...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Telemedycyna – oblicza cyfryzacji polskiej służby zdrowia

telemedycyna

Ogromne kolejki do lekarzy, odległe terminy wizyt na NFZ, pozostawiający wiele do życzenia poziom obsługi pacjentów - to powszechnie znany obraz polskiej służby zdrowia w 2020 roku. Czara goryczy przelała się w marcu tego roku, gdy koronawirus pojawił się w Polsce i sparaliżował całkowicie system opieki zdrowotnej. Szansą na wyjście z tego kryzysu okazała się cyfryzacja. Telemedycyna - dowiedz się więcej.

Kryzys w służbie zdrowia

Niski poziom cyfryzacji polskiej służby zdrowia stał się szczególnie widoczny w obliczu pandemii koronawirusa. Służba zdrowia okazała się być nieprzygotowana na sytuację kryzysową. Poradnie zostały zamknięte, nastąpił ograniczony kontakt z lekarzem i problem z pozyskaniem recepty na leki.

 

W tym samym czasie Internet stał się głównym źródłem informacji o zdrowiu. “Każdego miesiąca około 20 milionów Polaków wyszukuje informacje dotyczące zdrowia. Nie chodzi tylko o czytanie artykułów, zakup leków online ale również o poszukiwanie alternatywnej formy kontaktu z lekarzem. Tutaj na pandemiczną scenę wkroczyła telemedycyna” – opowiada Rafał Piszczek, CEO BioStat Sp. z o.o. i Medfile S.A.

 

Telemedycyna – alternatywa czy remedium?

Mianem telewizyty określa się wysokiej jakości rozmowę za pomocą wideoczatu, czatu lub telefonu między lekarzem a pacjentem. W ramach e-wizyty pacjent ma możliwość udostępnienia dokumentacji medycznej lekarzowi. Lekarz na podstawie przeprowadzonego wywiadu decyduje o wystawieniu e-Recepty, e-Zwolnienia lub e-Skierowania. Po wizycie pacjent otrzymuje czterocyfrowy kod do e-Recepty. Cała wizyta odbywa się w świecie online, bez potrzeby wizyty stacjonarnej, siedzenia w poczekalni czy czekania na odległy termin wizyty.

 

Telewizyta to może być potrzeba wypisania e-Recepty, prośba o skierowanie do specjalisty, omówienie wyników badań lub zasięgnięcie drugiej opinii specjalisty – nawet z drugiego końca Polski.

 

Ponad 50% prostych problemów zdrowotnych pacjentów może być obecnie rozwiązana z pomocą telemedycyny. Można nazwać je również czynnościami typowo administracyjnymi. Mam tutaj na myśli wystawianie e-Recept, e-Zwolnień i e-Skierowań. Pandemia pokazała, że można było spokojnie przenieść te czynności w świat online. Dzięki temu oszczędzamy czas lekarza i dajemy mu możliwość skupienia się na pacjentach potrzebujących stacjonarnej wizyty w jego gabinecie. Telemedycyna nie jest więc tylko alternatywą na czas pandemii, ale również doskonałym dopełnieniem wizyty tradycyjnej w przyszłości” – podkreśla Rafał Piszczek.

 

haloDoctor.pl – pionierska usługa telemedyczna

Platforma była gotowa do użytku już w styczniu 2020. Po wybuchu pandemii od razu stała się liderem na rynku usług telemedycznych. haloDoctor.pl to dostęp online do lekarzy ponad 40-stu specjalizacji, o każdej porze dnia i nocy, 7 dni w tygodniu – nawet w święta. Pacjent ma do wyboru opcję wideoczatu, czatu lub rozmowy telefonicznej, ma możliwość przesłania lekarzowi potrzebnych plików jeszcze przed wizytą. Obecnie można odnotować nawet 15 tysięcy e-wizyt miesięcznie.

 

Polski marketplace dla lekarzy – telemedycyna

Platforma telemedyczna haloDoctor.pl to pierwszy marketplace dla lekarzy w Polsce. Za jej pośrednictwem lekarz może udzielać teleporad i umożliwić swoim pacjentom na zapisywanie się na konsultacje przez Internet. Dzięki współpracy z Ringier Axel Springer Polska każdy czytelnik serwisu Medonet, czytający np. o danym schorzeniu, może bezpośrednio przejść do haloDoctor.pl w celu konsultacji swojego stanu zdrowia z sugerowanym lekarzem specjalistą.

 

Platforma telemedyczna współpracuje też z firmami oferującymi urządzenia telemedyczne, dostarczane do domów pacjentów. Partnerzy haloDoctor.pl mogą m.in. dostarczyć pacjentom holtery, które są na bieżąco monitorowane dzięki wbudowanej w nie karcie SIM.

 

Lekarz rodzinny online na NFZ za 0 złotych

Od teraz można korzystać z usług telemedycznych za darmo w ramach NFZ. Każda ubezpieczona osoba w NFZ ma prawo dwa razy do roku, nieodpłatnie, zmienić deklarację podstawowej opieki zdrowotnej. Za pośrednictwem platformy haloDoctor.pl można zmienić deklarację bez wychodzenia z domu.

 

W paru prostych krokach można zmienić lekarza POZ:

  • Wystarczy wejść na stronę haloDoctor.pl i wypełnić formularz online.
  • Ściągnąć dedykowaną aplikację na telefon.
  • Uzupełnić pozostałe dane osobowe.

 

E-wizyta u lekarza rodzinnego w ramach NFZ to bardzo dobry moment, by pokazać wszystkim Polakom, jak powinna wyglądać wysokiej jakości usługa telemedyczna. Jest to też szansa na odczarowanie negatywnego wizerunku telemedycyny, kojarzonego z chaosem panującym w przychodniach POZ. Dobra telewizyta to komfort i bezpieczeństwo zarówno dla pacjenta jak i lekarza – podkreśla Rafał Piszczek.

 

Kompleksowa obsługa gabinetów lekarskich – telemedycyna

Platforma telemedyczna to nie jest jedyna usługa, jaką oferuje Medfile S.A. Kolejnym produktem wspierającym proces cyfryzacji jest oprogramowanie Medfile EDM, czyli elektroniczna dokumentacja medyczna dla gabinetów lekarskich. Lekarze w ramach oprogramowania Medfile EDM mają dostęp do rejestracji online, grafiku wizyt, kartoteki pacjenta, kreatora e-Recepty i e-Zwolnień czy powiadomień SMS. Dostępna jest też integracja z Google Calendar i platformą ZnanyLekarz. Z Medfile EDM korzysta obecnie około 10 tysięcy lekarzy, co przekłada się na 300 tysięcy wizyt miesięcznie.

 

Medfile wyciąga rękę do POZ

W październiku tego roku Medfile zaoferował rok darmowego dostępu do oprogramowania telemedycznego placówkom podstawowej opieki zdrowotnej. Dzięki tej inicjatywie każdy chętny POZ może mieć dostęp do modułu rezerwacji wizyt online, opcji wideo/czatu z pacjentem,  kreatora e-Recept, e-Zwolnień oraz kompleksowej elektronicznej dokumentacji medycznej.

Proces cyfryzacji jest złożony i wymaga czasu. My chcieliśmy wspomóc polską służbę zdrowia w tym kryzysowym czasie, dając gotowe do użytku narzędzie. Jesteśmy pomostem między skamieniałym systemem opieki zdrowotnej a najnowocześniejszymi rozwiązaniami technologicznymi. Chcemy dać placówkom POZ szansę na cyfryzację gabinetów lekarskich i wspierać ich aktywnie w tym procesie” – dodaje Rafał Piszczek.

 

Integracja z Medfile API

Dla posiadających własne oprogramowanie gabinetowe, Medfile S.A. proponuje rozwiązanie pośrednie – integrację używanego oprogramowania ze wybranymi funkcjami oferowanymi w API Medfile, takimi jak: dostęp do e-WUŚ i bazy leków, oprogramowanie do wystawiania e-Recept, e-Zwolnień i e-Skierowań. Dzięki temu można zarządzać wszystkim usługami medycznymi z poziomu jednej aplikacji. Można dowolnie konfigurować swoje API i wybrać tylko te rozwiązania, które są aktualnie potrzebne.

 

Dokąd zmierzamy?

Wprowadzenie e-Recept było pierwszym kamieniem milowym w kierunku cyfryzacji. Niedługo później dołączyły do nich też e-Zwolnienia. Pandemia z kolei przyczyniła się do wzrostu popularności telemedycyny, która błyskawicznie stała się podstawowym źródłem kontaktu na linii pacjent-lekarz. Na wdrożeniu tych unowocześnień cyfryzacja się nie kończy. Ministerstwo Zdrowia planuje wdrożyć projekt e-Zdrowie, czyli centralizację wszystkich zbiorów danych o pacjentach. Wszystkie informacje zostaną scentralizowane w jednej bazie danych i po numerze PESEL będzie można wyszukać wszystkie dostępne informacje o pacjencie: historię choroby, wyniki badań, skierowania czy recepty.

 

Jak zauważa Rafał Piszczek, dużym problemem, nie tylko w Polsce ale i na całym świecie, jest ogromny deficyt lekarzy. “Nie mamy wpływu na ilość lekarzy. To, na co faktycznie mamy wpływ, to wykreowanie odpowiednich narzędzi usprawniających ich pracę – realnie skracających czas pracy i odciążających lekarzy od zbędnej i czasochłonnej papierologii by mogli skupić się na pacjencie. Dlatego tak istotna jest jak najszybsza cyfryzacja służby zdrowia i automatyzacja niektórych procesów”.

 

Prediagnoza i sztuczna inteligencja

Telemedycyna, elektroniczna dokumentacja medyczna, e-Recepty, e-Zwolnienia i e-Skierowania – to tylko wierzchołek góry lodowej. Jeżeli chcemy faktycznie cyfryzować służbę zdrowia, trzeba skorzystać z niesamowitych możliwości jakie daje sztuczna inteligencja. Obecnie służba zdrowia co godzinę generuje terabajty danych o stanie zdrowia pacjentów, których nikt nie analizuje. Gdy dane te zostaną scentralizowane, za około 5 lat, będzie można zbudować skomplikowane modele analityczne sztucznej inteligencji, które na poziomie globalnym usprawnią proces diagnostyczny i przyczynią się do wcześniejszego wykrywania chorób. To właśnie powinno być długofalowym celem cyfryzacji” – dodaje Rafał Piszczek.

 

Rafał Piszczek prognozuje, że już za około 5-10 lat pacjent będzie miał już postawioną wstępną diagnozę zanim przekroczy próg gabinetu lekarskiego. Tzw. prediagnozą zajmie się sztuczna inteligencja, która na podstawie historii choroby pacjenta, jego wyników badań i wywiadu zdrowotnego przeprowadzonego przed wizytą przez “wirtualnego lekarza” będzie mogła wspomóc lekarza w analizie stanu zdrowia i w postawieniu diagnozy. Lekarz pozostanie osobą decyzyjną w procesie diagnostyki i leczeniu, ale będzie on wyposażony w szereg narzędzi usprawniających jego pracę.

 

Zobacz także:

Onet i BioStat tworzą wspólną markę telemedyczną haloDoctor Medonet

Telemedycyna przyśpiesza zmiany w ochronie zdrowia

Psychoterapia online – terapeuta dostępny bez wychodzenia z domu w haloDoctor.pl

https://brief.pl/erecepty-lekarz-online/

Lekarz w Internecie? haloDoctor – konsultacje online

 


 

Rafał Piszczek Biostat

Rafał Piszczek
Prezes Zarządu Biostat®

www.biostat.com.pl

Ekspert ds. elektronicznej dokumentacji medycznej i telemedycyny. Autor publikacji naukowo-badawczych i referatów z zakresu data mining w analizach ekonomicznych i branży farmaceutycznej. Specjalizuje się w komercjalizacji wiedzy naukowej w praktyce biznesowej oraz transferze wiedzy naukowej do celów biznesowych.

 

BioStat® to komercyjna jednostka naukowa posiadająca status Centrum Badawczo-Rozwojowego. Interdyscyplinarny zespół, w skład którego wchodzą naukowcy, analitycy, biotechnolodzy, menadżerowie i innowatorzy IT zajmujący się zagadnieniami praktycznego zastosowania innowacyjnych rozwiązań badawczych w biznesie. Specjalizujemy się m.in. w badaniach oraz oprogramowaniu medycznym. Transfer wiedzy ze świata nauki do świata biznesu. To nasza przewaga. Pracujemy rzetelnie od 15 lat. Realizujemy projekty badawcze i multichannelowe skierowane do środowisk naukowych, biznesowych i medycznych w oparciu o nasze systemy takie jak: eCRF.biz™, SurvGo™, Cati-system czy Medfile® oraz dedykowane autorskie rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb. Kompleksowo wspieramy naszych Partnerów w cyfryzacji i optymalizacji procesów biznesowych oraz realizacji strategii sprzedażowych. Nasi eksperci: Rafał Piszczek - Statystyk. Autor publikacji naukowo badawczych i referatów z zakresu data mining w analizach ekonomicznych i branży farmaceutycznej. Specjalizuje się w komercjalizacji wiedzy naukowej w praktyce biznesowej oraz transferze wiedzy naukowej do celów biznesowych. Ekspert ds. elektronicznej dokumentacji medycznej i telemedycyny. dr inż. Ewa Tkocz-Piszczek - Matematyk. Autorka publikacji naukowych z zakresu matematyki stosowanej. Wykładowca Instytutu Matematyki Politechniki Śląskiej, pracę doktorską broniła na AGH w Krakowie. dr Monika Jaremków - Ekspert ds. Badań, doktor nauk o Ziemi w zakresie geografii społecznej. Autorka kilkunastu artykułów naukowych, współautor publikacji książkowych. dr Marian Płaszczyca - Statystyk, doktor nauk biologicznych. Wieloletni pracownik Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu Sztokholmskiego oraz autor publikacji naukowo-badawczych z dziedziny inżynierii genetycznej, bioinformatyki i fizjologii roślin. dr Małgorzata Płaszczyca - Absolwentka kierunku biologia Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Doktorat uzyskała na Wydziale Fizjologii Roślin Uniwersytetu Sztokholmskiego. Posiada wieloletnie międzynarodowe doświadczenie naukowe i dydaktyczne uzyskane podczas pracy w szwedzkim uniwersytecie. Jest współautorem publikacji zamieszczanych w renomowanych czasopismach naukowych. Gosia pracę w BioStat® rozpoczynała od tworzenia analiz statystycznych na potrzeby raportów medycznych opracowywanych dla wiodących firm farmaceutycznych. dr Sebastian Musioł - Doktor nauk ekonomicznych, wieloletni pracownik Wydziału Informatyki i Komunikacji Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, a wcześniej wykładowca Uniwersytetu Śląskiego, GWSP w Chorzowie, WSFiP w Bielsku-Białej. Specjalizuje się w badaniach jakościowych, ekspertyzach i konsultacjach strategicznych. Posiada doświadczenie w badaniach rynkowych i marketingowych oraz w realizacji kampanii wizerunkowych, promocyjnych i informacyjnych. Autor publikacji naukowych w zakresie marketingu i ekonomii. Bartosz Olcha - Absolwent politologii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Analityk, metodolog, autor opracowań i ekspert w już ponad 400 projektach badawczych. Specjalizuje się w kompleksowej realizacji badań rynku pracy, społeczno-gospodarczych oraz badań wizerunku marki pomocnych w tworzeniu strategii marketingowych. Zrealizował również szereg projektów dotyczących zachowań i preferencji konsumentów oraz badań satysfakcji klientów przedsiębiorstw prywatnych i instytucji publicznych. W swojej karierze zawodowej współpracował m. in. z: Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Miastem Łódź. A także Mazowiecką Izbą Rzemiosła i Przedsiębiorczości, Uniwersytetem Ekonomicznym w Krakowie, Shell, Vivus Finance oraz z kilkudziesięcioma powiatowymi i wojewódzkimi urzędami pracy. www.biostat.com.pl haloDoctor - nowa usługa telemedyczna łączy pacjenta z lekarzem | Lekarz online | e-Wizyty | e-Recepta

Biostat

Firmy z sektora ochrony zdrowia mogą przegrać wyścig z firmami technologicznymi

Firmy z sektora ochrony zdrowia muszą zmienić swój model biznesowy i spersonalizować produkty oraz usługi. Do 2023 roku ponad 75% z nich może wypaść z listy Fortune 500 ze względu na narastającą konkurencję i konwergencję sektora – wynika z raportu EY pt."Ludzkie ciało jest największą platformą danych – kto zdobędzie wartość?”

Firmy z sektora ochrony zdrowia mogą zostać zmarginalizowane przez firmy technologiczne, wynika z raportu EY. Już w 2023 roku 75% z nich może zniknąć z listy Fortune 500, o ile nie stworzą nowego, bardziej przyjaznego dla konsumentów modelu biznesowego, opierającego się na danych, zamiast koncentrować się wyłącznie na nowych lekach i urządzeniach.

Postęp technologiczny zmienił konsumentów w „super konsumentów”, którzy oczekują jasnych interakcji, dostosowanych do ich potrzeb i będących częścią codziennego życia. Ich oczekiwania zmieniają relacje nie tylko z lekarzami czy płatnikami, ale także z produktami czy usługami wykorzystywanymi na co dzień.

W przyszłości hitem mogą być algorytmy, które łącząc w sobie informacje naukowe, behawioralne, ekonomiczne i finansowe stworzą spersonalizowane rozwiązania pomagające w leczeniu i zapobieganiu chorobom. Dlatego firmy sektora ochrony zdrowia muszą już teraz rozważyć, czy i kiedy włączyć się w funkcjonowanie platform, które zbierają, łączą oraz dzielą się danymi zdrowotnymi w rzeczywistym czasie.

Technologiczne innowacje stwarzają nadpłynny rynek, czyli rynek doskonały, który eliminuje nieefektywne biznesy, a na piedestale stawia konsumenta, posługując się np. drukiem 3D, technologią blockchain czy sztuczną inteligencją. Niestety, sektor ochrony zdrowia nie jest jeszcze częścią tego rynku, ale od 2017 roku poszczególne organizacje łączą swoje siły, by stworzyć nowe produkty i usługi, wygodniejsze i skoncentrowane na konsumentach.

Już dzisiaj, jak wynika z raportu EY, giganty technologiczne inwestują w rozwiązania z zakresu ochrony zdrowia i zdobywają nowe patenty.

– Gwałtowne wejście firm technologicznych do sektora ochrony zdrowia, połączone ze zmieniającymi się oczekiwaniami konsumentów, powoduje rewolucję zwiększającą poziom uczestnictwa w systemie ochrony zdrowia. To konsumenci określają wartość, która powinna oznaczać zdolność dostarczania przystępnych cenowo i spersonalizowanych efektów zdrowotnych. Jeśli firmy chcą być uczestnikami nowego świata muszą zainwestować i uczestniczyć w platformach ochrony i opieki zdrowotnej – mówi Jakub Szulc, ekspert, Sektor Ochrony Zdrowia w EY.

Platformy skoncentrowane na informacjach

Raport EY opisuje platformy opieki zdrowotnej jako interfejs, który płynnie zbiera, łączy i dzieli się z wszystkimi interesariuszami informacjami związanymi ze zdrowiem. W dodatku czyni to w czasie rzeczywistym. Celem jest polepszenie zdrowia. W ochronie zdrowia platformy stają się narzędziem łączącym wszystkich interesariuszy: konsumentów, lekarzy, płatników, legislatorów oraz producentów. W ten sposób mogą scalić swoje umiejętności i dzielić się informacjami, by wyeliminować obecny, nieuporządkowany model ochrony zdrowia. W nowym modelu to konsument, a nie produkt, jest w centrum zainteresowania.

Firmy z sektora ochrony zdrowia mają niewielką liczbę danych dotyczących wyników zdrowotnych oraz kosztów opieki, ale są to niezwykle cenne dane. Połączenie ich z informacjami środowiskowymi, behawioralnymi i finansowymi pozwoli organizacjom stać się głównymi beneficjentami tworzonej w przyszłości wartości.

Konsumenci są namawiani do bycia odpowiedzialnymi za ochronę swego zdrowia, ale nie mają odpowiednich narzędzi. Platformy będą w stanie pomóc w śledzeniu objawów, zarządzaniu nimi, omawianiu możliwości leczniczych. Co ważniejsze – będą pełniły funkcję edukacyjną pozwalającą na zmianę stylu życia.

Firmy sektora ochrony zdrowia zmieniając swój model biznesowy muszą najpierw zdefiniować personalizację i traktować ją szerzej niż tylko dane kliniczne. Konieczne będzie zrozumienie indywidualnych zachowań i poziomu tolerancji ryzyka, zwiększenie zaangażowania konsumentów, a także uwzględnienie niepewności.

Nowe umiejętności

Dzisiaj sektor ochrony zdrowia nie ma umiejętności koniecznych do funkcjonowania i osiągnięcia sukcesu w świecie kierowanym platformami. Przede wszystkim chodzi o nawiązywanie relacji z konsumentami, personalizację oraz analizę danych. W dodatku tylko niewiele, o ile w ogóle jakiekolwiek organizacje mają środki finansowe potrzebne do zbudowania takich platform od zera. Z drugiej strony firmy technologiczne nie mają odpowiednich umiejętności oraz wiedzy medycznej koniecznej do istnienia platform ochrony i opieki zdrowotnej.

Dlatego niektóre organizacje już zawierają transakcje pozwalające uzupełnić brakujące umiejętności. Z raportu EY wynika, że od 2014 roku zawarto ich 90. Połowa z tych, które dotyczyły terapii, obejmowała platformy związane z cukrzycą lub układem oddechowym. 14% było związane z produktami lub usługami dla pacjentów chorych na raka.

– To są bardzo istotne inwestycje, ale jest ich wciąż za mało. Konieczne są kolejne, które w centrum oferty umieszczą łączące technologie. Osiągnięcie sukcesu w nowym paradygmacie rynkowym wymaga przyjęcia elastycznego, opierającego się na platformach modelu biznesowego. Pozwoli on organizacjom ochrony zdrowia świadczyć przystępne cenowo usługi i oferować lepsze efekty zdrowotne, a także uruchomić siłę różnych źródeł danych, które teraz znajdują poza tradycyjnym ekosystemem ochrony zdrowia – mówi Jakub Szulc.

Zdaniem ekspertów EY konieczna jest współpraca organizacji prywatnych i publicznych z różnych sektorów – ochrony zdrowia, produktów konsumenckich, technologii oraz nauk przyrodniczych – ponieważ mają unikalne umiejętności, które zebrane w jednym miejscu uczynią z dzisiejszych konsumentów przyszłych „super konsumentów”.

– Konsumenci są w centrum nowego rynku i domagają się lepszych relacji z organizacjami ochrony zdrowia. Firmy powinny wykorzystać platformy do łączenia informacji naukowych i klinicznych z informacjami środowiskowymi, behawioralnymi oraz finansowymi – mówi Jakub Szulc. W przyszłości będą lepiej umiały wykorzystywać dane, dzięki czemu zrozumieją, jak zmieniające się potrzeby konsumentów wpływają na przyszłą wartość, czyli będą wiedziały, które produkty i usługi przynoszą najwyższe przychody – podsumowuje.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF