...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Emisja akcji kultowego CD-Action zakończona sukcesem

W ciągu 9 dni zakończyła się emisja akcji, której przedmiotem była inwestycja w marki CD-Action oraz PC Format istniejące na rynku od ponad 20 lat. 2394 inwestorów wsparło tytuł kwotą 1 243 535 złotych.

31 sierpnia rozpoczęła się akcja crowdfundingowa na rzecz magazynów CD-Action oraz PC Format, dzięki której każdy mógł zostać współwłaścicielem tych kultowych marek. W tym czasie inwestycję wsparło 2394 inwestorów, którzy wpłacili łącznie 1 243 535,41 PLN. Dzięki zebranym środkom możliwa będzie realizacja planów, które zostały jasno określone na stronie emisji – uruchomienie nowoczesnych serwisów WWW i zatrudnienie specjalistów do zarządzania i rozwijania tego obszaru. Kolejnym celem jest stworzenie kompleksowego studia wideo oraz rekrutacja kreatywnego zespołu, który będzie wsparciem dla redakcji. Ponadto trwają prace nad atrakcyjną ofertą prenumeraty, rozszerzeniem kanałów dystrybucji oraz podniesieniem jakości magazynów do standardów, jakimi cechowały się przed laty.

Jesteśmy ogromnie wzruszeni odzewem sympatyków i fanów CD-Action, którzy tak szybko i licznie przyłączyli się do naszej misji reaktywacji marek CD-Action oraz PC Format. Dzięki zebranym środkom już niedługo będziemy mogli pochwalić się pierwszymi sukcesami oraz osiągać kolejne cele . Głęboko wierzę, że mając takich fanów, oba magazyny przetrwają kolejne dekady To prawdziwa przyjemność móc uczestniczyć w tym przedsięwzięciu, czuję wielką odpowiedzialność, ale również niesamowite wsparcie płynące zarówno ze strony społeczności, jak i naszych partnerów biznesowych .

Lidia Ukleja, Prezes GTEM SA

W lipcu bieżącego roku agencja gamingowa Fantasyexpo nabyła prawa do marek CD-Action oraz PC Format. Dzięki temu ruchowi tytuły zachowają ciągłość wydawniczą, a obie marki rozwiną się w nowych obszarach. W sierpniu rozpoczęła się emisja akcji, która została przygotowana przez Justynę Oracz – Head of communications, Fantasyexpo.

Planujemy zbudować silną markę technologiczno-gamingową w obszarze online i social mediów. Do realizacji tych celów stworzyliśmy odrębną, samodzielną i niezależną spółkę Gaming Tech Esports Media SA, której celem jest realizacja założeń biznesowych wykraczających poza wydawanie czasopism CD-Action i PC Format. Zespół kierowany przez Lidię Ukleję już rozpoczął pracę nad nowymi serwisami WWW. W ramach obu redakcji powstała specgrupa odpowiedzialna za przygotowanie koncepcji nowych stron. Teraz, po zakończeniu emisji akcji, Lidia wraz z Redakcją rozpocznie realizację kolejnych celów, by zgodnie z deklaracją maksymalnie w ciągu 12 miesięcy zostały one osiągnięte.

Krzysztof Stypułkowski, Co-founder Fantasyexpo

Pierwsze zmiany zostały już wprowadzone – powstał nowy silny zespół redakcyjny CD-Action, na czele którego stanął Dawid Bojarski, a jego zastępcą został Daniel Bartosik. 25 sierpnia ukazał się pierwszy numer magazynu wydany przez GTEM SA, w którym widać zmiany na lepsze w zakresie korekty tekstowej i graficznej oraz jakości papieru i okładki.

CD-Action powstało w 1996 roku i nieprzerwanie od blisko 25 lat co cztery tygodnie dostarcza czytelnikom wysokiej jakości treści związane z grami i technologiami. W 2019 roku ukazał się 300. numer, a w kwietniu 2021 pismo będzie obchodzić 25. urodziny.

Pierwszy numer PC Formatu został wydany w 2000 roku i przez niemal dwie dekady magazyn ukazywał się co miesiąc. Od 2019 roku funkcjonuje jako dwumiesięcznik, oferując fanom nowych technologii praktyczne treści w formie recenzji, testów i poradników.

Gaming Tech Esports Media S.A. jest nowym podmiotem w całości odpowiedzialnym za rozwój marek CD-Action oraz PC Format, które skupi się na działalności wydawniczej w branży gamingowej oraz technologicznej. Spółka powstała z inicjatywy Fantasyexpo oraz przy pomocy inwestycji społecznościowej na portalu beesfund. Prezesem Zarządu została Lidia Ukleja, przez wiele lat związana z czasopismami ze strony działu reklamy.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

“Pierwszy” numer CD-Action od Fantasyexpo

25 sierpnia pojawiło się nowe wydanie CD-Action 10/2020. Jest to pierwszy numer wydany przez Fantasyexpo, które zakupiło prawa do marek CD-Action i PC Format w lipcu bieżącego roku od Wydawnictwa Bauer.

25 sierpnia pojawiło się nowe wydanie CD-Action 10/2020. Jest to pierwszy numer wydany przez Fantasyexpo, które zakupiło prawa do marek CD-Action i PC Format w lipcu bieżącego roku od Wydawnictwa Bauer.

Pierwsze zmiany widać gołym okiem – do nowego CD-Action powróciły trzy kluczowe osoby: Dawid “spikain” Bojarski (redaktor naczelny), Daniel “CormaC” Bartosik (zastępca redaktora naczelnego) oraz odpowiedzialna za korektę Anna “Anya” Raguza. Przywrócona została kompleksowa kontrola jakości tekstowo-graficznej całego magazynu, której przez kilka ostatnich miesięcy brakowało. Na łamy powróciło też kilku autorów, z którymi czytelnicy CD-Action dawno nie mieli styczności.

W najnowszym numerze przeczytać można między innymi recenzje takich gier jak Death Stranding, Horizon Zero Dawn (w wersjach PC) czy Fast & Furious: Crossroads. Poświęcono też sporo miejsca na publicystykę (traktującą m.in. o dialogach w grach) oraz zapowiedzi nadchodzących produkcji takich jak FIFA 21 czy Shadow Warrior 3.

To dopiero początek – planowana jest między innymi znaczna poprawa jakości papieru, nowa oferta prenumeraty, kolejne powroty autorów ze “starej gwardii”, a także – być może przede wszystkim – nowoczesny serwis WWW oraz kanał YouTube. Wkrótce też wystartuje emisja akcji tzw. crowdfunding udziałowy, który ma za zadanie znacznie przyspieszyć cały proces reaktywacji. Aktualnie pod adresem można zapisać się na tzw. waiting listę.

CD-Action powstało w 1996 roku i nieprzerwanie od blisko 25 lat co cztery tygodnie dostarcza czytelnikom wysokiej jakości treści związane z grami i technologiami. W 2019 roku ukazał się 300. numer, a w kwietniu 2021 pismo będzie obchodzić 25. urodziny.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Robert Burneika zaangażuje się w projekty gamingowe i esportowe

Robert Burneika, znany jako Hardkorowy Koksu dołącza do grona osób prowadzonych przez agencję gamingową Fantasyexpo.

Do portfolio gwiazd stale współpracujących z Fantasyexpo dołącza Robert Burneika, znany także jako Hardkorowy Koksu. Burneika to były kulturysta, zawodnik MMA a przede wszystkim osobowość medialna. Od 10 lat regularnie tworzy materiały na swój kanał YouTube a w TVN Turbo prowadził swój autorski program – Nie ma lipy. Fantasyexpo będzie odpowiedzialne za zarządzanie nowymi współpracami Roberta Burneiki, a także pomoże w Jego dalszym rozwoju.

W zeszłym roku Fantasyexpo wykonało pewnego rodzaju eksperyment i do współpracy zaprosiło Karola Paciorka oraz Włodka Markowicza, kojarzonych z kanałów Lekko Stronniczy oraz Imponderabilia. Ten związek zaowocował wieloma udanymi projektami, zarówno pod względem prowadzonych kampanii oraz pomocy w organizowaniu gości najwyższego szczebla jak Andrzej Duda czy Popek. Ponadto z powodzeniem Karol Paciorek prowadzi serię podcastów #Pomagrajmy dla Fundacji DKMS, w której rozmawia ze znanymi gwiazdami gamingu – zawodnikami, streamerami czy youtuberami. Ogłoszenie współpracy z Robertem Burneiką także może zaowocować ciekawymi aktywacjami, w które będą wplecione elementy gamingu czy esportu. Dla Burneiki te dziedziny nie są tajemnicze – jak wiemy w zeszłym tygodniu pojawił się na konferencji Polskiej Ligi Esportowej.

Fantasyexo jest hardcorowe. Od dawna śledzę ich poczynania na rynku i widzę jak świetnie układa im się współpraca z innymi gwiazdami. Mam nadzieję, że nasze połączenie zaowocuje fajnymi projektami i świetną zabawą. Pracowaliśmy razem w 2017 roku przy Snickersie i już wtedy zaskoczył mnie ich ogar. Lipy nie będzie!

Robert Burneika

Po wielu  latach ciężkiej pracy i postawy życiowej Robert na swoich kanałach social media zgromadził ponad 1 000 000 followersów co przekłada się na kilka milionów wyświetleń jego publikacji. Wszystkie aktywności Roberta w sieci spotykają się dużym zaangażowaniem i entuzjazmem fanów. Jest też częstym gościem różnych stacji telewizyjnych.

Robert słynie z ogromnego poczucia humoru i dystansu do siebie. Swoją naturalnością i autentycznością zyskuje uznanie wśród różnego rodzaju fanów, których grono stale się powiększa. Wystarczy spojrzeć w jego kanały social media i zobaczymy setki pozytywnych reakcji i wiele komentarzy. Zakulisowo powiem, że zasięg Jego kanałów jest imponujący,a regularne posty na facebooku potrafią przekraczać co parę dni 10 milionów reachu.

Bartosz Urbańczyk, manager Roberta z ramienia Fantasyexpo

To kolejny celebryta, po Marcinie Gortacie, który w ostatnich dniach zdecydował się na rozpoczęcie działań związanych z gamingiem i esportem.

LOTTO sponsorem, a Marcin Gortat inwestorem Polskiej Ligi Esportowej

Pełna energii i zapału manager marketingu z ponad 15-letnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w wielu branżach. Absolwentka WSB o specjalizacji Media masowe i komunikacja. Z sukcesami planuje i realizuje komunikację marek w obszarze esportu oraz gamingu i nie tylko. Skutecznie potrafi łączyć kanały i narzędzia komunikacji, by efektywnie i efektownie realizować cele projektów.

Justyna Oracz

Wyzwanie F1 2020 – seria wyścigów promujących najnowszą edycję gry dobiegła końca

Trzy rajdy na wirtualnych torach Formuły 1 okazały się być ogromnym sukcesem, gromadząc wielu widzów zarówno przed monitorami, jak i ekranami telewizorów, dostarczając najlepszych emocji miłośnikom sportów motorowych.

Od momentu startu Wyzwania F1 2020 minęły trzy tygodnie. Począwszy od 12 lipca w każdą niedzielę odbywały się wirtualne wyścigi, które dostarczały wielu emocji zarówno widzom zgromadzonym przed odbiornikami, jak i kierowcom biorącym udział w zawodach.  Zawodnicy ścigali się kolejno na komputerowych odpowiednikach torów w Styrii, Hungaroring oraz UK Silverstone. Tory, które są dobrze znane fanom sportów motorowych już dawno zostały wiernie odzwierciedlone korzystając ze skanowania laserowego, aby dokładnie odwzorować ich wygląd, a także odległości czy pochylenia terenu. Dzięki temu wrażenia przy oglądaniu zmagań wirtualnych są mocno zbieżne z tymi, które towarzyszą widzom przy tradycyjnych wyścigach.

Rywalizacja w produkcji Codemasters odbywała się na podobnych zasadach jak prawdziwe Grand Prix. Istnieją jednak małe różnice. Przede wszystkim, wirtualne wyścigi trwają o 50% krócej niż ich realne odpowiedniki, uszkodzenia samych bolidów są wyłączone, a ich osiągi wyrównane. Dodatkowo, na wirtualnych torach każdy jedzie na własne konto – dobór drużynowy nie ma tutaj znaczenia. Pozornie mogłoby się wydawać, że takie uproszczenie odbiera sporą część realizmu, jednakże gdy ogląda się na żywo wirtualne przejazdy, emocje sięgają zenitu tak samo jak przy “prawdziwym” wyścigu F1. Należy mieć na uwadze, że za kierownicą każdego z bolidów siedzi prawdziwy kierowca, który jak w realnym wyścigu decyduje o stylu jazdy, wyprzedzaniu czy zjazdach do pit stopu. Wszystkie decyzje mają istotny wpływ na końcową klasyfikację. Który z rajdowców poradził sobie zatem najlepiej? Bezkonkurencyjnym liderem klasyfikacji generalnej jest Patryk Krutyj, reprezentujący barwy Mercedesa, który dwukrotnie sięgnął po złoto.

W sumie w Wyzwaniu F1 2020 wzięło udział 27 kierowców. Wśród nich znaleźli się influencerzy, zawodowi simracerzy z devils.one Triton Racing, zawodnicy esportowi, streamerzy, redaktorzy esportowi, a także Gosia Rdest – pierwsza i jedyna obecnie Polka startująca w W Series. Mistrzowska obsada co tydzień przyciągała przed ekrany wielu widzów zainteresowanych oglądaniem wirtualnej F1. Wyścigi można było oglądać za pośrednictwem 3 platform – Twitch, Facebook oraz w telewizji na kanale Gametoon.  W sumie wirtualne zmagania oglądane były przez ponad 61,5 tys godzin, a treści w social mediach dotyczące tego eventu online wygenerowały blisko 1,5 mln zasięgu.

Za realizację Wyzwania F1 2020 w całości odpowiadała agencja gamingowa Fantasyexpo, która specjalizuje się w organizacji esportowych i gamingowych produkcji, zarówno online jak i offline. W tym roku z powodzeniem przygotowała również dla platformy nSport+ serię wyścigów simracingowych DTM&GT3 Series Canal+. Projekt został zrealizowany na zlecenie Koch Media Poland, polskiego wyłącznego dystrybutora gry F1 2020, a także wszystkich innych tytułów od brytyjskiego studia Codemasters. F1 2020 jest dostępne w sprzedaży w wydaniu pudełkowym na PlayStation 4, Xbox One oraz PC w dwóch wersjach: Edycji Siedemdziesięciolecia oraz Edycji Deluxe Schumacher.

Pełna energii i zapału manager marketingu z ponad 15-letnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w wielu branżach. Absolwentka WSB o specjalizacji Media masowe i komunikacja. Z sukcesami planuje i realizuje komunikację marek w obszarze esportu oraz gamingu i nie tylko. Skutecznie potrafi łączyć kanały i narzędzia komunikacji, by efektywnie i efektownie realizować cele projektów.

Justyna Oracz

LOTTO sponsorem, a Marcin Gortat inwestorem Polskiej Ligi Esportowej

Polska Liga Esportowa, która wcześniej prowadzona była przez Fantasyexpo została wyodrębniona do dedykowanej spółki akcyjnej. Jednym z inwestorów został Marcin Gortat, a sponsorem głównym Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO.

Zapowiedziano nową odsłonę Polskiej Ligi Esportowej (PLE), która równocześnie przeszła rebranding i zaprezentowała nowy logotyp. Plany PLE sięgają aż 2023 roku, a w każdym roku mają odbywać się po dwa sezony zakończone turniejem finałowym.

Zobacz: Pekao Leasing wspiera 15-letniego developera gry Esports Empire

Część udziałów w Polskiej Lidze Esportowej kupił Marcin Gortat, koszykarz znany z występów w NBA w takich drużynach jak Orlando Magic czy Los Angeles Clippers. Marcin Gortat podkreśla, że co prawda on sam dużo nie gra, ale widzi ogromny potencjał w esporcie. Obserwuje branże i dostrzega miliony graczy i fanów w Polsce, którzy tworzą fascynującą społeczność. Marcin Gortat posiada również sieć szkół prywatnych, do których stopniowo chce wprowadzać edukacyjne zajęcia związane z esportem.

Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO, został Partnerem Tytularnym Dywizji Profesjonalnej oraz Partnerem Głównym Polskiej Ligi Esportowej. Jest to przedłużenie współpracy z poprzedniego sezonu. Przedstawiciele Totalizatora podkreślali, że chcieliby stać się mecenasem polskiego esportu, aby esport stał się jeszcze bardziej profesjonalny niż jest. Ważnym aspektem dla nich jest również obszar edukacji, nie tylko grających, ale również ich rodziców.

Prezesem Polskiej Ligi Esportowej został Paweł Kowalczyk, który wcześniej przez 7 lat był związany z Ringier Axel Springer Polska oraz Onetem, gdzie odpowiadał za onlinowe produkty sportowe, a także za rozwój produktów esportowych Grupy RASP.

Sprawdź: ESE Entertainment partnerem marketingowym Porsche Esports Sprint Challenge Poland

Do tej pory pod patronatem Fantasyexpo zostało zrealizowanych 6 sezonów ligi w takich grach jak Counter-Strike, czy League of Legends. Liga wspierała rozwój esportowych talentów i poza dywizją mistrzowską, organizowała również rozgrywki w niższych klasach rozgrywkowych. Nowa odsłona ligi wystartuje na jesieni, a finalna lista gier, a także pula nagród nie jest jeszcze znana.

Redaktor Prowadzący sekcji Brief Esports. Business Consultant z ponad 15 letnim doświadczeniem w branży esportu i gamingu. Organizator ponad 20 esportowych wydarzeń i turniejów dla profesjonalistów i amatorów. Pracował z najważniejszymi organizacjami esportowymi w Polsce takimi jak Pride, Team Kinguin, AGO Esports, czy Illuminar Gaming jako manager drużyny, dyrektor ds. esportu i dyrektor ds. rozwoju. Doświadczenie biznesowe zdobywał m.in. w McKinsey & Company. Regularny mówca na konferencjach poświęconych tematyce gamingu i esportu w Polsce. Doradca Esports Associations w temacie Narodowej Drużyny Esportu i strategii rozwoju esportu w Polsce.

Jarosław Śmietana

Fantasyexpo nowym właścicielem dwóch tytułów – CD-Action i PC Format

Agencja gamingowa Fantasyexpo nabyła od Wydawnictwa Bauer prawa do marek CD-Action oraz PC Format. Tym samym ostatecznie wyjaśniła się przyszłość istniejących od ponad 20 lat tytułów.

Ostatnie wydania przygotowane przez Wydawnictwo Bauer ukażą się 28 lipca (CD-Action) i 3 sierpnia (PC Format). Oprócz tytułów prasowych Fantasyexpo przejmie również odpowiedzialność za serwisy internetowe oraz związane z nimi oficjalne kanały w social mediach.

W tym celu właściciele Fantasyexpo powołali spółkę celową Gaming Tech Esports Media S.A., na czele której w sierpniu tego roku stanie Prezes Zarządu Lidia Ukleja, przez wiele lat związana z obydwoma czasopismami.

Nowym redaktorem naczelnym zostanie Dawid Bojarski, który po kilku miesiącach nieobecności powraca na zajmowane wcześniej stanowisko i będzie odpowiedzialny za realizację nowych celów, w tym unowocześnienie treści w serwisach internetowych.

Sprzedaż tytułów „CD-Action” i „PC Format” to dla nas ważne wydarzenie, ponieważ Bauer był ich wydawcą oraz współtwórcą ich sukcesów od prawie 20 lat. Cieszy nas, że obie marki trafiają do naturalnego dla nich środowiska – do młodej, dynamicznej firmy działającej w obszarze gier komputerowych i nowych technologii. Ufam, że dzięki wizji, odwadze i entuzjazmowi zarządu Fantasyexpo zarówno „CD-Action” jak „PC Format” zyskają nowy impet, na który czekają i liczą nasi Czytelnicy. Chciałbym przy tej okazji podziękować Redakcji Tech za to, że z zaangażowaniem trwali do ostatniej chwili na posterunku w Wydawnictwie Bauer. Życzę im wszystkim, by szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości i mogli bez przeszkód realizować swoje zawodowe ambicje.

Zbigniew Bański, Wydawnictwo Bauer

Aktualnie marki, mimo że znajdują się w momencie przełomowym, mają silną i ugruntowaną pozycję na rynku. Aby zapewnić im jak najlepszy start u nowego wydawcy oraz przygotować je do dalszego rozwoju, utworzona została akcja crowdfundingowa. Dzięki niej każdy może przyczynić się do realizacji ambitnych planów redakcji, które zarysowane zostały na podstawie wieloletnich doświadczeń ekipy, głosów czytelników oraz know-how Fantasyexpo.

CD-Action jest nam bardzo bliski. Dzięki niemu tak naprawdę wszystko się zaczęło i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Ogromny sentyment do marki oraz nasza pasja do gier nie mogły pozostać obojętne wobec informacji, jaka obiegła w kwietniu świat gamingu. Dlatego też z ogromną przyjemnością informujemy, że CD-Action, a także PC Format zostają na rynku. Fantasyexpo tworzą pasjonaci gier, z zapałem do tworzenia i rozwoju wielkich projektów. Głęboko wierzę, że nowa misja, którą jest rozwój obu tytułów, będzie dla nas kolejnym wyzwaniem wznoszącym zespół na wyższy poziom, a dla redakcji szansą na dalszy rozwój, szczególnie w obszarze digitalowym.

Krzysztof Stypułkowski, Fantasyexpo

Informacja prasowa.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Podsumowanie serii wyścigów simracing na Canal+

Simracing w ostatnich miesiącach staje się coraz bardziej popularny i szturmem wdziera się do mainstreamu. Wszystko za sprawą rozegranego na antenie nSport+ turnieju Assetto Corsa Simracing w dwóch formułach: DTM i GT3. Zainteresowanie wirtualnymi zawodami wykazali między innymi kierowcy znani z tradycyjnych wyścigów oraz popularni sportowcy, m.in. młociarz, Paweł Fajdek.

Wydaje się, że Simracing, czyli wyścigi w symulatorach jazdy, coraz częściej gościć będzie na antenach wielkich stacji telewizyjnych. W ubiegły weekend zakończyła się DTM&GT3 Series produkowana przez Fantasyexpo i Republic of Simracers dla Platformy CANAL+. Przez ostatnie siedem weekendów, w każdy piątek oraz niedzielę, na wirtualne tory wyjeżdżali simracerzy walczący o tytuł mistrza oraz nagrodę pieniężną. Zawody odbywały się w uznanym symulatorze jazdy Assetto Corsa, oddającym rzeczywiste cechy samochodów.

Od dłuższego czasu obserwujemy dynamiczny rozwój e-sportu oraz jego rosnący udział w mediach. Uznaliśmy, że warto wykorzystać – w dobie światowej pandemii i zawieszenia realnych rozgrywek – wirtualne zawody, by wzbogacić ramówkę i wyjść naprzeciw oczekiwaniom widzów. Turniej Assetto Corsa Simracing, emitowany przez siedem weekendów na antenie i Facebooku nSport+ udowodnił, że dla części abonentów takie treści są atrakcyjne. Rywalizacja – czego należało się spodziewać – bardzo dobrze przyjęła się w internecie, więc w przyszłości nie wykluczamy poszerzenia oferty naszej nowej usługi CANAL+ Telewizja Przez Internet o tego typu audycje. Jesteśmy dumni, że przy okazji transmisji Simracingu udało się nam się zrobić również coś dobrego – ufundowaliśmy dodatkową nagrodę charytatywną w wysokości 10 tys. złotych, którą przekazaliśmy na rzecz Andrzeja Szymańskiego – poszkodowanego w wypadku byłego żużlowca Unii Leszno i Falubazu Zielona Góra. Przy okazji chciałbym podkreślić, że Simracing nie był jedynym doświadczeniem e-sportowym na naszej antenie w ostatnim czasie. Poza wyścigami pokazywaliśmy również „CANAL+ Ekstraklasa Cup” w FIFĘ 20 z udziałem zawodników wszystkich klubów PKO BP Ekstraklasy, NBA2k20 Players Tournament”, „NBA2k20 Sundays with Thibaut Courtois” oraz „FIFA20 e-Premier League”, co pokazuje, że zwracamy uwagę na fenomen e-sportu i nie pozostajemy temu zjawisku obojętni.

Michał Kołodziejczyk, dyrektor sportowy CANAL+

Patrząc na wydarzenie z perspektywy widza, zawody simracingowe dostarczały podobnych emocji jak motosport tradycyjny. Tory, doskonale znane fanom sportów motorowych, już dawno zostały wiernie odzwierciedlone w różnych symulatorach racingowych, nierzadko korzystając ze skanowania laserowego, aby dokładnie odwzorować odległości i pochylenia terenu. Podobnie jak samochody, których wirtualne odpowiedniki symulują te rzeczywiste. Dają możliwość personalizacji i nie mówimy tylko o malowaniu, ale również o dopasowaniu parametrów technicznych, które umożliwia tzw. “otwarty setup”. Dzięki temu wirtualni kierowcy oprócz samej jazdy mają do dyspozycji wachlarz narzędzi dostępnych dla inżynierów i mogą regulować na przykład docisk aerodynamiczny, wysokość zawieszenia, ciśnienia opon, a także bardziej skomplikowane funkcje, jak przełożenie skrzyni biegów, twardość sprężyn w zawieszeniu,  nachylenie kół i wiele innych, by dopasować auto do swojego stylu jazdy.

Jak wygląda simracing „od kuchni”?

Przed ekipą realizacyjną Fantasyexpo postawione było niełatwe zadanie – zainteresować widza, który do tej pory przyzwyczajony był do konsumpcji wydarzeń organizowanych w realnym, a nie wirtualnym świecie.

Kładliśmy nacisk na to, że materiał będzie emitowany na żywo w telewizji, na kanale nSport+, dlatego też kontent musiał być ciekawy i trafiający do szerokiej publiczności, nie tylko tej simracingowej. Przede wszystkim chcieliśmy zapoznać widza z torem, na którym będą się ścigać kierowcy. Jesteśmy ogromnie zadowoleni z realizacji tego projektu, którego wykonanie spełniło najwyższe normy i stało się unikatowe na skalę europejską – opowiada o projekcie.

Bartosz Wilczek, Head of esports, Fantasyexpo

Aby zaintrygować odbiorcę i przybliżyć miejsce wyścigów, każdy tor był odpowiednio zaprezentowany – przygotowano animacje z opisem i wypunktowanymi najważniejszymi parametrami. Pamiętać jednak należy, że mimo, iż są to zawody simracingowe na symulatorach, to za każdy pojazd odpowiada kierowca, który już nie jest wirtualny. Posiada za sobą lata treningów oraz przejechane wiele okrążeń na różnych torach. Z tego względu w każdym odcinku – oprócz trasy – prezentowane były sylwetki simracerów biorących udział w zawodach oraz ich samochody.

Był też tajemniczy kierowca, lecz nie Stig a MissG4N, która została zdemaskowana w dedykowanym materiale w dwóch ostatnich odcinkach. Anna Gańczarek, bo o niej mowa, dla każdego toru przygotowała nagranie z przejazdem, opowiadając o jego cechach i metodach najszybszego pokonania.

Kto zatem brał udział w zawodach? Oprócz wyjadaczy wirtualnych wyścigów, reprezentujących barwy min. DV1 Triton Racing, Actina PACT czy Together Esports (obecnie H34T Esports) w symulatorze zasiedli również Karol Basz, Paweł Fajdek oraz Marcin Urbaś. Zwycięzcą serii DTM został Dominik Blajer, natomiast w klasie GT3 najszybszy okazał się Jakub Charkot. Nagrodą w zawodach była pula nagród wysokości 10 tys. złotych, a Platforma CANAL+ ufundowała dodatkową nagrodę specjalną (również 10 tys. złotych), którą charytatywnie przekazano Andrzejowi Szymańskiemu, byłemu żużlowcowi Unii Leszno, który uległ wypadkowi.

 Zatem jaka jest różnica między racingiem a simracingiem? 

Całkiem nieduża. Oczywiście brakuje przeciążeń, ekstremalnych temperatur i zapachu spalin, ale sprzęt produkowany dla konsumentów oraz jakość samej symulacji zbliżają do prawdziwej jazdy. Wielu zawodowych kierowców trenuje refleks i pamięć mięśniową właśnie w ten sposób. Bariera wejścia nie jest zbyt wysoka – dostęp zarówno do symulatorów, jak i sprzętu typu kierownica jest powszechny i tak naprawdę każdy może spróbować i przetestować czy wirtualny motosport jest dla niego. Warto też nadmienić, że simracing jest wysoko sprofesjonalizowany – istnieją polskie kluby i związki zrzeszające wirtualnych kierowców, regularnie odbywają się też zawody, w których mogą rywalizować.

W rezultacie cały projekt wyglądał bardzo profesjonalnie, cieszył się uznaniem kierowców i ich drużyn. Świadczy o tym choćby frekwencja w zapisach – łącznie we wszystkich wyścigach wystartowało ponad 1300 kierowców. Fantasyexpo odpowiadało w tym projekcie przede wszystkim za transmisję, oprawę audio-wizualną, komunikację marketingową oraz kontakt z gośćmi specjalnymi. Z kolei Republic of Simracers zajęło się sferą techniczną wyścigów.

Więcej o simracingu dowiecie się z tego artykułu

Simracing, czyli wirtualne wyścigi

Pełna energii i zapału manager marketingu z ponad 15-letnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w wielu branżach. Absolwentka WSB o specjalizacji Media masowe i komunikacja. Z sukcesami planuje i realizuje komunikację marek w obszarze esportu oraz gamingu i nie tylko. Skutecznie potrafi łączyć kanały i narzędzia komunikacji, by efektywnie i efektownie realizować cele projektów.

Justyna Oracz

DOTA nad Wisłą – czy ktoś odczaruje tę grę?

dota 2 gra

Gra co roku bijąca rekord puli nagród oraz druga najpopularniejsza MOBA na świecie. Równocześnie tytuł, który w naszym kraju nigdy nie cieszył się zainteresowaniem – tak, to Dota 2. Jak fala zachwytu nad tą grą ominęła Polskę i czy kiedykolwiek się to odmieni?

Szybkie wyszukiwanie opinii o Dota 2 na Steamie pokazuje wynik „bardzo pozytywne” oraz „w większości pozytywne” dla ostatnich recenzji. Patrząc na fakt, że towarzyszy nam już 10 lat potwierdza to tylko jej ponadczasowość. Oczywiście cała jej historia usiana jest wzlotami i upadkami jednak nigdy nie znalazła się ona jeszcze na granicy „wyjścia z obiegu” i nieprzerwanie pozostaje ważnym tytułem na scenie esportowej.

Na wyciągnięcie ręki

Choć Dota 2 pozostaje od lat najtrudniejszą MOBĄ równocześnie jej scena esportowa pozostała „na wyciągnięcie ręki” dla fanów. Wielu organizatorów turniejów uczestniczyło w rozwoju Doty od początku i Valve robi wszystko, by wciąż z nią pozostali. W przeciwieństwie do LoLa nigdy nie zdecydowało się na sezonowe ligii regionalne, pozostawiając esportowy kalendarz pełen najróżniejszych turniejów na całym świecie.

Gra jest najważniejsza

Choć turnieje stwarzają większą ilość interakcji z fanami, nie widać tego w mediach społecznościowych. Niewielu graczy Dota 2 prowadzi aktywne profile, woląc skupić się na szlifowaniu swoich umiejętności w grze. Ciężko im się dziwić, gdyż czołówka to niesamowicie elitarna grupa i trzeba dokładać wszelkich starań by w niej pozostać. Dla obecnych fanów Dota 2 nie stanowi to problemu – w końcu nawet okazjonalne zabawne wpisy nie są w stanie przebić zachwytu, który pozostawi niewiarygodne zagranie. Jednak zarówno sponsorzy jak i nowi potencjalni fani dostrzegają ten brak.

Ciężko powiedzieć dlaczego w Polsce nie rozwinęła się ona jednak bardziej. Najprawdopodobniej było to efektem paru czynników. Po pierwsze Polacy nie mieli komu kibicować. Podczas gdy w CS:GO sukcesy świętowała tzw. „Złota piątka”, w LoLu zespół o prześmiewczej nazwie „Kiedyś miałem team” wchodził na europejskie salony, to w światowej czołówce Dota 2 nie przewijało się ani jedno polskie nazwisko. Małe zainteresowanie grą sprawiało, że sponsorzy nie byli chętni do organizowania turniejów, gdzie mogłyby się szlifować polskie talenty.

Jaka będzie przyszłość? Obecni fani Dota 2 z nią pozostaną, bo po prostu niemal niemożliwym ją porzucić, gdy już raz się ją pokochało, zagadką pozostaje jednak, czy zdoła ona rozkochać w sobie w końcu większą ilość polskich graczy.  Próby odczarowania Doty w Polsce podejmowane są co jakiś czas, by zwiększyć zainteresowanie fanów i potencjalnych sponsorów tym tytułem. Aktualnie rozpoczyna się turniej BLAST Bounty Hunt, którego polską transmisję przygotowało Fantasyexpo a transmisja będzie dostępna na kanale Tomka ‘Bandit’ Borysa, który jest ostatnią ostoją Doty w Polsce. Turniej i jego transmisja jest doskonałą okazją, by zapoznać się z tą grą ponieważ rzadko kiedy turnieje Doty są komentowane w języku polskim.

Materiał powstał przy współpracy z Moniką Kulig.

Zachęcamy również do zapoznania się z przeglądem wydarzeń ostatnich dni w esporcie.

Przegląd wydarzeń w esporcie: Premiera Valoranta, AGO Mistrzem Polski, statystyki z maja, Blizzcon, Ghost, VISA, Lamborghini

Pełna energii i zapału manager marketingu z ponad 15-letnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w wielu branżach. Absolwentka WSB o specjalizacji Media masowe i komunikacja. Z sukcesami planuje i realizuje komunikację marek w obszarze esportu oraz gamingu i nie tylko. Skutecznie potrafi łączyć kanały i narzędzia komunikacji, by efektywnie i efektownie realizować cele projektów.

Justyna Oracz

Gaming wspiera walkę z koronawirusem!

FoldingAtHome Poland

Z inicjatywy trzech firm powstał projekt FoldingAtHome Poland, którego celem jest zrzeszenie jak największej ilości komputerów, przede wszystkim gamingowych w celu użyczenia wolnych zasobów procesorów oraz kart graficznych do celów badawczych w walce z koronawirusem.

Inicjatywa Folding@home powstała na Uniwersytecie Stanforda w Kaliforni. Jej ideą jest zachęcenie właścicieli komputerów do użyczenia ich mocy obliczeniowej w celach badawczych. Projekt wspomagał już między innymi prace nad lekami na choroby Alzheimera, Huntingtona, białkiem wirusa Ebola, czy nowotworami. Dane uzyskiwane w ramach projektu są udostępniane laboratoriom na całym świecie.

Dzisiaj, w dobie koronawirusa, Folding@home staje przed możliwie najtrudniejszym zadaniem w swojej historii – chce wykryć algorytm, który pozwoli zrozumieć w jaki sposób działają białka wirusowe SARS-Cov-2, co z kolei pomoże w stworzeniu skutecznej szczepionki na tę chorobę. Inicjatywę Folding@Home postanowiły wspólnie wesprzeć trzy podmioty – switchit, agencja gamingowa Fantasyexpo oraz WeWork tworząc team FoldingAtHome Poland.

 

Do akcji chcemy zaangażować drużyny esportowe, graczy oraz influencerów gamingowych,. Każdy może pomóc udostępniając wolne zasoby swoich komputerów. Mamy nadzieję, że na nasz apel odpowie wiele osób z naszego środowiska i wspólnie przyczynimy się do jak najszybszego powstania skutecznej szczepionki przeciw Covid-19.

Justyna Oracz, Head of Communications w Fantasyexpo

Fantasyexpo oraz switchit od lat aktywnie działają w obszarze esportu, gamingu oraz eventów. Posiadają zaplecze wydajnych komputerów gamingowych oraz doświadczenie w angażowaniu graczy i fanów esportu.

Niezbędną infrastrukturę do sprawnego działania sprzętu i przesyłu danych oferuje WeWork – międzynarodowa firma oferująca elastyczne przestrzenie do pracy, która udostępnia powierzchnię biurową warszawskiego Hotelu Europejskiego dedykowaną do wydajnej pracy wielu maszyn oraz transmisji danych. 1 kwietnia do sieci zostało podłączonych 120 gamingowych, super wydajnych komputerów, które pracują non stop.

Od jakiegoś czasu oprócz obsługi biznesowej firm, aktywnie wspieramy esport. Posiadamy flotę 150 niezwykle mocnych komputerów, z procesorami Intel Core i9-9900KF i kartami graficznymi GeForce RTX 2070 Super, 2080 oraz 2080Ti. Wspierając inicjatywę FoldingAtHome na początku uruchomiliśmy 120 naszych najmocniejszych jednostek, które generują moc ponad tysiąca dwustu teraflopsów. Komputery, które dotychczas służyły profesjonalnym graczom na turniejach, mogą pracować 24h na dobę w imię nauki! Mamy nadzieję, że ich moc oraz moc komputerów wszystkich, którzy się przyłączą do wspólnej akcji, zdziała wiele dobrego.

Mateusz Dykier, Business Development Manager z firmy Switchit

Na apel odpowiedziało już wiele osób. W ciągu tygodnia do projektu dołączyła prawie setka nowych maszyn i po tygodniu wydajnej pracy zrzeszonych jednostek polski projekt znajduje się już wśród 800 najlepszych zespołów na świecie, na 250 000 podobnych sieci. Inicjatywę wsparło wiele osób ze świata esportowego, wśród nich drużyna Actina Pact oraz Izako Boars a także gracze i fani tych drużyn.

Każdy może dołączyć do polskiego teamu i wesprzeć pracę nad szczepionką.  Wystarczy zainstalować na komputerze program, który można pobrać z TEJ STRONY i dołączyc do zespółu  FoldingAtHome Poland (team numer 250728). Aplikacja wykorzystuje wolne zasoby procesora oraz karty graficznej, może pracować w tle non stop.

Redaktor Prowadzący sekcji Brief Esports. Business Consultant z ponad 15 letnim doświadczeniem w branży esportu i gamingu. Organizator ponad 20 esportowych wydarzeń i turniejów dla profesjonalistów i amatorów. Pracował z najważniejszymi organizacjami esportowymi w Polsce takimi jak Pride, Team Kinguin, AGO Esports, czy Illuminar Gaming jako manager drużyny, dyrektor ds. esportu i dyrektor ds. rozwoju. Doświadczenie biznesowe zdobywał m.in. w McKinsey & Company. Regularny mówca na konferencjach poświęconych tematyce gamingu i esportu w Polsce. Doradca Esports Associations w temacie Narodowej Drużyny Esportu i strategii rozwoju esportu w Polsce.

Jarosław Śmietana

Kluczowe obszary w esporcie i gamingu

turniej esportowy

Zawody esportowe od dawna cieszą się ogromną popularnością. Według danych Newzoo, na świecie jest 443 milionów fanów esportu (dane z 2019 roku). Mimo panującej pandemii wywołanej wirusem SARS-COV-2, esportowe turnieje są kontynuowane.

Aktualna sytuacja wymusiła wprawdzie na organizatorach całkowitą rezygnację z przeprowadzania rozgrywek na żywo z udziałem publiczności i wszystkie mecze rozgrywane są jedynie na serwerach online. W związku z obowiązująca kwarantanną i akcją #zostanwdomu ich popularność wzrasta bardzo szybko. W miniony weekend padł rekord zarówno w ilości godzin streamowanych, jak i widzów na platformach streamingowych.

Wiele firm, które miały już zaplanowane budżety, staje przed wyzwaniem jak zmienić swoją komunikację i dostosować ją do panujących warunków. Nawet w tym trudnym dla wszystkich czasie nie można całkowicie wykluczyć swojego brandu z działań marketingowych. Należy pamiętać, że świat wróci na poprzednie tory i jest to okres przejściowy, który minie. Marki już teraz powinny skupić się na budowaniu relacji z klientem. Firmy szukają zatem nowatorskich rozwiązań, które pozwolą im realizować swoje cele i kontynuować swoją działalność w obecnych warunkach, a esport oraz gaming wydaje się idealnym medium.

Branża esportowa i gamingowa skupia wokół siebie miliony osób w różnym przedziale wiekowym, do których można dotrzeć poprzez obecność w ich naturalnym środowisku. Gdzie można spotkać graczy? W grze. Gracze grają! A co robią fani esportu? Oglądają mecze, śledzą media esportowe i gamingowe oraz profile w social mediach ulubionych drużyn, zawodników czy rozgrywek ligowych. To właśnie tam, ekspozycja marek spotka się teraz z dużym odbiorem. Jednak jak zaistnieć w tym świecie i dotrzeć do specyficznej grupy, która ma swój język komunikacji oraz swoje zwyczaje, które dla osób spoza tego świata niekiedy są niezrozumiałe lub po prostu nieznane?

Major CS GO

Sposobów jest wiele, jednak powinny być one dopasowane do celów marki, jak i jej filozofii. Dla marek, które chcą dotrzeć do szerokiego grona odbiorców ze swoim produktem, który jest na swój sposób uniwersalny, dobrym medium będą transmisje internetowe z rozgrywek esportowych. Na streamach, bez względu na platformę, na której się odbywają, można lokować swoje logo bezpośrednio w oknie gry, gdzie kontakt z marką jest najdłuższy. Działania można wesprzeć banerami, które umieszcza się pod oknem z transmisją i które mogą być odnośnikiem do ofert lub na czacie, na którym można emitować różne treści reklamowe, w tym również linki przekierowujące do oferty. Należy pamiętać, że transmisje są oglądane często kilkukrotnie i ilość godzin obejrzanych danego meczu jest o wiele większa niż sama długość transmisji. Dla przykładu transmisja turnieju StarLadder Berlin 2019 trwała w sumie 242 godzin, ale ilość godzin obejrzanych to aż 1 521 029. Oznacza to, że odbiorcy bardzo często oglądają wielokrotnie pewne fragmenty, a niekiedy całe mecze i ich kontakt z marką jest wielokrotnie większy niż np. przy transmisjach wydarzeń sportowych oglądanych w TV.

Równie efektywna może być współpraca z influencerami gamingowymi, na ich prywatnych kanałach, gdzie można zobaczyć ich poczynania w różnych tytułach, a widzowie nierzadko mogą z nimi zagrać. Potrafią oni skupiać wokół siebie tysiące fanów, którzy śledzą ich poczynania. Ponadto tworzą oni też regularny content jak serie porad odnośnie do danego tytułu, podcasty oraz inne niepowtarzalne treści. Kluczem do sukcesu we współpracy z influencerem jest wiarygodność. W tym wypadku należy zwrócić uwagę na zainteresowania, historię gwiazdy i jej poprzednie działania z różnymi markami oraz demografię fanów. Każda kampania przecież jest efektywna wówczas gdy skierowana jest do grupy potencjalnych odbiorców. Zatem w przypadku tego typu współpracy kluczowym jest odpowiedni dobór narzędzi i dopasowanie komunikacji.

Izak YouTube live esport gaming

Kolejnym sposobem na zaistnienie w świecie esportu jest współpraca z drużynami oraz zawodnikami. To kolejne podmioty, które zrzeszają wokół siebie ogromną ilość fanów. Gracze oraz ich drużyny biorące udział w turniejach esportowych to tak naprawdę podwójna korzyść — ponieważ z marką mają kontakt zarówno ich fani śledzący rozgrywki na serwerach jak i widzowie turniejów, w których biorą udział. Jeśli do tego dodamy komunikację w social mediach, to widzimy, że jest to efektywne dotarcie do szerokiej grupy odbiorców. Jedną z przodujących drużyn na polskiej scenie esportowej jest x-kom AGO, które cieszy się dużym zainteresowaniem fanów (62 215 polubień na FB) i zaufały mu takie marki jak forBET, Orbit, LG czy Puma. Innym przykładem może być Izako Boars (102 707 polubień na FB), które stale, od 2017 roku, współpracuje z marką Sprite.

https://www.facebook.com/agoesports/photos/a.1876519542634725/2718102525143085/?type=3&theater

Jeśli jesteśmy już przy drużynach, to warto wspomnieć także o regularnych ligach, które dostarczają wiele emocjonujących wrażeń fanom esportu, dając drużynom esportowym miejsce do rywalizacji. Na polskim podwórku mamy dwie regularne ligi, które cieszą się dużą oglądalnością, a rozgrywki budzą zawsze wiele emocji. Są to Polska Liga Esportowa oraz ESL Mistrzostwa Polski. To miejsca, w których ekspozycja marki jest efektywna, ze względu na szerokie dotarcie do wielu grup docelowych — zarówno do fanów esportu, którzy po prostu interesują się danymi zmaganiami oraz do fanów drużyn, które biorą udział w tych rozgrywkach. Pole do promocji jest tutaj także całkiem spore — możliwa jest ekspozycja marki na transmisjach (in game, bannery, linki na czacie) oraz kampania w social mediach. Dla zakładów bukmacherskich to z kolei okazja do wzbogacenia oferty zakładów. W ubiegłym roku Polska Liga Esportowa współpracowała z takimi markami jak Play, LOTTO, Logitech, forBET czy G2A.

Polska Liga Esportowa

Wiele marek, zwłaszcza nieendemicznych, szuka w esporcie możliwości dotarcia do młodszych grupy docelowych, które dopiero kształtują swoje nawyki konsumenckie, a kontakt z takimi osobami jest szalenie cenny. Kuźnie młodych talentów esportowych, takie jak Pasha Gaming School, Dywizja Profesjonalna Polskiej Ligi Esportowej czy Akademia Piratów to inicjatywy, dzięki którym młodzi gracze mogą zdobywać nowe umiejętności i dają wiele szans na zaistnienie brandom w świecie esportu. Świetnym przykładem nieendemicznej marki, która weszła w świat esportu, jest Łomża 0,0%, która nawiązała współpracę ze wspomnianą Pasha Gaming School. Marka oprócz ekspozycji na serwerach skupiła się na wsparciu młodych graczy poprzez organizację bootcampów, czyli obozów szkoleniowych, oraz jest fundatorem nagród MVP dla najlepszych graczy. Takie działania w połączeniu z komunikacją w social mediach oraz mediach esportowych daje bardzo efektywną kampanię wizerunkową i promocyjną.

Esport i gaming dają szerokie możliwości i wiele narzędzi do efektywnej komunikacji. Kluczem do sukcesu jest dopasowanie do grupy docelowej i wejście w jej świat. Warto w tym wypadku zaufać specjalistom z agencji gamingowych, które wskazane przez firmę cele dopasują do świata graczy i fanów esportu poprzez odpowiedni dobór mediów i twórców.

W ramach Brief Esports publikujemy serie artykułów eksperckich dotyczących esportu i gamingu przydatnych w obszarach marketingu i esportu.  Zachęcamy do zapoznania się z sekcją Wiedza, gdzie szczegółowo zagłębiamy się w poszczególne zagadnienia.

Sekcja Wiedza Esports ESE

Pełna energii i zapału manager marketingu z ponad 15-letnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w wielu branżach. Absolwentka WSB o specjalizacji Media masowe i komunikacja. Z sukcesami planuje i realizuje komunikację marek w obszarze esportu oraz gamingu i nie tylko. Skutecznie potrafi łączyć kanały i narzędzia komunikacji, by efektywnie i efektownie realizować cele projektów.

Justyna Oracz