...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Nowy napój OSHEE Vitamin Water z wodą kokosową opracowany wspólnie z Igą Świątek i jej sztabem

Warszawa, 19.06.2023 - Polska marka OSHEE – lider sprzedaży m.in. napojów izotonicznych i funkcjonalnych prezentuje najnowsze napoje OSHEE Vitamin Water z wodą kokosową. Produkty powstały przy współpracy merytorycznej z IGA TEAM i jest to kolejny etap współpracy marki OSHEE z Igą Świątek i jej sztabem - Tomaszem Wiktorowskim, Darią Abramowicz oraz Maciejem Ryszczukiem.

Najnowszy produkt z wodą kokosową posiada naturalne właściwości nawadniające. Został opracowany w dwóch wersjach smakowych: Cytryna-Limonka oraz Truskawka-Melon – zawiera witaminę C, witaminę B6, niacynę, biotynę oraz elektrolity: magnez i potas. Wyjątkowy charakter produktu buduje zawartość wody kokosowej, posiadającej naturalne właściwości nawadniające, która z obecnymi w produkcie witaminami i elektrolitami pomaga uzupełniać utracone podczas wysiłku fizycznego składniki odżywcze i mikroelementy. Natomiast w pełni naturalny skład i soki owocowe sprawiają, że napoje mają świetny smak. Produkty pojawią się na półkach sklepowych już na początku lipca.

„Tworzenie własnego produktu razem z Oshee i moim zespołem było dla mnie nowym i bardzo fajnym doświadczeniem. Selekcja smaków i dzielenie się zespołowo subiektywnymi wrażeniami to była najciekawsza część tego procesu. Podoba mi się, że woda witaminowa zawiera naturalną wodę kokosową, która ma izotoniczne właściwości i nadaje egzotycznego smaku. Owoce gwarantują orzeźwienie. Ja już wiem, że będzie to mój ulubiony produkt Oshee” – powiedziała Iga Świątek.

Napoje zostały po raz pierwszy zaprezentowane 19 czerwca w warszawskiej Fabryce Norblina, podczas oficjalnej konferencji marki OSHEE oraz IGA TEAM. W wydarzeniu brały również udział dzieci i młodzież ze szkółek tenisowych, które także miały możliwość zadania pytań pierwszej rakiecie kobiecego tenisa.

„Od samego początku współpracy z Igą świątek zakładaliśmy stworzenie dedykowanej linii produktów przy współudziale całego teamu Igi. Cieszymy się, że po kilku miesiącach intensywnych prac nad doborem smaków, opracowaniem właściwej formuły nawadniającej, czy tworzenia atrakcyjnej dla konsumenta etykiety, możemy zaprezentować efekt naszej współpracy w postaci unikatowych produktów OSHEE Vitamin Water z wodą kokosową o smaku Cytryna-Limonka oraz Truskawka-Melon” – powiedział Tadeusz Czarniecki, CMO marki OSHEE

Wyjątkowa współpraca marki OSHEE z IGA TEAM

OSHEE & IGA TEAM to wyjątkowa kooperacja, ponieważ dotyczy nie tylko samej zawodniczki, ale też członków jej sztabu szkoleniowego, włączając w to trenera Tomasza Wiktorowskiego, fizjoterapeutę Macieja Ryszczuka i psycholog Darię Abramowicz.
Jako ambasadorka marki, Iga Świątek korzysta z produktów OSHEE podczas zawodów i treningów. Jej dotychczasową dietę uzupełniły napoje izotoniczne zawierające witaminy oraz batony proteinowe stworzone z myślą o sportowcach. Wszystkie produkty, których używa Iga Świątek, zostały zatwierdzone przez jej sztab szkoleniowy, dietetyka oraz osobistego lekarza.
OSHEE ma bogate doświadczenie we współpracy z czołowymi sportowcami, których działania wspiera od lat. Ambasadorami marki byli już między innymi Anna i Robert i Lewandowscy, Krzysztof Piątek oraz Joanna Jędrzejczyk. Przez ostatnie 7 lat OSHEE było sponsorem Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej, a także w ciągu ostatnich lat partnerem rozgrywek piłkarskiej Ekstraklasy oraz eventów sportowych, takich jak Runmaggedon czy Maraton Warszawski.

 

O OSHEE:
OSHEE jest międzynarodowym i niekwestionowanym liderem innowacji w kategorii produktów funkcjonalnych. W portfolio OSHEE znajdują się min. napoje izotoniczne, wody witaminowe oraz seria produktów takich jak batony musli i proteinowe. Produkty OSHEE podbijają świat – marka jest obecna już w 55 krajach na 6 kontynentach. Na rynku polskim oraz na kilku rynkach europejskich marka już od kilku lat zajmuje 1 miejsce w kategorii napojów izotonicznych i witaminowych.
OSHEE to marka stworzona z pasji do wygrywania. Jeśli podążasz za swoim celem, walczysz do końca i swoje porażki traktujesz jako część Twojego sukcesu — OSHEE jest właśnie dla Ciebie.
Od momentu powstania OSHEE inspiruje i motywuje do działania konsumentów na całym świecie, koncentrując się na promowaniu aktywności fizycznej oraz zachęcaniu do aktywnego stylu życia.
Dynamiczny rozwój marki sprawia, że wychodzi ona poza kategorie sportowe, oferując serie napojów o charakterze lifestylowym jak OSHEE Tattoo, OSHEE Beuaty czy linię produktów kierowanych dla fanów uniwersum Wiedźmina. Seria gamingowa powstała we współpracy ze studiem CD Projekt Red. Każdy produkt OSHEE x Wiedźmin inspirowany jest grą Wiedźmin 3 Dziki Gon.

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Iga Świątek triumfuje w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego”

Nie mogło być inaczej – 88. edycję Plebiscytu „Przeglądu Sportowego” na Najlepszego Sportowca Polski 2022 roku bezapelacyjnie wygrała pierwsza rakieta świata w rankingu WTA Iga Świątek. Na drugim miejscu uplasował się trzykrotny mistrz globu na żużlu Bartosz Zmarzlik, a plebiscytowe podium uzupełnił najlepszy polski piłkarz Robert Lewandowski.

 

Komentarz Briefu

Wielkie gratulacje dla fantastycznej polskiej z sportsmenki, Pani Igi Świątek!

::

Mamy spektakularne osiągnięcia nie tylko w sporcie – również w rozwiązaniach innowacyjnych, startupach, w kulturze i sztuce. Mamy tak wiele do zaoferowaniai do opowiedzenia o sobie, o nas całemu światu.

Wielka szkoda, że w tak niewielkim stopniu umiemy wykorzystać nasze talenty w sporcie, kulturze, sztuce i biznesie do budowania pozytywnego wizerunku Marki Polska.

Ciągle brak kontynuacji dzieła, które podjął ponad 20 lat temu Wally Olins.

– Grzegorz Kiszluk

 

::

Laureatów tegorocznej edycji prestiżowego plebiscytu ogłoszono 7 stycznia 2023 r. podczas Gali Mistrzów Sportu transmitowanej w Polsacie, na Onet.pl oraz na przegladsportowy.pl.

Głosujący w Plebiscycie czytelnicy Przeglądu Sportowego, użytkownicy Onetu oraz widzowie Telewizji Polsat docenili także reprezentantów innych sportów zespołowych. Czwarte miejsce zajął bohater minionego sezonu klubowego i reprezentacyjnego Kamil Semeniuk, który z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle drugi rok z rzędu sięgnął po triumf w siatkarskiej Lidze Mistrzów, a z reprezentacją wywalczył wicemistrzostwo świata. Na szóstym miejscu znalazł się Mateusz Ponitka, kapitan i lider reprezentacji Polski, która była rewelacją koszykarskich mistrzostw Europy. Rozdzielił ich aktualny lider Pucharu Świata w skokach narciarskich i jedyny polski medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie Dawid Kubacki. Siódmą pozycję zajął osiągający największe sukcesy w historii polskiego golfa Adrian Meronk. Ósme miejsce przypadło w udziale jednej z najszybszych pływaczek na planecie Katarzynie Wasick. Piąte z rzędu mistrzostwo świata w rzucie młotem zapewniło kolejną w karierze statuetkę Czempiona Pawłowi Fajdkowi. Grono laureatów Plebiscytu uzupełnili Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup i Dominik Czaja, którzy zdobywając złoto mistrzostw świata i srebro czempionatu Europy w czwórce podwójnej uratowali w 2022 roku honor polskiego wioślarstwa.

Tradycja i prestiż to wartości, których nie da się kupić i na które trzeba cierpliwie pracować latami. I właśnie te dwa słowa najlepiej charakteryzują coroczne wybory Najlepszego Sportowca Polski organizowane przez „Przegląd Sportowy” już od 1926 roku. W naszej redakcji jest to zawsze wyjątkowyczas, na który z niecierpliwością czekamy. W mijającym roku porywających triumfów i sukcesów polskich sportowców było wyjątkowo dużo, co skłoniło nas do rozszerzenia listynominowanych. Nie ułatwiło to jednak wcale czytelnikom wyborów i jak co roku było mnóstwo dyskusji i emocjonujących sporów, ale właśnie o to w naszej zabawie chodzi

zapewnia Paweł Wołosik, redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego”.

Kapituła składająca się z dziennikarzy „Przeglądu Sportowego” przyznała też nagrody w kategoriach dodatkowych. Trenerem Roku wybrano Tomasza Wiktorowskiego, który przyczynił się do oszałamiających sukcesów Igi Świątek. Drużyną Roku została reprezentacja Polski w piłce siatkowej mężczyzn – zdobywcy srebrnych medali mistrzostw świata. Prestiżowe Superczempionyodebrali prezesi Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski i Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, którzy po szokującym ataku Rosji na Ukrainę stanęli na wysokości zadania i stanowczo sprzeciwili się wojnie, stającsię wzorem dla innych. Statuetki Czempiona w kategorii Sport bez Barier przypadły w udziale Fundacji Moniki Pyrek orazparaolimpijczykowi Szymonowi Sowińskiemu. Specjalna nagrodę za Superosiągnięcie Roku odebrali sędziowie finałowego meczu piłkarskich mistrzostw świata w Katarze Szymon Marciniak, Tomasz Listkiewicz, Paweł Sokolnicki i Tomasz Kwiatkowski. Doceniono też firmy od lat wspierające polski sport – w kategorii Sponsor Polskiego Sportu nagrodę otrzymał PKN ORLEN, a Totalizator Sportowy wyróżniony został Czempionem za Sportową Inicjatywę Roku.

Głosowano za pomocą kuponów publikowanych w „Przeglądzie Sportowym” oraz w wybranych wydaniach dziennika „Fakt” i „Fakt TV”, online poprzez stronę plebiscyt.przegladsportowy.pl, a także wysyłając SMS-y. Ostateczna kolejność dziesiątki najlepszych sportowców Polski 2022 roku została ustalona w głosowaniu SMS-owym podczas Gali Mistrzów Sportu.

Laureaci 88. Plebiscytu „Przeglądu Sportowego” na Najlepszego Sportowca Polski 2022 roku

1. IGA ŚWIATEK (tenis)
2. Bartosz Zmarzlik (żużel)
3. Robert Lewandowski (piłka nożna)
4. Kamil Semeniuk (siatkówka)
5. Dawid Kubacki (narciarstwo klasyczne)
6. Mateusz Ponitka (koszykówka)
7. Adrian Meronk (golf)
8. Katarzyna Wasick (pływanie)
9. Paweł Fajdek (lekkoatletyka)
10. Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup, Dominik Czaja (wioślarstwo)

***

O PLEBISCYCIE „PRZEGLĄDU SPORTOWEGO”

Idea Plebiscytu narodziła się w 1926 roku z inicjatywy ówczesnego redaktora naczelnego „Przeglądu Sportowego” Kazimierza Wierzyńskiego. Postanowiono, aby w plebiscycie czytelniczym wybierać corocznie dziesięciu najlepszych sportowców Polski, z których pierwszy zyska miano Sportowca Roku. Wśród zwycięzców Plebiscytu znaleźli się legendarni polscy atleci tworzący historię światowego sportu – zarówno bohaterowie 20-lecia międzywojennego, jak Halina Konopacka, Jadwiga Jędrzejowska, Janusz Kusociński, Wacław Kuchar czy Stanisław Marusarz, sławy powojenne – Irena Szewińska, Janusz Sidło, Ryszard Szurkowski, Władysław Kozakiewicz, Zbigniew Boniek, jak i współcześni herosi sportowych aren z Justyną Kowalczyk, Otylią Jędrzejczak, Adamem Małyszem, Robertem Lewandowskim, Anitą Włodarczyk, Kamilem Stochem, Bartoszem Kurkiem i Bartoszem Zmarzlikiem na czele. Plebiscyt Przeglądu Sportowego jest drugim najstarszym tego typu konkursem na świecie – zaledwie rok wcześniej szwedzki dziennik SvenskaDagbladet zaczął przyznawać nagrody najlepszemu sportowcowi lub zespołowi roku. Nagrody te przyznawane są nieprzerwanie od 1925 roku.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Bukmacher – tenis nową żyła złota dla graczy?

zaklady tenis

Według informacji, jakie podaje niejeden bukmacher, tenis tuż po piłce nożnej plasuje się jako najchętniej wybierany sport w legalnych zakładach bukmacherskich. Wynika to zapewne z wielu powodów, ale jednym z nich jest to, że jest to bardzo ciekawa dyscyplina sportowa, obfitująca w niespodzianki i wiele zwrotów akcji. Osoby, które chętnie oglądają rozgrywki czy to na trybunach, czy przed telewizorem w domowym zaciszu, coraz chętniej próbują swoich sił w zakładach bukmacherskich. Czy mają szanse na tym zarobić?

Dlaczego tenis cieszy się zainteresowaniem?

Wiele osób zastanawia się, skąd jest tak duże zainteresowaniem tenisem i stawianiem zakładów na zawodników tej właśnie dyscypliny. Motywacją do tego działania może jest samo to, że w Polsce mamy coraz więcej klasowych zawodników, którzy odnoszą kolejne sukcesy w rozgrywkach na korcie. Ogólne zafascynowanie danym sportem motywuje widzów do wizyty w bukmachera. Tenis w tabelach kursów wręcz kwitnie.

Jeśli ktoś cały czas ogląda rozgrywki tenisa i bacznie obserwuje konkretnych graczy, to ma niemałe szanse na wygraną. Wiadomo, że wiele zależy od szczęścia, ale wiedza na temat zawodników jest też bardzo pomocna w typowaniu. To również może być niemałą motywacją do obstawiania tych właśnie zakładów i wyboru tej dyscypliny sportowej. Warto jednocześnie podkreślić, że tenis daje dużo różnorodnych możliwości obstawiania względem formy zakładu, co też zachęca do tego, aby stawiać kupony właśnie na tę dyscyplinę sportową.

Zasady przy typowaniu tenisa

U każdego bukmachera tenis zajmuje ważne miejsce w ofercie. Dlatego bez względu na to, do jakiego konkretnie punktu wybierze się gracz, będzie mógł w nim postawić na danego zawodnika z tej dyscypliny. Trzeba tylko pamiętać, jakie zasady obowiązują przy typowaniu tenisa.

Jedną z nich jest selekcjonowanie turniejów, które chce się śledzić. Warto pamiętać, że zawodnicy obierają sobie konkretne cele i priorytety. Na przykład ze starannością przygotowują się do rozgrywek na swoich ulubionych nawierzchniach i to właśnie wtedy chcą wykazać się swoją formą i możliwościami. Na innych kortach mogą nie grać na 100% możliwości, a więc i ryzyko porażki jest większe.

Bardzo ważne jest również, aby sprawdzać drabinkę turniejową oraz rezultaty. Dobrze jest na chwilę przed turniejem poznać listę rozstawionych tenisistów. Chodzi tu o tych zawodników, którzy są faworytami organizatorów. W ten właśnie sposób tworzy się listę meczów, aby uniknąć sytuacji, w której na przykład najlepsi zawodnicy trafią na siebie już na samym początku.

Hasło bukmacher tenis wpisane do wyszukiwarki internetowej doprowadzi do informacji na temat tego, jak typować tę dyscyplinę, do jakich zasad się dostosować i gdzie w ogóle znaleźć legalnego bukmachera. Warto to wykorzystać.


Źródło: superbet.pl

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Iga Świątek ambasadorką Xiaomi

Iga Świątek

Gwiazda światowego tenisa i nadzieja polskiego sportu – Iga Swiątek. Nie trzeba jej przedstawiać, bo powoli zajmuje stałe miejsce w sercach polskich kibiców. Należy natomiast ogłosić, że została ambasadorką marki Xiaomi.

Jedna z najmłodszych i jednocześnie najbardziej uznanych polskich tenisistek – Iga Świątek współpracuje z Xiaomi. Będzie ambasadorką marki. Dla fanów Xiaomi to doskonała wiadomość – będą mieli możliwość spojrzenia za kulisy przygotowań, porozmawiania z Igą czy oglądania jej sukcesów z „pierwszego rzędu”.

Cieszymy się, że do Xiaomi dołącza Iga Świątek. Jej talent, ciężka praca i determinacja w osiąganiu celu oraz poczucie, że wszystko jest możliwe – to są rzeczy bliskie naszej marce. Chcemy dać fanom Xiaomi możliwość bliższego poznania Igi, spojrzenia za kulisy jej przygotowań i dnia codziennego. Ambasador marki jest przecież częścią Mi Community.

Jolanta Stryjczak PR Head, Xiaomi CEE, Nordic & Baltic Region

Cieszę się, że będę z Wami. Wiecie, że moją pasją jest tenis i chcę Wam pokazać, jak sport może rozwijać i zmieniać życie. Chcę podzielić się z fanami Xiaomi tym, co robię, jak się przygotowuję, i jak gram. Może zaszczepię w Was pasję do tego wspaniałego sportu. Już czuję Wasze wsparcie. Do zobaczenia na pokładzie Xiaomi!

Iga Świątek fanów Xiaomi

Szczegóły współpracy nie są jeszcze publikowane.


Źródło: Xiaomi 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Iga Świątek spektakularnie podbiła media i serca Polaków

Iga Świątek

W dwa tygodnie, od 4 października, kiedy Iga Świątek zakwalifikowała się do ćwierćfinałów French Open 2020, a następnie zwyciężyła w finale, we wszystkich mediach na jej temat pojawiło się ponad 70 tys. publikacji. Dotarcie zmonitorowanych materiałów to prawie 429 mln potencjalnych kontaktów o wartości ekwiwalentu reklamowego (AVE) prawie 97 mln zł. W samych stacjach radiowych i telewizyjnych na temat sukcesu tenisistki wyemitowano w tym okresie aż 712 wiadomości – podaje Instytut Monitorowania Mediów IMM.

Zainteresowanie sportsmenką pojawiło się 4 października w dniu jej zakwalifikowania się do ćwierćfinałów French Open 2020, Roland Gaross – wówczas na jej temat w mediach zanotowano już 3,6 tys. publikacji o dotarciu 21 mln potencjalnych kontaktów. Iga Świątek jest pierwszą Polką, która zwyciężyła w międzynarodowych mistrzostwach Francji w tenisie, pokonując w finale Amerykankę, Sofię Kenin i zdobywając przy tym wielkoszlemowy puchar. W dniu zwycięstwa – 10 października br., we wszystkich mediach zanotowano już z kolei 15 826 publikacji związanych z jej sukcesem o dotrciu prawie 75 mln potencjalnych kontaktów.

Ponad 700 publikacji w radiu i telewizji

W okresie 4 – 18 października łącznie w radiu i telewizji pojawiło się 712 materiałów, z czego aż 590 to komunikaty radiowe. Całkowity ekwiwalent reklamowy (AVE) wszystkich wzmianek to prawie 4 mln zł, a ich dotarcie wyniosło 75 mln potencjalnych kontaktów. Materiały, które okazały się mieć największe dotarcie objęły tytuły: Program 24 Polskiego Radia, TVN24, Program I Polskiego Radia, TVP Info i Radio Gdańsk.

Prasa – ponad 600 publikacji w dwa tygodnie

W tym czasie w prasie pojawiło się 621 publikacji o łącznym dotarciu wynoszącym prawie 40 mln potencjalnych kontaktów i ekwiwalentem reklamowym (AVE) o wartości 19 mln zł. Najwięcej materiałów (149) pojawiło się 12 października w takich tytułach jak: Tele Tydzień, Gazeta Wyborcza, Fakt, Newsweek, Do Rzeczy, Rzeczpospolita, czy Przegląd Sportowy. Wśród ogólnie najbardziej zasięgowych tytułów prasowych, które pisały na ten temat znalazły się: Tele Tydzień, Życie na Gorąco, Fakt, Super Express, Gazeta Wyborcza, Polityka i Newsweek.

Najwięcej wpisów na Twitterze, Facebook natomiast z najwyższym dotarciem

W portalach i mediach społecznościowych pojawiło się ponad 68 tys. wzmianek o dotarciu w wysokości ponad 313 mln potencjalnych kontaktów i ekwiwalencie reklamowym (AVE) na poziomie 73 mln zł. Najwięcej publikacji zanotowano na Twitterze, na którym w analizowanym okresie opublikowano łącznie aż 52 028 tweetów i retweetów o dotarciu ponad 71 mln potencjalnych kontaktów. Najwyższą wartość dotarcia zaobserwowano natomiast na platformie Facebook (133 tys. potencjalnych kontaktów), gdzie w okresie 2 tygodni pojawiło się ponad 3,5 tys. materiałów, a najwyższy ekwiwalent reklamowy (AVE) wygenerowały portale internetowe (56 mln zł), gdzie pojawiło się prawie 11 tys. publikacji. Najbardziej zasięgowe wpisy dotyczące social mediów pochodziły z następujących kont: Orange (Facebook), Iga Świątek (Twitter), annalewandowskahpba (Instagram).

www.imm.com.pl


Źródło: Informacja prasowa Instytut Monitorowania Mediów IMM

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Dwóch króli, czarna owca i polska sensacja – jak kształtuje się wizerunek tenisowych gwiazd?

Tenic

Czasami wystarczy wejść na scenę w niewłaściwym czasie, żeby zamiast roli „króla ludzkich serc” stać się szwarccharakterem. Novak Djoković jest tego idealnym przykładem. Tak długo był odrzucany przez kibiców tylko dlatego, że nie jest Federerem ani Nadalem, że w końcu zaczął dawać powody, żeby go nie lubić. Jak to wpływa na wartość marketingową całej trójki? – Djoković ma zaangażowane grono fanów, ale mniej liczne od największych rywali. Marki premium mogą też obawiać się kontrowersji związanych z jego postępowaniem – podkreśla Mateusz Brzeźniak z agencji marketingu sportowego Arskom Sport Brokers. W Polsce coraz jaśniej świeci gwiazda Igi Świątek, która może zaraz być dużą wartością dla marek.

Dla serbskiej supergwiazdy światowego tenisa rok 2020 to prawdziwa huśtawka nastrojów. Z jednej strony – imponuje sportową formą, wygrywając mecz za meczem. Z drugiej – za pozornie błahe, kompletnie przypadkowe uderzenie piłką sędzi liniowej został zdyskwalifikowany z US Open. Jest o nim tak głośno, jak o żadnym innym tenisiście, ale nie w kontekście, w jakim by tego oczekiwał. Novak Djoković w dobie pandemii stracił wizerunkowo bardzo wiele, co może się przełożyć na jego zarobki z reklam. Za sprawą lekceważącego podejścia do koronawirusa sprawił, że w oczach wielu fanów sportu stał się postacią niebezpieczną, promującą nieodpowiedzialne zachowania. Wystarczy wspomnieć, że kiedy niemal cały świat siedział zamknięty w domach, „Nole” wraz z kolegami objeżdżał Bałkany w ramach zorganizowanego przez siebie Adria Cup, po zawodach balując do białego rana. Jak można było się spodziewać, poskutkowało to serią zakażeń, w tym u samego organizatora i jego małżonki. To, według ekspertów, będzie miało dla jego wizerunku dużo poważniejsze długofalowe konsekwencje, od niefortunnej dyskwalifikacji z US Open.

Incydent podczas US Open, jeśli nie pociągnie za sobą kolejnych, nie powinien wpłynąć na wizerunek tenisisty. Lampką alarmową dla wielu reklamodawców mogą być za to lekkomyślne zachowania i wypowiedzi Serba dotyczące pandemii.

Mateusz Brzeźniak, account manager w agencji marketingu sportowego Arskom Sport Brokers

Z punktu widzenia reklamodawców, chociaż w ostatnim czasie nie jest o nich tak głośno jak o Serbie, wciąż bezpieczniejszym wyborem są Rafael Nadal i Roger Federer, zawodnicy będący od lat zmorą Djokovicia, nawet kiedy na korcie okazywał się od nich lepszy.

Wizerunek każdej z tych legend opowiada inną historię, którą można połączyć z marką. Federer jest artystą, profesjonalistą i wzorem do naśladowania, na korcie i poza nim. Szwajcar idealnie pasuje do komunikacji marek premium. Nadal łączy w sobie niesamowitą waleczność, sportową siłę i niezłomność, dzięki czemu chętnie identyfikuje się z nim męskie grono konsumentów. Djoković, poza byciem wielkim sportowcem o niespotykanej umiejętności wznoszenia się na wyżyny w najtrudniejszych momentach, uchodził za normalnego, fajnego faceta.

Mateusz Brzeźniak

Rekordowy szum w mediach

Chociaż Djoković, niezależnie od sportowych wyników, zawsze był i pewnie pozostanie „tym trzecim”, zawodnikiem, który pojawił się na tenisowym szczycie, kiedy klucze do serc kibiców już dawno były rozdane pomiędzy dżentelmena ze Szwajcarii i hiszpańską maszynę. W ostatnim roku to o nim było zdecydowanie najgłośniej w mediach. Według Brand24 od 26 sierpnia 2019 (początek zeszłorocznego US Open) do 13 września 2020 (zakończenie tegorocznych zmagań na kortach Flushing Meadows) pojawiły się aż 10 422 wzmianki o Djokoviciu, wliczając w to nie tylko portale, ale także np. mikroblogi, wideo czy podcasty. To znacznie więcej niż na temat Rafy Nadala (6468 wzmianek) i Rogera Federera (7701 wzmianek). Oczywiście absolutny szczyt internetowego szumu związanego z Serbem nastąpił 7 września tego roku i był następstwem szokującej dyskwalifikacji w meczu z Pablo Carreno-Bustą. Tylko jednego dnia pojawiło się blisko tysiąc nowych wzmianek o Serbie. W świecie marketingu niewiele jest jednak tak nieprawdziwych zdań, jak „nieważne jak o tobie mówią, byle mówili”. Blisko połowa analizowanych wspomnień Serba ma według Brand24 negatywny wydźwięk. Marki, dobierając ambasadorów do swoich produktów, bardzo często korzystają z tego i podobnych narzędzi, żeby ocenić ich odbiór społeczny i to, jak potencjalna współpraca z daną gwiazdą wpłynie na wizerunek marki.

Fani odwracają się od Djokovicia?

W obecnych czasach kluczowym kanałem komunikacji pomiędzy wielkimi tego świata a ich fanami są media społecznościowe. Tam utrzymują relacje z odbiorcami i to na pokazaniu się na Facebooku czy Instagramie znanego sportowca bardzo często najbardziej zależy przedstawicielom biznesu. Z raportu opracowanego na nasze potrzeby przez ekspertów od badania social mediów z firmy NapoleonCat na pierwszy rzut oka jasno wynika, że pod względem samych statystyk, „Nole” powinien być łakomym kąskiem dla marek pragnących dużego ruchu – co prawda liczba osób śledzących jego profil na Facebooku jest o blisko połowę mniejsza od Federera i Nadala (7 mln u Serba, 15 mln u Szwajcara, 14 mln u Hiszpana), ale kontrowersyjny zawodnik ma zdecydowanie najbardziej zaangażowanych fanów. W badanym okresie pomiędzy początkiem US Open 2019 a końcem tego samego turnieju w obecnym roku, posty na jego profilu Facebookowym zebrały aż 226,5 tysiąca komentarzy oraz blisko 8 milionów reakcji. To przekłada się na zdecydowanie najwyższe spośród trzech największych gwiazd męskiego tenisa wskaźniki interakcji. ER, czyli wskaźnik liczony na podstawie stosunku liczby interakcji do liczby fanów w dniu publikacji treści, jest u Serba trzykrotnie wyższy niż u dwóch największych rywali. Te liczby nie oddają jednak jakości tych interakcji, nie pokazują, ile z tych komentarzy czy reakcji jest negatywnych lub polemicznych wobec Djokovicia. Tutaj do myślenia może dać inna liczba – 120 tysięcy. Tyle osób wedle NapoleonCat w badanym okresie zrezygnowało z obserwowania Serba na Facebooku, czyli mówiąc potocznie „odlubiło” jego profil. Częściowy odpływ obserwujących mógłby wynikać z robionego przez Facebooka okresowego „czyszczenia” portalu z fałszywych kont, jednak to nie tłumaczy skali zjawiska. Szczególnie, że u Nadala liczba obserwujących się nie zmieniła, a u Federera zmalała trzykrotnie mniej, niż u Djokovicia. Widać, że nie brakuje osób, którym ostatnia aktywność tenisisty z Bałkanów na tyle nie odpowiada, że nie chcę mieć z nim dłużej styczności w mediach społecznościowych.

Polubienie profilu sportowca w social mediach to pewnego rodzaju manifest. Fan pokazuje swoje zaangażowanie i oddaje poparcie osobie, którą ceni za sukcesy, jakie odnosi w świecie sportu. Często jednak nie potrafimy oddzielić tego, co dzieje się na korcie czy boisku, od tego co poza nim. W sytuacji, gdy cały czas słyszymy o rosnącej liczbie zakażeń Covid-19, wszelkie „występki” są bardzo źle odbierane. Czy chcemy więc udzielać dalszego wsparcia osobie zachowującej się lekkomyślnie?

Obserwując świat sportowców, widzimy, że i oni nie są kryształowi. Zdarzają się im wpadki i rysy na wizerunku. Ważne jest jednak to, jak zachowają się w chwili próby. Pójdą w zaparte czy przyznają się do błędu?  Djokovic swoją kontrowersyjną wypowiedzią o potrzebie usunięcia sędziów z kortu i zastąpieniu ich technologią, pokazuje po raz kolejny, że nie boi się krytyki. Odpływ fanów, może przełożyć się na odpływ reklamodawców, ale nie musi. Być może Serb przyciągnie do siebie marki, którym bliżej do archetypu buntownika.

Iwona Polak, Head of Marketing w NapoleonCat

Samospełniająca się przepowiednia

Problemy wizerunkowe Djokovicia to dość niezwykła z psychologicznego punktu widzenia historia. Początkowo w niczym nie zasługiwał na to, jak był traktowany przez trybuny. Nierzadko zachowanie fanów Nadala czy Federera w stosunku do Serba było absolutnie skandaliczne. Nad przyczynami tego, dlaczego pomimo imponującej gry, poczucia humoru i poruszającej historii dzieciństwa, kiedy trenował w bombardowanym Belgradzie, pochylił się Australijczyk Pat Cash, triumfator Wimbledonu z 1987 roku:

Jedną z przyczyn olbrzymiej popularności Federera jest to, że to zawodnik w starym stylu. Wprowadził sposób gry mojej generacji do ery siłaczy. Łącząc klasyczny styl z nowoczesnym sprzętem był w stanie zagrywać piłki w sposób dawniej niewyobrażalny. Dodając do tego przygotowanie fizyczne i stoicki spokój pod presją, ciężko wyobrazić sobie świat, w którym Roger nie byłby tak popularny. Idąc krok w przód, spotykamy Rafę Nadala. Wulkan energii. Nigdy w tenisie nie widzieliśmy takiego forehandu, żeby nie wspomnieć o jego rotacjach i potędze na ziemi. Albo fizycznej dominacji na korcie. Dodając do jego skromność i prostolinijność łatwo zrozumieć, dlaczego pociągnął za sobą młodszą generację fanów. Rywalizacja tych dwóch była czymś, czego fani tenisa nie widzieli od czasów Agassiego i Samprasa. Elegancja kontra siła. Dwa kompletnie inne style. Ich pogoń za sukcesami zdominowała świat tenisa na długo, pozwalając Rafie i Rogerowi zostać dwoma najpopularniejszymi zawodnikami w historii. Nagle na scenie pojawiają się Novak Djoković i Andy Murray. Nowi chłopcy w mieście, którzy chcą ściąć głowy królom. A nikt nie chce, żeby ktoś zabił jego ukochanego króla.

Pat Cash

Wedle australijskiego eksperta, Serb nie został pokochany przez fanów tylko dlatego, że nie był Nadalem ani Federerem. Djoković miał wszelkie warunki ku temu, żeby poszły za nim tłumy, ale pojawił się na scenie w niewłaściwym czasie. Nie pomogło mu nawet prześcignięcie w ostatnich latach słynnej dwójki pod względem sportowych osiągnięć. W finale US Open w 2015 roku Serb musiał mierzyć się nie tylko z Federerem w życiowej formie, ale również z 23 tysiącami wrzeszczących kibiców, z których wielu zachowywało się w sposób absolutnie urągający zasadom kortów tenisowych. Wygrał, pokazując niebywałą siłę psychiczną.

To był jeden z największych popisów umiejętności, jakie kiedykolwiek widziałem na własne oczy. Sposób, w jaki wytrzymał presję i odpowiadał Rogerowi jednym genialnym uderzeniem za drugim był niewiarygodny.

Pat Cash

Po meczu jednak przyznał, że dużo go to kosztowało. Serbowi od zawsze zależało na miłości tłumów. Chciał być kochany i ceniony. Walka z presją wrogo nastawionych fanów wysysała z niego energię. Dlatego jego obecny kryzys wizerunkowy może być określony pojęciem z dziedziny psychologii – jako „samospełniająca się przepowiednia”. Tak długo był niekochany i atakowany, że zaczął dawać kibicom faktyczne powody, żeby go nie lubili. Na początku został na siłę wtłoczony w rolę czarnego charakteru, ale po latach wczuł się w tę rolę. I z tego po części wynikają jego ostatnie zachowania.

Świątek przegoni Radwańską?

Zestawianie wartości marketingowej polskich zawodniczek I zawodników z największymi gwiazdami męskiego tenisa to zadanie trudne. Nadal, Federer czy nawet Djoković są pod względem rozpoznawalności i zasięgów na poziomie, na który z naszych sportowców udało się wejść tylko Robertowi Lewandowskiemu. Nawet nasza największa gwiazda tenisowa ostatnich lat, Agnieszka Radwańska ze swoim niespełna milionem obserwujących na Facebooku, wygląda przy wymienionych zawodnikach niespecjalnie imponująco. Polce też nie udało się przekuć dużej kariery w sporcie na wartość reklamową. Przyszłość pod tym względem wygląda jednak według ekspertów obiecująco.

Iga Świątek to aktualnie numer jeden wśród młodych polskich sportowców, bez podziału na dyscypliny, z największym potencjałem na sukces marketingowy. Znakomite występy na kortach Rolanda Garrosa na pewno ją do niego przybliżą, ale żeby wejść do „wizerunkowej ekstraklasy”, musi być rozpoznawalna nie tylko przez kibiców sportowych, ale przez prawie wszystkich Polaków. Dopóki tak się nie stanie, reklamodawcy będą myśleć o niej przede wszystkim w kontekście produktów i usług związanych ze sportem i pokrewnych. Agnieszka Radwańska, przez lata w TOP5 kobiecego tenisa, nie przełożyła swoich sukcesów sportowych na liczne kontrakty i udział w głośnych kampaniach. Być może uda się to jej następcom. Świątek będzie potrzebować do tego nie tylko sukcesów na kortach, ale też przemyślanej strategii budowania wizerunku oraz kreatywnych i świadomych siły marketingu sportowego reklamodawców.

Mateusz Brzeźniak

Pozycję wyjściową do podbicia serc kibiców, a co po części za tym idzie także marketingowców, na całym świecie, ma Iga Świątek znakomitą. Na naszych oczach pisze się jej historia: rok po dotkliwej porażce z Simoną Halep, na tym samym korcie rozbija rozstawioną z numerem jeden rywalką w stylu godnym największych gwiazd sportu. A wszystko to niedługo po zdaniu matury, jeszcze przed dwudziestymi urodzinami. Patrząc na spływające na ręce Świątek gratulacje z całego świata, a także zachwyt kibiców stylem, w jakim rozprawiła się z faworytką, nie musi obawiać się roli czarnego charakteru. Jeśli za niekwestionowanym talentem dalej będzie iść skromność, a do tego Polka dołoży współpracę z ekspertami od wizerunku, błyskawicznie może stać się „królową ludzkich serc”. Szczególnie, że w kobiecym tenisie po zakończeniu kariery przez Marię Szarapową i przy gasnących gwiazdach sióstr Williams, wiele tych serc będzie szukało obiektu uwielbienia.


Źródło: Informacja prasowa Arskom Group Sp. z o. o. Sp. K

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF