...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Top 10 – Ranking najlepiej zarabiających freelancerów 2021

freelancer

Wcale nie trzeba być programistą lub specjalistą od IT, żeby bardzo dobrze zarabiać jako wolny strzelec. Analitycy digital data, e-commerce i sprzedaży mają wysokie stawki. Również specjaliści w obszarze marketingu i zarządzania projektami nie mogą narzekać. Kto i ile zarabia pracując jako freelancer?

Jesteśmy świadkami globalnej zmiany paradygmatu na rynku pracy. Jest ona napędzana zarówno przez pandemię, jak i postęp technologiczny. W efekcie końcowym mamy do czynienia z dynamicznym wzrostem zainteresowania pracą zdalną oraz freelancingiem, a także wzrostem wynagrodzeń dla wolnych strzelców.

Zaraz po wybuchu pandemii, w zeszłym roku, większość analityków i freelancerów miała obawy, że zarobki zostaną zredukowane. Aktualnie widać, że Covid-19 przyczynił się do podniesienia wynagrodzenia wolnych strzelców. A największy wzrost stawek dotyczy doświadczonych freelancerów, którzy mogą pochwalić się ugruntowaną pozycją na rynku.

 Przemysław Głośny, prezes platformy Useme.com, lidera rozliczania pracy zdalnej w Europie Centralnej i Wschodniej

W tegorocznym rankingu TOP 10 Useme.com na dwóch pierwszych miejscach, uplasowali się Programiści DevOps i deweloperzy gier, ze średnimi stawkami na poziomie 149 zł brutto i 134 zł brutto za godzinę pracy. Przy przeliczeniu powyższych kwot na wynagrodzenie miesięczne, uzyskujemy odpowiednio 25 tysięcy zł brutto oraz 22,5 tysiąca zł brutto, przy założeniu że freelancerzy pracują 168 godzin w miesiącu. Pierwszą, medalową trójkę zamykają analitycy digital data i e-commerce. Ich wynagrodzenie godzinne to 119 zł brutto, czyli blisko 20 tys. zł brutto na miesiąc. Tuż za podium znaleźli się analitycy sprzedaży ze średnią stawką godzinową 112 zł brutto. Pierwszą piątkę zamykają programiści Java (senior) ze średnim wynagrodzeniem na poziomie 100 zł brutto.

Prezentowane stawki w rankingu Useme.com są kwotami brutto i stanowią średnią wartość zarobków wolnych strzelców pracujących na stanowiskach seniorskich. Warto także podkreślić, iż dotyczą one w znacznym stopniu kontraktów krótkoterminowych, czyli do 3 miesięcy. W przypadku dłuższych okresów współpracy pomiędzy freelancerem a firmą, mamy do czynienia z sytuacja obniżenia stawek godzinnych – nawet do 25%.

O ostatecznym wynagrodzeniu dla poszczególnych freelancerów decyduje wielu czynników, np. pozycja wolnego strzelca na rynku, jego doświadczenie, referencje – dobra marka osobista, specjalizacja, konkurencja na rynku w danym obszarze, etc.

Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com, lidera rozliczania pracy zdalnej w Europie Centralnej i Wschodniej

Druga piątkę rankingu Useme, otwierają freelancerzy specjalizujący się w sprawach bezpieczeństwa IT oraz marketing managerowie, ze średnimi zarobkami na poziomie 89 zł brutto na godzinę, zajmując miejsce szóste i siódme w zestawieniu.

Na miejscu ósmym uplasowali się brand managerowie – opiekunowie marki, a na dziewiątym project managerowie z zarobkami 82 zł brutto/ godzinę. Pierwszą TOP 10-tkę zamykają copywriterzy seniorzy ze stawką godzinową 60 zł brutto.

Top 10 - freelancerów
Źródło: Useme.com

Źródło: Useme.com

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Freelancing w Polsce i na świecie w 2020 r. [RAPORT]

freelancing

Wartość rynku wolnych strzelców w naszym kraju zwiększy się w tym roku o ponad ¼ i przekroczy 12 mld zł. Na amerykańskim, najbardziej rozwiniętym, rynku pracuje już 60 milionów ludzi, a jego wartość w br. to ponad 1 bilion dolarów. Globalny rynek będzie w 2020 r. wart ponad 3 biliony dolarów. Co wpływa na tak dynamiczny jego rozwój? Co przyciąga pracowników do niego i na jakie zarobki mogą liczyć? Jak pandemia go zmienia? Najnowszy obraz rodzimego i światowego rynku freelancerskiego prezentuje raport Useme.com.

Napędzana zmianami demograficznymi, postępem technologicznym, a także nowym paradygmatem rynku pracy, gospodarka wolnych strzelców kwitnie. A freelancing staje się preferowanym stylem zarabiania, jak i życia dla milionów osób na świecie. „Geek economy” rozwija się w zawrotnym tempie i jest już nie tylko dorywczym zajęciem, ale także stałym i coraz lepiej płatnym sposobem zarobkowania. Pandemia Covid-19 tylko ten proces przyśpieszyła. Paradoksalnie kryzys, redukcja etatów w przedsiębiorstwach i wstrzymanie rekrutacji jest dobrą wiadomością dla wolnych strzelców. Nie od dziś bowiem wiadomo, że outsourcing usług czy pracy jest sposobem na optymalizację kosztów w firmach. A w turbulentnych czasach, freelancing przychodzi z pomocą.

Rynek amerykański i światowy

W USA liczba freelancerów przekroczyła już 57 milionów osób i zarobili oni blisko bilion dolarów, podczas gdy wartość całego globalnego rynku wyniosła w 2019 r. 2,8 biliona dolarów. Według analityków rynku, w bieżącym roku, te liczby zmienią się co najmniej o 1/5 na plus. Z globalnych badań, przeprowadzonych w 2020 r. na próbie ponad 7 tysięcy freelancerów z ponad 150 krajów wynika, że młodsze generacje, takie jak pokolenie Z czy millenialsów, stanowią zdecydowaną większość dzisiejszej wolnych strzelców na świecie. W Azji Południowo-Wschodniej 82% pracowników ma mniej niż 35 lat, podczas gdy w Ameryce Północnej tylko 47%. Z drugiej strony, freelancerzy w wieku powyżej 55 lat, zarabiają ponad dwa razy więcej niż ich młodsi rówieśnicy. Średnia ogólnoświatowa stawka godzinowa pobierana przez freelancerów wynosi aktualnie 21$ i jest wyższa o 2 $ w porównaniu z ubiegłym rokiem. A przeciętny zarobek amerykańskich wolnych strzelców jest wyższy niż globalna średnia o 33% i wynosi 28$. Najwyżej opłacanymi wolnymi strzelcami są eksperci w programowaniu, IT oraz prawnicy. A najwyższa stawka, zaoferowana za pośrednictwem platform dedykowanych freelancerom, to 255 $/godzinę pracy dla mecenasa, który specjalizuje się w restrukturyzacji prawnej podmiotów gospodarczych.

Wolni strzelcy w Polsce

Z raportu „Freelancing w Polsce – edycja 2020”, przygotowanego jak co roku przez platformę Useme.com wynika, że także w naszym kraju rynek freelancerów rośnie dynamicznie, zarówno pod kątem wartości, jak i liczby wolnych strzelców. Co prawda, jeszcze dużo brakuje nam do stanu rozwoju tego rynku w USA czy Wielkiej Brytanii, jednak zmiany które zachodzą nad Wisłą szybko zbliżają nas do najbardziej rozwiniętych krajów na świecie.

Wartość całego rynku freelancingu w Polsce zwiększy się w 2020 roku o 28% i urośnie do poziomu 12,16 mld zł. Aktualnie na tym rynku zachodzą duże zmiany, które kształtowane są zarówno przez globalne czynniki, np. przechodzenie na model pracy zdalnej, jak i lokalne, np. profesjonalizacja sektora. W tym roku, doszedł jeszcze jeden czynnik, którego w zeszłym roku nikt nie brał pod uwagę – pandemia. Covid-19 przyczynił się upowszechnia pracy w modelu zdalnym, choć także wprowadził przyczynił się komplikacji na tym rynku. 

Przemysław Głośny, prezes Useme.com

Jak wynika z tegorocznych badań Useme, koronawirus dla ponad połowy (51,88%) respondentów nie wpłynął ani negatywnie, ani pozytywnie na wysokość wyceny prac. Jednak wielu respondentów uważa, że pandemia, a zwłaszcza lockdown gospodarki odcisnął swoje piętno na rynku wolnych strzelców w Polsce. Aż 64,29% respondentów deklaruje, że sytuacja w branży uległa pogorszeniu lub znaczącemu pogorszeniu. Dla 57,89% wolnych strzelców zmniejszyła się liczba zleceń czy ogólnie pracy. Jedynie dla 28,2% badanych sytuacja pozostała bez zmian.

Na rodzimym rynku zaszło sporo zmian w stosunku do lat ubiegłych. Wśród nich, można wymienić m.in. zmianę statusu freelancerów. Wolny strzelec w Polsce przestał się kojarzyć z uczącym się amatorem, który w związku z brakiem pracy w off-linie, szuka zleceń w sieci. Freelancer, to coraz częściej wysokiej klasy praktyk, który sam wybiera taką formę zatrudnienia, z uwagi na coraz istotniejszy dla młodych ludzi work-life balance. Bycie freelancerem w 2020 roku nie tylko brzmi dumnie, ale także aspirująco.

Freelancer czyli kto?

Z badań Useme.com wynika, że przeciętny wolny strzelec to 32-letnia kobieta, która mieszka w jednym z dużych miast w Polsce i zajmuje się copywritingiem lub social mediami. Od kilku lat pracuje w charakterze wolnego strzelcy najczęściej dla małych firm, zatrudniających do 10 pracowników. Na projekty poświęca do 4 godzin dziennie, a w miesiącu realizuje 1-5 zleceń. Tyle nam mówi ogólna statystyka. Zagłębmy się w dane z tegorocznych badań, aby poznać i zrozumieć polskich freelancerów oraz zmiany, które zachodzą na tym rynku.
W tegorocznym badaniu wzięło udział po raz pierwszy w historii więcej kobiet (51,8%) niż mężczyzn (48,2%). 35,1% z nich zamieszkuje miasta powyżej 500 tysięcy mieszkańców, 21,8% 100-500 tysięcy, a 17,4% miasta od 20 do 100 tysięcy mieszkańców. Na wsi na stałe przebywa 14,1%, a za granicą 2,9% badanych. Dla 49,5% respondentów freelancing jest jedynym sposobem zarobkowania, podczas gdy 50,5% dorabia, czyli łączy stałe zatrudnienie z byciem wolnym strzelcem. Praktycznie dane te wyglądały tak samo w 2019 roku, kiedy 49,3% badanych traktowało freelancing jako jedyne źródło utrzymania.

pochodzenie
źródło: Useme.com

¾ freelancerów wykonuje projekty jako osoba fizyczna, nieposiadająca osobowości prawnej. Pozostałe ¼ z respondentów ma swoją firmę. Najczęściej jest to jednoosobowa działalność gospodarcza (20,4%). Jedynie 1,3% oferuje swoje usługi w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Polscy freelancerzy świadczący usługi dla biznesu elektronicznego, oferują najczęściej: copywriting i social media (27,9%), projektowanie graficzne (17,8%), tworzenie stron i sklepów internetowych (12,3%), fotografia, wideo i animacja (9%), programowanie i IT (8,1%), tłumaczenia (8,1%).

wykres_czymSieZajmuja
źródło: Useme.com

Stawki

Zarobki freelancerów w Polsce rosną od lat. Z takim samym zjawiskiem mamy do czynienia także w bieżącym roku. W 2020 roku średnie stawki godzinowe zwiększyły się o 12% w stosunku do 2019 rok, do poziomu 16,8 zł netto na godzinę. Co prawda należy pamiętać o dwóch rzeczach. Pierwsza to fakt, że w Polsce dominują wynagrodzenia za projekty, tj. całościowe rozliczenia za zlecenie. Jednak coraz częściej, zwłaszcza wśród programistów czy grafików korzysta się przy rozliczeniu ze stawek godzinowych. Druga uwaga, to że średnia, tak samo jak ma to miejsce czy w USA czy globalnie, nie jest precyzyjnym odzwierciedleniem stawek dla poszczególnych branż freelancingu. Dużo wyższe średnie stawki np. 150 zł netto za godzinę będą obowiązywały wśród programistów, czy 200 zł wśród prawników niż u freelancerów świadczących usługi administracyjne, gdzie średnie zarobki na godzinę będą oscylował wokół 13 zł netto.

wykres_ileZarabiaja
źródło: Useme.com

Warto także podkreślić, że tak jak to ma miejsce na rynku globalnym, także w Polsce tanieją usługi proste, ze względu na rosnącą podaż usług czy też automatyzacją pewnych procesów, jak np. pisanie nieskomplikowanych tekstów. Podobnie dzieje się z niewymagającymi tłumaczeniami i grafikami. Specjaliści w tych dziedzinach, zarabiają więcej przede wszystkim dzięki rosnącej ilości zamówień, a nie wzrostowi stawki godzinowej czy wartości poszczególnych zleceń.

Obszarem biznesu freelancerskiego, gdzie stawki wciąż dynamicznie rosną, pozostają szeroko rozumiane usługi IT i programowania. Choć i tu, z uwagi na rosnącą konkurencję ze strony automatycznych rozwiązań, np. generatorów stron www, znacznie zmalały wynagrodzenia za proste prace. Kilka lat temu koszt stworzenia takiej strony wynosił ok. 1000-1500 zł, obecnie jest to ok. 400 – 500 zł. Mimo to, zarobki twórców stron rosną, bo dzięki automatom są w stanie stworzyć ich więcej, a popyt rośnie. Nie tylko z powodu migrującej coraz większej liczby firm do świata online, kiedyś utożsamianych tylko i wyłącznie z off-linem, np. sklepy z obuwiem czy naprawa elektroniki. Dziś po prostu nikt nie jest w stanie działać w biznesie, bez choćby prostej wizytówkowej strony www. Co więcej, o ile kiedyś wystarczyło odświeżyć serwis raz na 5-8 lat, to aktualnie trzeba robić to znacznie częściej, co 2-3 lata, aby wyglądał atrakcyjnie.

Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com

W obszarze copywriting-u i tłumaczeń, więcej zarabiają wolni strzelcy, którzy posługują się językami tzw. nieoczywistymi, np. holenderskim lub też mają umiejętność sprawnego pisania w języku obcym w wąskiej dziedzinie. Aktualnie, sama znajomość języka angielskiego czy niemieckiego nie zapewni już wysokich zarobków. Ci freelancerzy, którzy chcą zarabiać dobrze, muszą posiadać umiejętność pisania w obcym języku, jak i np. w zakresie ekonomii lub konkretnego sektora, np. zrównoważonych opakowań czy turbin mechanicznych.

Jak i dzięki czemu pozyskują klientów?

Freelancer w Polsce może liczyć na stale rosnące zarobki, o ile jest sumienny, słowny i jest rzeczywiście fachowcem w swojej dziedzinie. 2/3 badanych deklaruje, że ma stałych klientów. 58,7% wolnych strzelców pozyskuje kolejnych klientów dzięki poleceniom. A ponad połowa (50,9%) respondentów korzysta z portali ogłoszeniowych, takich jak Useme.com. 1/3 wykorzystuje social media do pozyskiwania nowych zleceń.

wykres_kimSaKlienci
źródło: Useme.com

Ile projektów realizują?

Największy odsetek freelancerów wykonuje w ciągu miesiąca 1-5 zlecenia (52,3%). W stosunku do zeszłego roku ten odsetek zmniejszył się z poziomu 58,2%. Praktycznie bez zmian pozostaje liczba osób, które wykonują więcej zleceń, tj. 6-10 czy powyżej 10 w ciągu 30 dni. Duży wpływ na ilość pracy wolnych strzelców ma zarówno ich specjalizacja, jak i długość stażu pracy jako freelancerów oraz to, ale także czy oprócz zleceń posiadają stałą pracę.

wykres_ilośćProjektówCzasPracy
źródło: Useme.com

Jak dużo odpoczywają?

Freelancing to przede wszystkim chęć utrzymania odpowiedniej relacji pomiędzy czasem poświęcanym na pracę i życie osobiste, tzw. work-life balance. Z tegorocznych badań wynika, że ponad połowie wolnych strzelców udaje się ta sztuka. Co trzeci z respondentów (28,3%) wyjeżdża na dwa tygodnie lub dłużej, a co czwarty (25,1%) od tygodnia do dwóch.

wykres_urlop
źródło: Useme.com

Raport „Freelancerzy w Polsce – edycja 2020” został przygotowany przez platformę Useme.com w X 2020 r. Dane opracowane na podstawie badania zrealizowanego przez Useme na reprezentatywnej próbie 1076 freelancerów, z wykorzystaniem metody badawczej CAWI, na przełomie V – VI 2020 roku. Dane pochodzące z raportów: Payoneer, Upwork i MarketWatch opisują rynek amerykański i globalny. Badanie wolnych strzelców, jak i raport „Freelancing w Polsce” opracowywane są corocznie od 2014 roku.

Pełna treść raportu dostępna jest tutaj


Źródło: Informacja prasowa Useme.com

 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Zaglądamy freelancerom do portfeli [RAPORT]

Freelancer

Liczba wolnych strzelców zarabiających na rękę powyżej 5 tys. zł miesięcznie wzrosła w tym roku aż o 43% vs 2019 r. Freelancerów, których wynagrodzenie przekracza 10 tys. zł jest najwięcej od 4 lat. Wśród nich, nierzadko zdarzają się osoby otrzymujące 15 czy nawet 20 tys. zł netto miesięcznie. Jak kształtują się płace w rozbiciu na płeć? Jak koronawirus wpłynął na freelancerów i ich zarobki?

Freelancing to coraz atrakcyjniejszy sposób zarobkowania, rozwoju zawodowego, jak i po prostu styl życia. Możliwość realnego wpływania na wynagrodzenie, godziny, w których się wykonuje obowiązki czy korzysta z urlopu, czyli możliwość bycia kapitanem, sterem i okrętem, przypada do gustu coraz większej liczby Polaków. Takie wnioski płyną z najnowszych badań, przeprowadzonych w czerwcu 2020 r. przez Useme.com – największą w Europie Centralnej platformę pracy zdalnej oraz narzędzie do jej rozliczania. Co warto podkreślić, jest to cykliczne badanie realizowane przez portal co roku od czterech lat.

wykres_pochodzenie polscy freelancerzy

Liczba freelancerów wykonujących swoją pracę w obszarze elektronicznych usług dla biznesu, wzrosła w tym roku do poziomu ćwierć miliona osób, przy dynamice na poziomie 15% w stosunku do 2019 r. Największy wpływ na ten stan ma 11% wzrost liczby podmiotów i osób fizycznych związanych z programowaniem, a także szeroko rozumianym IT. Na uwagę zasługuje także fakt, że przez ostatnie 12 miesięcy, kiedy po raz ostatni badaliśmy polskich wolnych strzelców, wzrósł odsetek osób utrzymujących się tylko i wyłącznie z tej profesji, do ok. 140.000 osób i firm.

Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com

Zarabiają więcej

ile zarabiają polscy freelacncerzy

Rodzimi freelancerzy z roku na rok zarabiają coraz więcej. Fakt ten dotyczy zarówno tych, którzy pracując we freelancingu, traktują to zajęcie jako główne źródło dochodu, jak i tych, dla których jest to sposób na dorobienie do stałego wynagrodzenia. Z tegorocznych badań wynika, że dla blisko połowy (49,5%) badanych, freelancing jest jedyną formą zarobkowania, a dla pozostałych 50,5% stanowi formę dorobienia do etatu lub innej formy głównego zajęcia zawodowego.

Co warto podkreślić, w stosunku do ubiegłego roku został odnotowany dynamiczny, bo aż 43% wzrost, osób które zarabiają powyżej 5 tysięcy złotych. W 2019 roku procent freelancerów, którzy uzyskiwali miesięcznie 5 tysięcy lub więcej kształtowała się na poziomie 8,53%, a w 2020 r. jest to już 12,3%. Warto także dodać, że w tej grupie 9% badanych zarabia na rękę miedzy 5 a 10 tysięcy złotych, a 3,2% freelancerów otrzymuje ponad 10 tysięcy złotych miesięcznie. Wśród wolnych strzelców mamy także całkiem sporą grupę profesjonalistów, dla których zarobki na poziomie 15 czy nawet 20 tysięcy miesięcznie nie są czymś nieosiągalnym i niecodziennym. 

Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com

Jak pokazują wyniki badań grupą, która najwięcej zarabia, są freelancerzy oferujący usługi programistyczne i IT. Blisko czterech na dziesięciu badanych w tej grupie, otrzymuje wynagrodzenie powyżej 5 tysięcy złotych co miesiąc. Warto zaznaczyć, że to ponad dwa razy więcej niż ma to miejsce dla wszystkich freelancerów. Aż 17% z informatyków zarabia więcej niż 10 tysięcy złotych miesięcznie na rękę, podczas gdy średnia dla takich zarobków w całej grupie respondentów stanowi 4%.

Wśród wolnych strzelców, którzy zarabiają coraz lepiej, znajdują się także profesjonalni wykonawcy stron i sklepów internetowych, graficy – w tym ci, którzy projektują w 3D, specjaliści od SEO, SEM oraz tłumacze. Do czołówki dołączyli w tym roku także freelancerzy architekci oraz konsultanci/ stratedzy.

Freelancerki zarabiają, ale mniej

Niestety, kobiety pracujące w tej profesji otrzymują niższe wynagrodzenia, z resztą tak samo jak w przypadku pozostałych gałęzi polskiej gospodarki. W grupie 6% wolnych strzelców, zarabiających ponad 10 tysięcy złotych jedynie 1% to kobiety, podczas gdy mężczyźni stanowią 5%. W przedziale 5 – 10 tysięcy złotych reprezentowanym przez 18% badanych, panie to zaledwie 7%, panowie 11%. Z kolei w grupie, w której freelancing jest jedynie dodatkiem i sposobem na dorobienie do stałej pracy, w której zarobki są do 1 tys. złotych miesięcznie, kobiety to aż 44%, a mężczyźni do 31%.

płeć/zarobki
źródło: Useme.com

Czy pandemia wpłynęła na rynek wolnych strzelców?

Jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych przez Useme.com, Covid 19 i kilkutygodniowy lockdown miał znaczący wpływ na freelancerów w Polsce. Aż dwie trzecie (64,29%) wolnych strzelców ocenia, że ogólna sytuacja w branży uległa pogorszeniu lub znaczącemu pogorszeniu. Dla 6 na 10 badanych (57,89%) zmniejszyła się liczba zleceń czy ogólnie pracy. Dla co czwartego (28,2%) pozostała bez zmian. W konsekwencji dla ponad połowy (57,14%) respondentów w okresie pandemii zmniejszył się dochód. Dla blisko połowy freelancerów (48,12%) pandemia zmniejszyła stabilność zatrudnienia, a dla 42,48% wpłynęła negatywnie na wyceny realizowanych przez nich projektów. Natomiast, korona wirus dla ponad połowy (51,88%) badanych nie wpłynął ani negatywnie, ani pozytywnie na wysokość wyceny prac.

Co warto podkreślić, pandemia nie wpłynęła na decyzje wolnych strzelców prowadzących działalność gospodarczą w zakresie je zawieszenia lub zamknięcia. Jedynie 5,3% badanych rozważa taką opcję, a aż blisko 95% respondentów chce w dalszym ciągu ją kontynuować.

polscy freelancerzy

Badanie zostało przeprowadzone w czerwcu 2020 roku metodą CAWI i wzięło w nim udział 1076 freelancerów. Odpowiedzi udzieliło 51,8% kobiet i 48,2% mężczyzn, pochodzących przede wszystkim z dużych (35,1,0%) i średnich miast (21,8%).


Źródło: Informacja prasowa Useme.com

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Czy warto współpracować z Influencerami? Wnioski po ReBrain Meetup #5.

ReBrain Meetup 1

Kolejny, już piąty, ReBrain Meetup odbył się 27 lutego pod hasłem „Influencer Marketing. Czy warto?”. W kolorowej, przyjaznej przestrzeni coworkingu Solutions.Rent przy pl. Trzech Krzyży w Warszawie spotkali się specjaliści z branży marketingowej, przedsiębiorcy, freelancerzy oraz Influencerzy.

W pierwszej części wydarzenia mogliśmy posłuchać dwóch perspektyw Influencer Marketingu.

Paweł Niechciał, Digital Manager marki Juvederm, opowiedział o swoich doświadczeniach w pracy z Influencerami. Z uczestnikami podzielił się wynikami różnych kampanii, które miał okazję koordynować. Podkreślał, że nie każda skończyła się sukcesem, co pokazywał na prawdziwych liczbach. Paweł przybliżył również kulisy zawierania umów z Influencerami i mówił o tym, jak z perspektywy marki należy się do takiej współpracy przygotować. Według niego warto współpracować z Influencerami, jeżeli chcemy zbudować rozpoznawalność marki na pierwszym etapie lejka sprzedażowego. Jeżeli naszym celem są wyniki sprzedażowe – poleca wybrać jednak inną drogę.

Podczas spotkania mogliśmy również posłuchać perspektywy samego Influencera. O perspektywie twórcy opowiedziała uczestnikom Karolina Bojar – sędzia piłkarska, na co dzień studentka wydziału prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Instagramerka z ponad 160 tysiącami obserwujących. Większość uczestników była zaskoczona tym, że to nie od strony agencji czy też marki wychodziła potrzeba spisania umowy. Podkreślała również, że głównie to firmy nie do końca spełniają warunki tych umów. Karolina podkreślała, że twórcom zależy na budowaniu spójnego, autentycznego wizerunku. Dlatego nie zgodziłaby się na współpracę z markami, których wartości nie zgadzają się z tym, co reprezentuje. Odrzuciła np. propozycję współpracy z marką fastfoodową. Chociaż przyznała się, że za odpowiednio wysokie wynagrodzenie postarałaby się znaleźć jakiś wspólny grunt, na którym ta współpraca (zarówno dla marki jak i dla niej) miałaby sens.

Po wystąpieniach przyszła część na dyskusje. Do grona ekspertów dołączył Artur Roguski, psycholog z wykształcenia, doświadczony ekspert ds. komunikacji w sieci oraz Kacper Zdunek – założyciel oraz właściciel agencji specjalizującej się w działaniach z Influencerami. Artur opowiedział o powodach, dlaczego dzisiaj „śledzimy” twórców w sieci a Kacper nakreślił, jak powinien wyglądać proces wyboru odpowiedniego Influencera i nawiązywania z nim współpracy. Nie sposób przytoczyć wszystkich pytań, odpowiedzi i porad, którymi dzieliliśmy się na spotkaniu. Gdyby nie ograniczony czas moglibyśmy temat ten rozkładać na czynniki pierwsze przez całą noc.

Spotkanie, jak zwykle, zakończyło się networkingiem i rozmowami w kuluarach.

CO TO JEST REBRAIN MEETUPS?

Gdy prowadzimy biznes lub wykonujemy codzienne obowiązki w pracy, często idziemy utartymi, znanymi schematami nie wiedząc nawet, że wprowadzenie prostych zmian może znacznie ułatwić i usprawnić naszą pracę, a docelowo – pozytywnie wpłynąć na biznes, którym się zajmujemy.

ReBrain Meetup to spotkanie, na którym nie tylko będziemy mogli posłuchać ekspertów z danej dziedziny, ale przede wszystkim – wspólnie podyskutować o wybranym temacie. A jednocześnie – zbudować społeczność ludzi zainteresowanych poprawą swojego biznesu lub po prostu – swojej codziennej pracy.


Kamil Mirowski

 Kamil Mirowski – organizator spotkań ReBrain Meetup. Założyciel oraz właściciel agencji ReBrain. Dyplomowany (SGH) specjalista ds. marketingu internetowego. Komunikacją w mediach cyfrowych zajmuje się od 2008 roku. Prowadzi projekty marketingowe, employerbrandingowe, szkolenia oraz warsztaty z wykorzystaniem mediów cyfrowych w komunikacji biznesowej. Dzieli się wiedzą merytoryczną pozyskaną podczas pracy na pierwszej linii frontu. Autor artykułów branżowych, prelegent oraz organizator spotkań o tematyce około-marketingowej. Pracował z takimi markami jak: InPost, Onet, Dr. Oetker, Jutrzenka (Colian), Warka (Grupa Żywiec), AXA Polska, Muzeum Łazienki Królewskie, Mlekpol, Nespresso, Canon, Lyreco, Capgemini. 

 

Katarzyna Bieniek – CO-ORDINATOR ReBrain  jako Specjalista R&D Beauty and Personal Care w Unilever wspiera takie marki jak: Dove, Axe, Tresemme, Signal, Timotei. Ściśle współpracuje z działami: marketingu, trade marketingu i sprzedaży. Prowadzi szkolenia produktowe i warsztaty wewnątrz firmy. Doświadczenie zdobyte podczas zarządzania kategorią w sieci aptek Dbam o Zdrowie wykorzystuje w prezentacjach dla pracowników służby zdrowia. Rozwija się w różnych dziedzinach: od Farmacji poprzez Marketing Management po Project Management. Uwielbia zdobywać wiedzę i wykorzystywać ją do optymalizacji procesów.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Przedsiębiorca na krańcu świata. Coraz więcej Polaków wybiera cyfrowy nomadyzm

Gdy do pracy potrzebny jest jedynie dostęp do Internetu, biurem może stać się cały świat. Technologia zmieniła już rynek pracy. 47% amerykańskich millenialsów pracuje jako freelancerzy, a samozatrudnionych jest 4,8 milionów Brytyjczyków. Również nad Wisłą coraz więcej młodych ludzi rozpoczyna karierę jako cyfrowi nomadzi, pracując zdalnie w różnych zakątkach świata. E-migracja Polaków to rosnące w siłę zjawisko, które postanowili zbadać naukowcy z Muzeum Emigracji w Gdyni oraz fundacja PLUGin.

Wolni strzelcy podbijają rynek

Siłą napędową zmieniającego się rynku pracy jest generacja Y, nastawiona na zmiany i globalny rozwój. Z raportu „Freelancing in America”, przygotowanego przez Upwork i Freelancing Union wynika, że w pokoleniu millennialsów swobodę zatrudnienia (freelance) wybiera już 47% mieszkańców USA, z czego największą grupę (47%) stanowią osoby w wieku 18-34 lata. W Polsce ten trend również dynamicznie się rozwija.

Na freelancing decyduje się też coraz więcej młodych ambitnych Polaków, działających w branży nowych technologii czy mediów. Posiadają specjalistyczną wiedzę, obycie i międzynarodowe kontakty. Freelancerów zajmujących się elektronicznymi usługami dla biznesu jest obecnie ok. 120 tysięcy. To w większości samozatrudnieni specjaliści – programiści, graficy, projektanci czy tłumacze. Ich liczba do 2021 roku wzrośnie do co najmniej 200 tys. osób, a rynek urośnie do wartości 14 mld zł, prognozują autorzy raportu „Freelancerzy w Polsce 2018” przygotowanego przez portal Useme.eu.

Zdaniem futurologa Martina Forda „zawody przyszłości to zawody wyspecjalizowane. Ludzie z fachem w ręku nie muszą bać się o przyszłość, […] bo świat będzie potrzebował kreatywności.” Widoczne zmiany na rynku pracy wyselekcjonują jednostki budujące relacje z otoczeniem i posiadające pożądane na rynku unikatowe umiejętności. To właśnie potrzeba specjalizacji i wyróżnienia się na tle innych sprawia, że młodzi ludzie coraz częściej rozpoczynają działania jako freelancerzy i cyfrowi nomadzi, łącząc pracę zdalną z podróżowaniem po świecie.

Zmiana to ich drugie imię

– Biorąc pod uwagę limitowaną ilość czasu, która pozostała mi przed wylądowaniem w trumnie wychodzę z założenia, że ciągłe przebywanie w jednym miejscu i brak kontroli nad trybem własnej pracy jest prostą drogą do szaleństwa. Do tego bardzo nie lubię śniegu i jestem w ciągłym poszukiwaniu miejsca, które mógłbym nazwać moim zimowym domem. Jednym z moich ulubionych miejsc, które mają pozytywny wpływ na moją produktywność jest Medellin w Kolumbii – opowiada jeden z cyfrowych nomadów Paweł Borkowski, programista specjalizujący się w aplikacjach mobilnych. Pracuje nad zleceniami, które trwają od 6 do 12 miesięcy. Przerwy między kontaktami wykorzystuje na podróże.

Magdalena Daniluk jest marketerem on-line, rozwija marki Holistica i FlipFlop.mobi. Od prawie półtora roku żyje pomiędzy Polską a Meksykiem.
Od kiedy pamiętam, chciałam podróżować, lubię się przemieszczać, a zmiana miejsca pobudzała u mnie kreatywność, motywowała do nowych projektów i inspirowała do zmiany perspektywy. Wyjechałam na kilka tygodni, a prowadziłam wtedy firmę marketingową i szkolenia… stacjonarne. Powoli z grafika znikały wydarzenia stacjonarne organizowane w Polsce, a klienci stopniowo wymieniali się na tych, którzy akceptują system pracy zdalnej w innej strefie czasowej! Wyjeżdżałam kilka razy, poprzednią firmę zamknęliśmy, a ja przestawiłam się całkowicie na działania on-line. Pomimo tego, że sama budowałam moim klientom biznes w sieci przez 18 lat, to jednak współpraca wcześniej była w dużej mierze osobista połączona ze spotkaniami w realu. Sama z początku nie wiedziałam, czy będę w stanie pracować z nimi w taki sposób. Jak się okazało, klienci, którzy ze mną są teraz, szanują i nawet popierają ten styl działania, a ja skupiłam się głównie na działaniach mierzalnych, pracy na efekt opowiada o początkach swojej pracy Magdalena.

Elastyczni i wyspecjalizowani

W przypadku cyfrowych nomadów nierzadko decyzją o zmianie pracodawcy lub podjęciu działań na własny rachunek jest brak poczucia rozwoju w pierwszych latach kariery. Według badań przeprowadzanych cyklicznie przez portal LinkedIn osoby w wieku 20-30 lat zmieniają pracę aż trzykrotnie w ciągu 5 lat. Cyfrowi nomadzi, reprezentowani głównie przez pokolenie millenialsów, nastawione jest na poszukiwanie szerokich perspektyw zawodowych i inspiracji. Kierują się potrzebą dynamicznego rozwoju i ciągłych zmian. Są nastawieni na elastyczne podejście do pracy w wyspecjalizowanych dziedzinach takich jak: branża IT, grafika komputerowa, dziennikarstwo czy e-marketing. Te zawody łączy jedno – mogą być wykonywane z dowolnego miejsca na ziemi, a do realizacji zleceń potrzeby jest jedynie laptop i dostęp do internetu. Zlecenia mogą znaleźć na dedykowanych dla nich stronach z ofertami pracy jak remoteok.io czy workingnomads.co.

– Mamy social media, a dzięki nim mogę znaleźć każdego klienta. To jest naprawdę możliwe i wygodne. Cały proces sprzedaży i współpracę można oprzeć o maile, messenger, WhatsApp. Dzięki eliminacji czasochłonnych spotkań, wyjazdów do klienta, odzyskałam 80% czasu, który mogę z czystym sercem poświęcić na relaks, plażę, naukę nowych rzeczy i własne projekty, a nawet przyjmowanie gości z Polski – mówi Magdalena Daniluk

Poszukując szerokiej perspektywy i nowych wyzwań, młodzi specjaliści coraz chętniej decydują się na wykorzystanie możliwości pracy zdalnej i wyruszenie w e-migracyjną podróż zawodową poza granice kraju. Chcą pracować i zwiedzać świat. Młodzi kreatywni przedsiębiorcy pewni swoich możliwości chcą, by ich innowacje miały szanse zaistnieć na rynku globalnym, a przystępność wielu zagranicznych rynków tylko umacnia ich w postanowieniu.

Sebastian Schabowski prowadzi platformę e-learningową 1000-slow.pl, która uczy zabieganych, dorosłych Polaków 1000 najczęściej używanych angielskich i niemieckich słów, by mogli szybko zacząć rozumieć te języki. Prowadzi również swój kanał na YouTube jednoslowo.pl. – To zaczęło się już na studiach, biznes internetowy dobrze łączy się z podróżami. Można go prowadzić studiując dziennie, odbywając praktykę czy intensywnie podróżując po świecie. Zamiast siedzieć w biurze, można pracować i jednocześnie robić kurs nurkowania w Panamie, skakać ze spadochronem w Argentynie czy też nagrywać filmiki w parku w Singapurze – przekonuje Sebastian.

Przyjaciele (i konkurencja) z całego świata

Sebastian w pracy cyfrowego nomada ceni wolność podróżowania i organizowania sobie czasu. – Dzięki temu nie trzeba czekać na emeryturę, by zacząć korzystać z życia. Osobiście lubię testować skrajności – spróbować najdroższych i najtańszych restauracji w jakimś mieście, pobyć przez jakiś czas w luksusowym apartamencie w centrum, a potem skontrastować to z wynajęciem pokoju w akademiku na obrzeżach miasta. Poczuć całe spektrum opcji, jakie są dostępne w danym miejscu. Ostatnio wielką wartością jest też społeczność nomadów – można spotkać niesamowicie ciekawe osoby i wiele się od nich nauczyć.

Codzienność cyfrowego nomady wbrew pozorom nie jest usłana różami. Niestety przenoszenie się w kolejne miejsce wymaga zawsze wielu pożegnań. Praca zdalna oznacza konkurencję nie tylko z ludźmi we własnej okolicy ale też z całej strefy czasowej albo całego świata. Rynek dla zdalnych kontraktów czy zleceń freelance jest dużo mniejszy – twierdzi Paweł Borkowski

Kim są polscy nomadzi i e-migranci?

Cyfrowy nomadyzm jako produkt digitalizacji i współczesnego rynku pracy kusi młodych ludzi, i wciąż ciekawi badaczy takich jak analityczka trendów Natalia Hatalska, która opisała to zjawisko i sylwetki współczesnych nomadów. Jak wynika z „Wędrowcy. Raport o współczesnych nomadach” stworzonego przez Infuture Hatalska Foresight Institue, współcześni nomadzi to osoby stosunkowo młode, to nowocześni obywatele świata. Aż 70% biorących udział w badaniu zgadza się ze stwierdzeniem, że „świat jest globalną wioską, mój dom jest tam, gdziekolwiek będę”.

Teraz próbę zbadania polskich e-migrantów i cyfrowych nomadów podjęło Muzeum Emigracji w Gdyni i fundacja PLUGin. Projekt “E-migracja. Polska Diaspora Technologiczna” to pierwsze kompleksowe badanie społeczności polskich profesjonalistów zatrudnionych w innowacyjnych sektorach gospodarki. – Chcemy zidentyfikować i zbadać społeczność polskiej „diaspory technologicznej” na świecie, czyli osób o polskich korzeniach i Polaków, którzy wyemigrowali. Badanie kierujemy także do coraz liczniejszej grupy cyfrowych nomadów, a także profesjonalistów, którzy realizują swoje kariery globalnie. Interesuje nas czym się zajmują, gdzie mieszkają, co stało za ich decyzją o emigracji. Pierwszy etap badania to ankieta składająca się z 30. pytań dotyczących różnorodnych emigracyjnych doświadczeń – mówi dr Rafał Raczyński, kierownik działu historyczno-badawczego w Muzeum Emigracji. Partnerem i inicjatorem badania jest fundacja PLUGin, która buduje globalną społeczność liderów środowiska innowacji i technologii związanych z Polską. Zdaniem Macieja Halbryta, współzałożyciela fundacji PLUGin w Polakach pracujących za granicą tkwi niewykorzystany potencjał. – Dzisiaj niewiele wiemy o Polakach w sektorze innowacji, którzy pracują za granicą. Nie wiemy, jakie mają problemy, przed jakimi wyzwaniami stają czy też co ich skłoniło do wyjazdu i trzyma poza Polską. Badanie “E-migracja. Polska Diaspora Technologiczna” pozwoli nam i całemu społeczeństwu lepiej to zrozumieć, co będzie podstawą do tworzenia lepszych programów, zachęt i sposobów współpracy z tymi ludźmi gdziekolwiek się znajdują.

Szczegóły projektu E-MIGRACJA. Polska Diaspora Technologiczna oraz ankietę dla e-migrantów można znaleźć na stronie E-migracja.eu

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF