Sportigio łączy sport, technologię i biznes: relacja z Innovation Day 2024

Sportigio, startup z branży sportstech, który rewolucjonizuje współpracę i komunikację między klubami sportowymi, ich fanami oraz sponsorami, zorganizował wydarzenie dla współpracujących z projektem klubów i organizacji sportowych. Podczas Sportigio Innovation Day 2024 założyciele startupu zaprezentowali plany wprowadzenia innowacji na nowy sezon.

Sportigio Innovation Day 2024 odbyło się 16 lipca w Google Campus w Warszawie, miejscu startupów i innowacji. Zebrały się tam kluby sportowe z różnych dyscyplin i części kraju. Celem było zdobycie i wymiana wiedzy o nowoczesnym podejściu do zarządzania klubem, w tym wykorzystaniu AI do poprawy relacji z kibicami i sponsorami, zwiększenia przychodów oraz konkurencyjności w przemyśle czasu wolnego, w którym sport teraz konkuruje o uwagę odbiorcy.

Event zgromadził czołowych przedstawicieli branży sportowej, technologicznej i marketingowej. Na początku podsumowano sezon 2023/24, który obfitował w liczne sukcesy sportowe i biznesowe. Jedną z najbardziej istotnych zmian w minionym sezonie było wprowadzenie aplikacji FanApp dla kibiców klubów, m.in. w siatkarskim klubie Plus Ligi – Projekt Warszawa, a także innych drużynach różnych dyscyplin, takich jak piłka nożna, koszykówka czy hokej na lodzie. Narzędzie pozwala na budowanie zaangażowanej bazy kibiców i wzmocnienie relacji na linii klub-kibic, co przekłada się na wzrost wartości biznesowej klubu oraz tworzenie nowych kanałów przychodu – zarówno od fanów jak i od sponsorów.

Nie spodziewałem się, że kibice tak dobrze przyjmą tę aplikację i od początku stanie się ona dla nas ważnym kanałem komunikacji. Co więcej, spełnia także oczekiwania biznesowe, bo z jej możliwości coraz częściej korzystają nasi sponsorzy – mówił podczas wydarzenia Piotr Iwańczyk, dyrektor komunikacji Projektu Warszawa.

Jednym z kluczowych punktów programu była prezentacja planów na sezon 2024/2025. Najciekawsze nowości produktowe, jakie zaprezentowali założyciele projektu, bracia Mariusz i Marcin Zwierzychowscy, to Sportigio AI i Sportigio Pay. 

Sportigio AI to narzędzie wspomagające kluby poprzez umiejętne wykorzystanie dostępnych modeli analizy danych  w celu usprawnienia codziennych czynności. Podczas wydarzenia założyciele startupu obiecali klubom podążać za najnowszymi trendami w technologii AI i wprowadzać je w swoich produktach, a także zapewniać praktyczne szkolenia z ich wykorzystania.  

Największym problemem klubów sportowych są braki ludzkie w działach marketingu i biznesu, to często tzw. “one-man army” – czyli jedna osoba w biurze klubu, która odpowiada za wszystkie obszary działalności. Dlatego wspierać ich ma sztuczna inteligencja, która weźmie na siebie część obowiązków, takich jak prowadzenie strony www, generowanie grafik na social media, wysyłka newsletterów, a nawet prowadzenie działań Fan Engagement. – wyjaśnił Mariusz Zwierzychowski, założyciel Sportigio.

Sportigio Pay to natomiast platforma kart kibica, sponsora i płatności dla klubów sportowych, której pierwszym etapem jest możliwość wydawania wirtualnej karty płatniczej ulubionego klubu. Inwestorem Sportigio jest jeden z najprężniej działających fintechów w Polsce – Verestro, który dostarcza narzędzia płatnicze, a z ich technologii korzysta Sportigio. Dzięki temu projekt zaoferuje klubom, ich kibicom, a także sponsorom możliwość płacenia personalizowaną wirtualną kartą klubową, wydawaną w aplikacji klubowej FanApp. Rozwiązanie jest już wdrożone i przetestowane, a pierwsi użytkownicy dokonują już transakcji, w ramach pierwszej  fazy wdrożenia.

Uczestnicy Sportigio Innovation Day 2024 mieli również okazję wysłuchać inspirujących prelekcji zaproszonych gości, m.in. przedstawicieli warszawskich drużyn współpracujących ze Sportigio. Adam Piotrowicz z Legii Warszawa, odpowiedzialny za digital i IT w klubie oraz Piotr Iwańczyk, dyrektor komunikacji Projektu Warszawa, opowiadali o korzystaniu z nowych narzędzi digital w klubach.

Adam Piotrowicz mówił o tym, że Legia od kilku lat w ramach swojej transformacji cyfrowej i organizacyjnej stawia na rozwój produktów w oparciu o wiedzę o odbiorcach. W Legii kładzie się nacisk na dostęp do różnych usług i personalizację przekazu. Dowodem jest rosnąca popularność usługi subskrypcji na Legię, jak mówi Piotrowicz: „subskrypcje sezonowe typu Netflix mogą przyciągnąć i zatrzymać nowe generacje fanów”.

Piotr Iwańczyk z kolei opowiadał słuchaczom o wykorzystaniu nowych narzędzi do komunikacji z fanem. Według niego budowa bazy kibiców rozpoczyna się od doskonałego zrozumienia i budowania relacji z grupą 1000 fanów, która jest reprezentatywna. – Skupienie się na zaspokajaniu ich potrzeb jest kluczowe dla sukcesu masowej komunikacji – dodał dyrektor komunikacji Projektu Warszawa.

W Google Campus prelekcję wygłosił także Dawid Prokopowicz z Google, który omówił kwestie związane z zarządzaniem bazą  fanów. Ekspert opowiadał o roli contentu wideo w budowaniu zaangażowania odbiorcy, przedstawiając wiele wyników badań i analiz na ten temat. Pozwoliło to na lepsze zrozumienie obecnych trendów i tego, co interesuje odbiorcę.

Event spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem, a uczestnicy już wyrażają chęć na jego powtórzenie, tym razem w bardziej otwartej formule. Wydarzenie obfitowało w konkretne informacje, inspirujące prezentacje i wartościowy networking, wszystko w przyjaznej i swobodnej atmosferze.

O Sportigio:

Startup SportsTech, założony przez braci Marcina i Mariusza Zwierzychowskich. Projekt rewolucjonizuje sposób, w jaki kluby sportowe, fani oraz sponsorzy współpracują i komunikują się ze sobą. Dzięki zaawansowanym narzędziom cyfrowym Sportigio umożliwia klubom skuteczne zarządzanie swoją społecznością, oferując rozwiązania z zakresu płatności, analizy danych i zaangażowania fanów. 

Platforma i aplikacja webowa oferuje szereg produktów dedykowanych klubom sportowym, takich jak FanApp oraz kompleksowe strony internetowe. Sponsorzy również zyskują, otrzymując dostęp do nowych, atrakcyjnych przestrzeni reklamowych, które łączą korzyści marketingowe ze wsparciem dla klubów sportowych. Co ważne, platforma działająca na zasadzie abonamentu cały czas się rozwija i dostosowuje do aktualnych trendów oraz potrzeb kibiców.

oLIVE media to butikowa agencja digital, social media i public relations, która powstała z zamiłowania do sztuki komunikowania i rozwijających się nowych mediów. Nad strategiami pracujemy holistycznie. Firma to dla nas nie tylko jej historia, wartości, produkty i usługi czy wizja rozwoju. To przede wszystkim ludzie, którzy ją tworzą. Tylko kompleksowe prowadzenie działań w tych obszarach, pozwala na strategiczne komunikowanie oraz realizację celów wizerunkowych i biznesowych firmy.

oLIVE media

oLIVE media prowadzi obsługę komunikacji Laviro – polskiej aplikacji rabatowej

Agencja oLIVE media współpracuje z Laviro - aplikacją mobilną opartą na modelu subskrypcji, która oferuje użytkownikom rabaty w szerokim spektrum usług i produktów i pomaga im oszczędzać. Synergia ma na celu wzmocnienie pozycji marki w świadomości polskich konsumentów oraz budowanie jej wizerunku w sieci.

Współpraca specjalistów oLIVE media z Laviro rozpoczęła się w pierwszym kwartale 2024 roku. Partnerstwo obejmuje obsługę procesów komunikacyjnych marki, w tym public i media relations oraz doradztwo w zakresie prowadzenia kont społecznościowych i influencer marketingu.

 

Za kampanię PR dla Laviro odpowiadał zespół Katarzyny Kamińskiej z największym udziałem Soni Stępień, senior PR specjalistki w oLIVE media. Działania uwzględniały  m.in. prowadzenie biura prasowego, tworzenie i dystrybucję komunikatów prasowych, przygotowywanie artykułów branżowych oraz proaktywne nawiązywanie relacji z dziennikarzami i inicjowanie wywiadów.

 

W ramach obsługi social mediów zespół kierowany przez Jessicę Grabowską prowadzi bieżący audyt aktywności marki na Facebooku, Instagramie i TikToku oraz doradza w zakresie komunikacji w mediach społecznościowych. Działania obejmują m.in. koncepcję współpracy z influencerami, przygotowywanie briefów dla content creatorek współpracujących z klientem, organiczne budowanie społeczności oraz community management.

 

Synergia usług z obszarów public relations i social media ma na celu przede wszystkim wzrost widoczności marki w mediach i internecie oraz pozyskanie nowych użytkowników aplikacji i partnerów biznesowych. Laviro działa na zasadzie subskrypcji, oferuje stały dostęp do licznych ofert i rabatów.

 

oLIVE media to agencja digital, social media i public relations, która powstała z zamiłowania do sztuki komunikowania i rozwijających się nowych mediów. Agencja w swoim portfolio posiada liczne projekty zrealizowane dla znanych marek i startupów, zarówno polskich, jak i zagranicznych, takich jak Panasonic, Polska Organizacja Turystyczna, Gisada, Planet Heroes czy Envirly. 

oLIVE media to butikowa agencja digital, social media i public relations, która powstała z zamiłowania do sztuki komunikowania i rozwijających się nowych mediów. Nad strategiami pracujemy holistycznie. Firma to dla nas nie tylko jej historia, wartości, produkty i usługi czy wizja rozwoju. To przede wszystkim ludzie, którzy ją tworzą. Tylko kompleksowe prowadzenie działań w tych obszarach, pozwala na strategiczne komunikowanie oraz realizację celów wizerunkowych i biznesowych firmy.

oLIVE media

Badania marketingowe a etyka

Badania marketingowe a etyka

Na pozór mogłoby się wydawać, że badanie marketingowe to zobiektywizowany proces realizowany przy pomocy narzędzi, które wykluczają emocje, możliwość nadużyć i nieetycznych zachowań. Nic bardziej błędnego! Na badaczy czeka wiele pułapek i niebezpieczeństw, a brak czujności może skutkować tendencyjnymi wynikami badań, a w konsekwencji brakiem zachowania standardów etycznych.

Rutyna, codzienne zabieganie, nawał projektów nie sprzyja refleksji badaczy i autorów badań nad takimi zagadnieniami jak etyka badań marketingowych. Dlatego oczywiście warto na chwilę pochylić się nad wyzwaniami stojącymi przed badaczami oraz wskazać zagrożenia związane z nieprzestrzeganiem standardów dotyczących planowania i realizacji badań. Badania marketingowe potrzebują pełnego zaangażowania i też uwagi badaczy.

 

Uprzedzenia badacza a badania marketingowe

Uprzedzenia badacza to jedno z głównych zagrożeń rzetelności i obiektywizmu prowadzonych badań. Badacz, często podświadomie może być uprzedzony w kontekście: wieku respondentów, pochodzenia etnicznego czy statusu społecznego. Problem uprzedzeń może dotyczyć również drugiej strony procesu badawczego, czyli respondentów.

Najczęściej mamy do czynienia z następującymi rodzajami uprzedzeń:

  • Uprzedzenia wyboru próby (Selection Bias): Pojawiają się, gdy próba badawcza nie jest reprezentatywna dla całej populacji co prowadzi to do wnioskowań, które są jednostronne lub nieprawdziwe dla większości odbiorców produktu lub usługi.
  • Uprzedzenia pamięciowe (Memory Bias): Ludzka pamięć jest podatna na zniekształcenia, co może prowadzić do błędnych ocen i wspomnień dotyczących produktów, marek czy doświadczeń z nimi związanych.
  • Uprzedzenia respondentów (Response Bias): Respondenci mogą udzielać odpowiedzi, które są społecznie akceptowalne, a niekoniecznie zgodne z ich prawdziwymi przekonaniami lub zachowaniami. Może to prowadzić do fałszywego obrazu preferencji rynkowych.
  • Uprzedzenia kulturowe (Cultural Bias): Różnice kulturowe mogą wpływać na interpretację i reakcje na badania marketingowe. Pewne koncepcje czy produkty mogą być oceniane inaczej w różnych kulturach.
  • Uprzedzenia językowe (Language Bias): Sposób formułowania pytań w badaniach może wpływać na odpowiedzi respondentów. Niewłaściwe sformułowanie pytań może prowadzić do zniekształconych wyników.
  • Uprzedzenia przy wyborze metody badawczej (Method Bias): Wybór konkretnych metod badawczych może wprowadzać pewne skrzywienia. Na przykład jeśli badanie opiera się głównie na ankietach internetowych, może pomijać osoby starsze, które są mniej aktywne w internecie.
  • Uprzedzenia w analizie danych (Analysis Bias): Manipulacje przy analizie danych mogą prowadzić do fałszywych wniosków. Wybór określonych wskaźników czy przekształcanie danych może wpływać na interpretację wyników.

– Unikanie uprzedzeń w badaniach marketingowych wymaga staranności przy projektowaniu badań, rekrutacji respondentów, stosowaniu odpowiednich metod badawczych oraz uczciwej analizie danych. Warto również stosować różnorodne podejścia, aby uzyskać bardziej kompleksowy obraz zachowań konsumentów. I choć te wytyczne z reguły dla doświadczonych badaczy są oczywiste, to warto wdrożyć w swojej organizacji mechanizmy, pozwalające monitorować obiektywizm badaczy i ich skłonność do uprzedzeń i bezrefleksyjnego powielania schematów – mówi dr Monika Jaremków – dyrektor ds. B+R w Centrum Badawczo-Rozwojowym Biostat.

 

Dlaczego inkluzywność języka jest tak ważna?

Pochylmy się jeszcze chwilę nad uprzedzenia związanymi z językiem używanym w badaniach marketingowych. Język ma on potężny wpływ na wyniki badań.

– Receptą na uprzedzenia związane z językiem jest przede wszystkim używanie inkluzywnych sformułowań. Badacz powinien unikać pytań sugerujących stereotypy i korzystać z neutralnych, otwartych sformułowań. W ten sposób zawsze możemy uzyskać bardziej obiektywne odpowiedzi – tłumaczy dr Sebastian Musioł – ekspert ds. metodologii w Biostacie.

Inkluzywność języka w badaniach marketingowych przynosi konkretne korzyści. Pozwala m.in. na: unikanie dyskryminacji, zrozumienie różnic kulturowych, dotarcie do szerszej grupy odbiorców, tak też skuteczniejsze budowanie zaangażowania respondentów

 

Świadome fałszowanie badań marketingowych

Wskazane powyżej zagrożenia związane z realizacją badań dotyczą w głównej mierze błędów i nadużyć popełnianych przez badaczy nieświadomie. W rzeczywistości mogą one wynikać z braku wiedzy, niedbalstwa, nieodpowiedniego nadzoru i monitorowania badań.

Niestety, do łamania standardów etycznych może też dochodzić świadomie. Mamy wtedy do czynienia – mówiąc wprost – z fałszerstwami. Osoby posuwające się do oszustw i manipulacji powinny pamiętać o tym, że fałszowanie wyników badań może stanowić nie tylko przekroczenie norm etycznych, ale i prawnych (przestępstwo).

Do takich haniebnych praktyk w zakresie badań marketingowych zaliczyć należy m.in. zatrudnianie profesjonalnych respondentów, manipulację wynikami, niedbałość w doborze próby. A także fałszywe reprezentacje demograficzne, manipulacje w pytaniach badawczych, kupowanie i sprzedawanie danych.

– Aby unikać tych rodzajów nadużyć i fałszerstw, badacze marketingowi powinni stosować sprawdzone metody badawcze, uwzględniać zasady etyczne, dbać o reprezentatywność próby oraz być świadomi potencjalnych błędów i zniekształceń wynikających z nielojalnego zachowania respondentów czy konkurencji. Szanujące się agencje badawcze regularnie monitorują proces badawczy i stosują narzędzia do wykrywania fałszerstw, pozwalające zagwarantować uczciwość i rzetelność badań marketingowych – podsumowuje dr Monika Jaremków.

Nasz poradnik marketingowca – to baza wiedzy o badaniach marketingowych. Zobacz, jak przeprowadzić badania marketingowe:

Poradnik - badania marketingowe

 

Zobacz także:

Jak wykorzystać badanie rynku w budowie strategii marketingowej?

Badanie marketingowe – wprowadzasz nowy produkt na rynek?

Jak przeprowadzić badania marketingowe? – case study

Jak samodzielnie przeprowadzić badanie marketingowe?

Jak dokonać segmentacji rynku w badaniach marketingowych online?

 


Monika Jaremków Biostat

Monika Jaremków
Dyrektor ds. B+R w Biostat®

www.badania-rynku.com.pl

Geograf społeczny, doktor nauk o Ziemi, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego. Specjalistka badań ilościowych i jakościowych. Doświadczona moderatorka. Jest autorką kilkunastu artykułów naukowych i współautorem publikacji książkowej. Specjalizuje się w badaniach rynku, z naciskiem na analizy dotyczące marki, strategii marketingowych, wprowadzania nowych produktów na rynek, poziomu satysfakcji klientów. Kieruje projektami badawczymi o zróżnicowanej tematyce, zajmując się całościową realizacją projektu. Jej zainteresowania badawcze związane są z percepcją szeroko rozumianego otoczenia, co chętnie przekłada na badania związane z postrzeganiem wizerunku/środowiska/produktu. Na swoim koncie ma ponad 600 projektów m.in. dla takich klientów jak: Roche, PARP, PZU, NBP, Aflofarm, DKMS, mBAnk, Enea, PwC, McKinsey oraz naukowców z większości ośrodków akademickich w Polsce.

 

 

BioStat® to komercyjna jednostka naukowa posiadająca status Centrum Badawczo-Rozwojowego. Interdyscyplinarny zespół, w skład którego wchodzą naukowcy, analitycy, biotechnolodzy, menadżerowie i innowatorzy IT zajmujący się zagadnieniami praktycznego zastosowania innowacyjnych rozwiązań badawczych w biznesie. Specjalizujemy się m.in. w badaniach oraz oprogramowaniu medycznym. Transfer wiedzy ze świata nauki do świata biznesu. To nasza przewaga. Pracujemy rzetelnie od 15 lat. Realizujemy projekty badawcze i multichannelowe skierowane do środowisk naukowych, biznesowych i medycznych w oparciu o nasze systemy takie jak: eCRF.biz™, SurvGo™, Cati-system czy Medfile® oraz dedykowane autorskie rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb. Kompleksowo wspieramy naszych Partnerów w cyfryzacji i optymalizacji procesów biznesowych oraz realizacji strategii sprzedażowych. Nasi eksperci: Rafał Piszczek - Statystyk. Autor publikacji naukowo badawczych i referatów z zakresu data mining w analizach ekonomicznych i branży farmaceutycznej. Specjalizuje się w komercjalizacji wiedzy naukowej w praktyce biznesowej oraz transferze wiedzy naukowej do celów biznesowych. Ekspert ds. elektronicznej dokumentacji medycznej i telemedycyny. dr inż. Ewa Tkocz-Piszczek - Matematyk. Autorka publikacji naukowych z zakresu matematyki stosowanej. Wykładowca Instytutu Matematyki Politechniki Śląskiej, pracę doktorską broniła na AGH w Krakowie. dr Monika Jaremków - Ekspert ds. Badań, doktor nauk o Ziemi w zakresie geografii społecznej. Autorka kilkunastu artykułów naukowych, współautor publikacji książkowych. dr Marian Płaszczyca - Statystyk, doktor nauk biologicznych. Wieloletni pracownik Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu Sztokholmskiego oraz autor publikacji naukowo-badawczych z dziedziny inżynierii genetycznej, bioinformatyki i fizjologii roślin. dr Małgorzata Płaszczyca - Absolwentka kierunku biologia Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Doktorat uzyskała na Wydziale Fizjologii Roślin Uniwersytetu Sztokholmskiego. Posiada wieloletnie międzynarodowe doświadczenie naukowe i dydaktyczne uzyskane podczas pracy w szwedzkim uniwersytecie. Jest współautorem publikacji zamieszczanych w renomowanych czasopismach naukowych. Gosia pracę w BioStat® rozpoczynała od tworzenia analiz statystycznych na potrzeby raportów medycznych opracowywanych dla wiodących firm farmaceutycznych. dr Sebastian Musioł - Doktor nauk ekonomicznych, wieloletni pracownik Wydziału Informatyki i Komunikacji Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, a wcześniej wykładowca Uniwersytetu Śląskiego, GWSP w Chorzowie, WSFiP w Bielsku-Białej. Specjalizuje się w badaniach jakościowych, ekspertyzach i konsultacjach strategicznych. Posiada doświadczenie w badaniach rynkowych i marketingowych oraz w realizacji kampanii wizerunkowych, promocyjnych i informacyjnych. Autor publikacji naukowych w zakresie marketingu i ekonomii. Bartosz Olcha - Absolwent politologii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Analityk, metodolog, autor opracowań i ekspert w już ponad 400 projektach badawczych. Specjalizuje się w kompleksowej realizacji badań rynku pracy, społeczno-gospodarczych oraz badań wizerunku marki pomocnych w tworzeniu strategii marketingowych. Zrealizował również szereg projektów dotyczących zachowań i preferencji konsumentów oraz badań satysfakcji klientów przedsiębiorstw prywatnych i instytucji publicznych. W swojej karierze zawodowej współpracował m. in. z: Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Miastem Łódź. A także Mazowiecką Izbą Rzemiosła i Przedsiębiorczości, Uniwersytetem Ekonomicznym w Krakowie, Shell, Vivus Finance oraz z kilkudziesięcioma powiatowymi i wojewódzkimi urzędami pracy. www.biostat.com.pl haloDoctor - nowa usługa telemedyczna łączy pacjenta z lekarzem | Lekarz online | e-Wizyty | e-Recepta

Biostat

Obserwuj co klienci zostawiają na talerzach  

Z profesorem Filipem Kolterem - marketingowym guru, autorem tłumaczonego na niemal wszystkie języki świata “Marketingu” i wielu innych prac z zakresu zarządzania i teorii marketingowych - rozmawia Grzegorz Kiszluk redaktor naczelny magazynu “Brief” 

 

Z profesorem Filipem Kolterem – marketingowym guru, autorem tłumaczonego na niemal wszystkie języki świata “Marketingu” i wielu innych prac z zakresu Zarządzania i teorii marketingowych – rozmawia Grzegorz Kiszluk redaktor naczelny magazynu “Brief”

 

Autor okladki: Andrzej Pągowski

 

– Proszę powiedzieć czytelników magazynu Briefu, co, Pana zdaniem, stanowi najczęstsze błędy marketingowe popełnione przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Jakie naprawiać? Philip Kotler: Najważniejszą rzeczą jest, by traktować klientów w przyjazny sposób, dziękować im za korzystanie z naszych usług, pytać, czy są z nich zadowoleni i czy mają sugestie dotyczące możliwości ich usprawnienia, poprawy jakości. Należy też, jeśli to możliwe, przechowywać dane do kontaktu z nimi. Weźmy na przykład małe restauracje – obserwuję, że niestety bardzo często ich goście nawet nie są nawet witamin w należyty sposób. Rzadko kiedy słyszy się również pytania, cry klient jest zadowolony z posiłku. Właściciele restauracji popełniają jeszcze jeden błąd – nie uczą się z tego, co ich klienci zostawiają na talerzach! A to przecież świetny wskaźnik jakości menu, jakie proponują.

– Jaka najważniejszą radę chciałby Pan dać marketerom, których celem jest wywarcie rzeczywistego wpływu na rynek, w którym uczestniczą?

PK: Przede wszystkim należy umiejętnie odróżnić nasz biznes, to, co oferujemy, od oferty konkurentów. Należy też dokładnie scharakteryzować typy klientów, którzy mogą być szczególnie zainteresowani w skorzystaniu z naszych propozycji.

– Czy rewolucja w mediach, której jesteśmy świadkami choćby za sprawą internetu, wymaga rewolucji w marketingu? Czy “stare” zasady sprawdzą się w “nowym” otoczeniu?

PK: Doradzam marketerom, aby używali tradycyjnych mediów tak długo, jak ma to przełożenie na sprzedaż. Nie zmienia to jednak faktu, że ci sami marketerzy muszą eksperymentować z coraz to nowszymi narzędziami, z czasem bowiem nabiorą one swojego znaczenia – nowe rozwiązania są szczególnie ważne ze względu na młodych odbiorców. Najsprytniejsi, najmądrzejsi marketerzy tworzą w swojej działalności miks nowych i tradycyjnych, klasycznych rozwiązań – obie drogi mają na siebie korzystny wpływ.

– Czy nowe media, jeśli za takie uznamy na przykład serwisy społecznościowe, całą ideę Web 2.0, będą miały głęboki wpływ na rozumienie marketingu? Czy może już zmieniły jego oblicze i sposób tworzenia strategii marketingowej?

PK: Media, jak wskazane serwisy społecznościowe, Web 2.0, będą miały fundamentalny i długofalowy wpływ na losy przedsiębiorstw. Dzisiaj klienci mogą z łatwością, jak nigdy, dzielić się swoimi opiniami na temat produktów, usług, firm – z tym tylko, że nie tylko najbliższymi przyjaciółmi, ale z dziesiątkami, setkami osób, z którymi komunikują się przy użyciu takich serwisów, jak Facebook, MySpace itp. Każdy konsument może być swojego rodzaju “nadawcą treści” w ramach blogu, który prowadzi, podcastów czy kanałów w serwisie YouTube. Wszystkie te możliwości pozwalają klientom na zdobywanie wiedzy, które z firm są warte uwagi, a których należy unikać. Te ostatnie w krótkim czasie znikną, natomiast marki mające dobrą opinię nie tylko przetrwają, ale i będą się rozwijać

– W ostatnich miesiącach wyjątkową popularność zyskały twory komunikacyjne określane jako mikroblogi, jak choćby Twitter, oraz serwisy społecznościowe typu MySpace czy Facebook. Które z wymienionych, Pana zdaniem, mają największą przewagę konkurencyjną i, w efekcie, przetrwają próbę czasu?

PK: Wszystkie tego typu serwisy różnią się nieco w krajach, w których są popularne. Każdy z nich ma swoją rolę do odegrania. Najświeższy na rynku jest Twitter – znajduje swoje zastosowanie tak firmach, jak i wśród zwykłych osób. Nie chciałbym jednak mówić o przyszłości serwisów, o które Pan pyta, bo jest na to zbyt wcześnie

– Czy podejście marketingowe jest jedynym sposobem na osiągnięcie sukcesu w biznesie? Jeśli nie, jakie podejście może być równie skuteczne lub skuteczniejsze?

PK: jedynie przedsiębiorstwa posiadające monopol państwowy w danym segmencie potrzebują w mniejszym stopniu podejścia marketingowego w strategii działania, zorientowanego na klienta. W taki sposób funkcjonują firmy państwowe, użyteczności publicznej itd.
Ale nawet z nimi można konkurować, można rzucić im wyzwanie. Niektóre przedsiębiorstwa mogą odnosić korzyści na przykład mądrze inwestując finanse choćby w nieruchomości, surowce naturalne czy produkty masowe, w przypadku których marketing odgrywa mniejszą rolę. Tymczasem nawet i firmy działające w ten sposób mogłyby funkcjonować lepiej, skuteczniej, gdyby większy nacisk kładły na działania marketingowe. 

– Proszę wskazać trzy najsłabsze punkty w Pana teorii marketingu. 

PK: Pozwolę sobie pozostawić to krytykom – wtedy będę mógł nauczyć się czegoś od nich… szczególnie gdy przedstawią lepszą teorię.  

– Czy zgadza się Pan z opinią, że czas obecnej recesji to również kryzys wielu guru światowej ekonomii? Ci, którzy przewidzieli załamanie gospodarcze, jak choćby Peter Schiff czy Nouriel Roubini, nie byli traktowani poważnie, co więcej, byli wyśmiewani. Czy to właśnie błędne prognozy autorytetów z dziedziny ekonomii nie są rzeczywistym problemem współczesnego świata?

PK: Ekonomia nie jest wciąż nauka ścisłą – zbyt wiele je czynników, które wzajemnie na siebie wpływają, przez co efekt końcowy jest trudny do przewidzenia. Dlatego właśnie ekonomiści, tworząc swoje przepowiednie, uśredniają prognozy innych ekonomistów, których opinie na temat konkretnych spraw znacznie się różnią. Zbyt wielu ekonomistów ekstrapoluje współczesne trendy zamiast doszukiwać się znamion kontrtrendu, który być może jest już w zalążku i wkrótce zacznie obowiązywać. Ekonomiści niestety nie posiadają marketingowego wyczucia, rozumienia tak zachowań konsumenckich, jak i producentów. Wielu analityków powinno było zauważyć, że poziom wydatków konsumenckich na zasadzie “kup teraz, płać później”, czyli np. kredytów, był nienaturalnie i szkodliwie wysoki. To zawsze sygnalizuje zbliżające się kłopoty.

– Co spowodowało, że dzisiaj jest Pan traktowany jako autorytet w dziedzinie marketingu?

PK: Już we wczesnych publikacjach, w książce “Marketing management”, podkreślałem, że firmy powinny funkcjonować według schematu klientocentrycznego, a nie produktocentrycznego, Popularyzowałem również doktrynę “4P” dotyczącą produktu (product), dystrybucji (place), promocji (promotion) i ceny (price). Postulowałem też wizję połączenia segmentacji, targetowania i pozycjonowania w jeden skrótowiec STP”. Następnie mówiłem o tym, aby rozszerzyć rozumienie terminu “marketing”, by ten obejmował więcej niż tylko marketing dóbr i usług, ale również marketing osób, miejsc, fim, informacji i idei. Rozwinąłem też nowy obszar marketingu społecznego, aby móc tym samym wspierać rozwój pozytywnych zachowań, np. w zakresie kultury fizycznej czy diety i tłumić zachowania negatywne, jak np. zażywanie narkotyków palenie tytoniu czy prowadzenie auta po alkoholu.

– Które ze współczesnych trendów będą miały największy wpływ na ekonomie i marketing, jego rozumienie?  

PK: Nie mam wątpliwości, że to intemernet, komunikacja elektroniczna – e-maile, komunikatory – i media społecznościowe odcisną największe piętno na zachowaniu tak konsumentów, jak i producentów, na całym biznesie i pojmowaniu “sukcesu”. Konsumenci już na dobre zajęli miejsce kierowcy w tym ekonomicznym aucie. Detaliści reagują na zachowania konsumentów, hurtownicy odpowiadają na potrzeby detalistów, natomiast producenci są całkowicie uzależnieni od – i tu historia zatacza koło – interesów i głosu nabywców.
 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Najważniejsze kampanie reklamowe w 2022?

Prezentujemy Wam II część trendów na 2023 rok. Na pytanie co przyniesie 2023, odpowiadają reprezentanci Executive Partners Team z 180heartbeats + Jung v Matt. Grono ekspertów uzupełnia się w kompetencjach, a w reklamie wyróżnia kreatywnością i skutecznością.

 

Backup Ukraine.

Dzięki ogólnie dostępnej aplikacji do skanowania trójwymiarowych obiektów, stworzono ogólnonarodowy ruch na rzecz ocalenia zagrożonych zniszczeniem ukraińskich dóbr kultury. W ten sposób każdy kto posiada smartfon, może zeskanować pomnik lub budynek i dodać ich wzorzec 3D do bazy. Jest to jeden z tych pomysłów, który odpowiada na żywotną potrzebę w obliczu narodowej tragedii i daje użyteczne narzędzie do walki na froncie kultury i dziedzictwa narodowego. Dzięki pięknej i realistycznej idei, technologia przychodzi z pomocą w iście partyzancki sposób.

 

The Lost Class.

Jedna z najgłośniejszych prac roku. Minimalistyczna, ale spektakularna instalacja, złożona z 3044 krzeseł reprezentujących wszystkich licealistów, którzy nie ukończyli szkoły w 2021, z powodu śmierci od broni palnej. Na próbę mowy inauguracyjnej został zaproszony lobbysta The National Rifle Association (NRA), który przemawiał do pustej widowni, radząc podążać jej za marzeniami. Odważny pomysł agencji, która zdecydowała się 'wrobić’ wpływową osobę w przekaz, którego zapewne nie autoryzował by, gdyby znał pełen obraz sytuacji. Przykład, że najlepsze są te pomysły, których najbardziej się obawiamy.

 

Hope Reef.

Przykład pracy, w której prosty pomysł i spektakularna egzekucja to recepta na mocny impakt. Zrównoważony rozwój jest jednym z głównych celów marki Sheeba. Co zrobić, żeby przekuć plan w działanie? Postawić na storydoing. Marka postanowiła odbudować umierającą rafę koralową we współpracy z UN i WWF w Indonezji. Biolodzy zaprojektowali specjalną podwodną konstrukcję, dzięki której rafa koralowa mogła nie tylko żyć własnym życiem ale też tworzyć cały ekosystem dla rozwoju morskiego życia w regionie. Stopień odbudowy rafy sięgnął ponad 70 procent a populacja ryb wzrosła trzykrotnie. Wg twórców, jest to największy projekt odbudowy rafy na świecie.

 

Piñatex.

Projekt Dole, największego producenta ananasów na świecie, oraz Ananas Anam, jest nie tylko pomysłowy, ale również odpowiada na biznesowe potrzeby współczesnego świata. Marka opracowała sposób na stworzenie alternatywnego dla skóry materiału, dzięki wykorzystaniu marnujących się w produkcji liści ananasów. Czy to działa? Ponad 200 marek w 80 krajach stosuje ten materiał w produkcji swoich wyrobów, w tym Nike, które stworzyło dedykowaną kolekcję z tego materiału. Piñatex okazuje się świetną ekologiczną alternatywą dla tradycyjnych rozwiązań, będąc milowym krokiem dla marki Dole, które planuje osiągnąć produkcję zero waste do roku 2025.

 

DojaCode.

Jeśli kodowanie to uniwersalny język przyszłości, to organizacja Girls Who Code, znalazła świetny sposób na jego promocję wśród nastolatek. Okazuje się, że przez ostatnie trzy dekady udział kobiet w branży komputerowej systematycznie spada. Dlatego organizacja postanowiła stworzyć teledysk amerykańskiej artystki Doja Cat, którego wideo jest kodowane przez użytkowniczki. Efektem było 3 miliony interakcji z teledyskiem. Interaktywne doświadczenie, w którym każdy może generować kontent, realizować się kreatywne, edukować i wzajemnie inspirować, jednocześnie się bawiąc. Girls Who Code i Doja Cat dosłownie oddały władzę w ręce kobiet.

 

Czym będzie kreatywna reklama w 2023? Na jakie innowacje warto zwrócić uwagę planując kampanie? 

Innowacje w reklamie zawsze były ważnym czynnikiem, ale w 2023 roku mają szansę osiągnąć nowy wymiar. Wraz z rosnącym wykorzystaniem technologii i ciągłym rozwojem mediów cyfrowych, reklamodawcy stale poszukują nowych i kreatywnych sposobów dotarcia do odbiorców.

Można spodziewać się kontynuacji trendu wykorzystania wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, które umożliwiają konsumentom interakcję z produktami w wirtualnym środowisku.szczególnie skuteczne w przypadku marek luksusowych, które w zeszłym roku chętnie przecierały szlaki w metaverse, budując doświadczenie użytkowników oparte na grywalizacji.

Trendem, który ma szansę wykładniczo rozwinąć się w 2023 roku w reklamie jest wykorzystanie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Technologie te mogą pomóc reklamodawcom spersonalizować przekaz dla wybranych konsumentów, czyniąc komunikat bardziej skutecznymi. AI już teraz pokazuje gigantyczny potencjał do budowania storytellingu oraz przyspiesza proces twórczy dzięki aplikacjom text-to-image.

Jedną z kluczowych korzyści używania narzędzi generujących obrazy z tekstu jest szybkie przekładanie koncepcji na złożone wizualizacje. Oczywiście ta technologia nie jest jeszcze kompletna i bardziej służy jako uzupełnienie tradycyjnych metod, niż je zastępuje. Tym bardziej, że wykorzystanie AI wciąż wzbudza wiele kontrowersji wśród artystów, którzy wyrazili głośno swoje zdanie, między innymi podczas niedawnego protestu na popularnej platformie dla twórców wizualnych Art Station.

Projekt Open.ai już udowodnił swoją wartość dla branży reklamowej. O ile nie jest to jeszcze/na szczęście jakość jakiej spodziewamy się po zespole kreacji, to bez wątpienia stanowi świetne narzędzie dla inspiracji. Każdy kto miał styczność z tą technologią wie, że nie można jej zignorować. Platformy do generowania tekstów zdążyły również znaleźć swoich przeciwników. Jak pisze magazyn Forbes, nauczyciele w Stanach Zjednoczonych boją się o nadużywanie takich narzędzi jak Chat GPT przez uczniów.

Tempo zmian dyktuje duża konkurencja. O palmę pierwszeństwa walczą takie projekty text-to-image jak Dall-e, Stable Diffusion, Mid Journey, czy generatywne platformy jak Open.ai, Chat GPT, Google.ai, scarft.ai, żeby wymienić tylko kilka.

Ponieważ dziedzina AI cały czas się rozwija, ważne będzie, by marki korzystając z technologii pozostały dostrojone do zmieniających się preferencji i obaw odbiorców, aby tworzyć skuteczne i udane kampanie, w których nadal rządzi dobra idea.

Michał Sęk Executive Creative Director & Partner – lider zespołów kreacji i designu, inspiruje, motywuje, odpowiada za jakość idei kreatywnych oraz ich egzekucję.

 

 

 

 

 

 

źródło: 180heartbeats + Jung v Matt

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

CO PRZYNIESIE 2023 w reklamie?

W miarę jak klienci dokonując zakupów stają się bardziej uważni na skutek sytuacji ekonomicznej, marketerzy muszą uwzględnić ją w komunikacji na 2023 roku. Na pytanie co przyniesie 2023, odpowiadają reprezentanci Executive Partners Team ze 180heartbeats + Jung v Matt. Grono ekspertów uzupełnia się w kompetencjach, a w reklamie wyróżnia kreatywnością i skutecznością.

 

Jakie będą wiodące trendy w marketingu 2023 roku?

W nowym roku sytuację w branży marketingowo-komunikacyjnej będą kształtowały przede wszystkim niepewność oraz rozwój technologiczny.

Wyzwanie marketingowe na ten rok to zarządzanie, marketing i komunikacja w świecie VUCA – czyli zmienności, niepewności, złożoność i niejednoznaczności – szukanie oszczędności to często zmiany na poziomie regionalnym po stronie marketerów i agencji oraz optymalizacje podejścia do zarządzania działaniami marketingowymi i komunikacyjnymi.

Inflacja powoduje wyraźne przesunięcie w stronę szukania rozwiązań optymalizujących koszty, zarówno po stronie marketerów jak i konsumentów. Do łask wraca hardsell, oszczędności, promocje oraz rezygnacja z niektórych zakupów i kategorii usług czy produktów. Korzystają na tym sieci handlowe, nie zawsze producenci. Konsumenci są wyczuleni na poszukiwanie realnej wartości i nie każda promocja cieszy się popularnością – w czym pomagają nowe regulacje unijne Omnibus.

Trend ekonomiczny łączy się z cały czas rosnącym na sile znaczeniem odpowiedzialności społecznej biznesu. Do łask wraca drugi obieg, rzeczy używane, wynajem i naprawy i tak ekonomiczność łączy się z ekologicznością.

Sztuczna inteligencja wkracza do marketingowego mainstreamu – twórcze wykorzystanie platform takich jak Midjourney, Open AI czy Dalle-e zaczyna przynosić efekty i być wykorzystywane w tworzeniu treści. Jednocześnie technologia AI jest na wyciągnięcie konsumenckiej ręki, co oswaja społeczeństwo z nowymi możliwościami.

Wojna tuż za naszą granicą to nieustający stres i niepewność oraz zmiany w wielu branżach jak na przykład energetyka oraz wszystkie inne od niej zależne. Konieczną staje się edukacja społeczna na temat racjonalnego wykorzystania energii nie tylko w przedsiębiorstwach, ale także w naszych domach

Na rynku mniejsza jest mobilność pracowników, a z kolei przybywa pracowników z Ukrainy – między innymi dzięki branżowej inicjatywie pod egidą SARu – adaid.eu. Wyzwaniem pozostaje budowanie kultury organizacyjnej i zaangażowania w modelu pracy hybrydowej, który zagościł w branży na dobre, a także dbałość o dobrostan psychiczny.

 

Agnieszka Gozdek, Strategy Director & Partner – definiuje strategiczne kierunki rozwoju marek i ich komunikacji. Agnieszka odpowiada za zespoły strategii oraz social media.

 

 

 

 

 

 

Biznesowe trendy w reklamie – czego będą oczekiwali klienci?

Czym marki będą zaskakiwać w kampaniach?

Czy przesadą byłoby powiedzieć, że największym marzeniem marketerów (i nie tylko) jest obudzić się ponownie w 2019 roku? Być może. Covid, wojna, inflacja, zaburzone łańcuchy dostaw i delikatnie mówiąc mało optymistyczny klimat międzynarodowy / społeczny / biznesowy budzą w głowach kolejne pytanie: co jeszcze się wydarzy i czy może być gorzej?

Bezsporne fakty są takie, że ostatnie 2-3 lata mocno wpłynęły na podejście do komunikacji. Zmusiły wiele firm do redefiniowania kształtu ich usług i produktów oraz wprowadzenia nowych porządków organizacyjnych. Marketer też człowiek, więc i on zaczął liczyć pieniądze ostrożniej, jednocześnie oczekując jeszcze lepszych efektów działań marketingowych – wszak czasy trudne i nie ma co się wstydzić, jakże swojskiego „szybko, tanio i dobrze”. Szkopuł w tym, że dobrej, wyrazistej komunikacji było w ostatnim roku jak na lekarstwo, a i wielkie wzrosty i sukcesy biznesowe można policzyć na palcach dwóch rąk.

I tutaj koniec defetyzmu i narzekania, bo cały na biało wchodzi umiarkowany optymizm: życie toczy się dalej, a ludzkość – czy mniej pompatycznie – nasz dzień powszedni, nie lubi stagnacji. Będziemy więc zapewne świadkami bardzo ciekawego wyścigu zbrojeń z elementami szachów. Trzymam kciuki za wszystkie strony tej rozgrywki – odważnych marketerów, którzy pchną swoje marki na wyżyny, agencje, by dzięki kreatywności i sprytowi utrzymały rentowne biznesy (swoje biznesy), ale przede wszystkim konsumentów – oby nie przełączali w nerwach i rozczarowaniu bloków reklamowych i byli świadomymi adresatami wybitnych, mądrych, zabawnych i godnych zapamiętania kampanii.

Powiedzieć również, że sztuczna inteligencja, wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, metaverse będą zapewne coraz bardziej widoczne w działaniach komunikacyjnych marek, to jak nic nie powiedzieć, gdyż z pewnością zarówno marketerzy, jak i agencje będą szukać świeżych i dobrze egzekwowanych dróg eksploracji nowych możliwości technologicznych. Wydaje się też, że zachowania zakupowe będą wciąż napędzane przez coraz bardziej świadomych konsumentów – takich, którzy chcą marek społecznie zaangażowanych, które nie tylko „mówią”, ale również „robią”. Wielu marketerów stanie więc przed dylematem: jak mądrze zabrać głos w ważnych społecznie kwestiach lub jak mądrze milczeć, gdy brand niekoniecznie ma ciekawą historię do opowiedzenia.

Radosław Smorga, Chief Growth Officer & Partner, jest odpowiedzialny za strategię rozwoju biznesu, jego kondycję i wzrost. Przewodzi pracom zespołów biznesowych, dbając o kompleksowe wykorzystanie kompetencji agencji 180heartbeats w planowanych i realizowanych projektach. Radek odpowiada też za budowanie relacji z wybranymi polskimi i zagranicznymi klientami.

 

 

 

 

 

źródło: 180heartbeats + Jung v Matt

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Jaki jest stan polskiego marketingu? RAPORT CIMO

Jak marketing odpowiada na spowolnienie gospodarcze? Czy strategiczna przezorność polskich firm to ostrożność rynkowa czy zapowiedź cięcia kosztów i inwestycji? Odpowiedzi przynoszą badania ekspertów CIMO (Chartered Institute of Marketing Officers), którzy są posiadaczami najbardziej prestiżowych na świecie kwalifikacji profesjonalnych w dziedzinie marketingu. Marketerów, którzy zarządzają działaniami marketingowymi w organizacjach uznanych na rynku polskim i światowym.

 

CIMO przewidują, że główne źródła przyszłego wzrostu firm na rynku pochodzić będą z wejścia na nowe rynki, wykorzystania potencjału silnej marki oraz eksploatacji partnerskich relacji z klientami i partnerami biznesowymi.

CIMO wskazali, że już dla ponad 40% firm zrównoważony rozwój ma znaczenie i wpływa na ich strategię. Jeśli spojrzeć z perspektywy najbliższych lat na rolę zrównoważonego rozwoju w strategii firmy, to dla ponad 25% badanych firm będzie kluczowym filarem w ich strategiach, a dla kolejnych prawie 40% jego rola wzrośnie. Jedynie dla 1% badanych organizacji rozwój zrównoważony nie będzie odgrywał żadnej zauważalnej roli.

Budowanie marek na podstawie wartości będzie miało znaczenie w odniesieniu do praktycznie wszystkich interesariuszy. Największe jednak – w przypadku klientów i pracowników. Ponad 40% badanych jest przekonanych, że marka oparta na wartościach już dzisiaj wpływa na decyzje klientów w dużym stopniu. Jednocześnie prawie ¾ CIMO wierzy, że w kolejnych latach fakt, że marka budowana jest na wartościach, będzie miała kluczowy wpływ na wybory klientów.

 

Strategiczna przezorność marketerów objawia się nie tylko wysoką świadomością inwestycji w fundamenty rozwoju organizacji (marka, relacje z klientami, wejście na nowe rynki, działania digital), ale także potrzebę zaadresowania wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem w działaniach strategicznych i operacyjnych.

 

Pełen raport dostępny jest na stronie https://questus.pl/cimo-standards-foresight/

 

 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Fuzja na startupowym szczycie – WhitePress® i Senuto łączą siły

Założony blisko dekadę temu polski startup, WhitePress stał się na przestrzeni lat wiodącą platformą content marketingową w Europie. We wrześniu spółka świętowała wejście z usługą na 27. i jednocześnie jeden z największych rynków na świecie – Brazylię. Z kolei dzisiaj ogłasza połączenie sił z Senuto, technologicznym liderem wśród platform SEO, w którego fundusze przez ostatnie kilka lat zainwestowały ponad 8 mln zł. Cel transakcji? Dla firmy WhitePress, którą w 2021 przejęła w całości globalna spółka AdTech RTB House – wdrożenie zaawansowanych technologii opartych o Big Data i AI i wzmocnienie oferty kierowanej za granicę. Dla Senuto – szybka ekspansja i rozwój na przetartym zagranicznym szlaku. O szczegółach nowej współpracy mówią założyciele MarTechów – Paweł Strykowski i Damian Sałkowski.

Pierwsze rozmowy i negocjacje dotyczące transakcji rozpoczęły się w kwietniu bieżącego roku, a już w październiku Grupa WhitePress® stała się właścicielem 100 proc. udziałów Senuto, polskiej platformy do SEO i content marketingu. Połączenie zakłada zachowanie pełnej samodzielności i niezależności kupowanego podmiotu, dotychczasowego brandu oraz zespołu. W strukturze Zarządu Senuto pozostaje CEO, Damian Sałkowski, który jednocześnie będzie wspierał rozwój platformy WhitePress, z kolei założyciel startupu z Bielska-Białej, Paweł Strykowski zaangażuje się w rozwój Senuto.

Ta transakcja to dla nas nie tylko ważna inwestycja biznesowa, ale przede wszystkim ogromna szansa, by WhitePress w najbliższych latach stał się czymś więcej niż marketplace’em, a to za sprawą odpowiedniej technologii, AI, znajomości branży SEO i wiedzy specjalistów Senuto. Zakup dotyczy przede wszystkim narzędzi, które się bardzo dobrze uzupełniają – ten sam rynek, grupa docelowa i komplementarność usług. Dlatego zakładamy, że ta synergia i możliwość cross sellingu radykalnie zwiększy wartość obu firm. Szacujemy, że sama spółka na tej transakcji zyska 10 proc. pod względem przychodów, a na klientach aż 80 proc. Połączenie sił z Senuto nie tylko pozwoli nam umocnić pozycję lidera w obszarze automatyzacji content marketingu i działań SEO w Polsce, ale także za granicą. Na pewno pomoże w tym wymiana wzajemnego know how, ponieważ obie marki prężnie działają poza granicami kraju

– mówi Paweł Strykowski, CEO WhitePress.

 

Jednym z największych celów, jaki stawiamy przed Senuto jest zbudowanie silnej międzynarodowej platformy wspierającej pozycjonerów w zakresie strategii SEO. Wiemy, że dzięki połączeniu sił z firmą WhitePress, która doskonale rozumie skalowanie zagraniczne i jest obecna ze swoją platformą już w 27 krajach na całym świecie – znacznie przyspieszymy osiągnięcie tego celu. Ponadto kluczowa w tej transakcji jest synergia produktowa, o której wspominał Paweł. Wierzymy, że nasza technologia jest w stanie udoskonalić usługę WhitePress, natomiast nasz partner uzupełni dotychczasową ofertę Senuto. Kompleksowość i integralność usług w branży marketingowej jest dzisiaj szczególnie ważna, ponieważ specjaliści stale szukają nowych i coraz to lepszych narzędzi, które można wzajemnie integrować. Wierzę, że dzięki tej decyzji stworzymy konkurencyjną ofertę na międzynarodowym rynku

– dodaje Damian Sałkowski, CEO Senuto.

Według raportu MarTech Replacement Survey 2022 specjaliści branży marketingowej cały czas poszukują rozwiązań i produktów, które będą wyposażone w lepsze funkcjonalności i które będą miały szersze możliwości integracji.

Nowoczesne platformy SEO oferują dzisiaj znacznie więcej niż tradycyjne śledzenie słów kluczowych i pozycji. Stają się komplementarnymi pakietami content marketingu do planowania oraz optymalizacji treści. I na odwrót – platformy do automatyzacji treści rozszerzają swoje usługi o inne funkcje przydatne specjalistom, by zwiększać swoją konkurencyjność. To jeden z trendów, który będzie się utrzymywał w branży i przez który również i WhitePress – wiodąca platforma do automatyzacji content marketingu zdecydowała się na poszerzenie swoich usług

– dodaje Tomasz Domański, Head of International Growth.

 Liderzy polskiego MarTechu

WhitePress to platforma typu marketplace, która wspomaga tworzenie i dystrybucję artykułów online. Platforma pozostaje wysoce skalowalna międzynarodowo. Swoim zasięgiem obejmuje 25 krajów europejskich oraz Turcję i Brazylię i umożliwia dostęp do ponad 50 000 wydawców. WhitePress należy do RTB House, globalnej spółki dostarczającej innowacyjne rozwiązania marketingowe dla największych marek z całego świata. Łącznie zatrudnia 140 osób.

Rok 2021 był dla nas szczególny pod względem ekspansji, ponieważ zaistnieliśmy w tym czasie na 9 kolejnych zagranicznych rynkach. W 2021 roku spółka odnotowała sprzedaż na poziomie blisko 54 mln zł, natomiast w tym roku prognozujemy obroty w wysokości ponad 78 mln zł. Co istotne, WhitePress rośnie ponad 100 proc. rok do roku na rynkach zagranicznych i bardzo możliwe, że w 2023 roku obrót spółki polskiej będzie już stanowił mniej niż połowę sprzedaży całej firmy

– dodaje Paweł Strykowski.

Senuto jest firmą technologiczną i platformą Saas, założoną i rozwijaną w Polsce od 2016 roku. Wspomaga analizę wyników pozycjonowania wspiera pozycjonerów w zakresie strategii SEO oraz udostępnia moduł Content Suite automatyzujący tworzenie treści zgodnych z oczekiwaniami Google. Na co dzień z platformy korzysta 14 tys. użytkowników, a ich grono stale się powiększa.

Do flagowych funkcji, jak analiza widoczności stron czy wyszukiwanie słów kluczowych, w 2022 roku dodaliśmy moduły do planowania i pisania treści zgodnych z zasadami SEO. Za pomocą pakietu tych narzędzi oraz autorskim algorytmom i wsparciu AI umożliwiamy klientom realizację procesu: planuj, pisz, monitoruj. To sprawia, że Senuto jest unikatowe na tle konkurencyjnych narzędzi i doskonale wpisuje się w politykę produktową WhitePress

– mówi Damian Sałkowski.

W 2022 roku spółka osiągnie przychód w wysokości 6 mln zł, co daje wzrost na poziomie 40 proc. rok do roku. W planach na 2023 rok spółka ma szybką ekspansją zagraniczną i dalszy rozwój narzędzi wspomagających proces planowania i tworzenia treści.

 Branża potrzebuje zintegrowanych technologii

W planach na najbliższe miesiące jest mocna integracja obu firm w zakresie narzędzi, dostępu do analityki, wszystkich danych oraz procesu monetyzacji platform. Senuto wesprze WhitePress w zakresie wdrożenia zaawansowanych technologii opartych o Big Data i AI. Kolejnym etapem realizowanym w 2023 roku będzie wprowadzanie usług Senuto na kilkanaście europejskich rynków.

WhitePress & Senuto dostarczą technologię, która oszczędzi czas i pieniądze 

W planach na najbliższy czas jest mocna integracja obu usług. Celem spółek jest dostarczenie rozwiązania, które przy użyciu danych i sztucznej inteligencji pozwoli efektywniej wykorzystywać budżety i łatwiej planować działania SEO. W dużym stopniu osoba przeprowadzająca kampanie będzie mogła ograniczyć swoją funkcję do funkcji kontrolnej, pozostała pracę wykonają algorytmy. Całe rozwiązanie ma być przystępne cenowo i umożliwić użytkownikom ograniczenie liczby wykorzystywanych w procesie SEO narzędzi. Spółki już w tym roku wykonają pierwsze działania w tym kierunku.

Sebastian Nowak

„Nowa normalność – w kierunku brandingu cyfrowego” CIMO Standards & Foresight – pierwszy raport dotyczący stanu marketingu w Polsce!

Badania pokazują, że ponad 80% prezesów i właścicieli jest przekonanych o kluczowej roli marketingu w budowaniu sukcesu organizacji. Jednocześnie marketing często nie jest pozytywnie postrzegany; zarzuca mu się m.in. niskie kompetencje czy nieefektywność działań. W istocie ok. ¼ budżetów marketingowych jest marnowanych. Jednocześnie 50% wartości (kapitalizacji rynkowej) firm budowana jest w oparciu o aktywa niematerialne, a wśród nich największa część kreowana jest przez działania rynkowe (marka, baza klientów, strategiczne partnerstwa etc.).

 

 

Z drugiej strony, jak pokazuje badanie Chartered Institute of Marketing Officers – Standards & Foresight. „Nowa normalność – w kierunku brandingu cyfrowego”, marketerzy z pewną obawą podchodzą do możliwości rozwoju działań marketingowych i wzrostu biznesu. W pierwszej fali badania autorski Wskaźnik Optymizmu Rynkowego CIMO wyniósł 47,59 w skali 0-100. Taki wynik jest wypadkową oceny sytuacji rynkowej, warunków konkurowania, postrzeganych ryzyk, barier i perspektyw rozwoju, a także prognozowanej skali inwestycji marketingowych.

Na pesymizm polskich marketerów wpływa przede wszystkim perspektywa nadchodzącej recesji, rosnące koszty działań marketingowych oraz spadek dochodów klientów, a w konsekwencji popytu. Stabilność i potencjalny wzrost są natomiast dostrzegane w strategiach kładących nacisk na silną markę i marketing relacji. Rosnące znaczenie dla marketerów mają również działania w obszarze digital marketingu, w szczególności efektywne zarządzanie kanałami i reklama online.

Przekłada się to na budżety marketingowe, w których największy udział mają działania digital marketingowe (20%), a zaraz po nich – wsparcie sprzedaży (15,9%) i komunikacja marketingowa (15%). Najmniejsze inwestycje dokonywane są natomiast na rzecz rozwoju kompetencji marketingowych (2,1%), innowacje inne niż produktowe (2,2%) oraz działania marketingowe w miejscu sprzedaży (2,8%).

Z wielką przyjemnością oddajemy w Państwa ręce pełny raport z pierwszej edycji badania Chartered Institute of Marketing Officers – Standards & Foresight. „Nowa normalność – w kierunku brandingu cyfrowego” to pierwszy tego typu raport pokazujący stan marketingu, który to stan omówiony został m.in. z perspektywy efektywności działań marketingowych, koniunktury inwestycyjnej czy kierunków rozwoju.

Badanie zostało przeprowadzone w drugim kwartale 2022 przez firmę questus – jedyne w Polsce Akredytowane Centrum Szkoleniowe i Egzaminacyjne The Chartered Institute of Marketing (CIM). Wzięło w nim udział kilkudziesięciu ekspertów posiadających prestiżowe i uznawane na całym świecie kwalifikacje CIM. Respondenci to jednocześnie managerowie z bogatym doświadczeniem w biznesie, którzy łączą perspektywę innowacyjnych rozwiązań ze standardami na rynkach światowych.

Raport pobrać można ze strony questus: http://questus.pl/cimo.

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Niezbędne kompetencje do pracy w marketingu

Marketing od lat uchodzi za atrakcyjną specjalizację, bowiem kojarzy się z kreatywnością oraz rozwojem. Dodatkowo, przyjęła się opinia, że w marketingu może pracować każdy. Czy faktycznie tak jest? Sprawdź, jakie kompetencje powinien posiadać pracownik, by być dobrym marketingowcem.

 

Dziedzina marketingu należy do jednych z szybciej rozwijających się – niegdyś praca marketingowca polegała na opracowywaniu kreatywnych haseł reklamowych, które pojawiały się w TV czy reklamach prasowych, dziś jest to coraz bardziej złożona dziedzina, w której narzędzia do analizy danych oraz wyrafinowane zrozumienie zachowań odbiorców są oczekiwanym standardem. Wg szacunków raportu „Bureau of Labor Statistics” z 2022 r., popyt na speców od marketingu nieustannie rośnie, a całkowita liczba miejsc pracy ma wzrosnąć o 10% w latach 2020-2030. Autorzy badania przewidują, że w ciągu dekady każdego roku będzie pojawiać się średnio 31 100 wakatów na stanowiska związane z marketingiem. Atrakcyjna branża i duża liczba ofert pracy sprzyjają częstym zmianom – wg danych LinkedIn w 2021 r. 31% użytkowników serwisu na całym świecie zgłosiło zmianę miejsca pracy, w tym 618 000 marketerów. Jak zauważają eksperci rynku pracy, obecnie mamy do czynienia z rynkiem pracownika, ale w przypadku stanowisk związanych z marketingiem nie jest trudno pozyskać pracowników.

Obecnie mamy utrzymujący się trend rynku pracownika i długo to się nie zmieni. Rynek specjalisty jest zauważalny niemal w każdej branży. Nie mamy jednak problemu ze znalezieniem specjalistów w obszarze marketingu – cieszymy się dużym zainteresowaniem i otwartością kandydatów. Warto zauważyć, że na rynku mamy do czynienia z wysokimi kwalifikacjami i długoletnim doświadczeniem w swoim zawodzie i jako pracodawca korzystamy z tych możliwości – mówi Monika Maćkiewicz z Hortex.

Kluczowa kompetencja marketingowca

W 2016 r. Adele Sweetwood na łamach Harvard Business Review napisał, że “najważniejszą zmianą kulturową dla zespołów marketingowych jest adaptacja analitycznego podejścia do działań marketingowych”. To przejście od jakościowego do ilościowego podejścia, sprawiło, że umiejętności analityczne stały się niezbędnym wymogiem dla każdego pracownika marketingu. Przyszłość ról marketingowych w ciągu najbliższych 10 lat bez wątpienia opierać się będzie na symbiozie strategii, marketingu, danych i technologii. Badanie Gartnera „Marketing Technology” z 2019 r. wykazało, że 19% firm uważa zaawansowaną analitykę za najbardziej wpływową technologię marketingową w ciągu najbliższych 5 lat. Wzrost znaczenia analityki wynika z pracy z coraz większą liczbą danych. Już dziś przeglądając największe portale pracy natrafimy na kilkaset wakatów związanych z marketingiem cyfrowym, wśród których najczęściej znajdują się stanowiska związane z digital marketingiem, content marketingiem, social media, product marketingiem, research marketingiem oraz trade marketingiem.

 

Budując zespoły marketingowe kluczowe jest, by kompetencje były różnorodne. Nasze „supermoce” w marketingu to kompetencje pozornie sprzecznych cech, czyli analityczny umysł i kreatywność. Do pozostałych poszukiwanych kompetencji należą bardzo dobre rozumienie potrzeb konsumenta, branży FMCG, procesów biznesowych, połączone z umiejętnością szybkiej adaptacji i wyłapywania trendów. Ze względu na charakter pracy oraz mnogość projektów, ważna jest również współpraca w zespole. W ostatnim czasie sporo ważą kompetencje z obszaru marketingu cyfrowego, digital marketingu oraz swoboda prowadzenia kampanii w social mediach – komentuje Monika Maćkiewicz z Hortex.

Praca w cyfrowym świecie, gdzie dane odgrywają kluczowe znaczenie wymaga pracy na analizach, badaniach, liczbach. Niejednokrotnie zdarza się, że należy dokonać zmian w kampaniach, bowiem nowe dane o zachowaniach odbiorców mocno wpłyną na efektywność prowadzonych działań. Marketingowiec powinien więc umieć wyciągać logiczne wnioski na podstawie otrzymanych danych oraz innych informacji. Zatrudniając marketingowca powinniśmy zwrócić uwagę, czy posiada on umiejętność:

  • analizowania danych z ankiet konsumenckich,
  • analizowania danych demograficznych i preferencji konsumentów,
  • wykonywania analiz konkurencji, prowadzenia badań rynkowych, czy badań mediów,
  • krytycznego myślenia,
  • definiowania grup docelowych oraz opracowywania planów marketingowych,
  • analizy finansowej,
  • monitorowania trendów w branży,
  • planowania i organizacji eventów,
  • statystyczne.

 

Kompetencje, o których nie możesz zapomnieć

Marketingowiec to nie analityk – oprócz umiejętności analitycznych i logicznych, równie istotną rolę odgrywają w jego pracy kompetencje werbalne i miękkie. Chcąc zatrudnić dobrego marketingowca powinniśmy więc zwrócić uwagę, czy posiada on następujące cechy:

 

1. Kreatywność

Nie ma udanej kampanii marketingowej bez pomysłu oraz odniesienia go do potrzeb grup docelowych. Marketingowiec powinien dostrzegać zmieniające się otoczenie, nowe trendy rynkowe, mieć poczucie estetyki, orientować się w design oraz posiadać umiejętność nieszablonowego myślenia. Do innych, kluczowych kompetencji w tym obszarze należą:

  • wrażliwość estetyczna,
  • otwartość na tzw. burzę mózgów z innymi członkami zespołu,
  • umiejętność opracowywania koncepcji promocji dla nowych produktów/usług,
  • umiejętność opracowywania ciekawych komunikatów prasowych,
  • umiejętność opracowywania programów lojalnościowych,
  • umiejętność planowania i organizowania eventów.

 

2. Umiejętności negocjacyjne

Negocjacje są kompetencją kluczową niemal na każdym stanowisku związanym z zakupem i sprzedażą. Odpowiednie wynegocjowanie cen, budżetów, czy terminów stanowią wartość dla całej firmy. Współczesny marketingowiec powinien posiadać umiejętności:

  • cięcia kosztów,
  • oceny kosztów reklamowych,
  • oceny skuteczności kampanii reklamowych, a także wyników pracy zatrudnionych agencji,
  • zarządzania budżetami,
  • negocjowania stawek i warunków umów,
  • orientacji na wyniki,
  • ustalania cen w celu maksymalizacji zysków i wielkości sprzedaży.

 

3. Zarządzanie stresem

Praca w marketingu należy do najbardziej stresujących, ponieważ terminy są wymagające, a wiele zaplanowanych rzeczy może pójść nie tak jakbyśmy tego chcieli i często jest to niezależne od samej pracy marketingowca. Szukając odpowiedniego kandydata zwróćmy uwagę na to, czy:

  • posiada umiejętności organizacyjne i zarządzania czasem,
  • dotrzymuje terminów,
  • rozwiązuje problemy,
  • przyjmuje krytykę i umie wyciągać z niej wnioski,
  • jest elastyczny,
  • potrafi reagować na zagrożenia oraz dostrzega ryzyka.

 

4. Komunikacja

Podstawą pracy marketingowca jest komunikacja, zarówno z rynkiem, jak i tzw. wewnętrznymi odbiorcami (współpracownikami). W przypadku komunikacji rynkowej niezwykle ważne jest przekazanie informacji dlaczego warto kupować lub w inny sposób angażować się w to, co sprzedaje dana marka. Często przybiera to formę atrakcyjnych treści – od reklamy po profesjonalne e-booki, czy podcasty. Dodatkowo, komunikacja powinna przybierać dwukierunkową formę – nie tylko firma zwraca się do rynku, ale również prowadzi z nim dialog. Umiejętności niezwykle przydatne w tym obszarze to:

  • umiejętności werbalne,
  • tworzenie angażujących treści,
  • konstruowanie ankiet konsumenckich,
  • rozwijanie relacji z klientami,
  • słuchanie,
  • proponowanie nowych produktów i usług,
  • wybór i szkolenie ambasadorów marki,
  • pozyskiwanie opinii od klientów,
  • pisanie raportów, komunikatów prasowych,
  • opowiadanie o produktach/usługach.

 

5. Technologia

Badania chiefmartec.com z 2020 r. pokazały, że firmy korzystają średnio ze 120 narzędzi marketingowych! Jak to możliwe? Autorzy badania zliczyli m.in. wszystkie narzędzia do angażowania w mediach społecznościowych, systemy do zarządzania treścią, usługi do przechowywania i przechwytywania leadów, platformy do zarządzania projektami, systemy zarządzania relacjami z klientami (CRM), platformy automatyzacji, narzędzia do analityki internetowej. Z kolei analizy Forrester przewidują, że wydatki firm na narzędzia „data&analytics” nieprzerwanie rosną – z poziomu 5,684 mln dol. w 2021 r. do 6,324 mln dol. w 2022 r. Mnogość narzędzi marketingowych wymaga od marketingowców wiedzy z szeroko pojętej technologii.

 

Na rynku pracy zauważalny jest trend ewolucji w kierunku rozwiązań cyfrowych a marketing musi dotrzymać im kroku. Marketingowcy przyspieszają swoje transformacje w tym zakresie. Media społecznościowe są wartością na rynku, która najbardziej wzrosła w czasie pandemii. Już dziś pracownicy angażują się w polepszenie wykorzystania narzędzi i technologii oraz dalszy rozwój działań marketingowych w social mediach, czy też w zwiększenie efektywności wykorzystania platform do obserwacji zachowań konsumentów. Dalszy rozwój analityki, pracy z danymi będą wciąż ewoluować – komentuje Monika Maćkiewicz, HR Manager w Hortex Sp. z o.o.

Rekrutując marketingowca powinniśmy zwrócić uwagę, czy dany kandydat posiada umiejętności:

  • określania słów kluczowych dla strategii optymalizacji pod kątem wyszukiwarek (SEO),
  • opracowywania strategii działań w social media,
  • e-mail marketing,
  • Microsoft Excel,
  • Microsoft Power Point,
  • budowania stron internetowych (podstawy html, znajomość np. WordPress),
  • znajomość narzędzi do planowania pracy (np. Jira),
  • projektowanie grafiki (np. w programach Adobe InDesign, Adobe Photoshop).

 

Jakich kompetencji brakuje marketingowcom?

Zdecydowanie luką kompetencyjną pozostaje ciągle myślenie analityczne. Natomiast jest nadmiar kompetencji związanych z digital marketingiem. Kandydaci inspirują się kampaniami w social mediach i tą wiedzą imponują. Jako lider na rynku w swojej kategorii mamy ambicję pozyskiwania kandydatów z potencjałem do dalszego rozwoju, gdzie źródłem inspiracji są głębsze motywy, wizje niż tylko te spotkane w social mediach – komentuje Monika Maćkiewicz z Hortex.

 

Jak sprawdzić kompetencje marketingowca?

Analizując CV bardziej doświadczonych marketingowców rekruterzy natrafiają na ogrom informacji odnośnie posiadanego doświadczenia, sukcesów prowadzonych kampanii marketingowych, czy też znajomości licznych narzędzi marketingowych. Standardem rekrutacyjnym jest weryfikacja deklaracji zamieszczonych w CV podczas rozmowy rekrutacyjnej. Coraz więcej firm już na wczesnym etapie rekrutacji coraz częściej wykorzystuje testy psychometryczne.

W procesach rekrutacyjnych stosujemy różne testy kompetencyjne – najczęściej stosujemy badania analityczne, logiczne, czy też badanie FRISA. Warto korzystać z różnych badań kompetencji, ale warto pamiętać, że jest to jedno z narzędzi w procesie rekrutacyjnym – mówi Monika Maćkiewicz z Hortex.

 

Wg danych Talent Bridge, rekruterzy najczęściej wykorzystują testy badające umiejętności analityczne i werbalne. Testy analityczne sprawdzają u marketingowców umiejętność analizy i interpretacji danych liczbowych, dostrzegania oraz rozwiązywania problemów, krytycznego spojrzenia, a także dostrzegania trendów. Testy werbalne z kolei badają czy kandydat potrafi czytać ze zrozumieniem, dostrzega kluczowe informacje w tekście, radzi sobie z pracą pod presją czasu, a także potrafi podejmować właściwe decyzje. Co o kompetencjach marketingowców mówią liczby?

 

Firmy, które zdecydowały się wdrożyć do rekrutacji testy kompetencyjne otrzymują twarde dane do podjęcia decyzji o zatrudnieniu danej osoby. Przy dużej liczbie kandydatów jest to nieocenione wsparcie w rekrutacji. Z naszych testów wynika, że średni wynik marketingowca z testu analitycznego to 51,70% (skala 100%), z kolei z obszaru umiejętności werbalnych średni wynik to 58,01% (skala 100%). W pierwszym przypadku przebadaliśmy 1291 kandydatów aplikujących do działów marketingu, zaś w drugim 22 917 – komentuje Piotr Marciniak, Managing Director Talent Bridge Sp. z o.o.

 

Jak odczytać osiągnięte przez kandydatów wyniki? Jak tłumaczy Piotr Marciniak, wynik z testu analitycznego na poziomie 51-52% oznacza, że dana osoba posiada umiarkowany poziom kompetencji analitycznego myślenia, tzn. może popełniać niewielkie błędy w analizie danych i informacji, może nie dostrzec trendów. Z kolei wynik z testu werbalnego na poziomie 58-68% oznacza, że kandydaci są blisko osiągnięcia wysokiego poziomu kompetencji werbalnego myślenia. Osoby te poprawnie rozumieją i interpretują informacje, potrafią pracować pod presją czasu, podejmować właściwe decyzje, a także cechuje je dokładność oraz silne skupienie.

 

Podsumowanie

W związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na technologię, poleganiem na wykorzystaniu mediów społecznościowych i stałą potrzebą poprawy widoczności w wyszukiwarkach (SEO), nie jest zaskakujące, że „cyfrowe” umiejętności w branży marketingowej odnotowały w ostatnich latach gwałtowny wzrost popularności. Marketingowcy muszą posiadać umiejętność analitycznego, werbalnego i krytycznego myślenia, kreatywność, a także biegłość komunikacyjną. Do tego powinni być na bieżąco z szybko zmieniającymi się trendami, potrzebami i możliwościami wokół nas. Jak znaleźć takie talenty? Tu ogromna odpowiedzialność spoczywa na barkach rekruterów, którzy nie tylko muszą mierzyć się z rynkiem pracownika, ale również z coraz trudniejszym sprawdzeniem posiadanych przez kandydatów umiejętności, np. tych analitycznych. Czasami rozmowa to za mało, by podjąć właściwą decyzję rekrutacyjną, a ta decyzja może mieć znaczący wpływ na rozwój sprzedaży i rozpoznawalności danej firmy.

 

źródło: Talent Bridge

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF