...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Dane z paragonów drogą do lojalnego klienta FMCG?

dane z paragonów

Dane – w działaniach marketingowych nieustannie ich szukamy. W tym artykule pokażemy, ile korzyści z danych pochodzących z paragonów czerpać może branża FMCG i dlaczego są dla niej tak kluczowe.

Analiza rachunków i przegląd trendów

Zacznijmy od konkretnej wiedzy, której dostarczy nam analiza rachunków sklepowych – nie kilkuset czy kilku tysięcy dowodów zakupu, ale całych 10 mln paragonów, pochodzących z Blovly – platformy customer satisfaction. Sprawdzimy je dla bardzo konkretnego okresu minionego roku – pierwszego półrocza 2020, a następnie porównamy z analogicznymi miesiącami 2019. Oba omawiane okresy przedstawia grafika 1 i 2.

Zwróćcie uwagę, że graf nr 1 porównuje okres po obostrzeniach związanych z Covid-19 z miesiącami przed obostrzeniami.

Blovly_wzrosty i spadki wydatków 2020
Fot. Blovly
Blovly_wzrosty i spadki wydatków 2019
Fot. Blovly

Już szybki rzut oka na wykresy wskazuje na kilka istotnych zmian w tendencjach zakupowych w porównywanych okresach.

Poniżej podajemy tylko kilka spostrzeżeń i ich prawdopodobne przyczyny:

  • Mniejszy wzrost wydatków na ubrania w okresie letnim 2020 (+8%) w porównaniu z 2019 (+19%) najprawdopodobniej spowodowany pandemią.
  • Większy wzrost wydatków na obuwie w 2020 (+110%) vs. 2019 (+83%).
  • Mniejsze wydatki na artykuły z kategorii higiena (-17%) w minionym roku spowodowane najpewniej ograniczonym kontaktem międzyludzkim i oszczędnościami.
  • Spadek wydatków na mięso i wędliny o 19% oraz wzrost wydatków na warzywa o 9%, a także nabiał o 23% w 2020, podczas gdy w poprzednim roku sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Klasyczna zmiana preferencji w kierunku tańszej żywności.
  • Obserwowany na wykresach spadek wydatków na owoce jest normalny i wynika ze spadku cen owoców latem oraz dostępności tańszych krajowych owoców, jak: jabłka, gruszki czy czereśnie nabywanych na lokalnych targach i rynkach, najczęściej bez paragonów. Jednakże ten spadek jest dwukrotnie niższy w 2020 (-18%) w porównaniu z sytuacją w roku ubiegłym (-36%). Można więc uznać, że w analizowanym okresie 2020 woleliśmy kupować owoce zamiast słodyczy w sklepach.
  • Interesujący jest nietypowy spadek wydatków na artykuły biurowe w 2020 (-26%), gdy normalnie w tym okresie roku pojawia się wzrost (+35% w 2019). Prawdopodobnie był on związany z zamknięciem szkół i mniejszym wykorzystaniem tego typu materiałów, a większym komputerów.

Analiza paragonów sklepowych umożliwia nam również śledzenie cen produktów w koszykach oraz sum na paragonach. Zobaczcie wykres dla przykładowego okresu pomiędzy lipcem 2018 a 2020 również przeanalizowany przez Blovly.

Średnia cena jednego produktu lub usługi na paragonie:

Blovly_średnia cena produktu
Fot. Blovly

 

Średnia suma brutto jednego paragonu:

Blovly_średnia suma paragonu
Fot. Blovly

Oto kilka interesujących wniosków i spostrzeżeń, które nie powinny umknąć waszej uwadze:

  • Okres przedświąteczny pod koniec listopada i w grudniu charakteryzuje się większymi zakupami (prezenty, produkty do przygotowania na Wigilię, Święta i Koniec Roku). Z kolei okres przed Wielkanocą charakteryzuje się raczej zmianą preferencji produktów niż zwiększonymi zakupami.
  • Na wykresach widzimy dni wzmożonych zakupów i spadków, które zachowują cykl tygodniowy – ludzie kupują więcej w piątki i soboty, szczególnie przed niehandlowymi niedzielami. Droższe produkty są częściej kupowane w soboty niż w inne dni tygodnia.
  • Wprowadzenie 500+ na każde dziecko spowodowało wzrost cen i szybką, choć krótkotrwałą inflację, ale także wzrost wydatków ponoszonych przez przeciętną rodzinę.
  • Lockdown Covid-19 spowodował nagły spadek popytu, a co za tym idzie spadek cen i deflację. Jednocześnie widać, że ludzie od tamtego momentu preferują robienie zakupów rzadziej, ale kupując przy tym większą ilość produktów.
  • Zdjęcie obostrzeń spowodowało postępujący wzrost cen i inflację, która zahamowała dopiero na początku czerwca. Jest to związane po części ze wzrostem kosztów produkcji, importu, przestojami, pracą zdalną wielu sektorów, ale także z nagłym wzrostem popytu – szczególnie na dobra, których Polacy nie mogli kupić, gdy galerie handlowe i niektóre sklepy były pozamykane (np. obuwie, ubrania).

Jak widzicie dane rynkowe uzyskane dzięki zeskanowanym paragonom sklepowym to kopalnia wiedzy dla marketera. Dzięki nim możemy nie tylko śledzić bieżące trendy i „zaglądać” do koszyków zakupowych naszych klientów. Rachunki mogą dostarczyć nam bardzo konkretnych informacji o poszczególnych produktach FMCG.

Od cross-sellingu po program lojalnościowy dla FMCG

Czas na odpowiedź na kluczowe pytanie, czyli do czego w praktyce wiedza z milionów rachunków sklepowych może posłużyć marketerom?

Oto tylko kilka przykładów:

  • Budowanie kampanii cross-sellingowych dla produktów kupowanych wspólnie.
  • Wytypowanie konkretnych sklepów stacjonarnych, które potrzebują większego marketingowego wsparcia i „zasilenie ich” lokalnymi kampaniami online lub outdoor.
  • Przeprowadzenie mikrosegmentacji i poznanie przyczyny zakupowej klienta.
  • Budowanie lojalności i zaangażowania klientów.

Zatrzymajmy się na chwilę przy ostatnim punkcie, bo to on powinien mieć największe znaczenie dla sektora FMCG. Dlaczego?

Budowanie więzi w FMCG

Z badań wynika, że 98%* uwag i potrzeb klientów nie dociera do osób decyzyjnych w firmach. To stanowi olbrzymie pole do zagospodarowania na całym świecie.

Od kilku lat obserwujemy, że przywiązanie klientów do marek i miejsc (ang. customer experience & satisfaction) tworzy się poprzez budowanie relacji i podnoszenie standardów obsługi klienta. Jednak w dobie ogromnej konkurencji, samo „przekupywanie” klientów rabatami jest niewystarczające, o czym szczególnie przekonują się duże marki z branży FMCG. Podstawą budowania lojalności odbiorców stają się relacje z klientami, które dla dużych marek, korporacji czy nawet miast są niezwykle trudne, a często niemożliwe bez udziału pośredników (retailerów).

Duzi retailerzy mogą budować własne programy customer engagement, jednak obecne w nich marki FMCG nie mają w ten sposób bezpośredniego kontaktu z konsumentami.
Tu z pomocą mogą przyjść właśnie programy lojalnościowe bazujące na paragonach, które działom marketingu firm z branży FMCG dostarczą bardzo konkretnych informacji o ich produktach, a do tego zupełnie niezależnie od retailerów.

W kolejnych artykułach wyjaśniam dokładniej, na czym polega brand loyalty i jak budować je z użyciem danych z paragonów sklepowych. Niech zwieńczeniem tego tekstu oraz zachętą do zgłębienia tematu będzie wypowiedź René Vadera, Global Head of Consumer&Retail w KPMG International, który powiedział kiedyś: “Jeśli starasz się budować lojalność wobec marki w dzisiejszych czasach, więź emocjonalna nie jest już czymś, co warto mieć – to trzeba mieć”.

*Źródło danych https://www.huffpost.com/entry/50-important-customer-exp_b_8295772?guccounter=1


Autor:

Krystian Dylewski, CEO Blovly

 

Blovly to platforma customer satisfaction, bazująca na najnowocześniejszym AI i globalny program do zarządzania relacjami z klientami dla wszystkich marek, które chcą profesjonalnie dbać o satysfakcję klienta. Wszelkiego rodzaju portale z opiniami, komentarzami i feedbackiem przepełnione są sztucznymi treściami tworzonymi przez agencje. Dodatkowo marki nie chcą żeby negatywne komentarze na ich temat pojawiały się w sieci. Wolą porozmawiać z niezadowolonym klientem i wyjaśnić problem, ewentualnie dając mu małą rekompensatę. W tym miejscu pojawia się platforma Blovly, której działanie jest niezwykle proste i intuicyjne. Wystarczy, że marka zainstaluje u siebie na stronie WWW lub landing page widget, który udostępnia wszystkie niezbędne funkcjonalności. Dodatkowo dla wygody użytkownik może ściągnąć aplikację i wykonać zdjęcie swojego rachunku czy faktury (np. ze sklepu online ), a już po chwili otrzyma nagrody od marek, których produkty wybrał. Dzięki zebranym danym z paragonów, jak m.in. data i godzina zakupu, miejsce, produkty oraz kwoty, firmy otrzymują z jednej strony - dane do efektywnej analizy i prowadzenia strategicznych działań, z drugiej - rozwiązanie do dwustronnej, błyskawicznej komunikacji z konsumentem bez instalowania sprzętu, wydawania kart i poświęcania czasu pracowników na obsługę. Marki zyskują również rozbudowany moduł raportowy, z dostępem do wszystkich ważnych dla nich informacji aktualizowanych na bieżąco. Na tej podstawie mogą szczegółowo analizować zachowania konsumentów i przewidywać trendy. Blovly umożliwia głównie markom FMCG i centrom handlowym, budowanie zaangażowania wśród klientów i zbieranie o nich danych, co wcześniej było dostępne wyłącznie dla retailerów. Platforma customer satisfaction ma zastosowanie również w e-commerce i HoReCa, gdzie zarządzanie satysfakcją jest również kluczowe. Inicjatorem i współtwórcą Blovly jest Krystian Dylewski - architekt rozwiązań AI z doświadczeniem we współpracy z działami marketingu największych światowych korporacji. W działaniach wspiera go aktywnie Michał Barański, ekspert z ponad 15-letnim doświadczeniem na rynku retail i FMCG. Więcej informacji na www.blovly.com/pl/customer-data-platform

Blovly - platforma customer satisfaction

Trendy, które będą dominowały w świecie handlu i płatności w 2021 roku

terminal platniczy

Nowe zwyczaje zakupowe i te związane z rynkiem płatności, które zaczęły kształtować się wiosną 2020 roku, nie tylko nadal obowiązują, ale widocznie wpisują się w krajobraz polskiego handlu detalicznego. Co więcej, niemal pewne jest, że popularność wykorzystania kanałów cyfrowych będzie dynamicznie rosła w najbliższych miesiącach. Eksperci Adyen prognozują, które trendy związane z rynkiem e-commerce i cyfrowych płatności zyskają na znaczeniu i zdominują 2021 rok.

Elastyczność najlepszą odpowiedzią na wyzwania wywołane COVID-19

Firmy, które konsekwentnie osiągają najlepsze wyniki, to te, łączące świat fizyczny i cyfrowy. Umożliwiają klientom płynne poruszanie się pomiędzy wieloma kanałami bez żadnych zakłóceń. Dane Adyen z różnych rynków, w tym polskiego, pokazują, że holistyczna integracja kanałów jest głównym czynnikiem prowadzącym firmy do sukcesu. Proces ten pomógł im ustabilizować sprzedaż w czasie pandemii, rekompensując utratę transakcji w sklepach poprzez wzrost handlu elektronicznego. Im więcej kanałów wykorzystują klienci, tym większa szansa uzyskania ich lojalności i wygenerowania większych przychodów dla firmy. Z danych Adyen wynika, że klienci kupujący w fizycznych placówkach, wydali 40% więcej kiedy te otworzyły się także online.

Doświadczenie klienta nigdy nie było bardziej kluczowe

…i pozostanie na pierwszym miejscu jeszcze przez długi czas. Według tegorocznego Adyen Retail Report, 71% polskich odwiedzających nie wróci, jeśli nie było zadowolone z obsługi w sklepie lub online.

Obok możliwie najwyższego poziomu bezpieczeństwa, firmy powinny wykorzystać wszystkie szanse uniknięcia „tarć” w procesie obsługi klientów i maksymalnie wspierać autoryzacje ich transakcji. Od 1 styczna 2021 r. obowiązkowe w przypadku płatności online stanie się Silne Uwierzytelnianie Klienta (SCA). Oznacza to, że firmy będą musiały wdrożyć protokół 3D Secure dla kart, aby zachować zgodność z dyrektywą PSD2 – jeśli jeszcze tego nie zrobiły. W tym celu wprowadzono nowy protokół 3DS2, który wykorzystuje bogaty zbiór danych, pomagających przedsiębiorstwom w szybszej, bezproblemowej i spójnej autoryzacji transakcji. Bez względu na to, o jaki profil działalności chodzi, klienci zawsze muszą stać na pierwszym miejscu.

Zwinność operacyjna na podium priorytetów

Kolejnym krokiem na tej drodze powinno być łączenie wszystkich kanałów dotarcia do odbiorców i uzyskanie tym samym spójnego dostępu do informacji o ich preferencjach, oczekiwaniach oraz wymaganiach w jednym miejscu. Podejście Unified Commerce umożliwia 360 stopniowy wgląd w zachowanie klientów w ramach całego systemu działalności. To pozwala przedsiębiorstwom na możliwość dogłębnej analizy prowadzonego biznesu, a także szybkiej reakcji na potrzeby klientów. Potwierdzają to dane z globalnej platformy Adyen – przedsiębiorstwa korzystające z Unified Commerce stwierdziły, że w pierwszym kwartale pandemii wolumen ich transakcji pozostał stabilny. Zapotrzebowanie na jednolite doświadczenie na linii konsument – marka będzie widocznie wzrastało w nadchodzącym roku.

Metody płatności klientów jako nowy program lojalnościowy

Osią podejścia Unified Commerce jest to, że wszystkie kanały sprzedaży połączone są w ramach jednego systemu. Umożliwia to m.in. tworzenie programów lojalnościowych w charakterze omni-channel, który również zyskał na popularności w 2020 roku. Dla przykładu, karta płatnicza klienta może stać się jednocześnie jego kartą lojalnościową, bez konieczności zapisywania się na dodatkowy program lojalnościowy lub pobierania aplikacji. Powiązanie lojalności z kartą płatniczą kupującego pozwala przedsiębiorcom na automatyczne oferowanie zniżek, spersonalizowanych rekomendacji lub innych nagród. Oznacza to, że firmy nie muszą dłużej polegać jedynie na swoich pracownikach, którzy znają stałych klientów, ale mogą ich rozpoznawać również na większą skalę – online i w sklepie. Dzięki temu odwiedzający poczują się docenieni nawet bez możliwości fizycznej wizyty w sklepie. Według prowadzonych przez Adyen analiz, aż 66% polskich klientów wybiera marki, które oferują programy lojalnościowe połączone z systemami płatności.

Płatności bezdotykowe rosną w siłę

Już od jakiegoś czasu płatności bezdotykowe wykraczają poza funkcję przyłożenia fizycznej karty do terminala płatniczego. Technologia NFC (komunikacji bliskiego zasięgu) wkracza do cyfrowych portmonetek pokroju Apple Pay i Google Pay. Co więcej, dzięki bezpiecznym metodom uwierzytelniania – kodom dostępu czy biometrii (odciskom palców czy rozpoznawaniu twarzy) – nie są one ograniczone do standardowych limitów nakładanych na transakcje zbliżeniowe. Udogodnienia te są o tyle ważne, że zgodnie z Adyen Retail Report, aż 62% klientów w Polsce przyznaje, że obawia się o higienę terminali płatniczych i woli korzystać z metod bezdotykowych.

Zgodność z regulacjami kluczowym krokiem budowania strategii e-handlu

Żadna strategia e-commerce nie będzie kompletna bez jasnego planu dotyczącego silnego uwierzytelniania klientów (SCA). Tym bardziej, że zgodnie z oczekiwaniami konsumentów, proces ten ma być szybki i nie wymagać od nich żadnych działań. SCA to europejski standard stworzony w celu zwiększenia bezpieczeństwa płatności online. Tak więc, kiedy klient dokonuje płatności, w momencie transakcji mogą być wymagane od niego dodatkowe poziomy uwierzytelnienia.

W przeszłości klienci mogli po prostu wprowadzać numer swojej karty i kod weryfikacyjny CVC. Jednak zgodnie z przepisami dyrektywy PSD2, wkrótce wymagane będzie uwierzytelnienie dwuskładnikowe. Aby mieć pewność, że realizowane transakcje są zgodne z PSD2 SCA, przedsiębiorcy powinni wdrożyć 3D Secure. Innym sposobem zadbania o spełnienie warunków SCA, jest użycie lokalnych metod płatności i międzynarodowych portfeli elektronicznych. Firmy powinny upewnić się, że ich transakcje są zgodne z wymogami, aby uniknąć ryzyka odmowy płatności przez banki, jednocześnie zapewniając płynne doświadczenie klienta – wkrótce to stanie się głównym tematem dyskusji w tym sektorze.

Po roku wielkiej niepewności próba przewidzenia przyszłości może wydawać się ryzykowna. Widzimy jednak, że jedno stało się już prawdą: pandemia COVID-19 przyspieszyła trendy w kierunku cyfryzacji – i jest to równie prawdziwe w przypadku sektora płatności, jak wielu innych obszarów biznesu i społeczeństwa. Konieczność unikania bliskiego kontaktu z innymi pokierowała transformacją firm i marek w ciągu kilku miesięcy, co w przeszłości mogło zająć lata. W tym procesie na dobre zmieniły się zachowania i oczekiwania. Wraz z początkiem 2021 roku nadchodzi wiele niepewności. Ale jestem przekonany, że cyfrowa transformacja płatności będzie postępować tylko szybciej. Nawet po ustąpieniu pandemii i umożliwieniu konsumentom powrotu do starych zachowań, wielu z nich tego nie zrobi. Podejrzewam, że szybki wzrost handlu elektronicznego obserwowany w ramach COVID-19 będzie się utrzymywał, zwłaszcza wśród konsumentów, którzy wcześniej nie mieli możliwości korzystania z technologii cyfrowych. Przedsiębiorstwa nie mogą zakładać, że ich cyfrowi klienci ograniczają się do młodszych, zaawansowanych technologicznie kupujących. 

Jakub Czerwiński, VP Sales CEE

 


Źródło: informacja prasowa Adyen 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Program lojalnościowy – dobry plan na nowy rok

program lojalnościowy

U progu nowego roku wiele osób przygotowuje listę postanowień, również tych dotyczących rozwoju firmy. A gdyby tak nowy rok rozpocząć od wdrożenia programu lojalnościowego? Tego typu program może być skierowany nie tylko do klientów, ale także do pracowników lub kontrahentów.

Zanim zaczniemy zastanawiać się nad wprowadzeniem programu lojalnościowego w naszej firmie, odpowiedzmy sobie na pytanie – czym on właściwie jest i do czego służy?

Lojalność – nie tylko wśród konsumentów

Klasycznie rozumiany program lojalnościowy jest zazwyczaj narzędziem promocji konsumenckiej stosowanej w sprzedaży. Konsumenci nagradzani są w zależności od częstotliwości nabywania produktów lub usług danej firmy i wielkości zakupów. W dzisiejszych czasach nagrody mogą być przyznawane nie tylko za częstotliwość nabywania produktu czy wartość zakupów, ale także za innego rodzaju działania konsumenckie (np. za polecenie innego klienta lub wypełnienie ankiety marketingowej).

Jednak w praktyce programy lojalnościowe mogą mieć znacznie szersze zastosowanie. Mogą stanowić np. element systemu motywacyjnego dla pracowników. Wówczas konkretne, mierzalne osiągnięcia pracowników mogą być nagradzane punktami, a punkty na nagrody – wymieniane na prezenty z internetowego katalogu produktów.

Jeśli np. celem działu jest sprawna obsługa zgłoszeń telefonicznych, pracownik może być nagradzany określoną liczbą punktów za każdego obsłużonego klienta. W takiej sytuacji osoba, która obsłuży najwięcej klientów w tygodniu lub miesiącu, zdobędzie najwięcej punktów. W efekcie, będzie mogła otrzymać nagrodę o wyższej wartości niż pracownicy, którzy wykazali się mniejszym zaangażowaniem w danym okresie.

Program lojalnościowy możemy skierować także do kontrahentów. Np. przedstawiciel handlowy hurtowni odwiedza salony fryzjerskie, oferując farby do włosów, szampony, odżywki i inne kosmetyki. Za każdy zakup salon może otrzymywać punkty. Im większe zakupy, tym więcej punktów, które można wymieniać np. na urządzenia przydatne w salonie (suszarki do włosów, prostownice, lokówki) lub na prezenty przydatne dla całego zespołu salonu (np. wysokiej klasy ekspres do kawy).

Program lojalnościowy można organizować okresowo lub prowadzić stale. To drugie rozwiązanie pozwoli trwalej związać klientów, pracowników lub kontrahentów z firmą, a program lojalnościowy stanie się atrakcyjnym wyróżnikiem marki.

Korzyści z programów lojalnościowych

Zanim stworzysz program lojalnościowy w Twojej firmie, musisz przeanalizować cele, jakie chcesz dzięki niemu osiągnąć i upewnić się, czy forma programu jest w danej sytuacji odpowiednia.
Warto wiedzieć, że takie akcje mają znacznie większe spektrum zastosowań niż jedynie zwiększenie sprzedaży i obrotów. Oprócz zwielokrotnienia sprzedaży może to być również wzmocnienie świadomości marki, nawiązanie trwałej relacji z klientami, większa częstotliwość zakupów lub wizyt, czy też pozyskanie danych do bazy marketingowej.

Jeśli natomiast program jest skierowany do pracowników, korzyścią może być zarówno budowanie pozytywnego wizerunku pracodawcy (tzw. personal branding), jak również zmniejszenie rotacji pracowników i przyciągnięcie nowych, utalentowanych kandydatów do pracy. Atrakcyjny system nagród może być magnesem dla nowych pracowników.

Niesłusznie wielu przedsiębiorców uważa, że tego typu akcje sprawdzą się wyłącznie w przypadku dużych przedsiębiorstw. Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że programy lojalnościowe bardzo dobrze funkcjonują także w małych i średnich firmach.

Grzegorz Kobryń, NagrodyB2B.pl

Formy programu lojalnościowego

To, jaką formę przybierze program lojalnościowy, powinno mieć związek z tym, do kogo jest kierowany. Zastanów się czy będą to pracownicy, kontrahenci, czy może grupa najbardziej oddanych klientów.
Najczęściej spotykany jest program punktowy, który polega na zbieraniu punktów na indywidualnych kontach, a następnie wymianie ich na nagrody rzeczowe.

Inną formą są schematy rabatowe, czyli obniżki ceny na kolejne zakupy przyznawane po osiągnięciu odpowiednio wysokiego progu. Często spotyka się także tzw. cash-back, polegający na tym, że klient może zapłacić za swoje zakupy punktami, które wcześniej uzbierał na koncie lub otrzymać gotówkę.
Kolejną propozycją są programy zapewniające korzyści w zamian za polecenie. Nagradzane jest tu przyprowadzanie nowych klientów (lub pracowników!). Jeśli ktoś zachęcił inną osobę do skorzystania z usług lub produktu, otrzyma nagrodę rzeczową, pieniężną lub np. rabat na następną usługę.

Dla miłośników gier można przygotować system level’ów. Im więcej zakupów zrobi klient (za wyższą kwotę), tym na wyższym poziomie lub w bardziej uprzywilejowanej grupie się znajdzie. Na wyższych poziomach dostępne są atrakcyjniejsze niespodzianki albo specjalne oferty. Analogicznie, na wyższy poziom może się dostać handlowiec, który przekroczył cele sprzedażowe wyznaczone na dany okres. Pokazując uczestnikom programu na jakim są poziomie i ile kroków brakuje im jeszcze do następnego etapu, zachęcasz ich do większego zaangażowania.

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest uruchomienie platformy internetowej, na której uczestnik samodzielnie może wymienić punkty na nagrody lub bonusy. Dzięki temu nie trzeba drukować papierowych katalogów, gdyż cały proces odbywa się on-line. Punkty są automatycznie przeliczane, a bazę dostępnych nagród można na bieżąco aktualizować.

Jak zorganizować program lojalnościowy?

Program może być atrakcyjną formą budowania lojalności wśród klientów, kontrahentów i pracowników. Najpierw jednak trzeba go odpowiednio zaprojektować, a potem wdrożyć. Opracowanie spójnego systemu, nawiązanie współpracy z dostawcami nagród, magazynowanie produktów, a potem przekazywanie uczestnikom programu – wszystko to może okazać się czasochłonne i angażować wielu pracowników.

Do tego trzeba jeszcze wziąć pod uwagę konieczność przygotowania systemu informatycznego do rejestrowania uczestników, zliczania punktów i wybierania nagród. W praktyce może to stanowić problem – szczególnie w małych i średnich firmach (choć nie tylko).

Na szczęście na polskim rynku istnieją już operatorzy, którzy ułatwiają projektowanie i wdrażanie systemów lojalnościowych. Wówczas firma, która chce mieć taki system u siebie, przekazuje jedynie podstawowe wytyczne, a sama platforma lojalnościowa z elektronicznym katalogiem nagród jest dostarczana przez firmę zewnętrzną. Klient biznesowy nie musi się martwić ani o współpracę z poszczególnymi dostawcami nagród, ani o kwestie logistyczne.

Oferowany przez nas operacyjny outsourcing programów lojalnościowych polega na przejęciu i optymalizacji obsługi programu w obszarze nagród, ich logistyki oraz narzędzi wspomagających te procesy. Celem jest przeniesienie obsługi nagród do jednego miejsca zarządzania. Stała współpraca z producentami nagród pozwala nam na zaproponowanie atrakcyjnych cen i ciekawych produktów. Współpracując z naszą firmą można zdecydować się na przekazanie w nasze ręce całego programu lojalnościowego lub tylko wybranych usług, np. dystrybucji nagród. 

Grzegorz Kobryń, NagrodyB2B.pl

W przypadku współpracy z tego typu firmą, nagrody są dostępne w magazynie operatora i to on zajmuje się ich magazynowaniem oraz wysyłką – nawet do pojedynczych uczestników programu. Można także wspólnie z operatorem przeanalizować dostępną listę nagród i skonsultować swój pomysł na program lojalnościowy. Dla firmy, która system tego typu wdraża po raz pierwszy, taka pomoc może stanowić ogromne ułatwienie.

Wówczas przedsiębiorstwo będące organizatorem programu dla swoich klientów, kontrahentów lub pracowników może skoncentrować się na swoich „planach noworocznych”, a ich realizacją zajmie się już firma zewnętrzna. Szkoda, że nie wszystkie postanowienia noworoczne można spełnić w taki właśnie sposób…

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF