...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Pierwsza edycja Fest Festivalu za nami!

W dniach 23-24 sierpnia w Parku Śląskim odbyła się pierwsza edycja Fest Festivalu. W ciągu 2 dni festiwal odwiedziło 30 tysięcy osób. Wydarzenie trwało nieprzerwanie ponad 50 godzin, a na 8 scenach wystąpiło w sumie ponad 90 artystów z 20 krajów świata.

Piękna pogoda i ogromny, zielony teren parku, zaaranżowany na klimatyczne miasteczko festiwalowe. Instalacje artystyczne przygotowane we współpracy z Akademią Sztuk Pięknych, strefy chillout’u, wake park, foodtrucki z kuchniami całego świata i strefa fashion – tak właśnie wyglądał Fest Festival. 

fot. Radosław Kaźmierczak
fot. Krzysztof Szlęzak

Na festiwalu wystąpiły największe gwiazdy z całego świata. W piątek można było zobaczyć: projekt Albo Inaczej w składzie Piotr Zioła, Miuosh, Ten Typ Mes, Natalia Nykiel czy Paulina Przybysz; polskiego rock’owego artystę Organka; reprezentanta kalifornijskiej rapowej sceny – Schoolboya Q; obchodzącego swoje 22-te urodziny Alana Walkera; kilkunasto-osobową elektroniczną orkiestrę Meute; wokalistę i producenta JMSN czy zespół Little Dragon, tworzący muzykę w klimacie synth pop. W sobotę natomiast wystąpili tacy artyści jak: Jaden Smith – po raz pierwszy w Polsce; elektroniczny duet Disclosure; polscy artyści z gatunku hip-hop – Sokół czy Bedoes; autorka hitów “Szarówka” i “Malinowy Chruśniak” – Daria Zawiałow; amerykański duet r’n’b Lion Babe oraz Roisin Murphy, znana szerokiemu gronu jako założycielka kultowego zespołu Moloko. 

Fest Festival – podsumowanie

Na Śląsk zjechali się goście z różnych zakątków Polski, którzy już po pierwszej edycji okrzyknęli wydarzenie najpiękniejszym festiwalem w Polsce. Udało się osiągnąć sukces zarówno organizacyjny, jak i wizerunkowy, o czym świadczą dziesiątki pozytywnych komentarzy oraz wiadomości od uczestników. 

fot. Zuzanna Sosnowska
fot. Zuzanna Sosnowska
fot. Zuzanna Sosnowska

Fest Festival to unikalne wydarzenie, które niesie korzyści nie tylko dla festiwalowiczów, ale także dla mieszkańców okolicznych miast. W tym okresie, na Śląsku następuje ożywienie w strefie usług – rozwija się gastronomia, hotelarstwo czy turystyka. Organizatorzy zadbali o relacje i rozwój lokalnych firm. W produkcję zaangażowane było ponad 60 śląskich przedsiębiorców, którzy dbali o wszystkie aspekty festiwalu – zapewniali bezpieczeństwo, nagłośnienie, oświetlenie, segregację odpadów czy pomoc przy organizacji.

Niewątpliwie Fest Festival wpisał się na stałe na mapę polskich festiwali jako jedno z najbardziej zjawiskowych wydarzeń. Jak mówią uczestnicy – Fest intryguje klimatem i przestrzenią, hipnotyzuje i wciąga w szerokie spektrum gatunków muzycznych. Polska to tylko początek – w następnym roku Fest Festival rusza w świat i zaprasza gości nie tylko z naszego kraju, ale także z całej Europy.

Więcej informacji: www.festfestival.pl

Promotor: Follow The Step

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Proekologiczne rozwiązania na Fest Festivalu!

Fest Festival, który szturmem wdarł się na scenę festiwalową, zdążył ogłosić już wszystkich zaproszonych artystów, tym samym zamykając muzyczny line up. Teraz przyszła pora na inne ogłoszenia - m.in. te dotyczące atrakcji oraz przyjaznych środowisku rozwiązań, które pojawią się już 23 i 24 sierpnia w chorzowskim Parku Śląskim.

Woda dla wszystkich

Po pierwsze woda, czyli punkt z darmową wodą pitną dla każdego festiwalowicza i dla każdej festiwalowiczki. Wodopój powstanie na terenie wydarzenia we współpracy z Górnośląskim Przedsiębiorstwem Wodociągów.

Recykling jest Fest

Po drugie recykling – na terenie festiwalu staną kontenery umożliwiające wszystkim segregowanie śmieci. Ponadto organizatorzy zapowiadają, że sami dołożą starań, aby wszystkie odpady, które pojawią się przy produkcji były segregowane i poddane recyklingowi. Z kolei w celu zmniejszenia ilości  produkowanych odpadów, obsługa festiwalu zamierza nie przelewać napojów do plastikowych kubeczków, tylko podawać je w butelkach. Całkowite zrezygnowanie z jednorazowych opakowań jest priorytetem na kolejne edycje Fest Festivalu. 

Palmy tam, gdzie nie przeszkadzamy innym

Po trzecie wydzielone strefy palenia, co oznacza, że wyroby tytoniowe będzie można palić jedynie w przestrzeniach otwartych – tak, aby nikomu nie przeszkadzać. We wszystkich pomieszczeniach zadaszonych będzie panował absolutny zakaz palenia. Organizatorzy zapewnią uczestnikom także rozdawanie przenośnych popielniczek, które mają przyczynić się do zachowania porządku w malowniczym Parku Śląskim. 

Żeby każda chwila była Fest

Po czwarte, ale nie ostatnie – respect music, a więc nieformalna zasada dotycząca respektowania klimatu imprezy przez każdego uczestnika. W skrócie chodzi o to, aby zachować umiar podczas nagrywania koncertów, czyli chociażby – nie oślepiać fleszem osób obok oraz artysty, nie zasłaniać swoim telefonem sceny innym uczestnikom czy respektować to, jak inni chcą zostać uwiecznieni podczas zabawy na festiwalu. 

Poza powyższymi rozwiązaniami, organizatorzy szykują szereg innych udogodnień, a także ciekawych atrakcji. Więcej informacji sukcesywnie będzie pojawiało się bliżej wydarzenia na mediach społecznościowych Fest Festivalu. Dla przypomnienia – wśród artystów, które pojawią się pod koniec sierpnia w Chorzowie znajdą się takie gwiazdy jak Wu-Tang Clan, Jaden Smith, Disclosure, Roisin Murphy, Metronomy, Paweł Domagała czy Sokół.

Kup bilet już dziś! 

W sprzedaży dostępne są bilety na Fest Festival. Dwudniowe karnety dostępne są w ostatniej puli “last call tix” za 289 złotych, zaś bilety jednodniowe za 179 złotych. Do karnetów można dobrać opcję z campingiem, która kosztuje 100 złotych, a która umożliwia zabawę na terenie festiwalu przez ponad 50 godzin.  

Bilety dostępne w sprzedaży na www.festfestival.pl oraz w bileteriach Empik – bilety, Going, ebilet.pl, Eventim.pl oraz w stacjonarnych punktach sprzedaży empik, Saturn Polska i MediaMarkt Polska.  

Więcej informacji: www.festfestival.pl

Promotor: Follow The Step

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Sprawdź Promile i baw się odpowiedzialnie na Audioriver!

Przed miłośnikami elektryzujących brzmień, dwie muzycznie długie i gorące noce podczas Festiwalu Audioriver. Od 26 do 28 lipca br. po raz 14. nadwiślańska płocka plaża będzie tętnić życiem i rozbrzmiewać muzyką, a 6 scen wypełni łącznie ponad setka artystów. Obok nich będzie sporo innych atrakcji – znajdą się tam m.in. dwie strefy Kompanii Piwowarskiej: Sprawdź Promile i EKO.

Ponad setka wykonawców z Polski i zagranicy, tysiące fanów muzyki elektronicznej i dużo dobrej atmosfery, to wizytówka największego polskiego święta muzyki elektronicznej festiwalu Audioriver. Ostatnia edycja wydarzenia zgromadziła rekordową liczbę uczestników. Dlatego poza ludźmi, muzyką i towarzyszącym poszukiwaniom oraz doznaniom, ten festiwal to też edukacja – jak dbać o bezpieczeństwo i ekologię, dzięki towarzyszącym innym aktywnościom organizowanym przez partnerów wydarzenia. 

Kompania Piwowarska po raz 3. zaangażowała się w to muzyczne przedsięwzięcie organizując tym razem dwie strefy. Dla stałych bywalców festiwalu będzie dobrze już znana strefa Sprawdź Promile. Oprócz niej w tej edycji będzie też nowość – strefa EKO.

– Muzyka, alkohol, do tego plaża i taniec, to połączenie, które daje poczucie wolności i braku ograniczeń. Jako firma warząca ulubiony napój Polaków, jakim jest piwo, zdajemy sobie sprawę, że tylko świadoma i odpowiedzialna konsumpcja zapewnia dobrą zabawę. Jesteśmy ze swoimi strefami w takim miejscu jak festiwal Audioriver po to, żeby edukować dziesiątki tysięcy fanów muzyki i dobrej atmosfery w zakresie odpowiedzialnej konsumpcji alkoholu, ale też dbania o naszą planetę. – mówi Małgorzata Walędzińska-Półtorak, kierownik ds. programów zrównoważonego rozwoju w Kompanii Piwowarskiej. 

Tak jak w latach poprzednich, uczestnicy Audioriver, odwiedzający strefę Sprawdź Promile, będą mogli sprawdzić poziom alkoholu profesjonalnym alkomatem, pokonać tor przeszkód lub labirynt z użyciem alkogogli. W tej edycji festiwalu nowością będzie strefa EKO, dzięki której można namacalnie przyczynić się do dbania o ekosystem. Czynny udział w aktywnościach Kompania Piwowarska będzie nagradzać.

Strefa EKO została specjalnie zaprojektowana na potrzeby festiwalu Audioriver. Kompania Piwowarska będzie zachęcać na nim do dbania o porządek i czystość, nagradzając najbardziej aktywnych. Wystarczy zebrać jak najwięcej puszek i przynieść je do strefy EKO. Dwie osoby, które przyniosą największą ilość aluminium podczas dwóch dni festiwalowych otrzymają hulajnogi elektryczne – jeden zwycięzca zostanie wyłoniony pierwszego dnia koncertu, a drugi w następnym dniu. Kolejne 30 osób (po 15 na dany dzień festiwalu) zostanie obdarowane power bankami. Dodatkowo, każdy kto przyniesie jakiekolwiek opróżnione puszki czy też inne odpady – plastik, odpady mieszane, otrzyma w podziękowaniu jabłko. Strefę EKO będzie można znaleźć przy wejściu głównym na festiwal, a Sprawdź Promile przy wejściu na pole namiotowe. 

W tym roku po raz pierwszy uruchamiamy strefę EKO. Chcemy w ten sposób pokazać, że można bawić się, ale i myśleć o innych – w tym przypadku o naszej planecie. Poprzednia edycja festiwalu przyciągnęła na strefę Sprawdź Promile rzeszę osób, świadczy to tylko o ogromnej potrzebie i coraz większej świadomości Polaków w zakresie odpowiedzialnego spożywania alkoholu. Dlatego liczymy, że strefa EKO też przyjmie się wśród festiwalowiczów – dodaje Małgorzata Walędzińska-Półtorak.

Audioriver Festiwal to sześć scen, na których odbywają się koncerty polskich i zagranicznych artystów. Festiwal odbywa się już od czternastu lat na plaży miejskiej w Płocku, które w czasie trwania imprezy całe tętni muzyką. Poprzednia edycja przyciągnęła na Audioriver blisko 30 tysięcy osób.

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Fans.Passions.Brands.: Muzyka to jedno z najlepiej postrzeganych przez Polaków narzędzi komunikacji marek z ludźmi

Grupa Havas oraz Universal Music Polska przeprowadziły nową falę badania Fans.Passions.Brands. Jego celem było zrozumienie nawyków, przekonań i postaw Polaków w obszarze muzyki, a następnie przełożenie ich na korzyści dla marek.

Muzyka to stały element życia Polaków

Muzyka to stały element życia zdecydowanej większości Polaków. Aż 9 na 10 młodych ludzi, w wieku 18-24 lata, słucha muzyki codziennie. Co ciekawe stała obecność muzyki w życiu nie jest charakterystyczna tylko dla młodych i dotyczy także 85% osób w wieku 25-34, 80% osób w wieku 45-54 oraz 71% osób w wieku 54 lata i starszych. Nie dziwi więc fakt, że muzyka jest także częstym tematem rozmów, aż 74% całej badanej próby deklaruje, że przynajmniej od czasu do czasu, rozmawia o muzyce z przyjaciółmi/znajomymi, przy czym w młodej grupie odsetek ten wynosi aż 81%. 

Rzecz jasna poszczególne grupy wiekowe różnią się preferencjami w zakresie ulubionych gatunków i wykonawców. Najmłodsi badani (18-24 lata) ludzie najbardziej lubią hip-hop i rap, a wśród ulubionych artystów wymieniają takie postacie jak Taco Hemingway, Paluch czy Kali. Ci trochę starsi (25-34 lata) najczęściej wybierają pop i muzykę taneczną, a artystką najczęściej wskazywaną jako ulubiona jest Sylwia Grzeszczak.   Co ciekawe najstarszy badany segment stosunkowo najczęściej wskazuje disco polo jako preferowany gatunek muzyczny, jednak jednocześnie w tej grupie ulubieni polscy artyści to Budka Suflera, Czesław Niemen oraz Maryla Rodowicz. Młodzi inspirację związaną z muzyką, częściej niż inne grupy, czerpią z koncertów i festiwali, zaś starsi z reklam telewizyjnych i programów związanych z muzyką. Dla osób w każdym wieku ważnym źródłem nowych brzmień są muzyczne talent show. Pomimo tych różnic jednak, zgodnie z wynikami badania, muzyka to jedno z najlepiej postrzeganych przez Polaków, narzędzi komunikacji marek z ludźmi. 

Muzyka jako narzędzie marketingu

Zaangażowanie marek w muzykę jest bardzo pozytywnie oceniane przez wszystkie segmenty konsumenckie, w tym przez te najmłodsze, z którymi nawiązanie relacji jest dziś najtrudniejsze. Az 93% osób z grupy w wieku 18-24 pozytywnie ocenia angażowanie się marek w muzykę. Warto jednak podkreślić, że muzyczna aktywność marek jest także bardzo dobrze odbierana przez osoby ze starszego segmentu, dobrze ocenia ją aż 85% osób z tej grupy. Ogólna pozytywna ocena muzycznego zaangażowania marki, to jednak dopiero początek korzyści, związanych z tym obszarem.

– Muzyczne aktywacje mają bardzo duży potencjał budowania zarówno świadomości, jak i wizerunku marki. Wzmacniają także markę we wszystkich kluczowych KPI związanych z zakupem, takim jak rozważenie, chęć zakupu, chęć ponownego zakupu oraz polecenie znajomym. Muzyka oprócz wszystkich funkcji społecznych i kulturowych, które pełni, okazuje się być też świetnym narzędziem marketingowym – mówi Anna Kuropatwa, Insights and Strategy Director Havas Media Group. 

Realne korzyści dla marek

– Od wielu lat obserwujemy coraz większe zainteresowanie marek w używaniu muzyki w strategiach marketingowych. Muzyka daje realne korzyści markom, a przeprowadzone przez nas badania wraz z Havas Group są tego realnym dowodem – komentuje Magda Likus, New Business Director w Universal Music Polska.

W badaniu zidentyfikowano kilka kluczowych dla marek korzyści związanych z aktywnością i zaangażowaniem w muzykę. Ponad 58% Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że muzyka odróżnia markę od konkurencji (przy czym z tym stwierdzeniem zgadza się aż 67% badanych z grupy 25-34 lata, 65% z grupy najmłodszej, 18-24 lata oraz 63% badanych kobiet). Marka zaangażowana w muzykę poprawia także swój wizerunek (59% wskazań w całej grupie, najwięcej, bo 65% w grupie osób 18-24, 64% w grupie 35-34 oraz 63% w grupie kobiecej). Używanie muzyki w marketingu pozwala na zmniejszenie dystansu pomiędzy marką a człowiekiem, ponad 50% całej badanej grupy deklaruje, że zaangażowanie marki w muzykę sprawia, że dana marka staje się mi bliższa) najwięcej tych wskazań obserwujemy, co ciekawe, w przedziale wiekowym 34-45 lat, gdzie zdecydowanie zgadza się z tym stwierdzeniem 58% osób oraz w grupie kobiecej, 59% wskazań). Powyższe deklaracje są związane także z faktem, że chętniej rozważamy i kupujemy marki zaangażowane w muzykę. Wpływ muzyki na decyzję przy półce najczęściej deklarują kobiety (52%) oraz osoby w wieku 25-34 lata (54%), najrzadziej konsumenci trochę starsi w wieku 45-54. Jeśli chodzi o różne rodzaje zaangażowania marek w muzykę to Polacy najbardziej doceniają aktywność, w której marki wspierają rozwój młodych talentów (67% w całej grupie, ale aż 73% wskazań w grupie kobiecej i 70% w grupie 25-34), kiedy organizują własne wydarzenia muzyczne (62% w całej grupie, oraz odpowiednio 66% i 65%, w grupach wiekowych 25-34 i 35-44), a także kiedy są sponsorami już istniejących festiwali i eventów muzycznych (62% wskazań w całej grupie, 68% w grupie kobiecej oraz powyżej 60% we wszystkich segmentach wiekowych poniżej 45 roku życia).

 

Badanie zostało przeprowadzone przez Grupę Havas oraz Universal Music Polska w maju 2019 r. na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 18+. N = 1018, metodologia CAWI.

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Letni Festiwal „KULTURA Z Pałacem w tle” Pałac w Jabłonnie

W historycznej i unikalnej scenerii Pałacu w Jabłonnie zorganizowana zostanie 1- sza edycja Letniego Festiwalu pod nazwą „Kultura z Pałacem w tle”. Od 30 czerwca do 25 sierpnia 2019 roku w wybrane weekendy lata odbędą się darmowe, plenerowe koncerty muzyczne i kino letnie. To jedyne i wyjątkowe wydarzenie kulturalne organizowane w Pałacu w Jabłonnie skierowane jest do szerokiej publiczności lokalnej, warszawskiej, ale również turystów odwiedzających Warszawę i przebywających nad jeziorem Zegrze w czasie wakacji.

Ideą Letniego Festiwalu „Kultura z Pałacem w tle” jest upowszechnienie kultury muzycznej i filmowej ogólnodostępnej dla każdego. Tłem do wydarzenia jest zabytkowy XVIII-wieczny Pałac w Jabłonnie, którego otoczenie otworzy się dla publiczności chętnej na spędzenie czasu na świeżym powietrzu w gronie rodzinnym i przyjaciół, podczas letnich weekendów. Tworząc tradycję Letniego Festiwalu miejsce stanie się popularyzatorem kultury w otoczeniu historii. Architektura parku i obiektu idealnie łączą wartości kulturalne z duchem historii, który pozostał w Pałacu. Miejsce już teraz jest licznie odwiedzane przez lokalną społeczność i otwarte na każdego nowego gościa.

W programie Letniego Festiwalu zaplanowane są koncerty muzyczne o różnorodnym repertuarze. Od piosenki polskiej i francuskiej po hity światowej instrumentalnej muzyki latynoamerykańskiej, przeboje muzyki jazzowej, latynoskiej czy country. Wystąpią artyści dobrze już znani a także wschodzące gwiazdy polskiej sceny muzycznej.

Pałac w Jabłonnie należy do Polskiej Akademii Nauk, której misja jest działanie na rzecz upowszechniania i promowania Nauki, kultury i sztuki , ogólnodostępnej dla ludzi. Dlatego organizujemy ten Festiwal, który będzie promować i upowszechniać kulturę muzyczną  i filmową. Chcemy być popularyzatorem Kultury w otoczeniu historii, na terenie powiatu legionowskiego i poprzez Festiwal przyciągnąć ludzi do historycznego 18 – wiecznego Pałacu, letniej rezydencji Królewskiej króla Stanisława Augusta Poniatowskiego pokazać Pałac szerszej publiczności, zapoznać z jego historią, oraz do  zabytkowego 42 – hektarowego parku w stylu angielskim z aż 54 drzewami pomnikami przyrody co jest unikatem w skali Polski.  – komentuje Katarzyna Molęda, Dyrektor Pałacu w Jabłonnej – Spełniamy marzenia i oczekiwania mieszkańców, którzy w okresie letnim nie mieli  odpowiedniej oferty kulturalnej. Mamy ambicje stworzenia wydarzenia kulturalnego na dobrym poziomie, chcemy pokazać ze latem poziom artystyczny wydarzeń kulturalnych nie musi spadać, stad świadomy dobór repertuaru muzycznego i filmowego

Otwarcie Letniego Festiwalu „Kultura z Pałacem w tle” odbędzie się w niedzielę 30 czerwca o godzinie 17.00. Rozpocznie go koncert „Piosenka jest dobra na wszystko” w wykonaniu Chrisa Schittulli i Bogdana Hołowni. Będą to największe przeboje polskiej i francuskiej piosenki, w tym piosenki z „Kabaretu Starszych Panow” po francusku. Po koncercie planowana jest potańcówka w pałacowym parku.

Chris SCHITTULLI – francuski wokalista, śpiewak bel canto, ambasador francuskiej piosenki w Polsce i polskiej po francusku. Jest współzałożycielem francuskiej grupy muzycznej DIVINO, znanej z repertuaru pop-opera.

Bogdan HOŁOWNIA – jeden z najwrażliwszych polskich pianistów jazzowych. Współpracował z Davem Clarkiem, Skippem Haddenem, George Zoncem, Larrym Kohutem, Grażyną Auguścik, Michałem Urbaniakiem i Urszulą Dudziak. 

Wydarzenie dostępne na profilu Pałacu w Jabłonnie na FB https://www.facebook.com/events/1708532232583621/

 

Program koncertów Letniego Festiwalu „Kultura z Pałacem w tle”

  • 30 czerwca – niedziela, godz. 17.00 koncert, potańcówka

Koncert „Piosenka jest dobra na wszystko”

Wykonawcy: Chris Schittulli i Bogdan Hołownia

  • 14 lipca – niedziela, godz. 17.00 koncert, potańcówka

Koncert „W rytmie tanga i latino”

Wykonawcy: Trio: Michał Jung, Łukasz Parchta, Paulina Poławska  

  • 11 sierpnia -– niedziela godz. 17.00 koncert, potańcówka

Koncert „Akustycznie i klimatycznie”

Wykonawca: Gośka Andrzejewska, Pan Klimatyczny, Kimmi Kennsonen

  • 25 sierpnia -– niedziela godz. 17.00 koncert, potańcówka

Koncert „Jazz, latin, country, cieple rytmy dobre na wszystko”

Wykonawca: Duet  Shandy & Eva

Letni Festiwal „Kultura z Pałacem w tle” to również Kino Letnie przed Pałacem. Będzie to cykl spotkań z filmami o tematyce historycznej jak również hity kinowe i przeboje musicalowe. Chcemy zachęcić do oglądania filmów i spędzenia czasu w plenerze całe rodzinny. Tłem do projekcji filmów jest piękny Pałac w Jabłonnie przypominający o dziedzictwie historycznym tego miejsca. 

Program Kina Letniego:  

  • 5 lipca 2019 – piątek, godz.21.00 – rozpoczęcie Kina Letniego 

  Repertuar: filmBohemian Rhapsody

  • 19 lipca 2019 –- piątek, godz.21.00

   Repertuar: musical „Rain Man” 

  • 1 sierpnia 2019 – czwartek, godz.21.00

   Repertuar: film „Kamienie na szaniec”

  • 14 sierpnia 2019 –- środa, godz.21.00 

Repertuar: musical „Green Book”

  • 25 sierpnia –  – niedziela godz. 20.00 – zakończenie Kina Letniego

Repertuar: musical „Lala land” 

 

Partnerami strategicznymi Letniego Festiwalu „Kultura z Pałacem w tle” są:

Urząd Gminy Jabłonna

GAZ System

 

#poczujnaszahistorie

#kulturazpalacem

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

9 na 10 klientów wraca do sklepu dzięki narzędziom marketingu sensorycznego

Mood Media – światowy dostawca rozwiązań w zakresie Expierience Design, wykonał kolejny etap globalnych badań związanych z wpływem marketingu sensorycznego na konsumentów w stacjonarnych punktach sprzedaży. Raport pokazuje nastawienie klientów do doznań sensorycznych oraz ich zachowania podczas zakupów w sklepach stacjonarnych. Okazuje się, że aż 78 procent klientów na całym świecie wskazuje miłą atmosferę w sklepie, jako kluczowy czynnik decydujący o wyborze sklepu stacjonarnego zamiast internetowego. A jak sytuacja wygląda w Polsce?

Badanie będące uzupełnieniem raportu z 2017 roku o stanie tradycyjnych sieci sprzedaży zostało przeprowadzone przez Walnut Unlimited, światową agencję badań rynku specjalizującą się w neurobiologii, psychologii behawioralnej i ekonomii. Przebadanych zostało ponad 10 000 konsumentów w kilkunastu krajach na całym świecie, w tym Australii, krajach Beneluksu (Belgia, Holandia i Luksemburg), Chinach, Francji, Niemczech, Hiszpanii, krajach Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

Poza przyglądaniu się zmianom, jakie zachodzą ostatnio w odczuciach i oczekiwaniach klientów sklepów stacjonarnych, najnowsze badanie z 2019 roku naświetla wpływ atmosfery panującej w punktach sprzedaży na ogólne doświadczanie zakupów. Raport pokazuje także to, co ma bezpośredni wpływ na określone zachowania klientów, takie jak ponowna wizyta w sklepie czy finalne dokonanie zakupu. Przeanalizowane zostały spostrzeżenia klientów z sześciu różnych obszarów: bankowości, urody, mody, spożywczego, farmaceutycznego oraz restauracji szybkiej obsługi.

Niektóre z najważniejszych odkryć to:

  • Przełamanie efektu sprzedaży internetowej: 78 procent kupujących na świecie wskazuje miłą atmosferę w sklepie, jako kluczowy czynnik decydujący o wyborze sklepu stacjonarnego zamiast internetowego (najbardziej podatna w tym względzie jest Hiszpania, gdzie 89 procent kupujących jest bardziej skłonnych dokonać zakupu w sklepie stacjonarnym).
  • Wpływ dźwięku: Muzyka stanowi czynnik numer jeden w przypadku polepszania nastroju klienta w sklepie stacjonarnym i ma ogólny, pozytywny wpływ na 85 procent kupujących na świecie. Jednak niezmiernie ważna jest jakość odtwarzanej muzyki. Ponad połowa (57 procent) kupujących porzuci markę, jeśli wybór muzyki będzie nieodpowiedni.
  • Bodziec do zmiany zachowania: połączenie elementów muzycznych, wizualnych i zapachowych przedłuża czas przebywania klienta w sklepie: 75 procent kupujących twierdzi, że pozostało w sklepie dłużej, gdy wszystkie te elementy były obecne.
  • Budowanie lojalności: 9 z 10 konsumentów zdecydowało się na powrót do sklepu, ponieważ podobało im się połączenie muzyki, elementów wizualnych i zapachu.
  • Psychologia zapachowa: 1 na 2 globalnych konsumentów twierdzi, że ładnie pachnący lokal „polepsza mój nastrój”
  • Siła treści wizualnych: Ponad połowa (58 procent) konsumentów na całym świecie twierdzi, że przyciągające uwagę treści wizualne mają pozytywny wpływ na ich zakupy.
  • Znaczenie interakcji i personalizacji: Możliwość dotknięcia, poczucia i spróbowania różnych produktów lub usług, wymieniana jest jako największa zachęta do kupna podczas przebywania w sklepie stacjonarnym zdaniem konsumentów (56 procent). Ponad jedna trzecia konsumentów na całym świecie (38 procent) twierdzi, że „poczucie personalizacji” zwiększa prawdopodobieństwo dokonania zakupu, i jest drugim najważniejszym czynnikiem mającym na to wpływ.

Raport naświetla również różnice w reakcjach kupujących na atmosferę panującą w punktach sprzedaży, wskazując, że najbardziej pozytywnie na przyjemne środowisko sklepu stacjonarnego reagują konsumenci w Chinach i Hiszpanii. Podczas gdy 90 procent konsumentów na całym świecie prawdopodobnie ponownie odwiedzi sklep, w którym panuje przyjemna atmosfera, liczba ta jest nawet wyższa w Chinach i Hiszpanii (odpowiednio 93 i 95 procent). Natomiast podczas gdy zapach ma silny wpływ na kupujących we wszystkich badanych krajach (65 procent globalnie), najbardziej zapamiętywany był w Hiszpanii, gdzie 85 procent hiszpańskich kupujących pamiętało, że zauważyli przyjemny zapach sklepu. Kupujący w Chinach i USA najsilniej reagowali na muzykę w punktach sprzedaży: 65 procent osób w tych krajach potwierdziło, że z przyjemnością słuchało tam muzyki.

Muzyka jest ważna bez względu na branżę:

  • MUZYKA & MODA

74% kupujących ubrania pamięta, że z przyjemnością słuchało muzyki przeszukując sekcję wyprzedażową.

  • MUZYKA & RESTAURACJE SZYBKIEJ OBSŁUGI

58% konsumentów pamięta obecność przyjemnej muzyki podczas posiłku.

  • MUZYKA & URODA

1 na 2 kupujących pamięta, że z przyjemnością słuchał/a muzyki w drogerii.

  • MUZYKA & ZAKUPY SPOŻYWCZE

1 na 2 kupujących pamięta słuchanie przyjemnej muzyki podczas zakupów spożywczych. 1 na 4 pamięta ogłaszane promocje, a 1 na 5 przypomina sobie zmianę decyzji zakupowej pod wpływem słyszanych ogłoszeń.

  • MUZYKA & BANK

1 na 4 klientów banków wyraźnie pamięta obecność „odpowiedniej” muzyki

Sukces jest w zasięgu WZROKU – kontent WIZUALNY rządzi:

  • 58% konsumentów wskazuje, że przyciągające uwagę treści wideo mają pozytywny wpływ na ich zakupy
  • 58% klientów restauracji szybkiej obsługi pamięta konkretne informacje, które widzieli na ekranach
  • 54% robiących zakupy spożywcze z Generacji Z na całym świecie potwierdza, że dowiedzieli się o produkcie lub promocji z ekranów umieszczonych w sklepie
  • 25% klientów aptek na świecie mówi, że zostało w nich dłużej ze względu na przyciągające uwagę treści wyświetlane na ekranach

Młodzi, uważni, żywo reagujący – Generacja Z

Na całym świecie to konsumenci z Generacji Z najszybciej zauważają i żywo reagują na elementy marketingu sensorycznego w sklepie (1,4 razy silniej niż ogół przebadanych dorosłych). Podoba im się obecność muzyki w sklepie, zauważają i doceniają przyjemne zapachy oraz zdecydowanie wyczuwają wpływ treści wideo/cyfrowych.

Okazuje się, że 74% klientów między 18 a 24 rokiem życia pamięta, że ostatnie słuchanie muzyki w sklepie sprawiało im przyjemność.  Dla porównania, dla klientów z grupy 55+, muzyka była przyjemnym i zapamiętywanym doświadczeniem, już w nieco mniejszym stopniu – 48% badanych.

Dla ponad połowy klientów Generacji Z muzyka jest tak ważna, że jeśli im się podoba, to zostają oni w sklepie znacznie dłużej. 1 na 2 osoby z tej grupy potwierdza również, że miały na nią wpływ treści wideo/cyfrowe.

A jak sytuacja wygląda w Polsce?

 – Nasze globalne badanie pokazuje trendy w zachowaniach Klientów, na rynkach zdecydowanie najbardziej rozwiniętych pod względem stosowania nowinek technologicznych, związanych z brandingiem oraz Experience Design. Zauważamy jednak, że polscy Klienci wykazują bardzo podobne zachowania. Mam wrażenie, że u nas wpływ marketingu sensorycznego jest już równie wysoki jak w krajach które zostały uwzględnione w badaniach.– mówi Aleksandra Potrykus – Wincza, Country Manager Poland & Baltics w Mood.

Szczegóły na temat wyników badania: https://us.moodmedia.com/impact/

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Public Dialog z Grand Prix i złotem na Eventiada IPRA GWA 2018

Grupa Hotelowa Orbis S.A., we współpracy z agencjami TheProduction, Public Dialog i VML, zostali wyróżnieni w tegorocznej edycji międzynarodowego konkursu Eventiada IPRA GWA 2018. Wspólnie zrealizowana kampania “ibis. tu mieszka muzyka” okazała się najlepszą kampanią zdobywając Grand Prix i złoto w kategorii „Most innovative campaign in approach and tools”.

Projekt został doceniony na innowacyjność i interesujące podejście do tematu promocji hoteli poprzez muzykę. Za ciekawe uznano także dobór narzędzi i kanałów komunikacji,
w tym współpracę i wykorzystanie potencjału influencerki i ambasadorki kampanii – Sarsy.

Najbardziej innowacyjna kampania

Zgłoszony projekt „ibis. tu mieszka muzyka” został zrealizowany dla hoteli rodziny ibis. Celem było stworzenie przestrzeni komunikacji marki z grupą millenialsów. Na potrzeby kampanii przygotowano platformę ibis.com/tumieszkamuzyka, na której odbył się konkurs dla utalentowanych artystów z głosowaniem internautów.

Działaniom digitalowym towarzyszyły akcje w hotelach rodziny ibis, do których należało zbudowanie pierwszego w Europie, a prawdopodobnie także na świecie, studia nagraniowego w jednym z pokoi hotelu ibis oraz zorganizowanie koncertu finałowego zwycięzców z Sarsą. Komunikacja projektu była prowadzona w mediach społecznościowych, w kanałach własnych oraz zewnętrznych hoteli rodziny ibis, internecie, prasie oraz radiu.

Zaproponowane w kampanii treści okazały się atrakcyjne dla odbiorców, o czym świadczą osiągnięte wyniki: ponad 300 zgłoszonych utworów od muzyków, na których oddano na platformie ponad 60 tys. głosów.

Zasięg całkowity kampanii został oszacowany na ponad 10,8 mln, w tym 3,7 mln zasięgu w social media i 7,1 mln zasięgu w mediach tradycyjnych. 75% osób odwiedzających landing page ibis.com/tumieszkamuzyka stanowiła target grupa z przedziału wiekowego 18-34 lata.

– Grand Prix i złoto w największym konkursie w Europie Wschodniej to dla nas ogromne wyróżnienie.  Projekt był niezwykle ciekawym wyzwaniem intelektualnym i komunikacyjnym dla naszego zespołu, za co serdecznie dziękujemy AccorHotels. Myślę, że to dobry przykład jak marki mogą w , przeładowanej informacyjnie rzeczywistości angażować konsumentów i zapraszać do swojego świata – podsumował Paweł Bylicki, Prezes agencji Public Dialog.

Nagrody IPRA

Eventiada IPRA Golden World Awards to jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych konkursów komunikacyjnych w Europie Wschodniej. W tym roku zgłoszenia napłynęły aż z 14 krajów – Wielkiej Brytanii, Polski, Słowacji, Rosji, Białorusi, Ukrainy, Węgier, Bułgarii, Chorwacji, Estonii i Łotwy. Prace oceniane były przez międzynarodowe jury, pod przewodnictwem eksperta Barta de Vriesa, prezesa IPRA, a jednocześnie członka jury Golden World Awards. Przedsięwzięcie jest również częścią Leadership Dialogue Forum – największego w tym regionie szczytu ekspertów z branży komunikacji.

Case study: 

 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Kreatywność to czasami bycie wbrew, czyli o najnowszym singlu Igora Igorilli Seidera

Kreatywność, nieszablonowe myślenie czy bycie poza schematami – tego wszystkiego oczekujemy od branży reklamowej. Poszukiwanie świeżości jest jak studnia bez dna, którą nieustannie trzeba uzupełniać. Dla wielu sposobem na to są pasje poza pracą. Igor Seider, Senior Copywriter agencji Kalicinscy.com, od prawie dekady obecny na polskiej scenie muzycznej, znalazł na to swój sposób. Jest nim muzyka, a artysta właśnie promuje najnowszy singiel „Rydwany”, zapowiadający jego solową płytę „Wbrew”.

Igorilla, to Igor Seider dotychczas znany z rockowej Mama Selity i rapowego Polskiego Karate. Solowy projekt to elektroniczna i bardziej osobista odsłona jego twórczości. Zawodowo Igor jest Senior Copywriterem w Kalicińscy.com. Tym razem postawił na własną kreatywność, porzucił świat kompromisów i pokazuje swoje osobiste muzyczne oblicze. „Po kryzysie wiary w muzykę gitarową, a wcześniej funkową, jestem żarliwym neofitą brzmień elektronicznych, industrialnych, charkoczących” – tak potrzebę indywidualnego tworzenia komentuje Igor.

Najnowszy singiel Igorilli, „Rydwany”, zabiera słuchaczy w oniryczną wędrówkę przez rytmy i odgłosy miasta. Miłośnicy miejskich klimatów w klipie znajdą wszystko, co pociągające i interesujące w nocnym życiu dużych miast: tętniące życiem kluby, kafejki, klimatyczne zakamarki w świetle nocy i wysuniętą na pierwszy plan historię miłosną rozpiętą między dwoma miastami, której kumulacja następuje w trakcie weekendowego spotkania.

– Producentem utworu, który powstał podczas spontanicznego jam session w studiu jest Olo Mothashipp. „Rydwany” są zapisem nocnego rajdu po mieście, którego paliwem jest letnia aura, miłość i inne używki” – mówi Igor. Klimat ten uchwycili Patryk Kaflowski i Aleksander Kropidłowski, również związani z branżą reklamową, odpowiedzialni za pomysł i realizację teledysku.

„Rydwany” zapowiadają nadchodzące wydawnictwo artysty o przewrotnym tytule „Wbrew”. – Album jest na pewno, wbrew oczekiwaniom fanów patrzących na mnie przez pryzmat brzmień organicznych, gitarowych, funkowo-samplowanych. Wbrew logice, bo przecież powinienem iść w to, z czym jestem kojarzony, w końcu po coś budowałem przez lata swój wizerunek. Jednak pójście wbrew jest dla mnie twórczym paliwem – mówi Igorilla.

Już w maju Igorilla ze swoim livebandem rusza w trasę “Rydwany Tour”, a albumu “Wbrew” trafi do sklepów muzycznych po wakacjach. Premiera klipu „Rydwany” miała miejsce na portalu Red Bull Muzyka, który objął nad nią patronat. Klip można obejrzeć również na oficjalnym kanale Igorilli na Youtube.

::

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Autentyczność ponad wszystko

Jak stworzyć festiwal, któremu, mimo niewielkich budżetów i braku gwiazd o globalnej rozpoznawalności, z roku na rok będzie ufać coraz więcej osób, czyniąc wydarzenie jednym z najważniejszych w swojej kategorii? Jak przekładać pasję oraz zaangażowanie na wizerunkowo i strategicznie spójną całość? O kulisach jednego z najbarwniejszych wydarzeń w kraju nad Wisłą – Up To Date Festivalu, goszczącego tysiące miłośników muzyki elektronicznej oraz basowej tak z Polski, jak i zagranicy – opowiadają jego twórcy: Jędrzej Dondziło oraz Cezary Chwicewski, działacze białostockiego Pogotowia Kulturalno-Społecznego.

Jesteście twórcami jednego z bardziej wyrazistych dzisiaj festiwali w naszym kraju, który łączy, zdawałoby się, dość odległe wobec siebie światy – mowa tu o muzyce elektronicznej, wciąż bardzo niszowym zjawisku w naszym kraju, oraz m.in. hip-hopie. Co takiego wyróżnia Was na tle innych tego typu inicjatyw, że z roku na rok ufa Wam coraz więcej gości i przedstawiani jesteście jako jeden z najważniejszych dziś festiwali w Polsce?

JD: Najłatwiej jest mi to rozpatrywać, mając na uwadze formułę naszego festiwalu. Jesteśmy świadomi czynników, które mogą wpływać na to, że może być nam nieco ciężej niż innym festiwalom, przez co dążymy do zrównoważenia ich innymi działaniami…

…a na czym polegają te trudności?

JD: Pierwszą rzeczą o której myślę, jest nasza lokalizacja. Białystok jest nieoczywistym miejscem na festiwal, na który mają przyjeżdżać ludzie z Polski i zagranicy. Staramy się jednak przekuć to w nasz atut – staramy się przekuć Białystok w miejsce owiane aurą egzotyki, miejsce nieodkryte, które nie jest typowym celem turystycznym dla Polaków i zagranicznych gości. To pierwsza rzecz. Tę nierozpoznawalność miasta staramy się przełożyć na pewnego rodzaju intrygę – chcemy wzbudzić zaciekawienie, by ktoś pomyślał: „Jak właściwie jest w tym Białymstoku, skoro odbywa się tam tak dziwny festiwal?”. I tu można powiedzieć o samej formule naszego festiwalu, ponieważ ta jest nieporównywalna z żadnym innym w kraju – od samego bowiem początku staramy się łączyć dwie dość odległe od siebie kultury, czyli kulturę muzyki elektronicznej – klubowej oraz nie-klubowej – a także hip-hopu. Te dwa światy nie funkcjonowały nigdy na taką skalę obok siebie, w czasie jednego eventu.

CCh: Warto tu podkreślić, że Jędrek, mówiąc o formule, ma z pewnością na myśli to, jak zaczynaliśmy siedem lat temu, gdyż dzisiaj, tych kilka lat później, okazuje się, że na rodzimym, jak i światowym rynku festiwalowym, jest już więcej imprez stawiających na szerszy eklektyzm muzyczny z naciskiem na koegzystencję hip-hopu i techno. Festiwale zaś, w ramach których te gatunki w żaden sposób nie funkcjonowały, uzupełniły swoją ofertę.

JD: Nasz festiwal był i jest pewnego rodzaju eksperymentem, który jak widać się udał. Kontynuując odpowiedź na Twoje pytanie, mamy zatem lokalizację, formułę oraz pomysł na promocję. Wiedzieliśmy, że, aby ściągnąć gości do Białegostoku, który jest dla większości jednak „dalej” niż „bliżej”, należało wymyślić coś, co przekona do zaproponowanej przez nas formuły. Mając świadomość tego, że obracamy się w niszowej jednak kulturze, która jest pozbawiona wielkich nazwisk rozpoznawalnych na ulicy, trzeba było wymyślić coś, co zainteresuje ludzi tym „produktem” – ponieważ, czy tego chcemy, czy nie, aby sprzedać bilety na festiwal, musimy myśleć o festiwalu w kategoriach „produktu”. Trzeba było zatem opracować konkretną wizję komunikacji tego wydarzenia.


Jak zatem skutecznie budować markę takiego dość niewygodnego, jak sami mówicie, festiwalu? Jaki jest Wasz pomysł na funkcjonowanie?

JD: W naszym kraju jest coraz więcej festiwali, publiczność staje się coraz bardziej świadoma, przez co na znaczeniu zyskują wydarzenia profilowane w myśl zasady, że, „gdy coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”.

CCh: Przez to, że do Białegostoku nie jest łatwo dotrzeć – i nie mam tu na myśli tylko ludzi z Polski, ale i zagranicy, bo najbliższe lotnisko jest w Warszawie – musieliśmy wypracować bardzo konkretny i „globalny”, z jednej strony, kształt całego wydarzenia, ale również nadać mu, z drugiej, lokalny charakter, co spowoduje, że pokochają go również ludzie z Białegostoku. I to nam się udało właśnie poprzez eklektyzm muzyczny – połączyliśmy wiele gatunków na czele z techno i hip-hopem. Połączenie zatem tych pozornie odległych światów to, powiedzmy, „rozum”, to jest ta zaplanowana część. Natomiast druga, równie ważna, to „intuicyjność” – i właśnie z tej sfery wypływa nasz wizerunek. Gdy zaczynaliśmy organizować nasz festiwal, nie sądziliśmy, że oprócz eklektyzmu muzycznego ten ma mieć jakąkolwiek brawurową promocję. Działania komunikacyjne opierały się na tym, że chcieliśmy zwyczajnie stworzyć wydarzenie dla ludzi – i tak naprawdę materiały promocyjne tworzyliśmy jakoby sami pod siebie.

Można zatem powiedzieć, że sami jesteście odbiorcami Waszego festiwalu…

JD: Zdecydowanie tak, co zresztą podkreślamy co raz. To jest bardzo ważny element naszej działalności. Chciałbym jeszcze nawiązać do lokalności, o której wspomniał Czarek. Jesteśmy obecni na scenie jako działacze kultury od kilkunastu lat – tworząc festiwal, wnosimy cały ten bagaż, który dotychczas udało się nam wypracować. Bardzo ważne jest to, aby o tym pamiętać. Ważne jest nie tylko to, jak dane działanie wpłynie na rozpoznawalność wydarzenia, miasta, sponsorów itd. – najważniejsze jest to, jak nasza aktywność wpłynie na społeczność, z którą mamy kontakt.

CCh: W pełni identyfikujemy się z naszym wydarzeniem. Mogę mieć wytatuowane na czole „Up To Date Festival” – w pełni utożsamiam się z tym, co robimy, podobnie jest z ludźmi, którzy z nami pracują i identyfikują się z tym, na co wspólnie pracujemy. Nigdy nie podchodziliśmy do naszego festiwalu w taki sposób, że ustaliliśmy biznesplan, z którego wynikałoby, że „tyle wkładamy, a tyle chcemy wyjąć” – cały czas chodzi nam o energię, jaka towarzyszy naszym działaniom. To może zabrzmi zabawnie, ale podchodzimy do naszego festiwalu tak, jakbyśmy organizowali podwórkowe przedszkole dla dzieci z naszej kamienicy. Ta autentyczność jest absolutnie kluczowa. W efekcie przyciągamy ludzi – z roku na rok notujemy wzrost liczby publiczności, mimo trudności komunikacyjnych odwiedza nas coraz więcej gości, również z zagranicy. Tak naprawdę sprzedaliśmy charakter, sprzedaliśmy w pewien sposób samych siebie, pokazaliśmy to, jacy jesteśmy. W naszym przypadku poziom identyfikacji z naszą marką – i nie lubię operować tymi sztywnymi hasłami – jest przeogromny, do tego stopnia, że na tę markę można pracować do bólu tak, jakby to była własna rodzina.

Jaki jest zatem przepis na „dobre wydarzenie”?

CCh: Wszystko zależy od tego, jak zdefiniujemy „sukces”, który pojawia się w kontekście tego typu rozmów. I rozdzieliłbym tutaj dwa sposoby rozumienia tego słowa. Pierwsze rozumienie wskazuje sukces komercyjny – mierzymy tu w jak największą liczbę gości festiwalu, duże nazwiska, niekoniecznie powiązane ze sobą stylistycznie i stawia się tutaj jedynie na rozpoznawalność, a w drugiej kolejności walory artystyczne, jak największe zaangażowanie sponsorów, czyli bardzo konkretne, wymierne korzyści. Natomiast drugie rozumienie każe zadać pytanie, czy naprawdę chcemy zorganizować wydarzenie kulturalne, a powiedziałbym nawet „kulturotwórcze”, które ma na celu przedstawienie bardzo konkretnej wartości, czy raczej nie jest to dla nas istotne. Oczywiście jedno drugiemu nie zaprzecza, ale w życiu rzadko kiedy te dwa aspekty się spotykają.

JD: Otóż to. Gdybym miał zadać komuś, kto planuje organizację podobnego wydarzenia, pytanie o cel, zapytałbym: „Czy chcesz zrobić coś autentycznego, czy zamierzasz raczej zrobić coś dla pieniędzy?”. Dla nas sukcesem jest stworzenie czegoś ciekawego i autentycznego, co w dalszym rozrachunku może przynieść pieniądze. Dla nas to podejście jest kluczowe, bowiem jesteśmy w pełni przekonani, że do rzeczy autentycznych ludzie zwyczajnie lgną. Ale autentyczność to wielkie wyzwanie, którego nie da się zamknąć w tabelkach. To energia, o której wspomnieliśmy, to pewien przekaz, chęć dzielenia się czymś, co jest ważne i bliskie. Jeśli chcemy znaleźć klienta wydarzenia, które przedstawia coś więcej niż rozpoznawalne, wielkie nazwiska, które ma ambicje do roli kulturotwórczej, o której wspomniał Czarek, to autentyczność jest tu absolutną podstawą – i tego nie da się kupić za pieniądze. Dlatego najlepsze festiwale, i szerzej wydarzenia, to te, które silnie identyfikują się z tym, co robią – z prezentowanymi kierunkami i wartościami.

Czy zatem „autentyczność” i „opłacalność” mogą iść ze sobą w parze?

CCh: Moim zdaniem, to są naczynia połączone. Jeśli jesteśmy konsekwentni w tym, co robimy i czym żyjemy, jeśli robimy to z pasją, to przy stosowaniu odpowiednich metod na pewno autentyczność, o której tu mówimy, będzie opłacalna. Ale najpierw musi być właśnie ona. Nigdy na odwrót.

Jak zatem budować siłę przedsięwzięcia napędzanego autentyzmem i oddaniem, wizją, bardzo konkretnymi wartościami? Jak przekładać to na powodzenie realizowanych działań?

CCh: Wiele festiwali, które odwiedzamy, które podziwiamy, które szanujemy, poza ciekawymi pomysłami na samą realizację swoją siłę budują na nazwiskach zapraszanych artystów. Ludzie odwiedzają je głównie ze względu na „headlinerów”. Tymczasem nam udało się zbudować markę wydarzenia tak, że odwiedza się nas głównie ze względu właśnie na markę samego wydarzenia. Up To Date Festival jest gwarancją wspomnianej autentyczności i konkretnej klasy, jakości. Ktokolwiek wystąpi na naszym festiwalu, dajemy gwarancję, że jego wybór nie jest w jakiejkolwiek mierze przypadkowy. I temu ludzie ufają. To jest nasz przepis na budowę wydarzenia, któremu można zaufać, które ma ambicję do powiedzenia czegoś konkretnego, wartościowego i które może być z tym wszystkim opłacalne.

Przejdźmy do samej komunikacji Waszych działań. Odpowiadacie od początku do końca nie tylko za jego ideę, ale również za cały proces formułowania materiałów promocyjnych – nie zlecacie żadnych działań „na zewnątrz”, wszystko, włącznie z produkcją, pozostaje w Waszych rękach. Swojego czasu angażowaliście do działań powszechnie znane i lubiane postacie, jak choćby prof. Jan Miodek czy Krystyna Czubówna, co przekładało się bezpośrednio tak na wizerunek, jak i zasięg Waszej działalności. Jesteście autorami hasła „pozdrotechno”, które obiegło cały kraj, przenikając w różne środowiska, niekoniecznie związane z muzyką techno, do której odnosi się samo hasło. Jaka stoi za tym wszystkim, co komunikujecie, wizja?

JD: W każdym działaniu promocyjnym, którego jesteśmy autorami, podkreślamy nasz dystans do samych siebie. Gdy czujemy, że jest to potrzebne, podkreślamy też nasze białostockie korzenie i otwarcie mówimy o naszym mieście. Hasło „pozdrotechno”, które ku naszemu zdziwieniu, odbiło się bardzo szerokim echem nie tylko w środowisku miłośników muzyki elektronicznej, ale sięgnęło znacznie dalej, wykraczając poza „ramy gatunkowe”, również stanowi pewien dystans do kultury, którą budujemy i reprezentujemy. Ten dystans jest dla nas ważny – zależy nam na tym, by otwierać ludzi na to, co przedstawiamy, a nie hermetyzować środowiska. Zajmujemy się, jak by na to nie spojrzeć, dość niszowymi zjawiskami w kulturze i choćby wspomniane hasło „pozdrotechno” miało na celu stanowić z jednej strony zawołanie, pozdrowienie, z drugiej zaś zaproszenie, a z jeszcze kolejnej miało sprzyjać uświadamianiu i oswajaniu tego, czym się zajmujemy.

Macie już za sobą sześć edycji festiwalu, za kilka miesięcy kolejna jego odsłona. Wszystko to, co mówicie, składa się w bardzo klarowną, przemyślaną strategię. Czy w taki właśnie zaplanowany sposób działacie od samego początku?

CCh: Nasz wizerunek i nasze kolejne działania nie były zaplanowane. Mieliśmy jedynie pomysł na festiwal i marzenie, by go zrealizować najlepiej, jak tylko potrafimy. To wszystko. Życie szło jednak do przodu, a my wraz z nim działaliśmy, dokładając kolejne elementy, które dzisiaj składają się na większą, zdawałoby się perfekcyjnie zaplanowaną, całość. Czy mieliśmy jednak od samego początku konkretny pomysł na nasz wizerunek i to, co z nim związane, co dzisiaj można zebrać i opisać jako wielką strategię z hasłem „pozdrotechno” i spotami ze znanymi ludźmi na czele? – nie, to wszystko, o czym mówimy, powstawało w pełni spontanicznie. Tym większa radość, że nasze pomysły przyjęły się, że udało się przekonać ludzi do tego, pod czym podpisujemy się, z czym identyfikujemy się w pełni.

Dziękuję Wam za rozmowę.

::
 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Wojciech „Sokół” Sosnowski o biznesie. Co powiedział?

Stworzył najprężniej działające dziś na polskim rynku muzycznym wydawnictwo hiphopowe, posiadające własną markę odzieżową oraz największy kanał muzyczny na YouTubie w Polsce. Przedstawiamy Wojciecha „Sokoła” Sosnowskiego, twórcę marki Prosto, jednego z 50 najbardziej kreatywnych w biznesie „Briefu”.

Wojciech „Sokół” Sosnowski podjął ryzyko, aby podążać za swoimi marzeniami. Podczas swojej drogi, jak sam podkreśla, kieruje się przede wszystkim intuicją. Dziś jest jednym z najbardziej znanych polskich raperów oraz biznesmenów związanych z muzyką.

Muzyka to hiphop

Swoją muzyczną przygodę Sosnowski rozpoczął w 1996 r. razem z ZIP Składem, następnie został członkiem grupy WWO, która wówczas była najbardziej znaną grupą hiphopową w Polsce. W latach 2002 – 2005 WWO grali do 150. koncertów rocznie w Europie i USA. Obecnie „Sokół” jest najbardziej znany ze swojej współpracy z Marysią Starostą. Ich album pt. „Czysta brudna prawda” po dwóch latach od wydania otrzymała status platynowej. Kolejne dzieło duetu – „Czarna biała magia” – sprzedała się w nakładzie ponad 30 tys. egzemplarzy. Mimo tego nie znajdziemy ich utworów w mainstreamowym radiu czy w telewizji. Jednak dziś to nie ma znaczenia – kanał ProstoTV jest największym w „polskim YouTube’ie” i to pokazuje, czego tak naprawdę słuchają ludzie w naszym kraju. Jak czytamy na stronie wydawnictwa – „Wielką siłą wytwórni są kontakty zagraniczne. Artyści związani z Prosto koncertują w całej Europie oraz w USA. Wytwórnia współpracuje z producentami i raperami z Kanady, Niemiec, Ukrainy, Francji, USA, Grecji, Czech, Australii, Rosji i wielu innych krajów. Wytwórnia wydaje też płyty artystów z zagranicy, jak duet reggaetonowy Soundkail z Francji czy producent Shuko z Niemiec”.

Miejski styl

Początki marki Prosto to 1990 r., kiedy „Sokół” wymyśla jej nazwę. Rok później powstaje logo zaprojektowane przez Jana Bersza. Na początku działalności Prosto stanowiło podwydawnictwo BMG Poland. Jako samodzielny wydawca działa już zaś od 15. lat. Od początku marka cechowała się dbałością o detal, nie tylko w przypadku działalności wydawniczej, ale także w produkcji odzieży. Walka o szczegół i najlepszy produkt trwa do tej pory, co w Polsce, jak twierdzi „Sokół”, wcale nie jest takie proste i oczywiste. Dziś Prosto Wear można znaleźć w około 200. sklepach multibrandowych oraz siedmiu firmowych. Ponadto ubrania marki można także nabyć na Słowacji i w Czechach, gdzie Prosto prowadzi swoją dystrybucję.

Niepokorni

Styl Prosto jest niepokorny, można powiedzieć, że charakter który prezentuje wywodzi się wprost „z ulicy”. Miejski styl jest wyznacznikiem marki, zarówno jeżeli chodzi o produkcje muzyczną, jak i odzieżową. Sokół podkreśla jednak, że marka nie stoi w miejscu i w przyszłości możemy spodziewać się nowości, zarówno związanych z rozszerzeniem działalności, jak i wyjściem do większego grona odbiorców.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF