...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Rusza dziewiąta edycja mPotęgi. Pokaż jak nauczać matematyki w nieszablonowy sposób!

mBank

Po raz dziewiąty mFundacja zorganizuje wyjątkowy program grantowy. Uczestnicy będą mogli wykazać się zastosowaniem matematyki w kreatywny i nieszablonowy sposób.

mPotęga to program grantowy, który w ciągu 9 lat istnienia dofinansował 1,1 tys. projektów na kwotę 7 milionów złotych. Tegoroczna edycja ma pomóc oswoić matematykę nauczycielom i uczniom w ciekawy sposób.

Odkrywanie matematyki w origami, geometria z robotami, matematyczne przepisy w kuchni, a nawet… pachnąca matematyka! Królowej nauk można doświadczać wszystkimi zmysłami, a dowodzą tego nauczyciele, którzy wzięli udział w ubiegłorocznej edycji mPotęgi. Fundacja mBanku czeka na kolejne niestandardowe pomysły w dziewiątej edycji swojego flagowego programu grantowego.

komunikat mFundacji

W wydarzeniu można wziąć udział, wysyłając formularz na poświęconej temu stronie internetowej. Zgłoszenia można przesyłać do 9 maja.

Za nami dwa bardzo trudne lata dla edukacji, ale nasze doświadczenia z mPotęgi pokazują, że nauczyciele nawet w takich warunkach chcą dzielić się z uczniami swoją kreatywnością. To bardzo budujące i potwierdza, że nasz program zapisał się w świadomości nauczycieli jako doskonały sposób na szkolną rutynę

Iwona Ryniewiecz, prezes mFundacji

Adam Daniluk

mBank wydał oficjalny komunikat w sprawie Frankowiczów

MBank rozpoczął pilotażowy program przewalutowania franka szwajcarskiego w polskiego złotego. Program ma pomóc kredytobiorcom zminimalizować aktualne zadłużenia i umorzyć części aktualnego kredytu.

Pomysł polega na przewalutowaniu obecnego kredytu na polską walutę i umorzeniu części zadłużenia — czytamy w oficjalnym komunikacie firmy.

Mbank stara się zrozumieć potrzeby kredytobiorców. Dlatego stworzyli program walutowy, który pomoże w większym stopniu znieść wysokie raty kredytu i umorzyć jego część. Sama ugoda polega na podpisaniu umowy pomiędzy klientem a bankiem, który świadczy usługę kredytu we frankach, podpisanie nowej umowy oraz aneksu na zmianę warunków kredytu.
Główny Prezes banku- Cezary Stypułkowski osobiście uważa, że wszystkie kredyty we frankach szwajcarskich zostały udzielone klientom na uczciwych zasadach. Dodaje, że problemem kredytobiorców nie jest skonstruowana przez nich umowa, ale wysoki kurs franka, którego aktualny kurs wynosi 4,41 złotego.

Nasza koncepcja ugód zakłada, że bank weźmie na siebie część kosztów wynikających ze wzrostu kursu szwajcarskiej waluty, chociaż na kurs waluty nie miał wpływu- mówi Stypułkowski.

Przygotowany program pilotażowy obejmuje około 1,3 tys. umów, a jego przebieg utrzyma się przez najbliższe trzy miesiące. Liczba wspomnianych umów to te, które przeszły pozytywnie procedurę wstępnej weryfikacji pod względem kryteriów, którymi kierował się mbank. Są to między innymi: brak opóźnień w spłacie zobowiązań i posiadanie tylko jednego kredytu we frankach. Kiedy pilotaż się zakończy? Wtedy, kiedy bank, podejmie decyzję w sprawie pozostałych kredytobiorców, którzy (po analizie całego programu) otrzymają optymalną ugodę.

Robimy krok w kierunku porozumienia z kredytobiorcami – także tymi, którzy dziś kwestionują zawarte umowy przed sądem. Jednak nasze stanowisko w tej sprawie się nie zmienia.Uważamy, że kredyty we frankach zostały udzielone na uczciwych warunkach, a tym, co doprowadziło do konfliktu, nie jest konstrukcja umowy, ale zmiana kursu walutowego. Klienci, banki i regulatorzy nie w pełni przewidzieli skalę osłabienia złotego do franka. Nasza koncepcja ugód zakłada, że bank weźmie na siebie część kosztów wynikających ze wzrostu kursu szwajcarskiej waluty, chociaż na kurs waluty nie miał wpływu. Proponujemy więc klientom, by spotkać się w połowie drogi – mówi prezes mBanku.

MBank poważnie traktuje Frankowiczów!

Bank dokona starannych wyliczeń, które wskażą im, jak obecnie wyglądałaby saldo kredytu pozostającego do spłaty przez klienta. Gdyby klient zamiast we frankach, zadłużył się w złotówkach z oprocentowaniem opartym na historycznej wartości stawki WIBOR 3M, która jest powiększona o aktualną marżę. W ten sposób wykalkulowane saldo zostanie porównane z obecnym zadłużeniem we frankach wyrażony w złotówkach. Oczywiście przy zastosowaniu średniego kursu NBP.

Co więcej, bank pomniejszy saldo kredytu o wpłaty na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego lub o wartość podwyższonego oprocentowania bankowego (jeśli klient zastępował nim ubezpieczenie). Kiedy kredytobiorca podpisze umowę z bankiem, będzie spłacać całą należność wyłącznie w złotówkach, co ciekawe, może wybrać aktualne oprocentowanie według stałej stopy procentowej, np.: na okres 5 lat lub ewentualnie może zdecydować się na kredyt z tzw., stopą zmienną”, która jest oparta na podstawie wskaźnika WIBOR, powiększonego o wspomnianą marżę.

Analitycy, którzy przyjrzeli się całej sytuacji, wykonali szacunkowe obliczenia, z których jasno wynika, że kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt w latach 2006-2008, mogą dzięki zaproponowanej przez bank ugodzie zaoszczędzić nawet 20 procent spłacanego zadłużenia.

Co trzeba zrobić, by podpisać ugodę?

Z komunikatu opublikowanego przez mBank, dowiadujemy się, że klienci, którzy są w trakcie sporu z bankiem, mogą podpisać zaproponowaną ugodę przed sądem, w którym (aktualnie) toczy się dane postępowanie. Z kolei klienci, którzy na bieżąco zmagają się z kredytem i nie toczą żadnych spraw, związanych z kredytem mogą bezpośrednio podpisać ugodę w najbliższym oddziale bankowym.

Jak informuje mBank — cały proces do momentu podpisania niezbędnych dokumentów, będzie odbywał się wyłącznie drogą elektroniczną (online). Po podpisaniu dokumentacji, klient otrzyma wyspecjalizowanego opiekuna, który odpowie na każde pytanie dotyczące kredytu. Jednak, aby cały proces mógł ruszyć- bank musi uzyskać zgodę wszystkich wytypowanych kredytobiorców. Kiedy każdy z nich podejmie decyzję — bank będzie potrzebował kilku dni na dokładnie zweryfikowanie zgód.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

5 lat Ogrodów Polsko-Niemieckich i 30 lat Traktatu o dobrym sąsiedztwie

Ogrody Polsko-Niemieckie

Ogrody Polsko-Niemieckie mają pięć lat. Powstały dla upamiętnienia Traktatu między Rzeczpospolitą Polską, a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 1991 roku, który podpisano 30 lat temu. 11 czerwca odbyło się w Ogrodach uroczyste otwarcie nowej Ławy–Fali ufundowanej przez Ambasadę Niemiec w Warszawie.

Kiedy w 1931 roku Emil Wedel postanawia przenieść swoją fabrykę czekolady na warszawską Pragę, sytuuje ją po północnej stronie Parku Skaryszewskiego, który na mapie miasta jest także obiektem zupełnie nowym. Powstał kilkanaście lat wcześniej, ale staraniem władz miejskich szybko się rozrasta. 70 lat później zostanie uznany za najpiękniejszy polski park i za trzeci najładniejszy park miejski w Europie.

Zarówno urokliwy „Skaryszak” jak i sąsiadująca z nim fabryka – dzieło rodziny Wedlów, którzy przybyli do Polski z Niemiec pod koniec XIX wieku, będą miały wpływ na wybór lokalizacji pod Ogrody Polsko-Niemieckie, których powstanie zainicjuje w 2016 roku Ambasada Niemiecka. Ogrody mogłyby stanowić naturalne przedłużenie parku, a bliskość fabryki założonej przecież przez emigranta, który połączył w jedno kulturę polską i niemiecką są wręcz symboliczne.

Ogrody symbolizują wydarzenie z naszej wspólnej historii – 30-rocznicę podpisania Traktatu między Rzeczpospolitą Polską, a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 1991 roku. Traktat regulował niemal wszystkie płaszczyzny – od bezpieczeństwa, polityki, gospodarki, po prawodawstwo i ochronę środowiska, ale jego podstawową wartością stała się współpraca pomiędzy dwoma społeczeństwami, które po latach wrogości zaczynały wreszcie zasypywać przepaść. Sąsiadujący ze sobą od wieków Niemcy i Polacy mogli zacząć się lepiej poznawać, nastąpiła wymiana młodzieży, nawiązano 650 umów partnerskich pomiędzy regionami. Ale zbliżenie było możliwe nie tylko dzięki setkom dokumentów, ale przede wszystkim poprzez osobiste kontakty i rozmowy mieszkańców dwóch krajów, którzy mieli wspólny cel – dostanie życie w dobrej atmosferze, ze świadomością, że za płotem jest sąsiad, na którego można liczyć.

Dlatego inicjatywa powstania Ogrodów Polsko-Niemieckich, które miałyby upamiętnić pracę na rzecz dobrych relacji między sąsiadami, tak bardzo przypadła do serca Fundacji Polsko-Niemieckiej, która podjęła się opieki nad projektem. Bo pielęgnowanie przyjaźni przypomina pielęgnowanie ogrodu – stanowi proces długi, żmudny i wymagający zaangażowania.

Rewitalizacja terenu według projektu polsko-niemieckiej pracowni architektury krajobrazu, rozpoczęła się od nowych nasadzeń, takich jak miłorzęby, jarząb Arnolda „Golden Wonder”, żywopłoty z grabu i cisu, modrzewie, rośliny drzewiaste, rośliny cebulowe, historyczne odmiany jabłoni oraz łąka z rodzimymi gatunkami ziołorośli i traw. Jak wszystko w Ogrodach, dobór gatunków ma wymiar symboliczny, bo łączy bogatą tradycję kultury ogrodowej Polski i Niemiec.

Najnowszym nabytkiem Ogrodów jest długa na 8,4 metra Ława – Fala. 11 czerwca została oficjalnie otwarta przez fundatora – Ambasadę Niemiec, w obecności przedstawicieli Urzędu Dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy, Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Przyjaciół Ogrodów.

Po pięciu latach istnienia Ogrody są już symbolem sąsiedzkiej solidarności. Ich opiekunowie i mieszkańcy Pragi, w ramach wolontariatu odnowili nawierzchnię ścieżek, zrewitalizowali pompę ręczną, a teren wyposażyli w ławki z drewna pochodzącego z certyfikowanych plantacji.

Te ogrody to wspaniała inicjatywa także dla darczyńców – nie tylko wspieramy powstanie zielonych terenów, które w czasach walki o klimat mają szczególne znaczenie, nie tylko przyczyniamy się do rozwijania dobrych stosunków pomiędzy sąsiadami, ale także zostawiamy coś po sobie przyszłym pokoleniom. Zasadzić drzewo i patrzeć jak rośnie to wielka radość. Dołączcie do nas, zachęcamy do wpłat przez stronę internetową.

Cornelius Ochman, Dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej

Podstawą finansowania Ogrodów Polsko-Niemieckich była dotacja z niemieckiego MSZ. Dziś partnerami strategicznymi są także Ambasada Niemiec w Warszawie, Miasto Warszawa, Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa, Kluby Rotary z Niemiec i Polski oraz Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej.

Z biegiem czasu do grona sponsorów i donatorów dołączyły firmy, m.in. Wedel, Siemens, Mercedes-Benz, T-Mobile, mBank, Hochtief, Bosch, Pepsico, Bayer, fundacja Heinrich Boell Stiftung, stowarzyszenia i osoby prywatne.

Z okazji 30 rocznicy podpisania traktatu polsko-niemieckiego, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej jeszcze w czerwcu ogłosi otwarty konkurs na opracowanie koncepcji wizualnej małej formy architektonicznej. Tematem jest refleksja nad dobrym sąsiedztwem – jak spędzać czas razem i obok siebie. Nagroda główna – umowa na realizację projektu wynosi 100 tys. zł.

Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w sierpniu 2021 roku.


Źródło: Ogrody Polsko-Niemieckie

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Digital Excellence Awards 2020 – poznaliśmy liderów transformacji cyfrowej w Polsce

Podczas uroczystej gali Digital Excellence Awards poznaliśmy organizacje, które otrzymały wyróżnienia w tegorocznej edycji konkursu. Wyróżnienia otrzymali mistrzowie transformacji, których cyfrowe salto odwróciło do góry nogami utarte schematy i wprowadziło wiele pozytywnych zmian w działaniu zarówno organizacji, jak i szeroko pojętego otoczenia biznesowego.

W tym roku do konkursu zgłosiła się rekordowa liczba organizacji. Aż 26 zgłoszeń interesujących transformacji cyfrowych zostało poddanych ocenie Jurorów. 12 firm, liderów cyfrowej transformacji dotarło do finału Digital Excellence Awards.

Digital Excellence Awards 2020
Digital Excellence Awards 2020

Podczas gali po raz pierwszy zostało przyznane wyróżnienie specjalne: Cyfryzacja jest kobietą. W tym roku liderki IT i biznesu były silnie reprezentowane nie tylko w Jury, ale także w konkursowych zgłoszeniach. Organizatorzy Konkursu policzyli dokładnie: we wszystkich konkursowych projektach było aż 96 kobiet. Jurorzy konkursu poprzez to symboliczne wyróżnienie podkreślili, że wszyscy są dumni, że w branży IT coraz częściej inicjatywę przejmują Liderki Kobiety.

W kategorii Digital Strategic Perspective wyróżnienie otrzymał Aion Bank, który przy wsparciu swojej spółki technologicznej Vodeno w 5 miesięcy dokonał „generalnego remontu cyfrowego”. Zespół Aion i Vodeno przeprowadzili kompleksową transformację banku poprzez wymianę technologicznego podwozia przy zachowaniu ciągłości operacyjnej i wprowadzili na rynek nowatorski model subskrypcyjny w bankowości. Nagrodę odebrał CIO Banku, Tomasz Motyl. – Strategiczna perspektywa cyfrowa jest konieczna, żebyśmy nie skończyli na pilotażach. Inaczej pilotów można mieć więcej niż Lufthansa.

Agnieszka Rynkowska Członkini Zarządu T-Mobile Polska, wręczając nagrodę

Digital Excellence Awards 2020
Digital Excellence Awards 2020

Finaliści doskonale odrobili lekcję, jak spotkać swojego klienta w świecie cyfrowym – stwierdził Piotr Bułka, Członek Zarządu w Generali, który zapowiadał kategorię Digital Customer Experience. Wyróżnienie w tym obszarze otrzymała firma Gemini Polska. Ambitny program transformacji i nowy system e-commerce dały Gemini pozycję lidera wśród aptek internetowych. Patryk Dolewa, CIO Gemini Polska odbierając nagrodę podsumował „To jest prawdziwy czas na innowacje.”

Digital Capabilities to kategoria, której zwycięzcą została firma LPP.  Jury doceniło rewolucyjną zmianę w funkcjonowaniu międzynarodowej sieci detalicznej oraz innowacyjne podejście do wykorzystania technologii w organizacji, logistyce i ecommerce. Metki RFID do ubrań pozwoliły zwiększyć sprzedaż, a w pandemii przestawić się na sprzedaż online. Arkadiusz Wróbel, CIO w LPP odebrał statuetkę dla LPP.

 Widzieliśmy u finalistów dobrze zdefiniowane cele i wdrożenia, które budują wartość.

Wojciech Zaskórski z Samsunga przy wręczaniu nagrody

T-Mobile Polska to zwycięzca konkursu w kategorii Transformational Capabilities. Nagrodę w imieniu całego zespołu odebrał Jakub Górnik, Dyrektor Zarządzania Produktami w T-Mobile. Wyróżniona organizacja skupiła się na najbardziej perspektywicznych obszarach i kompleksowo je scyfryzowała, aby osiągnąć w nich znaczące wzrosty. Jury doceniło w tej kandydaturze przeprowadzenie rewolucyjnej, zwinnej przebudowy dojrzałej organizacji, dokonanej z wykorzystaniem cyfrowych technologii.

Transformacja to więcej niż zmiana, to proces który trwale przebudowuje DNA firmy.

Jaromir Pelczarski z BNP Paribas wręczając statuetkę Jakubowi Górnikowi

Krzysztof Dąbrowski, wiceprezes odpowiedzialny za IT i operacje odebrał nagrodę dla mBanku, zwycięzcy konkursu Digital Excellence Awards w kategorii Operational Efficiency. mBank przeprowadził ambitny program digitalizacji back-endu, czyli kompleksową transformację procesów operacyjnych banku z wykorzystaniem nowoczesnych praktyk organizacyjnych i technologii cyfrowych. Tym samym organizacja stała się w pełni cyfrowym bankiem.

To jest nagroda za małe operacyjne zmiany, które robią wielką różnicę.

Magda Dziewguć z Google Cloud przekazując statuetkę Krzysztofowi.

Wielki finał Gali Digital Excellence Awards to jak co roku Nagroda Społeczności CIONET. Za chmurowy system wykorzystujący dane GPS, który automatycznie daje zielone światło tramwajom dojeżdżającym do skrzyżowania statuetkę dla Tramwajów Warszawskich odebrał CIO, Bartłomiej Kahn. Społeczność doceniła innowacyjność i unowocześnianie transportu publicznego. Średnio tramwaj pokonuje trasę tylko o 3 minuty szybciej, ale dla Warszawiaków regularnie podróżujących tramwajami to odzyskany jeden dzień w ciągu roku.

 

Gala Digital Excellence Awards odbyła się w online, jednak chcąc odwzorować klimat zbliżony do tego typu wydarzeń z czasów przed-pandemicznych, zaprosiliśmy gości na scenę warszawskiego teatru Capitol. Transmisja na żywo odbywała się do ponad dwustu uczestników przy wirtualnych stolikach, którzy zostali ugoszczeni specjalnie przygotowanymi i dostarczonymi pakietami degustacyjnymi z warszawskiej restauracji AleWino. Organizatorzy mają nadzieję, że w ten symboliczny sposób mogli przypomnieć o tym, jak ważne jest wspieranie w tych czasach wszystkich usługodawców.

 

I last but not least! Inicjatywa Digital Excellence Awards została zrealizowana dzięki wsparciu  nieocenionych partnerów biznesowych! Organizatorzy dziękują zespołom Google Cloud, Samsung, T-Mobile oraz Cisco i DELL Technologies, za to że ponownie do nich dołączyli i napędzili to prawdziwe święto cyfryzacji! To dzięki tym firmom mogli zrealizować to wydarzenie w tak wyjątkowym formacie.

 

 

Tutaj znajdują się nagarnia z prezentacji Finalistów:

Digital Excellence to wymiana najlepszych praktyk i innowacji w zakresie ery cyfrowej, w dynamicznie rozwijających się firmach i organizacjach. Pokazuje gotowość firm do działania w erze cyfrowej, ich wyzwania i to, jak na nie odpowiadają.
Digital Excellence Model obejmuje pięć kluczowych obszarów gotowości cyfrowej organizacji, które zdaniem ekspertów powinny być punktem wyjścia w procesie transformacji firmy:
  • Otwarta perspektywa strategiczna (Open strategic perspective)
  • Cyfrowe doświadczenie klienta (Digital customer experience)
  • Kompetencje cyfrowe (Digital competence)
  • Potencjał transformacyjny (Transformational capabilities)
  • Efektywna organizacja (Efficient organization)

 

✔️ doświadczony menedżer i lider zespołu, ✔️dyrektor w agencji komunikacji i marketingu, ✔️ ekspert rynku nieruchomości i budownictwa, ✔️ dziennikarz biznesowy, specjalista od "treści" i nowoczesnych mediów, ✔️doradca w wielu obszarach i dużych projektach biznesowych.

Adam Białas

Pandemia przyspiesza digitalizację sektora bankowego [RAPORT]

digitalizacja sektora bankowego

Ograniczenia związane z COVID-19 znacząco wpływają na sposób obsługi klientów przez instytucje finansowe, ale prowokują też do wprowadzenia nowych cyfrowych funkcjonalności. 41 proc. banków w skali światowej zwiększyło limit płatności zbliżeniowych, a ponad jedna trzecia wdrożyła w pełni cyfrowe procesy jak np. otwieranie rachunków. „Badanie Digital Banking Maturity 2020. How banks are responding to digital (r)evolution?” przeprowadzone przez firmę doradczą Deloitte pokazuje wyraźne przyspieszenie rozwoju kanałów cyfrowych banków. Jak będzie wyglądał ich rozwój w Polsce po pandemii? O tym i o wynikach badania podczas debaty w ramach Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, której gospodarzem był Deloitte, dyskutowali przedstawiciele ING Banku Śląskiego S.A., mBanku oraz Santander Bank Polska.

W wyniku pandemii 60 proc. banków na całym świecie skróciło godziny pracy swoich oddziałów lub w ogóle je zamknęło. Z badania „Digital Banking Maturity” wynika także, że 11 proc. banków zrezygnowało z wybranych metod otwierania rachunków dla klientów, a kolejne 6 proc. przestało przyjmować nowych klientów.

Z drugiej jednak strony COVID-19 ewidentnie przyspieszył rozwój kanałów cyfrowych. Ponad 40 proc. banków na świecie niemal od razu zwiększyło limit płatności zbliżeniowych, a 34 proc. wdrożyło w pełni cyfrowe procesy. Tak szybka reakcja oznacza, że za sprawą pandemii instytucje finansowe w pełni zaczęły wdrażać procesy, które miały już wcześniej przygotowane. To znakomita wiadomość, że Polska tak dobrze wypadła na tle 39 krajów biorących udział w badaniu. Zajęliśmy 4 miejsce, jeśli chodzi o rozwój kanałów cyfrowych w bankowości.

 Michael Wodzicki, Partner odpowiedzialny za obszar strategii, lider centrum usług dla bankowości i ubezpieczeń, Deloitte.

Polskę wyprzedziły Turcja, Hiszpania i Belgia.

Banki stawiają na digitalizację

Aż 5 z 13 rodzimych banków przebadanych przez Deloitte okazało się być cyfrowymi liderami. Większość polskich placówek od dawna stawia na digitalizację, zwiększając, w różnym tempie, liczbę usług dostępnych w kanałach cyfrowych. Przedstawiciele banków i goście debaty przyznają, że poza oczywistymi ograniczeniami, pandemia niewiele zmieniła. Utrudniony z pewnością, przynajmniej w początkowej fazie pandemii, był kontakt z klientem. Wychodząc temu naprzeciw, ING Bank Śląski postawił na sposób najszybszy w tej sytuacji i zapewniający najszerszy dostęp do klientów – social media, które wcześniej służyły do komunikacji marketingowej. Z kolei Santander Bank Polska organizował także webinaria dla klientów, w tym dla przedsiębiorców. Dzięki takiemu podejściu kontakt z klientami udało się utrzymać mimo bariery fizycznej.

Pandemia pomogła przekonać nieprzekonanych – zarówno klientów jak i banki. Ci, którzy mieli karty i dostęp do internetu, ale z nich nie korzystali – zaczęli to robić. Ruch cyfrowy, płatności bezgotówkowe – to wszystko wzrosło i na pewno zostanie na stałe. Ostatnie miesiące pokazały nam, że musimy się skoncentrować i przyspieszyć procesy cyfryzacji tak, żeby klient w każdej sprawie zdalnie, w pełni cyfrowo i wygodnie mógł współpracować z bankiem i zawsze miał wybór, czy chce daną sprawę załatwić w oddziale czy online.

Andrzej Pyka, dyrektor transformacji bankowości detalicznej, Santander Bank Polska

Cyfrowy znaczy bardziej rentowny

W Polsce jak i na świecie banki, które są cyfrowymi liderami, osiągają lepsze wyniki finansowe. Rentowność kapitału własnego (ROE) w przypadku banków na świecie wynosi ok. 2 pp. i 1 pp. w przypadku banków w Polsce. Co równie ważne, liderzy cyfrowi zarówno na świecie jak i w kraju mają także niższe koszty w stosunku do dochodów o ok. 4 pp.

Uczestnicy debaty zauważyli, że prawdziwie cyfrowy bank to bank zdigitalizowany od początku do końca, w którym procesy wewnętrzne również dzieją się automatycznie, co podnosi efektywność kosztową. Jak tłumaczył Andrzej Pyka – oferując klientom wielość kanałów, bank przyciąga nowych, aktywnych klientów, co też wpływa na jego przychody.

Dlatego zdaniem eksperta Deloitte w bankach cyfrowych na znaczeniu będzie zyskiwać skala, bowiem nawet przy podwojeniu liczby klientów w ich przypadku koszt obsługi nie wzrasta.

Rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana. Tak naprawdę tylko banki, które miały wysokie wskaźniki i wysokie przychody, mogły pozwolić sobie na inwestycje w cyfryzację. Na ROE może to dobrze wpływać tylko wówczas, gdy inwestując w IT, rezygnujemy z innych inwestycji. Ważne też czy jesteśmy w stanie utrzymać koszty IT na niezmienionym poziomie. Niestety przy dzisiejszym stopniu złożoności nowych technologii koszty IT rosną.

Jacek Iljin, dyrektor zarządzający, mBank

Jak zauważył Marcin Giżycki, Wiceprezes Zarządu ING Banku Śląskiego S.A., to klienci są aktywni – dają znać o potrzebach, o tym, jakie usługi czy produkty powinny być dostępne elektronicznie. Kluczowe jest słuchanie tych potrzeb i szybkie zastosowanie rozwiązań bankowych. Dlatego jego zdaniem banki bardziej zdigitalizowane mają lepsze wyniki, ponieważ lepiej odpowiadają na konkretne potrzeby klientów

Bankowość mobilna coraz ważniejsza

W stosunku do poprzedniego raportu Deloitte polskie banki powiększyły swoją przewagę zarówno w bankowości internetowej jak i mobilnej o 6 pp., podczas gdy średnia w przypadku banków na świecie wyniosła 5 pp.

W ostatnich latach można zaobserwować wzrost znaczenia roli kanału mobilnego. W Polsce 85 proc. kont jest otwieranych w kanale mobilnym, a 46 proc. w kanale internetowym. Na świecie to odpowiednio 58 proc. i 55 proc. Zdaniem Deloitte bankowość mobilna to przyszłość, internet z czasem będzie miał funkcję jedynie informacyjną.

Przy zdalnym bankowaniu customer experience powinien być taki sam na każdym z urządzeń. Dlatego w ING projektujemy nasze serwisy responsywnie i dopasowując do użyteczności oraz funkcjonalności naszych klientów. Finalnie to klient decyduje, z jakiej formy kontaktu z bankiem może i chce skorzystać. W naszym przypadku bankowość mobilna ma jednak dużo większy zasięg i dostępność niż bankowość przeglądarkową.

Marcin Giżycki

Z kolei Jacek Iljin nie spodziewa się w przypadku banków omnikanałowych gwałtownej zmiany i inwestycji tylko w jeden – mobilny kanał. Jak zauważa, praca z domu staje się coraz bardziej popularnym rozwiązaniem, a to oznacza zwrot w kierunku dużych ekranów i komputerów.

Rola banków przyszłości

Wyniki badania Deloitte pokazują, że choć pod względem rozwoju cyfrowych kanałów bankowości detalicznej Polska znajduje się w gronie światowych liderów, to nadal istnieją obszary, których potencjał nie został jeszcze w pełni przez branżę wykorzystany. Chodzi o tzw. usługi pozabankowe, które nie odgrywają jeszcze kluczowej roli w propozycji dla klientów, ale wyróżniają banki, które je świadczą na tle innych i mogą mieć wpływ na zwiększenie ich atrakcyjności. Paneliści byli zgodni co do tego, że widzą ogromny potencjał w dystrybucji przez ich instytucje kapitału z programów rządowych takich jak 500+ czy tarcza antykryzysowa.

Jako jeden z największych inwestorów w technologię banki mają znaczącą rolę. Myślę, że ciekawa jest tocząca się właśnie debata na temat usług dodanych w sektorze bankowym, bo to ona przyniesie odpowiedź, czy banki ograniczą się do dotychczasowych aktywności, czy będą grały większą rolę i rozszerzą swoją działalność. Aby znaleźć odpowiedź, banki powinny uważnie śledzić zachowania swoich klientów. Wzorem mogą być azjatyckie instytucje finansowe, które zaczęły grać istotną rolę w różnych sferach pozabankowych.

Michael Wodzicki

POBIERZ PEŁNY RAPORT DIGITAL BANKING MATURITY 2020. HOW BANKS ARE RESPONDING TO DIGITAL (R)EVOLUTION? 


Źródło: Informacja prasowa Deloitte Polska

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Ponad pół tysiąca firm chce przejść Cyfrową rewolucję

Cyfrowa rewolucja

Właśnie zakończył się nabór wniosków do konkursu Cyfrowe rewolucje, prowadzonego w ramach kampanii społecznej mBanku dla firm. Liczba zgłoszeń przekroczyła pół tysiąca! Na zwycięzców czekają dwa pakiety specjalistycznych usług o wartości 100 tys. zł każdy oraz 10 nagród o wartości 10 tys. każda.

Konkurs jest częścią kampanii społecznej Cyfrowe rewolucje, w ramach której mBank wspiera mikro-, małe i średnie firmy w rozwinięciu działalności w e-commerce. Partnerem merytorycznym kampanii jest Izba Gospodarki Elektronicznej, a partnerem konkursu – Mastercard.

Do konkursu zgłosiło się 545 firm. Aż 58 proc. z nich nie miało wcześniej doświadczenia w internecie. Oznacza to, że kampania „Cyfrowe rewolucje” realnie wesprze firmy, które w dobie pandemii potrzebują jak najszybciej przenieść usługi do sieci.

Wśród zgłoszonych projektów dominuje branża handlowa, dużo zgłoszeń dotyczy też firm działających w branży budowlanej czy finansowej. Najwięcej wniosków złożono z województwa mazowieckiego oraz małopolskiego.

Więcej o konkursie

Konkurs Cyfrowe rewolucje ma dwie kategorie: dla firm o obrotach do 10 mln zł i od 10 do 50 mln zł. W każdej z nich do wygrania jest jedna nagroda główna o wartości 100 tys. zł netto oraz pięć nagród 2. stopnia o wartości 10 tys. zł netto każda (łącznie 12 nagród). Składają się one z dostosowanych do wielkości firmy pakietów usług, które ułatwią rozpoczęcie lub rozwinięcie działalności w e-commerce.

Na pakiety składają się m.in.:

  • narzędzia do budowy e-sklepu i jego integracji z serwisami zewnętrznymi,
  • szkolenia i usługi z zakresu e-marketingu, budowy marki i promocji,
  • wsparcie prawne i księgowe,
  • darmowe usługi kurierskie.

Czyli wszystko co potrzebne jest do prowadzenia e-sklepu! Dodatkowo 12 zwycięskich firm zyska też wsparcie mentorskie ekspertów i członków jury. Daje to bezcenną możliwość skonfrontowania pomysłów z doświadczonymi praktykami.

Zgłoszenia przyjmowane były do 22 lipca br. W jury konkursu zasiadają m.in. Joanna Ceplin, ekspert marketingu online, Przemysław Pająk, założycie Grupy Spider’s Web, Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej oraz Maciej Żak, współzałożyciel Dirlango, holdingu inwestującego w spółki technologiczne na etapie „growth”.

Więcej o kampanii

Centralnym miejscem kampanii jest edukacyjna strona internetowa www.mbank.pl/cyfrowerewolucje. Znajdują się na niej liczne materiały poradnikowe: artykuły eksperckie, case study i raporty branżowe. W serwisie dostępne też będą darmowe webinary prowadzone przez ekspertów – partnerów akcji. Pierwsze spotkanie z cyklu odbędzie się już 29 lipca: https://www.mbank.pl/cyfrowerewolucje/webinary/


Źródło: Informacja prasowa mBank

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Najbardziej pożądani specjaliści IT – zarobki, oczekiwania, wymagania

programowanie IT programiści

Oczekiwania płacowe pracowników IT rosną, a specjaliści nie narzekają obecnie na brak ofert pracy. Potwierdza to najnowszy raport portalu rekrutacyjnego No Fluff Jobs, z którego wynika, że najbardziej doświadczeni chcieliby zarabiać o 40 proc. więcej niż teraz, czyli nawet 27 tys. netto na fakturze i 15 tys. zł netto na umowie o pracę. W maju w stosunku do stycznia aż o 14 proc. wzrosła liczba ofert kierowanych do seniorów. Gorzej wygląda sytuacja juniorów - tu ofert pracy chwilowo jest mniej i utrzymuje się trend spadkowy.

Zarobki

Portal rekrutacyjny No Fluff Jobs postanowił zbadać, jaka przyszłość czeka specjalistów IT zależnie od poziomu ich doświadczenia i kompetencji oraz jakie specjalizacje są obecnie najbardziej pożądane w branży. W IT zarobki uzależnione są od doświadczenia, lokalizacji, wielkości firmy oraz specjalizacji. Najwięcej zarabiają pracownicy seniorzy i eksperci, czyli specjaliści z ponad 8-letnim doświadczeniem. Już 39 proc. ankietowanych z tej grupy zaczęło przygodę z programowaniem w szkole podstawowej. To pokolenie dzisiejszych 30-35 latków.

Z analizy oczekiwań płacowych pracowników IT wynika, że seniorzy (czyli osoby z doświadczeniem powyżej 8 lat) jeszcze w lutym deklarowali, że chcieliby zarabiać ok. 40 proc. więcej niż dziś. Ich średnie zarobki wynoszą około 19,5 tys. zł netto na umowie B2B, a w przypadku umowy o pracę ponad 11 tys. zł netto. Tymczasem oczekiwania to odpowiednio 27 tys. i 19 tys. (uśrednione zarobki na umowach B2B i etacie). Nieco mniej doświadczeni (5-8 lat) przyznają się, że dostają na rękę 10 tys. zł, a oczekują 12 tys. zł. Osoby pracujące w branży 2-5 lat deklarują, że ich pensja netto wynosi 8 tys. zł, a chcieliby, aby wynosiła prawie 10 tys. zł.

Najwyższe zarobki zadeklarowały osoby pracujące w Backendzie oraz Mobile, czyli w najbardziej pożądanych specjalizacjach. Co ciekawe, średnie deklarowane zarobki netto w Backendzie wynoszą 11 tys. zł na umowie B2B. To ok. 10 proc. więcej niż we Frontendzie.

start programowani

Czy to koniec rynku dla juniorów?

Obecnie oferty niejuniorskie stanowią prawie 95 proc. wszystkich ogłoszeń w IT. Na rynku intensywnie poszukiwani są doświadczeni pracownicy IT¹, którzy – najprościej rzecz ujmując – są w stanie pomóc firmom przejść na nowe technologie.

Branża IT rozwija się dynamicznie i równie dynamicznie reaguje na kryzys. W No Fluff Jobs praktycznie natychmiast odczuliśmy wzrost liczby ofert dla programistów w takich sektorach jak ecommerce, mobile i gaming (bo poza zakupami, zamknięci w domach zapragnęliśmy też rozrywki). Spodziewam się, że w najbliższym czasie te gałęzie IT jeszcze bardziej zyskają na znaczeniu. Część przyzwyczajeń konsumenckich, które wykształciły się w trakcie lockdownu zostanie z nami na dłużej: chętniej będziemy kupować online, kształcić się online i jeszcze intensywniej korzystać z urządzeń mobilnych. To będzie miało swoje odzwierciedlenie w zapotrzebowaniu na wyspecjalizowanych pracowników. Obserwujemy znacznie większą ilość ofert pracy dla osób o większym doświadczeniu w branży IT (poziom mid, senior i ekspert).  To efekt zwiększonego zapotrzebowania na szybkie wdrożenia projektów i cyfrową transformację w sektorach, które do tej pory działały poza siecią lub które w związku z pandemią musiały przyspieszyć swoje plany rozwojowe. Nie oznacza to jednak, że ofert dla juniorów nie ma w ogóle. Kryzys to zwykle dobry sprawdzian kompetencji. Dla talentów w branży zawsze znajdzie się miejsce. W takiej sytuacji warto na pewno zadbać o swój rozwój, zdefiniować swoje słabe strony i dążyć do rozwoju kompetencji w tych dziedzinach. Warto również poszukać mentora lub przyjaznej grupy, która pomoże rozwiązać niektóre dylematy związane z tworzeniem kodu.

 Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs

Marzenia o karierze

Zdecydowana większość, bo aż 70 proc. ankietowanych przez No Fluff Jobs pracowników branży IT bardziej niż zarobki ceni sobie możliwość rozwoju i awansu. Aż 63 proc. ankietowanych pracowników IT awansowało w ciągu ostatnich kilku lat, ale tylko 41 proc. jest z tego faktu zadowolonych. Prawie co drugi ankietowany z ponad 8-letnim doświadczeniem pełni funkcję team leadera lub managera.

Biorąc pod uwagę wciąż rosnącą liczbę pracowników IT na rynku nie dziwi mnie fakt, że ci z większym doświadczeniem (a tych jest zdecydowanie mniej na rynku) pełnią dziś funkcję menedżerskie. Szybko przyrasta liczba pracowników w IT, więc potrzebujemy zwiększonej ilości menedżerów. Ale nie jest to jedyna opcja dla senior deweloperów. Organizacje potrzebują wąsko-specjalizowanych profesjonalistów. Prowadzą innowacyjne projekty: chmura, bezpieczeństwo, wszechobecna potrzeba mikroserwisowania usług, pozbywanie się legacy kodu, itp., więc tworzy się przestrzeń dla architektów rozwiązań technologicznych. To równie atrakcyjna ścieżka rozwoju i potencjalnego awansu. Również finansowo korzystna, nie mniej niż menedżerska.

Eliza Stasińska – Dyrektor Departamentu IT w mBanku

W kierunku menedżerskim chce rozwijać się 40 proc. badanych i tu motywem jest też podwyżka: 51 proc. sądzi, że na stanowisku kierowniczym zarobi więcej. Co ciekawe, aż 60 proc. badanych uważa, że praca specjalisty jest pewniejsza.

najpopularniejsze kategorie programowanie

Popularne technologie i języki IT

66 proc. ankietowanych pracowników IT w grupie z minimum 2-letnim doświadczeniem pracuje w czterech najbardziej rozpoznawalnych obszarach IT: Backend, Frontend, Fullstack oraz Testing. Największą grupę stanowią pracownicy programujący w technologiach Backendowych (26 proc.) oraz kolejno: Fullstack (18 proc.), Frontend (14 proc.) i Testing (8 proc.). Co ważne ankietowani midzi (średniozaawansowani), seniorzy i eksperci znają średnio 5 języków programowania. Wśród najczęściej wymienianych pojawiają się języki, Java, Javascript, Python, PHP, SQL. Zadaniem przebadanych przez No Fluff Jobs seniorów technologie przyszłości to zdecydowanie JavaScript, Python, Java i React.

¹Definicja grupy “doświadczony programista”: Przyjmuje się, że doświadczony pracownik  IT to ten, który posiada co najmniej 2-letnie doświadczenie zdobywane podczas pracy w projektach komercyjnych. Zaliczamy do nich zarówno programistów, którzy stanowią największą część tej grupy oraz specjalistów z dziedzin: Zarządzanie projektami, Testing, Analiza Biznesowa, Administracja IT, Support IT.


Źródło: Informacja prasowa No Fluff Jobs

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Po feriach: garść matematycznych porad dla dzieci i rodziców od fundacji mBanku

książka Dziecinnie prosta matematyka mFundacja

Fundacja mBanku wydała kolejną książkę, tym razem dla rodziców i opiekunów najmłodszych dzieci. Dzięki niej dowiedzą się oni, jak prostymi zabawami kształtować ich umiejętności matematyczne. Od dziś książkę można bezpłatnie zamówić na stronie mjakmatematyka.pl. Aby to zrobić, nie trzeba być klientem mBanku.

Panuje przekonanie, że uczenie matematyki to zadanie dla szkoły, nie dla rodziców. A niemowlaki są zbyt małe, żeby mogły opanować choćby podstawowe umiejętności w tym zakresie. Nic bardziej mylnego! Jak wynika z badań profesor Edyty Gruszczyk-Kolczyńskiej, uznanego autorytetu w dziedzinie edukacji matematycznej dzieci, to właśnie okres przedszkolny jest kluczowy w rozbudzaniu i rozwijaniu naturalnych zdolności najmłodszych. W kolejnych latach jest już o to trudniej: co piąty pięciolatek, co czwarty sześciolatek i zaledwie co ósmy siedmiolatek wykazują wybitne uzdolnienia matematyczne. Książka „Dziecinnie prosta matematyka” pozwala uzupełnić lukę w edukacji matematycznej oraz wydobyć talent dziecka w czasie, gdy przynosi to najlepsze efekty. A co równie ważne, dostarcza wielu inspiracji do zabawy z dziećmi i spędzania z nimi miło czasu.

„Dziecinnie prosta matematyka” to efekt wspólnej pracy trzech autorek: Moniki Jędrzejewskiej – psycholożki, Moniki Jaworskiej i Katarzyny Nawrockiej-Skolimowskiej – nauczycielek edukacji wczesnoszkolnej. Autorki wykorzystały swoje wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi. Dzięki temu mogły zaproponować takie aktywności, które nie wymagają długotrwałych przygotowań i dodatkowych kosztów. Zabawy są dostosowane do konkretnych etapów rozwoju dziecka – do ich możliwości i preferencji. Książka zawiera też wiele przydatnych informacji z zakresu psychologii rozwoju dziecka. Obala przynajmniej kilka powszechnych mitów na temat tego, co dzieci powinny robić lub nie w danym wieku. Na przykład taki, że trzylatki powinny być gościnne i dzielić się zabawkami.

Nauka przez zabawę jest najbardziej efektywna. Nasza książka pokazuje, że dzięki odpowiednim zabawom można w bardzo prosty i naturalny sposób kształtować umiejętności matematyczne dzieci. Przygotować je na spotkanie ze szkołą, tak, aby nie zaczynały edukacji z negatywnym nastawieniem do matematyki. A w kolejnych latach mogły z łatwością korzystać z niej, aby uczyć się innych przedmiotów. Pamiętajmy bowiem, że matematyka to podstawa logicznego myślenia i podstawa do zrozumienia wielu innych nauk takich jak fizyka, informatyka, biologia czy chemia.

Iwona Ryniewicz, prezes Fundacji mBanku

mBank postawił na matematykę w 2014 roku i od tego czasu konsekwentnie realizuje strategię wspierania edukacji matematycznej. Książka „Dziecinnie prosta matematyka” jest drugą publikacją przeznaczoną do użytku domowego. Pierwsza, pt. „Matematyka jest wszędzie” okazała się absolutnym hitem i rozdana została w prawie 100 tysiącach egzemplarzy. Nową książkę można zamówić bezpłatnie do końca marca tego roku lub do wyczerpania zapasów za pośrednictwem strony www.mjakmatematyka.pl i odebrać w wybranej placówce mBanku.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF