Prawie 50% Polaków siedzi na Facebooku i Messengerze zamiast pracować. Najwięcej czasu tracimy na TikToku [BADANIE]
Aż 58% Polaków przyznaje, że w godzinach pracy zdarza im się załatwiać prywatne sprawy w internecie. W tym czasie odpisują na prywatne maile (41%), robią zakupy (32%), czytają oferty pracy (30%) i korzystają z mediów społecznościowych. Jak jeszcze marnujemy czas w pracy, gdy nikt nie patrzy?
Serwis kariery LiveCareer Polska przeprowadził badanie, w którym zapytano 653 respondentów o ich wydajność w miejscu pracy. Wyniki ankiety pokazują, że 8-godzinny dzień pracy to iluzja, a gwarantowany przez Kodeks pracy kwadrans przerwy w ciągu dnia to dla Polaków stanowczo za mało.
Blisko 44% badanych przyznaje, że zdarza im się pracować nieefektywnie — np. nie kończyć zadań na czas, odwlekać pracę lub zajmować się w tym czasie czymś innym. Co ciekawe, tylko 45% z nich miewa z tego powodu wyrzuty sumienia.
Głównym czynnikiem, który odciąga Polaków od pracy, jest internet. W godzinach pracy najchętniej korzystamy z Messengera (48%), Facebooka (43%), YouTuba (31%), WhatsAppa (27%) i Instagrama (20%). Jednak najwięcej czasu zabiera nam TikTok — wśród 14% użytkowników, którzy korzystają z niego w trakcie pracy, co piąty spędza na nim od 1 do 2 godzin, a co siedemnasty — ponad 4 godziny w trakcie 8-godzinnego dnia pracy.
Czas w pracy zabierają nam też zwykłe codzienne czynności. Na jedzenie posiłków, rozmowy ze współpracownikami, korzystanie z toalety, palenie papierosów itp. przeciętny pracownik w Polsce traci średnio 1 godzinę i 18 minut w ciągu dnia.
Skoro i tak nie pracujemy non stop, rozwiązaniem problemu może być skrócenie czasu pracy do 6 godzin dziennie albo 4 dni w tygodniu — przynajmniej w niektórych branżach. Doświadczenia takich firm jak Microsoft, Toyota czy Perpetual Guardian pokazały, że taki system zwiększa produktywność i poczucie zadowolenia z pracy, co może prowadzić do wzrostu zysków.
Żaneta Spadło, ekspertka kariery serwisu LiveCareer Polska i autorka badania
Natomiast według samych pracowników ich wydajność obniżają głównie problemy techniczne (np. zepsuty komputer), hałas w miejscu w pracy i niewygodne stanowisko pracy — a więc czynniki, za które odpowiada pracodawca.
W niektórych przypadkach tego typu problemy może częściowo rozwiązać praca zdalna. Jak mogliśmy się przekonać w trakcie pandemii, w wielu firmach i zawodach jest to możliwe. Z naszego badania wynika, że najmniej efektywne są te osoby, które pracują stacjonarnie, a najbardziej te, które część swojej pracy mogą wykonać z domu.
Żaneta Spadło
Badanie o marnowaniu czasu w pracy wykazało również, że:
- aż 70% najmłodszych pracowników (18-25 lat) w godzinach pracy korzysta z internetu w celach prywatnych
- ponad 65% osób, które korzystają z internetu w trakcie pracy, używa w tym celu prywatnego telefonu
- około 48% palących pracowników robi sobie przerwę na papierosa od 3 do 5 razy dziennie, a prawie 9% — ponad 10 razy dziennie.
Szczegółowe wyniki badania „Pożeracze czasu w miejscu pracy” z 2021 roku można znaleźć tutaj.
Źródło: LiveCareer