Dostrzegła lukę na rynku. Stworzyła aplikację, która pomaga lokalnym przedsiębiorcom i ich klientom
Po przeszło czterech latach spędzonych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wróciła do Polski i… nie obyło się bez zaskoczeń. Okazało się, że w przeciwieństwie do tętniącego życiem Dubaju, w Warszawie wiele nawet bardzo dobrych lokali nie może poszczycić się pełnym obłożeniem. Tu Aneta Dowsey-Juszkiewicz dostrzegła przestrzeń do zmian. Tak powstał pomysł na Laviro - aplikację, która pomaga użytkownikom poznać ciekawe miejsca na mapie miasta i zachęca do korzystania z ich usług. W jaki sposób? Bardzo prosty - oferując atrakcyjne rabaty.
Większość swojego życia zawodowego Aneta Dowsey-Juszkiewicz wiązała z branżą nieruchomości. W poszukiwaniu nowych wyzwań wyjechała z rodziną do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skąd wróciła po przeszło czterech latach. Przez ten czas zdążyła przyzwyczaić się do świata tętniącego życiem przez całą dobę i stale wypełnionych po brzegi lokali. Rzeczywistość, jaką zastała w Warszawie, mocno kontrastowała z dubajską codziennością, gdzie spotkania w restauracjach czy kafejkach to jeden z głównych sposobów na spędzanie wolnego czasu.
Doświadczona przedsiębiorczyni szybko zrozumiała, co było głównym powodem takiego stanu rzeczy – ceny. W Warszawie, jak i w całej Polsce, ceny w lokalach zaczęły przewyższać finansowe możliwości przeciętnego obywatela. Inflacja mocno uderzyła w portfele Polaków. Klienci zaczęli częściej zwracać uwagę na koszt dań.
Po dokładnym przyjrzeniu się sytuacji na rynku gastronomicznym Aneta Dowsey-Juszkiewicz doszła do jeszcze innego wniosku – w dużych miastach konkurencja jest tak ogromna, że wiele atrakcyjnych lokali ze znakomitą kuchnią zanika w natłoku wciąż otwierających się nowych miejsc. Przyczyn tego zjawiska może być wiele – od niesprzyjającej lokalizacji po brak odpowiedniej reklamy. Tu Aneta dostrzegła przestrzeń do zmian. Lukę, którą idealnie wypełniłoby rozwiązanie, mogące pomóc zarówno zwykłym ludziom, chcącym bez wyrzutów sumienia korzystać z propozycji kulinarnych, jak i właścicielom lokali, pragnącym przyciągnąć nowych klientów.
Tak powstał pomysł na aplikację Laviro – bazę kodów rabatowych, działającą na zasadzie subskrypcji. Z czasem pomysłodawczyni postanowiła rozszerzyć ofertę, skupiającą się na branży gastronomicznej, o branżę beauty – salony fryzjerskie, barberów, kosmetyczki, czyli wszystkie te usługi, z których Polacy korzystają cyklicznie. Do tego właśnie sprowadza się esencja Laviro – nie są nią pojedyncze vouchery i okresowe promocje, a możliwość oszczędzania na regularnych usługach, jak lunch w pobliżu biura czy manicure.
Zauważyłam przestrzeń, żeby połączyć przedsiębiorców walczących o klientów, z mieszkańcami, którzy chcieliby dobrze zjeść, nie wydając przy tym fortuny. Zrozumiałam też, że wielu warszawiaków wcale nie zna dobrze swojego miasta. Wielu z nas jest przywiązanych do tego, co już zna – zwykle kilku sprawdzonych restauracji, czy jednego salonu beauty Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele miasto ma do zaoferowania – mówi założycielka aplikacji, Aneta Dowsey Juszkiewicz.
Laviro ma pomóc to zmienić. Użytkownicy aplikacji będą mieli możliwość odkrywania nowych, interesujących miejsc i korzystania z ich usług po atrakcyjnych cenach. Dzięki Laviro korzyści zauważą też partnerzy, którzy współpracując z aplikacją, będą sprawniej budować świadomość swojej marki i pozyskiwać nowych klientów.
Jak podkreśla sama twórczyni aplikacji, projekt został wykreowany przez zwykłych ludzi i do takich też jest skierowany. Aneta Dowsey-Juszkiewicz jest matką trójki dzieci, więc jak nikt inny zdaje sobie sprawę, jak przytłaczające potrafią być codzienne wydatki, nie wspominając np. o rodzinnym wyjściu do restauracji. To właśnie od pierwszych liter imion jej pociech pochodzi nazwa pomagającego oszczędzać rozwiązania Laviro – Lara, Victoria i Rocco.
Swoją markę chcę budować na autentyczności i zaufaniu. Na każdym kroku pragnę podkreślać swój osobisty stosunek do głównej idei projektu, czy wspieraniu ludzi w dbaniu o swoje finanse. Laviro skierowane jest do wszystkich, którzy chcą korzystać z tego, co oferuje im miasto, a jednocześnie oszczędzać – podsumowuje Dowsey-Juszkiewicz.
Obecnie projekt skierowany jest głównie do warszawiaków, ale w planach jest rozszerzenie oferty na cały kraj. Aplikacja cały czas się rozwija, w najbliższej przyszłości planowane jest także zawarcie partnerstwa z trenerami personalnymi i fizjoterapeutami. Pierwsza tego typu umowa została już podpisana, a partner ze swoją ofertą już wkrótce pojawi się w aplikacji.
oLIVE media to butikowa agencja digital, social media i public relations, która powstała z zamiłowania do sztuki komunikowania i rozwijających się nowych mediów. Nad strategiami pracujemy holistycznie. Firma to dla nas nie tylko jej historia, wartości, produkty i usługi czy wizja rozwoju. To przede wszystkim ludzie, którzy ją tworzą. Tylko kompleksowe prowadzenie działań w tych obszarach, pozwala na strategiczne komunikowanie oraz realizację celów wizerunkowych i biznesowych firmy.