie, Paryżu, Berlinie, Polsce, Izraelu, Dubaju, Bombaju, Krajach Nordyckich, Singapurze, Dżakarcie, Seulu i Tokio. https://www.tiktok.com/pl/ 

Sebastian Nowak

Stawiamy na edukację – Związek Firm Public Relations, Stowarzyszenie Demagog i Fundacja Digital Poland stworzyły koalicję przeciw dezinformacji

Dezinformacja to potężna broń, która w realny sposób może negatywnie wpływać na kraje i bieg ich historii, dlatego musimy działać tu i teraz, by powstrzymać skutki jej użycia – mówią wspólnie członkowie Związku Firm Public Relations, Stowarzyszenia Demagog i Fundacji Digital Poland. To właśnie z inicjatywy tych organizacji powstała Koalicja „RAZEM PRZECIW DEZINFORMACJI”, która poprzez różnorodne działania edukacyjne chce walczyć z tym szkodliwym zjawiskiem.

Szybki rozwój nowych technologii oraz mediów cyfrowych zapewnia szeroki dostęp do wszelkich informacji, bez względu na granice państwowe i czasowe. To ogromne ułatwienie, które posiada jednak swoją ciemną stronę. Cyfrowe tempo rozprzestrzeniania się informacji pozwala na równie szybkie tworzenie i rozpowszechnianie nieprawdziwych wiadomości, które realnie wpływają na rzeczywistość społeczeństw, a także zachowania ich członków.

Aby ludzie w systemach demokratycznych podejmowali właściwe wybory, muszą mieć dostęp do prawdy. Po drugiej stronie barykady są fake newsy, które mogą paraliżować i przerażać, być bezpośrednią przyczyną fatalnych decyzji, zarówno jednostek, jak i całych społeczności. Konsekwencją może być dezintegracja społeczeństwa zagrażająca demokracji, a w końcu powstanie przestrzeni dla łamania praw i wolności obywatelskich. Dlatego musimy walczyć o prawdę, o to, by każdy człowiek miał dostęp do wiarygodnych źródeł oraz mediów i mógł na tej podstawie wypracowywać swoje poglądy, a także dokonywać samodzielnych, odpowiedzialnych wyborów, opierając się na faktach, a nie na fałszywych obrazach zakłamujących rzeczywistość. Na fali tego dążenia, które dzielimy ze Stowarzyszeniem Demagog i Fundacją Digital Poland, wspólnie powołaliśmy Koalicję „RAZEM PRZECIW DEZINFORMACJI.

Przemysław Mitraszewski, prezes zarządu Związku Firm Public Relations

Fake news – potwór z wieloma głowami

W ostatnich latach mamy prawdziwy wysyp fałszywych informacji – od teorii o morderczych sieciach 5G, poprzez udawaną pandemię COVID-19 po informacje o zabójczych szczepionkach zawierających chipy mające sterować społeczeństwem. W gąszczu kuriozalnych doniesień prawda jawi się często jako niewiarygodna. Przeprowadzone przez Fundację Digital Poland badanie pokazuje, że prawdziwym dezinformacyjnym rajem są media społecznościowe oraz telewizja, która dla 2/3 badanych jest podstawowym źródłem informacji o Polsce i świecie.

Właśnie dlatego tak ważne jest połączenie sił i wspólna walka z rozlewającą się falą dezinformacji mającej skłócić Polaków.  Z naszego raportu „Dezinformacja oczami Polaków” wynika również, że ponad 80 proc. Polaków spotkało się z fake newsami, a blisko 30 proc. wierzy w teorie spiskowe. To jest bezpośredni powód, dla którego od blisko pięciu lat podejmujemy różnego rodzaju działania edukacyjne, których celem jest przeciwdziałanie dezinformacji. Szczególnie zależy nam na zwiększeniu odporności społeczeństwa na celowo dystrybuowane fałszywe teorie. W ramach Koalicji będziemy szczególnie aktywni w zakresie wykorzystania nowych technologii do walki z dezinformacją oraz będziemy się dzielić najlepszymi praktykami dotyczącymi kampanii edukacyjnych.

 Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający Fundacji Digital Poland

Koalicja stawia na edukację

Celem inicjatywy „RAZEM PRZECIW DEZINFORMACJI” są długofalowe i zakrojone na szeroką skalę działania podejmujące walkę z fałszywymi informacjami w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Aktywności Koalicji będą skupiać się na edukacji grup szczególnie narażonych na dezinformację, promowaniu wiedzy i narzędzi do walki z fake newsami, a przede wszystkim na nauce zastosowania nowych technologii do ich weryfikacji. Planowane działania obejmują także współpracę z wiarygodnymi twórcami internetowymi oraz aktywne uczestnictwo w kształtowaniu polityk publicznych, wspierających walkę z zorganizowaną dezinformacją.

Wojna w Ukrainie pokazała nam, jak niebezpieczne mogą być fake newsy. Musimy pamiętać, że jesteśmy na wojnie informacyjnej, której ofiarami, ale często również nieświadomymi przekaźnikami dezinformacji, są użytkownicy mediów społecznościowych. Tylko edukacja i wspólne działanie różnych organizacji mogą zwiększyć świadomość obywateli i ochronić ich przed dezinformacją. Dzięki Koalicji będziemy mogli docierać z rzetelnymi informacjami do jeszcze większej grupy osób.

Małgorzata Kilian, prezes Stowarzyszenia Demagog

Inicjatorzy Koalicji już od dawna działają w sferze informacyjnej i mają duże doświadczenie oraz kompetencje komunikacyjne, ale tylko współpraca w szerokim gronie może przynieść wymierne efekty. Dlatego lista podmiotów tworzących Koalicję nie jest zamknięta.

Naszym nadrzędnym celem jest walka o rzetelną i obiektywną informację, dostępną dla każdego człowieka. Dlatego z otwartymi ramionami zapraszamy podmioty i instytucje, którym ta idea jest bliska i które chciałyby dołączyć do działań w ramach Koalicji. Jednym z głównych warunków dołączenia do Koalicji jest symboliczne złożenie podpisu pod stworzonym przez nas manifestem. W naszym społeczeństwie szerzy się dezinformacja na wielką skalę. Jednak jestem przekonany, że razem jesteśmy w stanie z sukcesem zawalczyć o prawdę.

Przemysław Mitraszewski


źródło: ZFPR

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Nowe badanie IREX ukazuje wpływ pandemii na sektor mediów i informacji w Europie i Eurazji

Badanie_mediów

W opracowanym przez IREX badaniu Vibrant Information Barometer (VIBE) za rok 2021 przeanalizowano kilka czynników związanych z pandemią COVID-19 - globalne pogorszenie się koniunktury gospodarczej, blokowanie informacji przez rządy i dezinformacja - które miały wpływ na sektor mediów i informacji w 13 państwach na terenie Europy i Eurazji.

Badanie obejmowało Albanię, Armenię, Azerbejdżan, Białoruś, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Gruzję, Kosowo, Macedonię Północną, Mołdawię, Rosję, Serbię i Ukrainę.

Po niemal 20 latach sporządzania Media Sustainability Index (indeksu zrównoważenia w mediach) IREX stworzyła Vibrant Information Barometer (VIBE – dynamiczny barometr informacji), który odzwierciedla aktualne sposoby tworzenia i wykorzystywania informacji. Jest to wynik prac dofinansowanych przez Amerykańską Agencję Rozwoju Międzynarodowego (USAID). VIBE tworzą krajowe panele eksperckie, które oceniają dynamikę rozwoju systemów informacji w poszczególnych państwach w erze cyfryzacji oraz analizują nowe koncepcje, takie jak edukacja medialna i bańki informacyjne, jak również zasoby medialne i jakość informacji w sektorze mediów i informacji.

Tegoroczna edycja VIBE pokazuje, że globalne pogorszenie się koniunktury gospodarczej w 2020 r. spowodowane pandemią dodatkowo osłabiło sektor mediów, który już wcześniej miał problemy z ograniczonymi zasobami operacyjnymi. Chociaż wciąż brakuje szczegółowych badań dotyczących wpływu pandemii na Serbię, dane zaprezentowane podczas forum zorganizowanego jesienią 2020 r. pod patronatem USAID pokazują, że na początku 2020 r. doszło do skurczenia się rynku reklamowego. Co więcej, wraz z rosnącym upolitycznieniem branży reklamowej w regionie organizacje medialne stają się bardziej podatne na wpływy mających polityczne motywacje sponsorów na treści redakcyjne, co prowadzi do wzrostu autocenzury.

Uczestnicy paneli w regionie wskazali działania podjęte przez ich rządy w celu zatajania informacji na temat zdrowia publicznego i danych dotyczących COVID-19. Zespół ekspertów z Gruzji zauważył, że czołowe autorytety w dziedzinie zdrowia publicznego odmawiały współpracy z organizacjami medialnymi, które zadawały krytyczne pytania, i że jeszcze bardziej ograniczono już i tak trudny dostęp do informacji publicznej dla dziennikarzy. Oceniono też, że nałożone przez rosyjski rząd restrykcje w związku z COVID-19 dały władzom narzędzie do ograniczania publicznej kontroli głosowania w referendum w sprawie zmiany konstytucji w 2020 r. oraz w wyborach do samorządów terytorialnych, które odbyły się we wrześniu 2020 r.

Zwrócono też uwagę na blokowanie informacji przez rządy w regionie w warunkach szerzącej się dezinformacji na temat pandemii, w tym pogłosek i teorii spiskowych. Wiele z nich miało charakter lokalnych wersji nieuzasadnionych międzynarodowych teorii spiskowych dotyczących wszczepiania mikroczipów czy technologii 5G. Zgodnie z ustaleniami panelu, mimo braku formalnych danych, w Macedonii Północnej dwie organizacje zajmujące się weryfikacją treści medialnych w tym kraju poinformowały, że ok. dwóch trzecich artykułów, których wiarygodność podważyły, dotyczyła pandemii COVID-19.

VIBE powstał dzięki wsparciu finansowemu obywateli Stanów Zjednoczonych za pośrednictwem Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (U.S. Agency for International Development (USAID). VIBE uwzględnia sprawozdania krajowe i i dane z panelu VIBE Explorer do analizy i porównywania dynamiki danych i sytuacji w regionach i poszczególnych państwach.


Źródło: PAP

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

TikTok walczy z problemem dezinformacji na temat szczepionki przeciw COVID-19

Tik tok walczy z dezinformacją

Firma podejmuje dalsze działania mające na celu zapewnianie społeczności TikTok dostępu do zaufanych źródeł i wiarygodnych ekspertów, m.in. poprzez wprowadzanie nowych funkcji do aplikacji czy budowanie strategicznych partnerstw.

Dla TikTok niezwykle ważne jest dostarczanie swojej społeczności rzetelnych informacji. Jest to tym bardziej istotne w trudnym pandemicznym roku, a także w najbliższych miesiącach wypełnionych dyskusjami o szczepionce COVID-19. W tej chwili zespoły TikTok pracują nad tym, aby zapewnić, że firma pozostaje odpowiedzialnym partnerem w obliczu kolejnej fazy pandemii.

Od początku pandemii, zespoły ds. bezpieczeństwa pracują niezwykle ciężko nad tym, aby TikTok także w tym trudnym czasie pozostawał bezpiecznym miejscem dla twórczej ekspresji – zgodnie z misją firmy, którą jest inspirowanie kreatywności użytkowników i przynoszenie im radości. Jednocześnie należy podkreślić, że TikTok szybko odnalazł się w nowej pandemicznej rzeczywistości dostarczając swojej społeczności rzetelnych informacji.

Tik tok telefon
Źródło: TikTok

Firma pracowała nad tym, aby jej polityka i podejście do moderowania treści były skuteczne w tym bezprecedensowym dla wszystkich czasie. W styczniu 2020 r. TikTok wprowadził powiadomienia w swojej aplikacji, aby osoby szukające hashtagów związanych z pandemią mogły łatwo skontaktować się z ekspertami ds. zdrowia publicznego. Z kolei w luty tego roku, firma nawiązała współpracę z zaufanymi organizacjami i stworzyła Centrum Informacji (Information Hub) aplikacji TikTok, które zapewnia społeczności dostęp do wiarygodnych informacji. Od czerwca strona była oglądana ponad 2 miliardy razy na całym świecie.

Kolejna faza pandemii

Rok kończy się obiecującymi wynikami testów szczepionek, które dają nadzieję milionom ludzi na całym świecie.

Jak pokazały nasze rozmowy z organizacjami pozarządowymi i ekspertami, w tej chwili ważniejsze niż kiedykolwiek będzie przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się w sieci błędnych informacji dotyczących szczepionki przeciw COVID-19, które mogłyby zaszkodzić ogólnemu bezpieczeństwu publicznemu. Musimy być jednak realistami, że zawsze znajdzie się niewielka grupa ludzi, która będzie próbowała korzystać z naszej platformy, aby dzielić się treściami, które są sprzeczne z naszą polityką.

Kevin Morgan, dyrektor ds. produktów i procesów na Europę w TikTok

Poniżej znajdują się przykłady działań, które są podejmowane przez zespoły TikTok w celu zapewnienia, że firma jest odpowiedzialnym partnerem w momencie, kiedy świat wkracza w kolejną fazę pandemii.

TikTok menu
Źródło: TikTok

Promowanie informacji z opiniotwórczych źródeł

Firma aktualizuje treści w Centrum Informacji aplikacji TikTok, tak, aby osoby szukające tam informacji o szczepionce były kierowane do zaufanych źródeł i ekspertów. Start zaplanowano na 17 grudnia.

Dodatkowo firma wkrótce wprowadzi nowy tag dotyczący szczepionki, aby wykryć i oznaczyć wszystkie filmy z hashtagami i słowami związanymi ze szczepionką na COVID-19. TikTok dołączy do tych filmów również baner z informacją Dowiedz się więcej o szczepionkach przeciw COVID-19. Przekierowuje on użytkownika do weryfikowalnych i wiarygodnych źródeł informacji. Społeczność TikTok zobaczy ten tag po raz pierwszy już 21 grudnia.

TikTok jest również dumny z kontynuacji współpracy z Team Halo. Naukowcy z całego świata, w tym z Wielkiej Brytanii, RPA, Brazylii, USA i innych krajów, publikują na platformie TikTok aktualizacje w formie wideo, aby pokazać światu postęp, jaki dokonał się w kwestii szczepionki.

Ten niesamowity zespół wybitnych specjalistów zajmujących się zdrowiem publicznym będzie odpowiadał na wszelkiego rodzaju pytania, w tym jakie kroki należy podjąć, aby stworzyć szczepionkę czy jak przetestować ją pod kątem bezpieczeństwa. Dzięki temu społeczność TikTok będzie na bieżąco z tym, co ważne.

Wspieranie naszych zespołów moderatorów

Jak zawsze, TikTok zachęca swoją społeczność do prowadzenia pełnych szacunku rozmów na tematy, które mają dla niej znaczenie. Zgodnie z polityką firmy, na platformie TikTok zakazane jest przekazywanie błędnych informacji, które mogłyby zaszkodzić zdrowiu jednostki lub ogólnemu bezpieczeństwu publicznemu. W związku z tym TikTok podejmuje także działania mające na celu usunięcie błędnych informacji na temat szczepionki przeciw COVID-19.

TikTok
Źródło: TikTok

Do obowiązków zespołów moderujących treści na platformie TikTok jest usuwanie szkodliwych, nieprawdziwych treści. Jest to trudna praca, ponieważ jest wykonywana przez ludzi, którzy czasami popełniają błędy. Aby zminimalizować ich występowanie w tak ważnym dla zdrowia publicznego momencie, recenzenci biorą udział w dodatkowych szkoleniach z zespołami moderatorów.

Partnerstwo z ekspertami branżowymi

Aby działania TikTok w identyfikowaniu i ograniczaniu rozprzestrzeniania się błędnych informacji były jeszcze skuteczniejsze, firma kontynuuje współpracę z zewnętrznymi organizacjami, takimi jak AFP, Animal Político, Estadão Verifica, Lead Stories, NewTral, Politifact, SciVerify & Teyit. TikTok współpracuje również z zewnętrznymi ekspertami, aby zrozumieć, jakie tendencje w rozprzestrzenianiu się błędnych informacji występują na innych platformach.

Dzięki znajomości trendów spoza TikTok, zespoły firmy mogą udzielać wskazówek moderatorom, aby pomóc im sprawniej wykryć i podjąć odpowiednie działania w przypadku treści naruszających zasady.

TikTok jako firma działająca w sposób odpowiedzialny dokłada wszelkich starań, aby szkodliwe informacje nie trafiały na platformę. Aby dowiedzieć się więcej o projektach TikTok realizowanych w czasie pandemii na rzecz najbardziej potrzebujących społeczności czy wydarzeniach specjalnych takich jak #HappyAtHome, można odwiedzić Centrum Bezpieczeństwa firmy TikTok.


Źródło: informacja prasowa TikTok

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Czy sztuczna inteligencja może nam pomóc w walce z terrorem fake newsów?

sztuczna intelfigencja walka z dezinformacją

O infodemii, czyli epidemii fałszywych informacji na temat koronawirusa, od kilku tygodni mówi Światowa Organizacja Zdrowia. Rozprzestrzeniająca się jak wirus plaga fake newsów prowadzi do dezinformacji, zakłamując rzeczywistość.

Fake newsy nie są jednak efektem ubocznym obecnej pandemii, a zjawiskiem, które od dłuższego czasu rozwija się w Internecie. Setki informacji pojawiających się codziennie w formie artykułów, podcastów czy materiałów wideo niosą za sobą ogrom informacji, wśród których coraz trudniej odróżnić te prawdziwe. Według ekspertów Gartnera do 2022 roku będziemy konsumować więcej fake newsów niż informacji prawdziwych, głównie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tego typu komunikaty wzmacniają nasze subiektywne poglądy, wzbudzają nasze zainteresowanie i budzą niejednokrotnie skrajne emocje. Powtarzane przez użytkowników, w krótkim czasie wciągają nas w świat półprawd i kłamstw – w efekcie nie tylko nie potrafimy ich zidentyfikować, ale także coraz częściej odrzucamy informacje prawdziwe. Czy sztuczna inteligencja może nam pomóc w ich identyfikacji? A może sama potrafi je stworzyć?

Generatory tekstów, jak chociażby OpenAI, mogą być skuteczne w zwalczaniu fake newsów, ale jednocześnie mogą stać ich wprawnymi twórcami. Potrafią wykrywać teksty noszące znamiona nieprawdziwych, jak i samodzielnie pisać artykuły jedynie w oparciu o zadany im temat. Ryzyko, że tego typu narzędzia staną się skutecznym instrumentem w tworzeniu fake newsów sprawiło, że w przypadku OpenAI, zwlekano z ujawnieniem jego pełnej wersji. I chociaż obecnie jest ona dostępna na rynku w formie otwartej licencji, eksperci są zdania, że prezentuje ona zaledwie fragment swoich faktycznych możliwości.

Technologia deep fake (będąca połączeniem angielskich słów deep learning i fake), oprócz swojego potencjału rozrywkowego sprawdza się także przy tworzeniu fake newsów. Pozwala, przerobić dostępne, nawet w czasie rzeczywistym, informacje tekstowe, dźwiękowe czy wideo, które dla przeciętnego użytkownika są w zasadzie nie do odróżnienia od tych prawdziwych. To na nich osoby znane i rozpoznawalne mówią lub robią rzeczy, których nigdy nie powiedziały i nie zrobiły. Przekonali się o tym chociażby Keanu Reeves, Tom Cruise, Barack Obama, Joe Biden czy Nancy Pelosi. Ciekawym przykładem mogą być także wygenerowani, dzięki tej technologii, prezenterzy wiadomości w Chinach. Wydają się być oni niezwykle autentyczni, bowiem ich ruchy, mimika i mowa ciała są całkowitym odwzorowaniem ich ludzkich odpowiedników. W efekcie deep fake może okazać się wyjątkowo skutecznym, narzędziem w procederze dezinformacji.

Okazuje się również, że nie tylko ludzie odpowiadają za rozprzestrzenianie się fałszywych wiadomości. Aktywne w tym procesie są także boty, które według raportu Distil Networks „Bad Bot Report 2019”, generują blisko 40% całego ruchu w sieci. Przypominają prawdziwych internautów, co oznacza, że na ich profilach znajdziemy np. szereg danych osobowych, zdjęcia, a także wpisy urealniające ich codzienne życie. W rękach twórców fake newsów, stosujących coraz bardziej zaawansowane metody dotarcia do odbiorców, boty są coraz bardziej atrakcyjnym narzędziem odziaływania w mediach społecznościowych. Potwierdzają to badania IAB Polska „Dezinformacja w sieci”, które wskazują na social media jako główne źródło nieprawdziwych informacji. Według badań Państwowego Instytutu Badawczego NASK co piąty polski internauta twierdzi również, że nie sprawdza wiarygodności internetowych informacji ani źródeł ich pochodzenia. Może to sprzyjać, już wkrótce, rozwojowi zjawiska, nazwanego przez ekspertów Gartnera tzw. fake of everything, czyli sytuacji, gdy wszystko wokół nas staje się elementem podróbek, fałszerstw i wyrafinowanego kłamstwa, trudnych czy wręcz niemożliwych do odróżnienia.

Na szczęście ta sama sztuczna inteligencja może okazać się pomocna przy identyfikowaniu nieprawdziwych informacji, co oznacza, że już wkrótce nie będziemy musieli jedynie ograniczać się w tym zakresie do korzystania z metod konwencjonalnych, jak chociażby weryfikacja autora, daty publikacji czy medium, które upowszechniło dany tekst. Prace nad stworzeniem sztucznej inteligencji umożliwiającej nam wykrywanie fake newsów są reakcją na jej wykorzystanie w procesie ich kreacji. Im bardziej sztuczna inteligencja jest zaawansowana w procesie tworzenia nieprawdziwych materiałów, tym bardziej potrzebne są oparte na niej algorytmy i systemy pozwalające demaskować efekt jej pracy twórczej.

I chociaż obecnie wykrywaniem fake newsów wciąż zajmują się głównie ludzie, tzw. fact checkerzy (ang. fact-checkers), to sztuczna inteligencja w ich rękach mogłaby okazać się nie tylko wsparciem zwiększającym skuteczność tych działań, ale szansą na to, by przenieść się na nowy poziom interakcji w sieci – bardziej rzeczywisty i prawdziwy. Pozwoli ona bowiem w krótkim czasie odnajdywać nieprawdziwe informacje i blokować ich zasięg. Wymaga to jednak znacznych badań, z jednej strony, nad dynamiką ich rozprzestrzeniania, jak w przypadku wirusów, z drugiej, nad ich wpływem na osoby „zakażone” ze szczególnym uwzględnieniem wymiaru etycznego i społeczno-kulturowego tego zjawiska.

Pomocne w tym procesie okazują się algorytmy sztucznej inteligencji wykrywające cechy fake newsów czy określające poziom przewidywalności tekstów, jak chociażby GLTR (ang. Giant Language Model Test Room), wielowymiarowe repozytoria danych jak np. FakeNewsNet, stanowiące podstawę wielu badań czy technologie uwierzytelniania instalowane na urządzeniach rejestrujących obraz. Pojawiają się także coraz liczniej platformy, jak chociażby Deep Fake Detection Challenge czy Grover (ang. Generating aRticles by Only Viewing Metadata Records) pracujące nad stworzeniem narzędzi pozwalających na skuteczne rozpoznawanie fake newsów i ich zwalczanie. W tego typu działania angażują się również naukowcy czy agencje prasowe, które już dzisiaj wykorzystują sztuczną inteligencję jako wsparcie przy opracowaniu profesjonalnych tekstów.

Pandemia koronawirusa stworzyła przyjazne warunki do gwałtownego rozwoju i rozprzestrzeniania się fake newsów, w tym w szczególności tych, które go dotyczą. Bazujące na towarzyszącym nam lęku przed nieznanym, strachu przed śmiercią czy irytacji i bezsilności wynikających z samoizolacji, rozprzestrzeniają się równie szybko jak sam wirus, dając nam zarówno nadzieję, jak i ją odbierając. Można by pokusić się o stwierdzenie, że infodemia stała się swoistą formą terroryzmu precyzyjnie wymierzonego w pojedynczego człowieka. Dlatego też w walkę z nią zaangażowały się już największe portale społecznościowe, które z jednej strony blokują podejrzane konta i ograniczają zasięgi rozprzestrzenianych przez nie treści, z drugiej włączają się w kampanię informacyjną, wskazując rzetelne i wiarygodne źródła informacji o chorobie. Platformy fact checkerów, jak chociażby Konkret24, na bieżąco weryfikują wiadomości, które mogą nosić znamiona fake newsów i publikują swoje rzetelne opinie na ich temat, a projekty takie jak #FakeHunters, zainicjowane przez PAP i GovTech Polska, zwiększają rolę społecznej weryfikacji tego typu treści związanych z koronawirusem. Również i w tym przypadku w walce z infodemią sięgnięto po sztuczną inteligencję, czego przykładem jest europejski projekt badawczy SocialTruth, w którym uczestniczy między innymi Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy. I chociaż pierwotnie projekt dotyczył rozpoznawania fake newsów jako takich, to w obliczu zalewu nieprawdziwych informacji dotyczących obecnej pandemii, część prowadzonych działań jest ukierunkowana właśnie na treści dotyczące koronawirusa.

Sztuczna inteligencja nie wyręczy nas w krytycznym myśleniu, analizowaniu i filtrowaniu konsumowanych treści, może nam jednak pomóc w walce z dezinformacją. Według futurologów technologia ta może być lepsza od nas w wielu obszarach aktywności już w ciągu najbliższych 20 lat. Może zatem okaże się bardziej skuteczna również w procesie rozpoznawania fake newsów czy ich eliminacji. Niewątpliwie, patrząc na jej możliwości, już dzisiaj wydaje się być ona jednym z najbardziej intrygujących efektów ewolucji człowieka.


dr Dominika Kaczorowska-Spychalska jest Dyrektorem Centrum Mikser Inteligentnych Technologii CMIT na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Jako ekspert uczelni w obszarze technologii cyfrowych, zajmuje się w szczególności sztuczną inteligencją (AI) i Internetem Rzeczy (IoT) oraz ich implikacją w biznesie. Pasjonuje ją wpływ tych technologii na zachowania człowieka (Homo Cyber versus Homo Roboticus) oraz zakres i charakter interakcji między nim a technologią (Human-to-Machine, Machine-to-Human), w tym problematyka Digital Ethics. Jest autorką (w części współautorką) prawie 60 publikacji wydanych zarówno w wydawnictwach polskich, w tym czasopismach branżowych skierowanych do praktyków (np. „Marketing w Praktyce”), jak i zagranicznych (np. Springer). Reprezentowała Polskę podczas Konferencji Państw Grupy Wyszechradzkiej „V4 Conference on Artificial Intelligence” (Workshop Session: Societal challenges and labour market impacts by AI), a także była w grupie ekspertów zewnętrznych Ministerstwa Cyfryzacji zaangażowanych w prace nad przygotowaniem „Założeń do strategii AI w Polsce”. Jest pomysłodawcą i współautorką programu „Inteligentne technologie i człowiek”.

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Startuje #FakeHunter – system do walki z infodemią

#FakeHunter walka z dezinfromacją

PAP i GovTech Polska uruchamiają aplikację #FakeHunter, czyli nowe narzędzie do walki w sieci z dezinformacją o koronawirusie. Za pomocą tej aplikacji każdy internauta będzie mógł zgłosić wątpliwą treść do sprawdzenia, a następnie otrzymać wiarygodną, zweryfikowaną odpowiedź.

Na początku marca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że pojawieniu się koronawirusa (SARS-CoV-2), towarzyszy ogromnych rozmiarów „infodemia”, czyli globalny zalew informacji. Niektóre z nich są prawdziwe, inne nie. Razem tworzą mieszankę wybuchową, która wywołuje wśród ludzi dezorientację i panikę.

W czasie pandemii fałszywe doniesienia na temat choroby COVID-19, często powielane przez środki masowego przekazu i media społecznościowe stają się wyjątkowo groźne. Od tego, czy ludzie będą kierować się informacją potwierdzoną w wiarygodnych źródłach, czy też ulegać dezinformacji zależy zdrowie i życie milionów osób i firm nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.

Dlatego Polska Agencja Prasowa i GovTech wdrażają projekt #FakeHunter – społeczny system weryfikacji treści publikowanych w Internecie, którego celem jest demaskowanie nieprawdziwych wiadomości dotyczących SARS-CoV-2. Integralną częścią programu jest specjalna aplikacja, za pomocą której, każdy internauta będzie mógł zgłosić wątpliwą treść do sprawdzenia, a następnie otrzymać wiarygodną odpowiedź, zweryfikowaną przez społecznych liderów opinii oraz ekspertów PAP. Wszystkie weryfikowane doniesienia wraz z werdyktami znajdą się w specjalnym serwisie połączonym z aplikacją #FakeHunter.

Po specjalnej akcji rekrutacyjnej do pomocy w walce z dezinformacją dołączyło ponad 300 wolontariuszy. Część już została przeszkolona w sprawdzaniu faktów i korzystaniu z systemu. Razem z zespołem ekspertów PAP będą weryfikować przesyłane przez internautów, budzące wątpliwości, informacje o koronawirusie. Projekt jest otwarty, można powiedzieć, że to dopiero pierwsza faza rozwoju całego systemu.

Wojciech Surmacz, prezes zarządu PAP 

#FakeHunter to odważny krok w walce z dezinformacją. Projekt ma na celu walkę ze wspólnym wrogiem w obliczu infodemii. Do udziału w akcji i używania naszego narzędzia zachęcamy wszystkich internautów i dziennikarzy, by wspólnie stawić czoła temu wyzwaniu.

 Justyna Orłowska, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. GovTech

Wtyczka do pobrania i zainstalowania aplikacji #FakeHunter znajduje się na stronie https://fakehunter.pap.pl/.

Partnerami projektu są Demagog, DO OK, Objectivity, Amazon Web Services.


Źródło informacji: PAP

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Kampanie dezinformacyjne w miejsce promocyjnych?

Pierwsze działania polskich polityków w sieci, które można określić jako profesjonalne, obserwowałam w 2000 roku.

Zarówno u nas, jak w Europie Zachodniej i USA, widoczne było przenikanie działań z obszaru komunikacji zintegrowanej ze strony firm/instytucji/marek w kierunku polityki: to, co działało i sprawdzało się na rynkach komercyjnych, następnie było przenoszone na obszar rynku politycznego.

Poniższy raport (Samantha Bradshaw i Philip N. Howard, University of Oxford) pokazuje wyniki analizy manipulacji rynku politycznego w mediach społecznościowych.

Spośród wielu refleksji po pierwszej pobieżnej lekturze:

1/ Mam nadzieję, że działania propagandowe wykazane w raporcie tym razem są specyfiką rynku politycznego, a nie konsekwencją przeniesienia ich z rynku firm/marek [w raporcie pojawia się uwaga, że „rządy i partie finansują więc dziś nie tyle kampanie promocyjne (np., wyborcze), ile kampanie dezinformacyjne]”. I mam nadzieję, że zjawisko to nie pojawi się w konwencji odwrotnej – z polityki do firm/marek.

2/ Brakuje mi typologii  działań propagandowych ujętej w perspektywie teorii mediów, znalazłam natomiast typologię technik. Jest to trudne (typologia w perspektywie teorii mediów) do ujęcia w ramy typologii, szczególnie, gdy badanie dotyczy tak wielu krajów i należałoby uwzględniać również różnice kulturowe i historyczne, jak również charakterystykę rynku mediów (struktura prawna funkcjonowania mediów, struktura właśnościowa i in.).

Polecam raport. Warto zapoznać się z wnioskami badaczy. Z pewnością po dokładnej lekturze pojawi się wiele wniosków, które może ujrzą światło dzienne w pogłębionej formie.

Link do pełnej treści raportu: http://comprop.oii.ox.ac.uk/wp-content/uploads/sites/93/2018/07/ct2018.pdf

Dla tych, którzy mają mniej czasu: https://oko.press/to-juz-potwierdzone-partie-polityczne-w-polsce-placa-za-atakowanie-opozycji-e-mediach-spolecznosciowych/

Dr habilitowana w dyscyplinie "nauki o mediach", pracownik naukowo-dydaktyczny Uniwersytetu Warszawskiego i biegły sądowy z zakresu mediów i komunikacji społecznej (prawo i etyka mediów oraz public relations, kreowanie wizerunku publicznego i medialnego, naruszenia wizerunku offline oraz online). Od ponad 20 lat naukowo i w praktyce łączy aktywność public relations i innych obszarami komunikowania społecznego. Doradca i trener. Najwięcej emocji znajduje tam, gdzie komunikowanie się spotyka politykę, wywołuje sytuacje kryzysowe, używa nowych mediów czy narusza etykę. monikakaczmarek-sliwinska.pl

Monika Kaczmarek-Śliwińska