...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Gwiazdy LoLa i fani esportu wsparli akcję „Dom dla Ukrainy”

13 kwietnia w późnych godzinach wieczornych zakończył się pokazowy mecz charytatywny w League of Legends pomiędzy TEAM Jankos a Internaziomalami. Po 5 mapach zaciętych zmagań górą okazała się drużyna pod wodzą Żabsona, ale i tak wygrana należy do najmłodszych mieszkańców Ukrainy, dla których w trakcie wczorajszego meczu udało się zebrać ponad 25 000 tys. zł.

Do tej pory na rzecz akcji „Dom dla Ukrainy” internauci wpłacili ponad 530 000 tys. zł! Starcie celebrytów i gwiazd League of Legends cieszyło się też dużym zainteresowaniem ze strony społeczności. W sumie streamy zawodników biorących udział w meczu oraz transmisję online zrealizowaną przez FRENZY i emitowaną na kanałach Polsat Games na Twitchu, YouTubie i w telewizji oglądało średnio ponad 23 000 osób, a suma wyświetleń tylko na kanałach Polsat Games wyniosła 200 000.

Sam przebieg meczu to prawdziwy rollercoaster. Do pierwszej mapy obie drużyny podeszły mocno na poważnie i w powietrzu czuć było walkę o każdy centymetr Rifta. Z czasem formacje trochę spuściły z tonu, mając na uwadze, że w przypadku tego spotkania liczy się bardziej show, a nie wynik. Grający próbowali niestandardowych zagrań i starali się wsłuchiwać w głosy publiczności, czego dowodem jest m.in. prośba o wybór Nunu przez „Czekolada”. Wszystko to przełożyło się na bardzo wyrównaną serię, czego dowodem był prawie 5-godzinny stream i niezwykle emocjonująca piąta mapa.

Emocje i dobra atmosfera przełożyła się również na wpłaty na rzecz dzieci, które uciekły przed wojną. O dobrej energii świadczą m.in. komentarze zamieszczane na stronie zrzutka.pl. – Powiedziałem, to słowa dotrzymam! Za każdego killa czekolada wpadało ode mnie 5 złotych, w samych meczach czekolad zrobił 52 kille, ale liczyłem od meczu wcześniej, czyli overall wyszło 76, co daje 380 ziko, ale daje dla równości 4 stówki. Dzięki za masę świetnej zabawy dzisiaj! – napisał Pyrecki.

Koniec meczów pokazowych nie oznacza końca zbiórki na rzecz Stowarzyszenia Siemacha, które na co dzień zajmuje się wspieraniem potrzebujących dzieci. Wczoraj odbył się finałowy stream EKIPY z udziałem Wujka Łukiego, jednego z założycieli kolektywu, a sama zbiórka będzie trwała do końca kwietnia.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Już dziś rozpocznie się LEC 2022

lec 2022 spring

Europejskie rozgrywki League of Legends powracają. Ponownie w akcji zobaczymy dziesięć najlepszych drużyn. W tym wszystkim odnowione składy i jedną całkowicie nową organizację!

Cały sezon rozgrywek LEC (League of Legends European Championship) podzielony jest na dwa splity, wiosenny i letni. W każdym z nich występuje podział na sezon regularny i play-offy. Podczas sezonu regularnego prowadzona jest tabela rozgrywek. Drużyny zagrają między sobą po dwa mecze. Sześć najlepszych zostanie rozstawionych w drabince turniejowej w fazie play-off. Zwycięska drużyna zdobędzie tytuł Mistrza Europy i znacznie zwiększy swoje szanse na udział w tegorocznych Mistrzostwach Świata. Pula nagród wiosennego splitu wyniesie 200 tys. euro.

Nowy sezon opiewać będzie w powrót znanych zawodników. Po rocznej przerwie do Europy ponownie zawitają Luka „Perkz” Perković i Barney „Alphari” Morris. Gwiazdy LEC przeniosły się do amerykańskiej ligi LCS w zeszłym roku. Teraz zagrają razem w Team Vitality, które stworzyło roster będący faworytem turnieju. Swój skład przebudował także zeszłoroczny, dwukrotny mistrz LEC. Mad Lions, które straciło swoje dwie gwiazdy — Marka „Humanoida” Brázdę (Fnatic) oraz Matyáša „Carzzy’ego” Orsága (Team Vitality) pozyskało dwóch debiutantów. Hiszpańska organizacja znana jest z nieoczywistych wyborów. Ich zawodnicy często stają się gwiazdami na skalę całej ligi. Tak może być i tym razem. Zmianom uległy także najbardziej utytułowane drużyny, Fnatic i G2. Po pechowym występie na Mistrzostwach Świata Fnatic i rozczarowującym roku G2 organizacje przebudowały swoje składy. Dodatkowo, w rozgrywkach zobaczymy całkowicie nową formację — Team BDS.

W tym sezonie imponująco prezentuje się lista Polaków: Marcin „Jankos” Jankowski (G2), Oskar „Selfmade” Boderek (Vitality), Adrian „Trymbi” Trymbus (Rogue), a także debiutujący Lucjan „Shlatan” Ahmed i powracający do LEC Jakub „Cinkrof” Rokicki. Ostatnia dwójka świetnie się pokazywała w ligach regionalnych. Teraz pora na ich weryfikację na najwyższym poziomie.

Rozgrywki oglądać będzie można na oficjalnym kanale LEC na platformach YouTube i Twitch. Polską transmisją jak zwykle zajmie się Polsat Games. Pierwszy mecz rozpocznie się już dziś (14 stycznia) o godzinie 18.

Adam Daniluk

Milionowy transfer w League of Legends

Rekkles w Karmine Corp

Karmine Corp poinformowało o pozyskaniu gwiazdy LEC. Jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii Europy, trafił do ligi francuskiej!

O odejściu Martina „Rekklesa” Larssona”  wiadomo było już w październiku, kiedy to właściciel G2 – Carlos „Ocelote” Rodriguez – wydał oświadczenie, w którym informował o odejściu z drużyny czołowych zawodników. Na liście wymienionych znajdowali się Wunder, MikyX, Grabbz (trener drużyny) i wspomniany Rekkles. W drużynie pozostali jedynie midlaner Caps oraz polski jungler – Jankos.

Przyszłość Martina nie była jasna. Początkowo były plotki o jego przejściu do Team Vitalty, który według plotek buduje roster składający się z gwiazd wracających z Ameryki, Perkza i Alphariego. Potem jednak temat ucichł, a drużyny z League European Championship zaczęły kompletować już swoje składy.

Jak się okazało, chodziło tu o cenę za samego zawodnika. Rekkles miał być wystawiony za 2,5 mln euro. Żadna drużyna z LEC nie była gotowa zapłacić podanej kwoty, w rezultacie plotki o odejściu Martina na emeryturę stawały się coraz bardziej realne.

Ostatecznie, Rekkles obrał zupełnie inny kierunek, niż ktokolwiek się spodziewał. Martin Larsson został zaprezentowany jako nowy zawodnik Karmine Corp. Organizacja w ciągu ostatniego roku dwa razy wygrała EU Masters, będące najważniejszym turniejem lig regionalnych, a także zdobyła tytuł Mistrza Francji. Kwota transferu zamyka się w dwóch milionach euro. Pierwszy milion miał powędrować do samego zawodnika. Drugi zaś do organizacji G2 rozłożony na dwie raty, po milion euro rocznie.

Odejście Rekklesa do drużyny z ligi regionalnej jest zaskakującym ruchem. Przez ostatnie lata Martin był czołową postacią jeśli chodzi o rozgrywki europejskie, już teraz uzyskał status legendy. Jego przejście może być powiązane z rozszerzeniem ilości miejsc w LEC do 12, które ma mieć miejsce w roku 2023. Karmine Corp to organizacja, która byłaby zainteresowana wykupieniem slota w najważniejszej europejskiej lidze LOLa.

Adam Daniluk

Budowanie marki przez esportowca. Dlaczego jest to takie ważne?

Gamer

Kariera profesjonalnego gracza nie jest długa. Zawodnicy decydują się na koniec swojej przygody zazwyczaj w okolicach 25 roku życia, a zaczynają ją tak naprawdę różnie. W ostatnich latach był wysyp bardzo młodych zawodników, mających często po 16-17 lat. To sprawia, że zawodnicy czysty zysk z esportu dostają przez maksymalnie 7-8 lat swojego życia, a co kiedy ich kariera się skończy, bądź będzie wisieć na włosku?

Wiele zawodników decyduje się na streamowanie. Ciekawym przykładem tutaj jest Marcin “Jankos” Jankowski. Od grudnia 2016 streamuje on na platformie Twitch.tv. Już od początku zgarniał pokaźną liczbę oglądających na poziomie średnie 4,5 tyś, co w tych czasach jest po prostu dobrym wynikiem, wtedy były to świetne liczby. Marcin sukces na Twitchu miał zagwarantowany dzięki reprezentowaniu silnych organizacji w Europie, dzięki czemu jego widzowie to nie tylko Polacy, ale również osoby pochodzące z całego świata interesujące się europejską sceną League of Legends.

W 2018 nastąpił duży krok w karierze streamerskiej Jankosa. Zaczął prowadzić kanał na Youtube. Co jeszcze bardziej powiększyło jego stałą widownię. Jego przyszły wzrost liczb na platformie również pomagał fakt, że Marcin na arenie międzynarodowej reprezentował się naprawdę fenomenalnie. Do Jankosa coraz częściej zaczęli trafiać widzowie spoza Polski, a on powoli przenosił swój content na scenę zagraniczną. W 2020 całkowicie zmienił content na anglojęzyczny, co poskutkowało wzrostem widowni ze średnio 5-6 tysięcy widzów na 15-20 tysięcy widzów. Jankos zbudował markę na skalę światową. Każdy chce go oglądać i czerpać od niego wiedzę na temat gry.

Jednak jak przyciągnąć do siebie widzów? Za pomocą portali takich jak Twitter czy Instagram. Teraz coraz bardziej rośnie świadomość, że nie każdy esportowiec powinien rozpoczynać karierę od streamowania, a właśnie pokazać się światu, zainteresować swoją osobą. Systematyczne wrzucanie postów na Twittera czy Instagrama sprawi, że więcej osób zacznie interesować się daną osobą, co pójdzie w parze z dobrymi wynikami na innych platformach, w tym Twitchu czy Youtube.

Razem z liczbami przychodzą też nowe współprace reklamowe. Praktycznie każdy streamer dostanie ofertę z reklamowaniem ruletek z CS:GO, czy też jakichś niszowych produktów, jednak nie każdy będzie miał okazję na współpracę z firmą gamingową. Warto też wspomnieć o tym, że to, co możemy reklamować również podlega pod content jaki dany twórca tworzy. Kontrowersyjni twórcy z pewnością dostają mniej ofert współpracy, niż twórcy family-friendly, nawet jeśli ci drudzy robią mniejsze liczby. Przykładem tutaj mogą być streamerzy z grupy Jarock. Mimo tego, że ich świetne czasy już dawno za nimi, a streamerzy tacy jak Bonkol kręcą stosunkowo małe liczby (średnia ok. 900 widzów), to na jego stronie możemy zobaczyć banery reklamowe firm takich jak Huel, czy Corsair. Z kolei np. u Japczana z Xayoo Industries rzadko widać jakiekolwiek reklamy produktów, czy też gier.

Niektórzy po zakończeniu kariery dalej otrzymują się w branży, ale niektórzy są zmuszeni do wybrania innej drogi. Dzisiejsze media potrafią wykreować naprawdę wielkie postacie. Mam nadzieję, że coraz więcej młodych zawodników będzie się o tym przekonywać. Wtedy też środowisko będzie postrzegane jako bardziej rentowne. Każdy teraz mówi o influencerach którzy generują ogromne zyski. Chociażby taką chodzącą marką jest np. Friz, czy z Twitchowego “podwórka” Izak. W esporcie również mamy kilka znanych osobistości. PaszaBiceps, Jankos, a z zagranicy chociażby Rekkles. Mają oni rozbudowane grupy fanów, a niektórzy, dane organizacje kojarzą wyłącznie z nimi.


Autor: Adam Daniluk

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Robert Kubica na podium, Jankos mistrzem Europy. Esportowe wydarzenia ostatnich dni

Jankos MVP European Masters

W ostatnich dniach iRacing i wirtualne wyścigi są na ustach wszystkich. W tym samym czasie Jankos został mistrzem Europy w grze League of Legends, Counter-Strike bije rekordy popularności, a Valorant szybko rośnie i planuje namieszać na rynku...

W ramach cyklu esportowych aktualności, regularnie zamierzamy Wam przybliżać i agregować istotne z punktu widzenia marketingu i biznesu informacje dotyczące aktualnych wydarzeń w Polskim esporcie, ale z uzupełnieniem globalnej perspektywy.

Przeglad wydarzen esport ESE

iRacing

ORLEN Team Targa z Robertem Kubicą w składzie zajął trzecie miejsce podczas wirtualnego wyścigu na torze Suzuka. 12-godzinny wyścig zainaugurował sezon 2020 iRacing Endurance Series. Zwyciężył zespół Williams Esports.

Fot. Orlen Team

Flashpoint

MAD Lions wygrywa w finale pierwszego sezonu Flashpointa w grze Counter-Strike. W finale pokonuje MIBR i zgarnia pół miliona dolarów. Był to pierwszy sezon ligi Flashpoint, która jest konkurencyjną

LEC

G2 Esports pokonuje Fnatic i po raz trzeci z rzędu wygrywa League of Legends European Championship – najbardziej prestiżowe rozgrywki w tej grze w Europie. Gwiazda drużyny G2, Marcin 'Jankos’ Jankowski został MVP turnieju.

Counter-Strike

Counter-Strike Global Offensive z nowym rekordem popularności. W szczytowym momencie, w piątek 17 kwietnia, w Counter-Strike grało równocześnie 1 301 348 graczy, ustanawiając najlepszy wynik od premiery tej gry w 2012 roku. Counter-Strike konsekwentnie buduje społeczność wokół swojej gry i wprowadza nowinki w samej grze.

Valorant

Fot. Riot Games

Valorant, nowa gra od Riot Games, bije rekordy popularności na livestreamach. Gra obecna jest wciąż w fazie beta testów, a dostęp do niej otrzymali jedynie wyselekcjonowani streamerzy i influencerzy. Z pewnością pomogło to ustanowić rekord ponad 1.8 miliona oglądających jednocześnie na platformie Twitch. Valorant jest taktyczną strzelanką, która może namieszać na esportowej mapie w drugiej połowie roku, po premierze gry.

W ostatnim czasie pisaliśmy też o tym, że BMW rozpoczyna współpracę z pięcioma czołowymi organizacjami esportowymi , a także, że Polski Związek Motorowy wprowadza esport jako oficjalną dyscyplinę.

Redaktor Prowadzący sekcji Brief Esports. Business Consultant z ponad 15 letnim doświadczeniem w branży esportu i gamingu. Organizator ponad 20 esportowych wydarzeń i turniejów dla profesjonalistów i amatorów. Pracował z najważniejszymi organizacjami esportowymi w Polsce takimi jak Pride, Team Kinguin, AGO Esports, czy Illuminar Gaming jako manager drużyny, dyrektor ds. esportu i dyrektor ds. rozwoju. Doświadczenie biznesowe zdobywał m.in. w McKinsey & Company. Regularny mówca na konferencjach poświęconych tematyce gamingu i esportu w Polsce. Doradca Esports Associations w temacie Narodowej Drużyny Esportu i strategii rozwoju esportu w Polsce.

Jarosław Śmietana