...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Nowa odsłona Kongresu MIT Sloan Management Review Polska: rozmawiamy o technologiach językiem biznesu [BRIEF PATRONUJE]

Kongres MIT Sloan

Kongres MIT Sloan Management Review Polska powstał z myślą o stworzeniu przestrzeni do wymiany wiedzy o wykorzystywaniu technologii w biznesie z naciskiem na praktyczne aspekty. O najnowszych technologiach, jak sztuczna inteligencja, Big Data, druk 3D czy Cloud Computing, mówimy z perspektywy dyrektorów i menedżerów – ich językiem i uwzględniając ich potrzeby. To wydarzenie zarówno dla pasjonatów technologii, jak i osób, które nie są specjalistami w tej dziedzinie, ale szukają inspiracji, konkretnych rozwiązań i wskazówek jak je wdrożyć!

Bloki tematyczne w dwóch obszarach transformacji: Technology i Digital Leadership

Zarządzanie cyfrową transformacją wymaga od liderów nie tylko wiedzy o innowacjach technologicznych i ich wpływie na biznes, lecz także nowych umiejętności przywódczych. Dlatego podczas kongresu skupimy się na dwóch obszarach: Technology i Digital Leadership.

Pierwszy obszar – Technology – skupia się na trendach technologicznych, nowych rozwiązaniach dla biznesu i ich praktycznemu zastosowaniu. Eksperci poruszą tematy związane z cyberbezpieczeństwem, cyfrowymi modelami biznesowymi (subskrypcja, freemium, modele ekosystemów) i transformacją biznesu.

Natomiast bloki związane z Digital Leadership poświęcamy przywództwu i zarządzaniu w cyfrowej rzeczywistości. Porozmawiamy również o tematach bardziej miękkich – poniżej zdradzamy kilka ciekawych wątków, które poruszymy podczas kongresu:

  • Cyfrowe miejsce pracy i nowoczesny HR: strategie, narzędzia i technologie pracy zdalnej
  • Zarządzanie wielopokoleniowym zespołem w usieciowionej organizacji
  • Trendy w kulturze organizacyjnej i zmiany wywołane pracą zdalną: zaangażowanie, produktywność, budowanie zwinnych zespołów
  • Productivity hacking i neuroprzywództwo, czyli jak zwiększać efektywność własną i pracowników

Uznani polscy i zagraniczni eksperci

Podczas wydarzenia wystąpią międzynarodowi eksperci związani z największymi ośrodkami biznesowo-naukowymi, m.in.:

  • Charles Vaillant – pełni funkcję Chief Technology Officer i Chief Digital Officer w MANN + HUMMEL, gdzie jest odpowiedzialny za nowe technologie, kapitał przedsięwzięć korporacyjnych (CVC), przedsięwzięcia cyfrowe, analitykę Big Data i transformację cyfrową.
  • Michael Schrage – pracownik naukowy związany z Initiative on the Digital Economy, jednostką naukowo-badawczą MIT Sloan School of Management. Jeden z najbardziej prowokujących na świecie myślicieli o innowacjach, pionier w zakresie technik szybkiego prototypowania, symulacji i modelowania.
  • Prof. Christian Catalini – ekspert w dziedzinie innowacji technologicznych, przedsiębiorczości i zarządzania strategicznego, MIT Sloan School of Management. Interesuje się ekonomią cyfryzacji, przedsiębiorczością i technologią blockchain.
  • Dr David Robertson – ekspert w obszarze rozwoju produktu i zarządzania produktem cyfrowym, MIT Sloan School of Management.
  • Steven Spear – starszy wykładowca w MIT Sloan School of Management i Engineering Systems Division na MIT. Uznany ekspert w zakresie zarządzania złożonymi pracami rozwojowymi, projektowymi i dostawczymi.

Chcesz dowiedzieć się więcej lub zgłosić udział? Wejdź na stronę kongresonline.mitsmr.pl. Zapraszamy do udziału! Gwarantujemy, że będzie bardzo praktycznie, ciekawie i interaktywnie!

BRIEF jest patronem mediowym wydarzenia.


Źródło: ICAN Institute 

 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Gospodarka coraz bardziej inteligentna dzięki współpracy firm z parkami technologicznymi

technologia

Obecnie największą gotowość do rozwijania inteligentnych specjalizacji przedsiębiorstw odznaczają się parki technologiczne, wynika z publikacji PARP oraz Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii „Gotowość Ośrodków Innowacji do wspierania inteligentnej specjalizacji gospodarki”.

Wydatki ponoszone w ramach polityki innowacyjnej w Polsce – podobnie jak w pozostałych państwach członkowskich UE – są ukierunkowywane na tzw. inteligentne specjalizacje (na poziomie krajowym i regionalnym). Koncepcja inteligentnych specjalizacji (IS) polega na określeniu priorytetów gospodarczych w obszarach badań, rozwoju i innowacji (B+R+I) oraz skupieniu na nich inwestycji, co sprzyjać ma zwiększeniu konkurencyjności na rynkach zagranicznych. Powstanie polityki rozwoju opartej na koncepcji IS (smart specialisations) było reakcją na wcześniejsze rozproszenie ograniczonych pieniędzy publicznych pomiędzy szereg zaawansowanych technologicznie dziedzin, a w konsekwencji osiąganie stosunkowo niewielkiego postępu w kluczowych obszarach i niepełnego wykorzystania potencjału unijnej gospodarki, w szczególności poszczególnych jej regionów geograficznych.

Inteligentne specjalizacje nie są tożsame z branżą (sektorem). Oznaczają one obszary gospodarcze powiązane wiedzą (np. z zakresu zastosowania danej technologii) i aktywnością (zazwyczaj międzysektorową) w innowacjach. Mogą one odwoływać się do istniejących wyzwań społecznych (w tym zdrowotnych), dotyczących środowiska czy też bezpieczeństwa obywateli (w tym cyfrowego). Tym samym, mogą być również szansą na znalezienie rozwiązań – z wykorzystaniem badań i innowacji – dla problemów, które dotykają społeczeństwa i europejskie gospodarki w związku z pandemią koronawirusa, oraz stać się fundamentem odbudowy przyszłego wzrostu po kryzysie.

Jacek Pokorski, kierownik z Departamentu Analiz i Strategii w PARP

W rezultacie wprowadzania w życie tej koncepcji, część pieniędzy publicznych, przekazywanych do sektora przedsiębiorstw, przeznaczana jest na dofinansowanie projektów innowacyjnych mieszczących się w – priorytetowych dla gospodarki – regionalnych lub krajowych inteligentnych specjalizacjach.

Realizacja tych przedsięwzięć może być wspomagana usługami, wykonywanymi dla przedsiębiorców przez Ośrodki Innowacji. Misją Ośrodków Innowacji jest wsparcie MŚP m.in. w obszarze współpracy z sektorem nauki, w promocji polskich innowacji na rynkach zagranicznych, w pozyskaniu finansowania zewnętrznego czy w dokonywaniu nowych inwestycji w innowacje. W ten sposób działalność Ośrodków może wspierać wdrażanie polityki innowacyjnej, z uwzględnieniem koncepcji IS.

Parki przecierają szlaki

Z publikacji przygotowanej przez PARP i MRPiT wynika, że największą gotowością do wspierania rozwoju gospodarki opartej o inteligentne specjalizacje odznaczają się parki technologiczne. Parki pomagają firmom m.in. udostępniając infrastrukturę materialną (maszyny, urządzenia, aparaturę laboratoryjną i badawczą) oraz wspierając budowę powiązań kooperacyjnych.

Działalność parków w Polsce jest zbudowana średnio wokół trzech krajowych inteligentnych specjalizacji (KIS). Są to: „Zdrowe społeczeństwo”, „Innowacyjne technologie i produkty…” oraz „Biotechnologiczne i chemiczne procesy, bioprodukty…”. Wsparcie pięciu i więcej KIS realizuje obecnie 7 z 33 badanych parków. Są nimi w dalszej kolejności: „Energetyka” oraz „Inteligentne sieci i technologie informacyjno-komunikacyjne”. Ponadto, większość przedstawicieli pozostałych badanych parków technologicznych, planuje wyspecjalizowanie się w ciągu najbliższych kilku lat w oferowaniu usług dla firm w ramach wybranych KIS.

W ramach badania nie zidentyfikowano parku o specjalizacji w zakresie „Gospodarki o obiegu zamkniętym” (GOZ), co może wskazywać na istotną lukę w realnym potencjale tego typu Ośrodków Innowacji, w odniesieniu do możliwości wspieraniu firm w transformacji w kierunku GOZ.

Wśród pozostałych typów badanych Ośrodków Innowacji (inkubatory technologiczne, centra transferu technologii, komercyjne ośrodki), wyraźnie sprecyzowana specjalizacja występowała stosunkowo rzadko. W przypadku centrów transferu technologii (CTT) jeśli występowała, to miała ona charakter pośredni, wynikający z profilu badawczego jednostki naukowej, w której funkcjonuje dane centrum.

Niezależnie od typu Ośrodka, najskromniejsze wsparcie środowiska instytucji otoczenia biznesu dotyczy inteligentnych specjalizacji w obszarze transportu i elektroniki („Rozwiązania transportowe przyjazne środowisku”, „Elektronika i fotonika”).

Publikacja, podejmując problematykę zdolności i potencjału Ośrodków Innowacji do świadczenia firmom adekwatnych usług proinnowacyjnych wpisujących się w koncepcję KIS, sonduje również zainteresowanie Ośrodków rozwijaniem i ukierunkowaniem w przyszłości swojej oferty usługowej na inteligentne specjalizacje gospodarki.

Zaobserwowane w badaniu prawidłowości (zwłaszcza potencjał nominalny Ośrodków) nie świadczą jeszcze o realnym zapleczu i aktualnej gotowości sektora Ośrodków Innowacji do obsłużenia strategicznych kierunków gospodarki związanej z Przemysłem 4.0 (profil gospodarczy bliski specjalizacji „Automatyzacja i robotyzacja”) czy Gospodarką o obiegu zamkniętym. Jednakże dzięki systemowi odpowiednich zachęt, można oczekiwać realnej koncentracji Ośrodków na tych specjalizacjach w przyszłości.

Jacek Pokorski, kierownik, Departament Analiz i Strategii w PARP

Ośrodki Innowacji w realizacji swojej misji na rzecz przedsiębiorstw, napotykają na liczne bariery. Najczęściej wskazywane przez respondentów bariery to brak stabilnych źródeł finansowania, brak wysokiej klasy specjalistów oraz ograniczony popyt ze strony przedsiębiorców na oferowane usługi. W przypadku parków technologicznych i części inkubatorów, ta ostatnia bariera szczególnie kontrastuje z wysokimi koszami utrzymania specjalistycznej infrastruktury badawczo-rozwojowej i laboratoryjnej (tylko częściowo przychody ze świadczenia usług pokrywają koszty bieżącego utrzymania tej infrastruktury).

W odpowiedzi na zaobserwowane bariery rozwojowe ośrodków oraz przede wszystkim w oparciu o potrzeby firm wkrótce uruchomimy nowy model akredytacji Ośrodków Innowacji który ma przyczynić się do zwiększenia popytu firm na zaawansowane, wyspecjalizowane i wysokiej jakości usług proinnowacyjne.

dr Beata Lubos,Departament Innowacji i Polityki Przemysłowej w Ministerstwie Rozwoju Pracy i Technologii

Nowa oferta dla Ośrodków Innowacji posłuży wypełnianiu przez nie kluczowych funkcji wspierających przedsiębiorstwa, takich jak np. inkubacja technologiczna, akceleracja, badania i rozwój, demonstracja, doradztwo we wdrożeniu innowacji. – Będą one rozwijać przedsiębiorstwa w specjalizacjach zgodnych z KIS, dotyczących nowych kierunków transformacji przemysłu, związanych z cyfryzacją, zieloną gospodarką, przemysłem 4.0 czy zdrowym społeczeństwem. Projektowane działania wspierające Ośrodki będą miały na celu budowanie i wzmacnianie ich kompetencji dostosowanych do aktualnych trendów gospodarczych, z jednoczesnym promowaniem popytu na te usługi wśród przedsiębiorstw – dodaje Beata Lubos z MRPiT.

Zobacz publikację: link


Źródło: PARP

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Polacy entuzjastami nowych technologii? Wyniki PAYBACK Opinion Poll [BADANIE]

Nowe technologie

Naszych respondentów zapytaliśmy m.in. o korzystanie z aplikacji mobilnych, częstotliwość dokonywania płatności bezgotówkowych, a także o poczucie bezpieczeństwa w związku z rozwojem nowych technologii.

Polacy na tropie nowych technologii

Wyniki nie pozostawiają żadnych wątpliwości: aż 95% badanych uważa, że nowoczesne technologie ułatwiają życie i mają pozytywny wpływ na codzienne czynności. Ponadto 94% respondentów stwierdziło, że innowacje na tym polu są koniecznym warunkiem rozwoju gospodarki.

Polacy starają się trzymać rękę na pulsie najnowszych trendów. Na pytanie „Czy śledzi Pan/Pani nowinki technologiczne?” połowa respondentów (51%) przyznała, że co jakiś czas zdarza im się zgłębić wiedzę na ten temat. Obok nich istnieje spora grupa osób (42%), która stara się być na bieżąco z każdą nowością w tym temacie; innowacje częściej zajmują przy tym mężczyzn, niż kobiety (różnica 18%). Jedynie 7% ankietowanych w ogóle nie interesuje się tym, co dzieje się w świecie nowych technologii.

Nowinki tech
Źródło: PAYBACK

Które z technologii można uznać za najważniejsze? Do tego statusu bez wątpienia pretendują aplikacje mobilne, dostępne na smartfonach i tabletach. Pośród nich prym wiodą serwisy społecznościowe: na co dzień z tego typu aplikacji korzysta 61% ankietowanych. Na drugim miejscu znalazły się aplikacje finansowe, przede wszystkim bankowe (55%). Niemal tyle samo osób (50%) regularnie używa aplikacji zakupowych, takich jak np. PAYBACK.

Nasze badanie potwierdziło, że Polacy polubili i są otwarci na nowe technologie. Chętnie korzystamy z aplikacji mobilnych, w tym także zakupowych. Oszczędność czasu, wygoda, bonusy punktowe, zdobywane dzięki codziennym zakupom, a także przegląd najbardziej atrakcyjnych ofert w jednym miejscu – wszystko to sprawia, że aplikacje coraz częściej goszczą w naszych smartfonach. 

Katarzyna Grzywaczewska, Marketing Director w PAYBACK Polska

Inne kategorie aplikacji są znacznie mniej popularne. 1/4 ankietowanych regularnie korzysta z nawigacji w smartfonie lub tablecie, a 15% respondentów używa ich do sprawdzania prognozy pogody. Niemal tyle samo osób trenuje z urządzeniem mobilnym w ręku: aplikacje sportowe i zdrowotne instaluje 14% badanych. 1 na 10 osób za pomocą dedykowanej ku temu aplikacji sprawdza także bieżące informacje, newsy i wydarzenia.

Aplikacje mobilne
Źródło: PAYBACK

Polak bezgotówkowy

W opinii analityków rynku płatności bezgotówkowe to jeden z filarów cyfrowej rewolucji. Sprawdziliśmy zatem, jak do tej kwestii podchodzą nasi respondenci.

Uwagę zwraca rosnąca popularność transakcji bezgotówkowych. W trakcie zakupów stacjonarnych tylko 19% badanych preferuje tradycyjną gotówkę. Króluje karta płatnicza, którą najczęściej wybiera 61% badanych. Tytuł wicelidera otrzymały płatności poprzez aplikację mobilną, taką jak np. BLIK czy Google Pay (20%).

Formy płatności
Źródło: PAYBACK

Korzyści, jakie Polacy widzą w mobilnych płatnościach to przede wszystkim wygoda, którą wskazało trzy czwarte ankietowanych, a także bardziej precyzyjna kontrola wydatków i bezpieczeństwo (po 8%).

Spośród osób, które nie korzystają z płatności mobilnych, większość podaje jako powód wybór innej formy zapłaty: karty płatniczej (61%) lub gotówki (17%). Ponadto 16% osób stwierdziło, że nie ufa transakcjom mobilnym na tyle, by korzystać z nich na co dzień. 

Nowe technologie i zakupy: jak kupujemy, czego oczekujemy?

Statystyczny Polak posiada 2-3 urządzenia mobilne (57%), a kupno nowego sprzętu jest dla niego nie tylko koniecznością, lecz także miłym (43%) lub nawet ekscytującym (15%) doświadczeniem.

Zakup urządzenia
Źródło: PAYBACK

Najczęściej zmieniamy swój smartfon co 2 lub 3 lata (odpowiednio 33% i 30%) – ten okres jest zbieżny z najpopularniejszą długością umowy u operatorów telefonii komórkowej. 19% respondentów podchodzi do tematu praktycznie i wymienia swój smartfon wtedy, gdy urządzenie zaczyna szwankować.

Wybierając nowy telefon komórkowy, zwracamy uwagę przede wszystkim na parametry techniczne (68%) oraz cenę (48%). Dla 15% ankietowanych istotnym kryterium jest także system operacyjny, a dla 12% – łatwość obsługi. 11% badanych kieruje się przede wszystkim opinią innych użytkowników. Wygląd i estetyka produktu jest kluczowa przy wyborze nowego smartfona w przypadku co dziesiątego uczestnika badania.

Sprawdziliśmy też, o jakich nowinkach technologicznych marzą polscy konsumenci. 28% ankietowanych najchętniej przyjęłoby pod swój dach robota pomagającego w codziennych pracach domowych. 26% głosów zebrały odpowiedzi mówiące o bezobsługowych sklepach oraz autonomicznych pojazdach.

Mniejszą popularnością cieszyły się pomysły takie jak głosowanie w wyborach przez internet (18%), płatności biometryczne (16%) czy dostawa przesyłki dronem (14%). Co piąty Polak (19%) jest otwarty na implanty monitorujące stan zdrowia, ale tylko 3% poddałoby się zabiegowi przeprowadzonemu przez robota. Równie niewiele osób (4%) chciałoby zobaczyć na swoim talerzu mięso wyhodowane w laboratorium.

Technologie
Źródło: PAYBACK

Cyfrowa nieufność?

17% spośród wszystkich ankietowanych uznało jednak, że nie skorzystałoby z żadnej z powyższych nowinek. Pomimo entuzjazmu wobec nowoczesnych technologii, niektóre z odpowiedzi wskazywały na pewną nieufność, z jaką część z nas podchodzi do cyfrowej transformacji.

Chociaż większość ankietowanych (69%) uważa rozwój technologiczny za korzystny, niemal co czwarty respondent obawia się konsekwencji z nim związanych. Ponadto 59% respondentów jest zdania, że nowe technologie nie są w pełni bezpieczne.

63% Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że firmy projektują swoje produkty i usługi, mając na uwadze korzyści użytkowników. Na drugim biegunie (23%) znajdują się osoby uważające, że ich intencją jest wyłącznie chęć maksymalizacji własnych zysków.

Jesteśmy przy tym świadomi wartości danych, które udostępniamy podmiotom zewnętrznym. Aż 61% respondentów zwraca uwagę na ich bezpieczeństwo podczas instalacji nowego oprogramowania, a 34% badanych przyznaje, że robi to tylko czasami. 5% ankietowanych zupełnie nie przywiązuje do tego wagi.


Źródło: PAYBACK Polska

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Technologie w biznesie dziś i dziesięć lat temu. Jak w ciągu dekady zmieniła się rola IT w gospodarce

Jak podaje Polska Agencja Informacji i Handlu (dawniej Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych) łączna wartość sektora technologii informatycznych w Polsce w roku 2011 wynosiła 31,3 mld zł. Zdecydowana większość tej kwoty, bo aż 57 proc. pochodziła ze sprzedaży sprzętu komputerowego. Oprogramowanie odpowiadało za 14 proc. przychodów, natomiast udział sprzedaży usług informatycznych, takich jak wdrożenia, integracje, serwis, doradztwo, szkolenia i outsourcing wynosił 29 proc. całkowitej wartości sektora. Dziś wartość rynku ICT szacuje się na ponad 90 mld złotych, uwzględniając spodziewaną recesję związaną z pandemią COVID-19. Według danych IDC za 2019 rok, wciąż największym segmentem tego rynku jest sprzęt IT, który odpowiada za ponad 50 proc. przychodów. Na przestrzeni dziesięciolecia lekki wzrost zaliczyła sprzedaż oprogramowania, zajmując 17 proc. rynku, podczas gdy usługi IT odpowiadają za 32 proc. przychodów.

Porównując te dane wyraźnie widać, jak zmienia się krajobraz IT. Środek ciężkości powoli, choć nieustannie, przesuwa się w stronę oprogramowania i usług, kosztem sprzętu IT. To naturalny efekt globalnych trendów, takich jak ogromny rozwój pracy zdalnej, które rezonują również na polskim rynku.

Wielkie zachmurzenie, czyli masowa migracja do chmury

Analizując zmiany, jakie zaszły na rynku IT w ciągu ostatniego dziesięciolecia, nie da się nie zauważyć, że największym trendem kształtującym polską i światową gospodarkę jest rosnące wykorzystanie chmury obliczeniowej. Wartość tego rynku systematycznie wzrasta od kilku lat, a dzisiaj, jak wynika z raportu Computerworld TOP200 Edycja 2020, polski rynek chmury wart jest ponad 1,4 mld złotych i osiągnął tempo wzrostu na poziomie 30 proc. Cloud computing stał się motorem napędowym cyfrowej transformacji, jaka odbywa się obecnie niemal we wszystkich branżach. Trend ten jednak przyspieszył jeszcze bardziej w ciągu ostatnich miesięcy. CEO Microsoft, Satya Nadella w maju poprzedniego roku powiedział, że w ciągu dwóch miesięcy od rozpoczęcia pandemii koronawirusa, firmy wdrożyły projekty transformacji cyfrowej, które w normalnych warunkach zajęłyby dwa lata. Skąd takie nagłe przyspieszenie i to w dodatku podczas światowego kryzysu? Otóż usługi w modelu „as-a-service” to zupełnie nowa jakość IT, dająca nieskończenie wiele szans i możliwości. Migracja zasobów IT do chmury daje firmom ogromną przewagę, jaką jest elastyczność i skalowalność, której nie dałoby się osiągnąć w przypadku konieczności ponoszenia dużych inwestycji w złożoną infrastrukturę informatyczną. Chmura stanowi również podstawę do wykorzystania nowoczesnych narzędzi takich jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, analityka big data czy IoT. Można powiedzieć, że to swoista brama otwierająca biznes na zupełnie nowe możliwości i sposoby przetrwania zawirowań gospodarczych oraz adaptację do nowej rzeczywistości.

Moda na IT

Już ponad 10 lat temu polski biznes zauważył, że zawód programisty będzie jednym z najbardziej pożądanych w przyszłości. W drugiej połowie 2008 roku IDC ogłosiło, że w Polsce brakuje 10 tysięcy programistów. Dzisiaj deficyt ten szacowany jest na około 50 tys. wykwalifikowanych pracowników. Dobrą wiadomością jest, że nauka programowania staje się coraz bardziej popularna i coraz więcej młodych ludzi decyduje się na karierę w tym zawodzie. Jesteśmy też pod tym względem liderem regionalnym – to nad Wisłą pracuje aż ¼ wszystkich specjalistów IT z Europy Środkowo-Wschodniej. Rozpoczęciu lub rozwijaniu kariery w IT sprzyja przede wszystkim dynamiczne tempo cyfryzacji polskiej gospodarki, zintensyfikowane również przez pandemię COVID-19. Firmy szukają coraz bardziej wykwalifikowanych pracowników, a ci coraz chętniej zdobywają niezbędne umiejętności, zważając na fakt, że to właśnie branża IT zwycięsko wychodzi z kolejnych kryzysów ekonomicznych.

Automatyzacja zadań

Postępujący rozwój technologii i nowe narzędzia wdrażane w organizacjach sprawiają, że inaczej wygląda również praca w IT. Dziesięć lat temu dopiero pojawiały się na świecie zawody, takie jak programista aplikacji mobilnych (Android pojawił się na rynku w 2007 r.) czy Data Scientist, czyli specjalista od analizy danych. Według badania LinkedIn w 2008 roku żaden z użytkowników tego portalu społecznościowego nie pracował na stanowisku analityka big data. Z kolei w 2013 r. już 3 440 użytkowników wpisało ten zawód w swoich profilach. Zasadniczym zmianom również ulegały ówcześnie istniejące zawody. Przykładowo, jeszcze 10 lat temu administrator IT, aby wykonywać swoje obowiązki, musiał być obecny w siedzibie firmy. Dodatkowo, w przypadku większych organizacji, które posiadały w swoich zasobach setki punktów końcowych, jedna osoba nie była w stanie zarządzić całą infrastrukturą. Zespoły liczyły kilka lub nawet kilkanaście osób. Dzisiaj, w dobie pandemii, lockdownu społecznego i przejścia wielu firm w tryb home office, administratorzy IT zwyczajnie nie mają bezpośredniego dostępu do urządzeń końcowych. To bardzo komplikuje wykonanie wielu podstawowych czynności. Stąd coraz większą popularność zyskują nowe narzędzia. Systemy do ujednoliconego zarządzania punktami końcowymi (Unified Endpoint Management – UEM), takie jak baramundi Management Suite, pozwalają wykonywać wszystkie te czynności zdalnie, nie mając bezpośredniego dostępu do urządzenia. Dodatkowo, automatyzują wiele podstawowych zadań, takich jak aktualizowanie systemów operacyjnych czy instalowanie łatek bezpieczeństwa. Administrator może wykonywać wszystkie swoje obowiązki zdalnie i w sposób zautomatyzowany, dzięki czemu jedna osoba często wystarczy do zaopiekowania się całą nawet najbardziej rozległą infrastrukturą informatyczną firmy.

Zwiększone zagrożenie cyberatakami

Choć nikt nie ma wątpliwości, że postęp technologiczny to przede wszystkim szereg korzyści, szans i nowych możliwości na rozwój, tak samo wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że wiąże się on również z nowymi, coraz częściej występującymi formami zagrożeń. Według raportu Cisco pt. Future of Secure Remote Work Report, aż 85 proc. organizacji uważa, że cyberbezpieczeństwo jest niezwykle ważne lub nawet ważniejsze obecnie, niż przed wybuchem pandemii COVID-19. Dodatkowo, co drugi respondent zadeklarował, że największym wyzwaniem pracy zdalnej jest ochrona urządzeń końcowych, między innymi firmowych laptopów (56 proc.) i urządzeń osobistych (54 proc.). Co więcej, cyberprzestępcy nie próżnują. Wciąż dostosowują swoje metody do zmieniającego się krajobrazu IT. Jak wskazuje Microsoft, hakerzy stają się coraz bardziej wyrafinowani w swoich działaniach. Metody wykorzystywane do przeprowadzania cyberataków utrudniają ich wykrycie i zagrażają nawet najbardziej odpornym celom. Zauważalne jest również, że grupy przestępcze przeniosły swoją działalność, tam gdzie obecnie funkcjonuje wiele firm na całym świecie – do chmury. Do tego nieuczciwi użytkownicy opracowali nowe sposoby przeszukiwania sieci, aby jeszcze sprawniej zlokalizować źle zabezpieczone systemy podatne na złośliwe oprogramowanie.

W 2021 roku, gdy wykorzystywanie zaawansowanych narzędzi technologicznych warunkuje rozwój i odporność biznesu na zawirowania gospodarcze, niezwykle istotne jest to, aby o bezpieczeństwo dbać w każdym najmniejszym aspekcie. Kontrola podatności systemów, regularne monitorowanie sieci i silne mechanizmy obronne powinny być podstawowym elementem każdej infrastruktury informatycznej i co więcej, kultury organizacyjnej. Regularne skanowanie infrastruktury pod względem podatności na zagrożenia, automatyczne instalowanie łatek czy egzekwowanie jednolitych zasad bezpieczeństwa na wszystkich urządzeniach i platformach to tylko część mechanizmów wzmacniających odporność firmy na cyberzagrożenia, które można wprowadzić korzystając z systemów do zarządzania punktami końcowymi.


Autor:

Sebastian Wąsik_baramundi

Sebastian Wąsik, baramundi software AG – Country Manager na Polskę w baramundi software AG. Absolwent wydziału Informatyki i Zarządzania na Politechnice Wrocławskiej oraz International MBA na St. Gallen Business School w Szwajcarii. Odpowiedzialny za działania na polskim rynku w obszarze rozwoju biznesu, sprzedaży jak również wsparcia programu partnerskiego w Polsce. Promuje innowatorskie, wysoce wyspecjalizowane rozwiązanie baramundi Management Suite ułatwiające pracę administratorów IT szerokiego spektrum firm i instytucji z każdej branży. Zajmował się zarządzaniem zespołami handlowymi, kreowaniem strategii biznesowych firm oraz produktów oraz bezpośrednią sprzedażą kompleksowych rozwiązań, oprogramowania i usług IT dla instytucji rządowych, operatorów telekomunikacyjnych, międzynarodowych banków i instytucji w wielu krajach. Był odpowiedzialny za strategie i zarządzanie oddziałami polskich firm z branży IT za granicą.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Zortrax podpisał list intencyjny z innowatorem w zakresie rozwiązań dla edukacji Skriware

SkriLab Zotrax

Strategiczna współpraca z firmą Skriware umożliwia nam realizację jednego z elementów naszej strategii, tj. towarzyszenie przyszłym inżynierom, projektantom czy medykom od najwcześniejszych lat. Pozwala także stać się nam beneficjentem dynamicznie rosnących w skali globu nakładów na nowoczesną edukację. Po wejściu w życie umowy wiążącej Zortrax i Skriware, w każdej szkole i instytucji, która zdecyduje się na skorzystanie z oferty SkriLabów znajdzie się co najmniej jedna drukarka Zortrax M200 Plus.

 Rafał Tomasiak, prezes Zortrax

Drukarki 3D Zortrax M200 Plus znajdą się w podstawowym wyposażeniu SkriLab, czyli laboratoriów edukacyjnych pozwalających wprowadzać w szkołach podstawowych nowoczesne technologie do nauczania w wielu dziedzinach. Interdyscyplinarne i angażujące podejście do nauki szkolnych przedmiotów znacząco zwiększa łatwość przyswajania wiedzy przez uczniów.

Elastyczność systemu pozwala dostosować edukację do indywidualnych potrzeb oraz do warunków nauczania zdalnego. Szczególnie ważne jest to w przypadku uczniów o niestandardowych potrzebach, także tych borykających się z trudnościami z koncentracją lub z niepełnosprawnością intelektualną czy psychoruchową.

Dynamicznie zmieniający się świat stawia przed młodymi ludźmi wchodzącymi w dorosłość nowe wyzwania. To wymaga dostosowania systemu oświaty. Obserwujemy globalny trend stosowania nowoczesnych metod nauczania w obszarach STEAM (science, technology, engineering, arts, mathematics). Rozwiązanie Skriware, którego elementem są drukarki 3D, stanowi odpowiedź na ten globalny popyt.

  Karol Górnowicz, Prezes Skriware

SkriLab Zotrax

Dzięki autorskiemu rozwiązaniu inCloud, urządzenia Zortrax w krótkim czasie będą mogły stać się elementem ekosystemu edukacyjnego Skriware. W efekcie staną się nieodłącznym elementem laboratoriów SkriLab dostarczanych do szkół w Polsce i za granicą. Produkty edukacyjne Skriware dostosowane są do globalnych warunków nauczania, znalazły odbiorców w m.in. w Belgii, Wielkiej Brytanii, Rosji, Australii czy Indiach.

Naszym celem jest globalna ekspansja, jesteśmy jednak polską firmą, dlatego bardzo zależy nam, aby z naszych działań mogło skorzystać jak najwięcej polskich szkół. Dostosowaliśmy naszą ofertę do rządowego programu „Aktywna Tablica 2020-2024” r., który może w dużym stopniu sfinansować laboratoria SkriLab w kilku tysiącach polskich szkół.

  Karol Górnowicz, Prezes Skriware

Obecnie Skriware posiada sieć składającą się z 12 dystrybutorów, którzy swoimi zasięgami obejmują liczne kraje europejskie, ale także RPA, Malezję, Australię, Indie czy kraje Bliskiego Wschodu. Strategiczna współpraca Zortrax i Skriware pozwoli uwolnić synergię w obszarze dotarcia do klientów na całym świecie. Ponadto globalna sieć dystrybutorów i partnerów Zortrax pozwoli zapewnić pełne wsparcie serwisowe klientom w najbardziej odległych krajach.

Oferta Skriware została wielokrotnie wyróżniana ze względu na swoją innowacyjność i niestandardowe podejście do nauki. Startup znalazł się w finałowej ósemce międzynarodowego konkursu Global EdTech Awards 2020, pokonując tysiące innych startupów branży edukacyjnej.

Firma jest laureatem programu mentoringowego InCredibles wspieranego przez Sebastiana Kulczyka. Zajęła 9. miejsce w kategorii Rising Stars rankingu Deloitte Technology Fast 50 CEE 2020, a w drugiej połowie roku będzie także walczyć w finale The Extreme Tech Challenge organizowanego m.in. przez Glovo. SkriLab otrzymał pozytywną ocenę Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie, jako narzędzie edukacji specjalnej i zintegrowanej.


Źródło: Zortrax

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Ruszyła akceleracja w ramach 4 rundy programu AccelUp

AccelUp

Runda 4 jest już ostatnią rundą realizowaną w ramach programu akceleracyjnego AccelUp. Dotychczasowe wyniki akceleracji pokazują, że na etapie 60% ukończenia programu przekroczył on wszystkie zakładane pierwotnie cele strategiczne. Aż 12 ze startupów akcelerowanych w rundach poprzednich może pochwalić się już komercyjnymi wdrożeniami u programowych odbiorców technologicznych.

Kolejne komercjalizacje powinny nastąpić w niedługim czasie. Wśród absolwentów programu wymienić można m.in. takie spółki jak Symmetrical, AI Busters, Alphamoon, RevDeBug, ClinicHunter czy Plenti. Na uczestników programu czeka wsparcie finansowe w wysokości do 200 tys. zł oraz mentoring biznesowy w postaci ponad 100 godzin konsultacji z interdyscyplinarnymi ekspertami rynkowymi.

AccelUp to program typu non-equity, w ramach którego całość udziałów pozostaje po stronie akcelerowanego startupu.

Zakończenie naboru w ramach 4 rundy programu AccelUp jest dla naszego zespołu momentem przełomowym. To swoiste zwieńczenie ponad dwóch lat wzmożonej pracy z kilkudziesięcioma zespołami złożonymi z kreatywnych i odważnych biznesowo ludzi. Z drugiej strony, okres ten to  doskonalenie współpracy z naszymi Odbiorcami Technologii, którzy w sposób coraz bardziej świadomy deklarują potrzeby technologiczne swoich korporacji. Bardzo cieszymy się, że m.in. dzięki współpracy z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości możemy realizować tak wartościowe programy.
Maciej Majewski, Head of Acceleration, Accelpoint

Wśród startupów, które rozpoczęły akcelerację, znalazły się następujące projekty:

Edward.ai, czyli działający na rynku od 2016 roku, mobilny asystent, który pomaga zautomatyzować pracę rozproszonych działów sprzedaży. Asystent działa jako aplikacja w telefonie handlowca, pozwalając mu pracować tak samo z każdego miejsca. Zapracowany sprzedawca zapomina o wysłaniu oferty? Handlowiec odkłada kontakt z klientem na kolejny dzień? Spotkanie nie dochodzi do skutku? Edward pamięta o zadaniach i przypomina o nich. We właściwym miejscu i czasie. Edward obsługuje także procesy związane z dystrybucją leadów wewnątrz zespołu sprzedażowego. Wystarczy, że zdefiniujemy w jaki sposób mają być obsługiwane, a asystent zadba o to, aby natychmiast trafiały na ekran telefonu handlowca.

W ten sposób usprawniamy pracę pomiędzy działami marketingu i sprzedaży. Z rozwiązania korzystają m.in. TU Inter Polska, ING Bank Śląski, Krajowa Izba Rozliczeniowa oraz TIM S.A. Edward już wielokrotnie nagradzany był w szeregu polskich i zagranicznych konkursów, m.in.: UiPath Automation Awards CEE – 2019; UPC ThinkBig Think Transformation – 2019; Nagroda AI Innovator – 2019; Nagroda za najlepsze rozwiązanie dla sektora bankowego IT@Bank – 2018; Nagroda za najlepszy mobilny startup – Mobile Trends Awards –2018.

Random Forest tworzy specjalistyczne oprogramowanie pomagające automatycznie przetwarzać materiały tekstowe dowolnego typu takie jak: umowy, raporty, rachunki, dokumenty finansowe, materiały prasowe bez względu na język, czy branżę, zapisane w formacie tekstowym, PDF lub jako skany. Dzięki opracowaniu autorskich modeli machine learningowych możliwe jest zautomatyzowane i natychmiastowe wyszukiwanie kluczowych informacji i danych – zarówno szczegółowych (daty, kwoty, nazwiska, nazwy), jak i bardziej złożonych (opisy, wnioski, uzasadnienia i orzeczenia). Niezależność od zewnętrznych dostawców, własny OCR i możliwość instalacji oprogramowania na firmowej infrastrukturze gwarantuje najwyższe bezpieczeństwo przetwarzanych danych.

Beleza Pura to projekt, który zakłada powstanie platformy/narzędzia sprzedażowego dla Sprzedawców typu MLM oraz Menadżerów Bezpośredniej Sprzedaży (MBS). Platforma będzie zawierała dwie podstawowe funkcjonalności (moduły). Moduł e-commerce oraz CRM dla handlowców z narzędziami do afiliacji. Oferowane produkty: 1) Pakiet usług assistance Bezpieczny Dom – AXA 2) Pakiet usług assistance Bezpieczny Internet – AXA 3) Pakiet usług assistance Ochrona Zdrowia – AXA. Oferta będzie przedstawiana poprzez moduł e-commerce dzięki prostej prezentacji 3 produktów na stronie internetowej Homkey.pl. Sprzedawcy będą oferowali usługi poprzez linki afiliacyjne oraz poprzez unikalne kody polecające , które przyspieszą sprzedaż do właściwego sprzedawcy co będzie warunkiem koniecznym do wypłaty prowizji.

Klienci będą dokonywali zakupu także na stronie Homkey.pl poprzez moduł e-commerce i wykorzystanie uniwersalnej bramki płatności on-line dostarczonej przez jednego z największych agentów rozliczeniowych w Polsce. Główną zaletą platformy ma być skrócenie, zautomatyzowanie oraz zamknięcie procesu sprzedaży zainicjowanej na miejscu u klienta przez Managera Sprzedaży Bezpośredniej. Dodatkową wartością w ramach modułu CRM będzie możliwość zarządzania siecią sprzedaży poszczególnych MSB w tym np. sprawdzanie bieżących wyników sprzedaży oraz powiązanych z nimi osobami poleconymi lub przypisanymi do konkretnych MBS.

DeFiSyndicate (platforma e-Inwestor) to platforma inwestycyjno-edukacyjna, która pomaga rosnącej liczbie inwestorów lepiej zrozumieć rynek produktów giełdowych oraz otrzymać łatwy dostęp do niezbędnych informacji i materiałów edukacyjnych. W związku z coraz większym popytem na produkty giełdowe w Polsce, oraz trudnym dostępem do jakościowych informacji na ich temat, zespół DeFiSyndicate postanowił stworzyć łatwo dostępną i przyjazną użytkownikom przestrzeń, gdzie każdy – zarówno początkujący jak i doświadczony inwestor – znajdzie niezbędne informacje o produktach giełdowych. Platforma jest w pełni dostępna online, dzięki czemu niezbędna wiedza jest zawsze na wyciągnięcie ręki.

Privacy Optimization / Data Breach Management Tool (DBMT) to oprogramowanie optymalizujące i pomagające organizacjom w analizie incydentów związanych z danymi osobowymi, ocenie ryzyka i terminowym zgłaszaniu naruszeń danych osobowych odpowiednim organom ochrony danych. Jest to innowacyjne rozwiązanie (chmurowe lub stacjonarne) zgodne z RODO, pomagające organizacjom szybko i sprawnie zarządzać naruszeniami danych, zmniejszając w ten sposób ryzyko ogromnych kar. To pionierskie narzędzie reagowania na naruszenia prywatności zostało zaprojektowane w celu pełnego wsparcia i automatyzacji krytycznych procesów, które muszą prowadzić inspektorzy ochrony danych i zespoły ds. prywatności, aby właściwie radzić sobie z incydentami.

Octagon / Dataphora oferuje nowy standard transferu danych osobowych klientów pomiędzy różnymi centrami biznesowymi jednego banku, np. pomiędzy bankiem i jego biurem maklerskim. System zastępuje obecnie stosowane bezpośrednie integracje, w tym także manualne procesy występujące ze względu na wymogi tzw. „chińskiego muru”. Główną ideą jest użycie blockchainowego paradygmatu Suwerennej Tożsamości, w którym klient banku w pełni kontroluje przepływ swoich danych. W rezultacie użytkownik końcowy staje się łącznikiem między jednostkami banku, więc żaden transfer danych nie może się wydarzyć bez jego zgody. Rozwiązanie jest skalowalne, bezpieczne i efektywne.

NobleData to fintechowy startup, który został założony w oparciu o wieloletnie doświadczenie w tworzeniu nowoczesnego oprogramowania dla instytucji finansowych. Misją spółki jest dostarczanie rozwiązań IT, które pozwalają tworzyć nowe usługi i produkty w branży. W tym celu wykorzystujemy najnowsze technologie digitalizacji procesów: blockchain, tokenizacja, suwerenna tożsamość(SSI), biometria. NobleData dostarcza rozwiązania, które przechodzą najbardziej rygorystyczne testy bezpieczeństwa, są zgodne z najnowszymi trendami UX i CX.

4Semantics rozwija technologie rozumienia dokumentów, które wykorzystuje do budowy linii produktów SensID – unikalnych rozwiązań pozwalających na automatyzację złożonych zadań wymagających zdolności kognitywnych. SensID Cognitive Automation rozumie informacje z dokumentów i przekształca je do postaci ustrukturyzowanej – gotowej do dalszego przetwarzania w robotyzacji i do celów analitycznych. Stworzona technologia została zastosowana w produkcie SensID GDPR, który dzięki wyszukiwaniu i zarządzaniu danymi osobowymi, zapewnia zgodność z wymaganiami RODO. Trwają prace nad produktami wspierającymi automatyzację opartą na rozumieniu dokumentów w domenie bankowości oraz ubezpieczeń.

Pure AI buduje narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję do podnoszenia skuteczności kampanii marketingowych i sprzedażowych. Ich narzędzia umożliwiają szybkie tworzenie w czasie rzeczywistym treści dostosowanych do profili klientów i ich zachowania w trakcie interakcji z materiałami marketingowymi klientów. Pure AI zapewnia kompleksową obsługę oferując także szereg usług dodatkowych obejmujących analizę big data, segmentację klientów, dzięki czemu ich klienci mogą się skupić na rezultatach i dalszym doskonaleniu danych i wiedzy o swoich klientach.

Flexee to aplikacja zapewniająca dostęp do elastycznej wypłaty wynagrodzenia. Pracownik za pomocą aplikacji mobilnej śledzi wysokość zarobionych środków w czasie rzeczywistym i w prosty sposób decyduje o ich elastycznej wypłacie. Wypłacone środki pojawiają się na jego koncie w kilka sekund, bez dodatkowych formalności. Dzięki integracji z systemami płacowymi pracodawców, Flexee nie obciąża ich operacyjnie. Dodatkowo zapewnia płynność finansową pod wypłacane wynagrodzenie. Pracownicy zyskują cenny benefit finansowy, bezpieczeństwo i wygodę. Pracodawca otrzymuje silne argumenty rekrutacyjne i przewagę w procesach HR.

Salesbook to aplikacja służąca do zarządzania kosztami i przychodami firmy, automatyzująca proces wyliczania premii i marży dla specjalistów. Dalsze funkcjonalności: 1) wyliczanie premii dla zespołów sprzedażowych 2) automatyzacja procesu wyliczania przysługujących dni urlopowych 3) wprowadzanie danych o realizowanych procesach sprzedażowych 4) automatyzacja procesu generowania danych Klientów, wykorzystywanych do ich poprawnego fakturowania 5) prowadzenie kartotek specjalistów 6) zarządzanie kartotekami Klienta 7) zarządzanie kontraktami z Klientami 8) automatyczne generowanie raportów.

Intelligenius to system, który umożliwia przeprowadzenie pomiaru poziomu inteligencji ogólnej u badanych osób. W procesie tym wykorzystywany jest test progresywnych matryc Ravena. Istotne jest to, że rezultat badania w niewielkim stopniu zależy od posiadanego wykształcenia. Użycie matryc Ravena minimalizuje również różnice kulturowe i językowe testowanych osób. System Intelligenius składa się z aplikacji mobilnej oraz strony www. Otrzymany rezultat przedstawiany jest na tle innych uczestników badania i może być prezentowany w oparciu o różne kryteria np. wiek, płeć, lokalizacja itp..

Liftem to rozwiązanie z rodziny smart pozwalające zdalnie sterować roletami wewnętrznymi w naszych domach i biurach. System jest sterowany poprzez aplikację z poziomu smartphone, z funkcjami podnoszenia/opuszczania oraz programowania czasowego. Istotny jest brak potrzeby demontażu rolet i instalacji nowych, a jedynie wymiana samego mechanizmu sterowania. Szybkie, skuteczne i niskobudżetowe tworzenie inteligentnych pomieszczeń. Wartym podkreślenia jest fakt, że Liftem rozwiązuje problem związany z wysokim kosztem instalacji automatycznego systemu obsługi rolet. W konsekwencji produkt jest skierowany do szerokiego grona odbiorców.

MIKE System tworzący system naliczania prowizji, który ma wspomóc naliczanie prowizji dla służb sprzedaży. System będzie konfigurowalny przez użytkowników dokładnie pod ich potrzeby, uwzględniając charakterystykę pracy zespołów sprzedażowych. Może być stosowany przy sprzedaży różnych produktów i usług jednocześnie przyczyniając się do utrzymania motywacji pracowników. Będzie współpracował z istniejącymi systemami informatycznymi klientów. System posiadać będzie konfigurator naliczania prowizji, a tym samym umożliwi przygotowanie raportów prowizyjnych. Zezwoli również na wprowadzenie korekt prowizji. Przygotuje zestawienie wypłat premii wynikających z prowizji dla pracowników na UoP lub na umowy zlecenie.

Modvise to firma technologiczna zajmująca się automatyczną ekstrakcją danych ze sklepów internetowych. Codziennie monitorowane są zmiany dotyczące cen (w interwałach nawet do trzydziestu minut), dostępność produktów, oceny i opinie produktów, pozycjonowanie w wynikach wyszukiwania sklepów. Dzięki technologii opartej o chmurę oraz wykorzystania infrastruktury mikro serwisów rozwiązanie jest elastyczne i skalowalne. Dane Modvise przechowywane są w hurtowniach danych, co gwarantuje błyskawiczny dostęp do terabajtów rekordów. Wszystkie dane wizualizowane są w autorskiej platformie dającej łatwy i przejrzysty dostęp do informacji pozwalających w szybki sposób zaobserwować zaistniałe zmiany.

Finał czwartej rundy akceleracji AccelUp przewidziany jest na czerwiec 2021.


Źródło: Accelpoint

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Technologia wyznaczy strategiczny kierunek zmian w firmach

Technology trends

Miniony rok pokazał nam, jak ważna dla firm jest technologiczna dojrzałość. Dziś możemy z całą pewnością powiedzieć, że ci, którzy stosują nowoczesne rozwiązania dużo lepiej poradzili sobie z wyzwaniami, jakie postawiła przed wszystkimi pandemia. Przewidujemy, że w tym roku firmy będą kontynuować swój rozwój oparty przede wszystkim o pracę zdalną. Nasz najnowszy raport o trendach technologicznych pokazuje rozwiązania, które mogą wesprzeć kolejne etapy transformacji.

Daniel Martyniuk, Partner, lider zespołu strategii i transformacji IT w Deloitte

Strategia oparta na technologii

Rozwój technologiczny może stanowić dla przedsiębiorstw szansę na zdobycie przewagi konkurencyjnej i jednocześnie być dużym zagrożeniem dla firm, które zbyt wolno implementują takie rozwiązania. Dlatego w najnowszym raporcie „Tech Trends 2021” strategia została wymieniona, jako jeden z głównych trendów technologicznych. Osiągnięcie przewagi konkurencyjnej zdaniem ekspertów Deloitte wymaga zintegrowania strategii biznesowej i technologicznej, co da organizacji większą zwinność, skalowalność i stabilność. Tradycyjny proces opracowywania strategii biznesowej jest zbyt pracochłonny, oraz utrudnia szybką reakcję na zmieniające się otoczenie i pojawiające się możliwości rynkowe.

Dlatego też przedsiębiorstwa, które odnoszą największe sukcesy monitorują technologię, wykorzystują zaawansowane narzędzia analityczne i sztuczną inteligencję nie tylko po to, by zwiększać możliwości operacyjne firmy. Robią to też po to, aby w czasie rzeczywistym monitorować sytuację na rynku i śledzić zmiany, które mogą wpłynąć na strategiczne decyzje podejmowane przez zarządy spółek.

Anita Bielańska, Dyrektor w zespole strategii i M&A, Deloitte

Mimo, że większość uczestników badania twierdzi, że dąży do przełomowego wzrostu, 71 proc. z nich przyznaje, że odświeża strategię rzadziej niż co trzy miesiące. Prawie połowa robi to raz do roku, a prawie jedna czwarta co dwa lata. Tymczasem, skuteczna realizacja strategii korporacji wymaga ciągłego monitorowania i dostosowywania założeń, które leżą u jej podstaw. Aby było to możliwe, liderzy ds. strategii powinni współpracować z liderami technologicznymi. To da im pewność, że zespoły IT rozumieją strategię organizacji i w oparciu o jej założenia podejmują decyzje dotyczące technologii.

Warto przy tym zauważyć, że 70 proc. szefów strategii (Chief Strategy Officer) w badaniu Deloitte „2020 CSO Survey” uznała, że przełomowy wzrost jest kluczowy dla sukcesu organizacji, ale tylko 13 proc. jest przekonanych, że ich firma jest w stanie zrealizować ten strategiczny priorytet.

Wielka odnowa starego systemu

W wielu organizacjach system główny wdrażany był 15-20 lat temu i od tamtej pory podlegał ciągłej rozbudowie. Jednocześnie informatyka diametralnie się zmieniała, powstały nowe możliwości, których system główny nie potrafi wykorzystać – jak na przykład chmura. Jak zauważają eksperci Deloitte, w obecnym klimacie gospodarczym strategicznie ważniejsze niż kiedykolwiek jest, aby systemy główne w przedsiębiorstwie wspierały sprawność, innowacyjność i nowe sposoby pracy, które napędzają potencjał cyfrowy.

80 proc. organizacji przyznaje, że albo planuje, albo przechodzi właśnie transformację cyfrową. Wprowadza nowe kanały sprzedaży, obsługi klienta, narzędzia do analityki danych czy do automatyzacji procesów. Stary system główny utrudnia efektywne przeprowadzenie takiej transformacji i wymusza bardzo często, albo trudne kompromisy, albo kosztowne obejścia. Dlatego jednym z podstawowych trendów, na które wskazujemy w raporcie jest odnowa systemu głównego.

Anna Wiącek-Kocot, Dyrektor w zespole strategii i transformacji IT, Deloitte

W obliczu niepewności związanej z pandemią i napiętymi budżetami, wielu liderów IT szuka nowych sposobów finansowania inicjatyw modernizacyjnych, bardziej neutralnych pod względem kosztów i łatwiejszych w zarządzaniu operacyjnym. Przy tym, oczekują od tych inwestycji nie tylko usprawnień w pracy zespołów IT, ale też stworzenia trwałej podstawy dla innowacji, a co za tym idzie przewagi konkurencyjnej.

Zauważalny staje się trend związany z wykorzystaniem mądrze skonstruowanych umów outsourcingowych, których specyfika będzie się różnić w zależności od potrzeb i branży. Jednym z typów umów testowanych przez organizacje są operate-to-transform z partnerami wdrożeniowymi, które nakładają na nich odpowiedzialność za ciągłą modernizację systemów. Niektóre organizacje są w stanie zabezpieczyć umowy, na mocy których ich systemy zostaną zmodernizowane do platform cloud-native w ciągu kilku lat, podczas gdy koszty operacyjne organizacji pozostaną neutralne.

Od łańcucha do sieci

Wywołane pandemią zakłócenia procesów realizacji dostaw dowiodły, że łańcuchy dostaw wymagają niezwłocznej transformacji cyfrowej. Najbliższe dwa lata przyniosą znaczną zmianę w ich postrzeganiu oraz poziomie transformacji.

Producenci, sprzedawcy i inni uczestnicy rynku zaczną przekształcać swoje łańcuchy dostaw w centra generowania wartości ukierunkowanej na klienta. Część z nich już stosuje cały szereg narzędzi cyfrowych do hipersegmentacji klientów i przechwytywania sygnałów popytu z różnych części ich łańcuchów dostaw. Zdobyte informacje pomagają lepiej reagować na wahania popytu.

Szymon Braciszewski, ekspert w zespole SAP Supply Chain Management Area, Deloitte

Innym sposobem na optymalizację całego ekosystemu dostaw jest wirtualizacja dużych zbiorów danych, dzięki czemu są one łatwiej dostępne i można je wykorzystać w każdym punkcie stale rosnących sieci dostaw. Z kolei wykorzystanie robotów, dronów i innych technologii, zwiększa skuteczność, wydajność, produktywność, ale też bezpieczeństwo osób obsługujących cały ten proces.

Przekształcenie tradycyjnych łańcuchów dostaw w klientocentryczne sieci wymaga czasu, a w większości przypadków nigdy się nie skończy. Tego rodzaju przełomowa zmiana, spowodowana pandemią, może stać się nowym standardem działania. Jeżeli więc w przyszłości wystąpi zdarzenie o porównywalnej skali i znaczeniu, członkowie zarządu odpowiedzialni za łańcuch dostaw i technologię nie będą mogli usprawiedliwiać się, że nie byli w stanie go przewidzieć.

Eksperci Deloitte zapraszają na cykl webinarów, podczas których zaprezentują najnowsze „Trendy Technologiczne 2021”. Pierwszy z nich będzie poświęcony zagadnieniu nierozłączności strategii działania biznesu i technologii, rewitalizacji podstawowej infrastruktury w oparciu o platformy sieciowe, a także nowej roli łańcucha dostaw jako nośnika wartości.

Webinar odbędzie się w najbliższy piątek, 5 lutego o godz. 10:00.
Link do rejestracji znajduje się tutaj.
Raport do pobrania znajduje się tutaj.

Wideokomentarz Anita Bielańska: https://youtu.be/sqNaJtEsH_4

Wideokomentarz Anna Wiącek-Kocot: https://youtu.be/Z20GvA2JxHY

Wideokomentarz Szymon Braciszewski: https://youtu.be/57D9DSeSH7o


Źródło: Clear Communication Group

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Chatboty w Polsce [RAPORT]

chatbot rozmowa

Chatboty coraz śmielej wkraczają w nasze życie. Firmom i organizacjom dają szansę na ograniczenie kosztów i podtrzymanie kontaktu z użytkownikami, a każdemu z nas oferują możliwość nieograniczonego ani czasowo, ani przestrzennie dostępu do potrzebnych informacji. I choć z pewnością nigdy nie wyeliminują całkowicie człowieka z obszaru kontaktu pomiędzy klientem a instytucją, to już teraz w znacznej mierze wspomagają jego pracę.

24 proc. ankietowanych, którzy wzięli udział w naszym badaniu, wybiera kontakt z człowiekiem, a nie z inteligentnym programem. Sądzę jednak, że odsetek ten będzie się sukcesywnie zmniejszał w miarę rozwoju chatbotów. Niemniej zawsze pozostanie pewna grupa ludzi, która kontakt z człowiekiem będzie przedkładać ponad najbardziej nawet zaawansowaną sztuczną inteligencję. Stąd całkowite wyeliminowanie ludzi z kontaktów na linii klient – organizacja jest moim zdaniem niemożliwe. Ale z drugiej strony już dziś ¾ ankietowanych stawia na kontakt poprzez chatbota, a to sygnał, że warto zainwestować w tę technologię.

Anna Schneider, UX Specialist z Symetrii

Dlaczego chatbot a nie rozmowa z człowiekiem?

Chatbot poprawia wizerunek

Inwestycja taka daje zaś nie tylko szansę na dokonanie oszczędności np. dzięki przeniesieniu części personelu, który obsługiwał infolinię, do realizacji bardziej wymagających zadań. Okazuje się, że wykorzystanie chatbota może pozytywnie wpłynąć na odbiór instytucji czy firmy, która korzysta z takiego rozwiązania. Zdaniem ankietowanych, którzy wzięli udział w badaniu przeprowadzonym przez Symetrię, firma, która posiada chatbota, postrzegana jest jako bardziej innowacyjna, pomocna i ekscytująca. Do tego wcale nie jest odbierana jako nieludzka w swoich usługach czy sztuczna, czego z pewnością boi się wielu zarządzających organizacjami. Co ciekawe, dziś obok takich marek jak Facebook Messenger, Google czy Apple z chatbotami uczestnikom badania kojarzą się także takie marki, jak Orange, inPost, Allegro, czy IKEA, co dowodzi, że spodziewamy się botów nie tylko w połączeniu z markami stricte technologicznymi.

Zaryzykuję twierdzenie, że jako społeczeństwo dojrzeliśmy do wykorzystywania chatbotów. Wbrew licznym wątpliwościom, dzięki swojej użyteczności nie budzą one w nas negatywnych emocji, a wręcz przeciwnie, ułatwiają nam życie. 

Piotr Chwiedziewicz, Marketing Manager z Symetrii

A skoro tak to, z jakimi chatbotami chcemy mieć do czynienia?

Na miarę potrzeb

53 proc. osób ankietowanych przez agencję Symetria odpowiedziało, że woli chatboty tekstowe. Skąd taki wybór? Zdaniem respondentów pisanie jest bardziej anonimowe niż mówienie, do tego nie zawsze i nie na każdym urządzeniu można włączyć dźwięk. Sporo użytkowników to wzrokowcy, co także ma niebagatelny wpływ na popularność tego rodzaju botów. Pisanie daje także pewność, że nikt nie nagrywa rozmowy, oraz jest mniej krępujące i wygodniejsze. Jeśli jest taka możliwość, to aż 67 proc. badanych nad wpisywanie tekstu z klawiatury wybierze gotowe przyciski do komunikacji z botem, a jedynie 29 proc. woli samemu wpisywać pełne frazy.

chatbot glosowy czy tekstowy

W opozycji do tej grupy znalazło się 25 proc. ankietowanych, którzy przyznają, że wolą chatboty głosowe. Zauważają oni, że pisanie zabiera więcej czasu niż mówienie, dlatego bot, który rozpoznaje mowę, jest dla nich wygodniejszy. Pomiędzy tymi dwoma grupami plasuje się 22 proc. ankietowanych, dla których forma chatbota nie ma znaczenia, ważne, aby działał on sprawnie i skutecznie.

Chatbot na etacie

Badanie Symetrii ujawniło także, w jakich branżach użytkownicy spodziewają się chatbotów, a w jakich nawet po ich wprowadzeniu nie skorzystaliby z tego rozwiązania. I tak botami powinni zainteresować się przede wszystkim przedstawiciele branży telekomunikacyjnej, modowej i mediów/sztuki. Użytkownicy nie są zaś przekonani do wykorzystania botów w branży finansowej, medycznej i prawniczej. A jakie zadania najlepiej powierzyć botowi? 45 proc. ankietowanych wskazało na prezentację oferty firmy; 41 proc. – przyjmowanie zgłoszeń błędów lub awarii; 27 proc. zaś – przyjmowanie reklamacji. Ankietowani chętnie także poprzez kontakt z chatbotem załatwialiby sprawy urzędowe (np. ZUS, PUP, urzędy gmin itp.), umawiali terminy wizyt, wyszukiwali optymalne połączenia podczas podróżowania czy sprawdzali status przesyłki w firmach kurierskich.

kiedy korzystamy z chatbotow

Odpowiedzi udzielone przez ankietowanych w tym zakresie potwierdzają powszechną wiedzę, że bot stanowi wspaniałe narzędzie do automatyzacji powtarzalnych procesów w firmie lub organizacji, pozwalając na uwolnienie potencjału człowieka, który może w tym czasie zająć się realizacją bardziej skomplikowanych i kreatywnych zadań.

Piotr Chwiedziewicz, Marketing Manager z Symetrii

Co jednak w sytuacji, kiedy bot nie radzi sobie z danym problemem? Zdaniem 43 proc. badanych powinien zaproponować połączenie z człowiekiem. Dopiero na dalszych miejscach znalazły się takie odpowiedzi, jak ta, że powinien wyszukać w Internecie potrzebną informację i przesłać link osobie kontaktującej się (24 proc. odpowiedzi) czy wyświetlić link do strony pomocy (20 proc. odpowiedzi).

Plus minus

Zdarza się jednak, że w pewnych sytuacjach bot działa inaczej. Na jakie problemy z botami natknęli się więc ankietowani? Najczęściej chatboty nie rozumieją zadawanych pytań (53 proc. odpowiedzi), zdarza im się także przekierowywać użytkowników na stronę FAQ, zamiast udzielić odpowiedzi (44 proc.). Dla 31 proc. badanych problemem jest fakt, że chatbot „nie pamięta” całości konwersacji z danym użytkownikiem, a dla 29 proc. to, że odpowiedzi udzielane przez bota zawierają zbędne lub nieadekwatne do zadanego pytania informacje. Wady te nie przesłaniają jednak respondentom ewidentnych zalet chatbotów. Wśród nich najczęściej wymieniany jest fakt, że z botów można korzystać bez ograniczeń czasowych (57 proc. wskazań), że udzielają odpowiedzi od razu (40 proc.), że są pomocne (35 proc.) i dobre dla osób nieśmiałych (23 proc.).

Największe wady i zalety chatbotów

Wizerunek chatbota

Uczestnicy ankiety agencji Symetria UX wybrali też wizerunek, który powinien mieć chatbot. Okazuje się, że większość użytkowników (56 proc.) preferuje jak najmniej humanoidalny i zupełnie nie wskazujący konkretnej płci awatar chatbota.

Użytkownicy chcą wiedzieć, że konwersują z maszyną, a nie z człowiekiem. Dlatego już sama ikona bota powinna na to wskazywać, aby nie wprowadzać użytkowników w błąd.
Błędy jednak się zdarzają, a wtedy w użytkowniku pojawia się konsternacja. Na pytanie, co czuli, kiedy okazało się, że pomylili maszynę z człowiekiem, ankietowani odpowiadali m.in.: „Było mi głupio, nie wiedziałam, czy dalej kontynuować rozmowę”, „Trochę niezręcznie, ponieważ powinno być to od razu zaznaczane, czy rozmawiamy z botem, czy też z człowiekiem”; „Czułem się nieswojo”; „Przestałem pisać”; „Byłam rozczarowana”. – Tego typu odczucia mogą zrazić użytkowników nie tylko do firmy czy organizacji, która wykorzystuje chatbota, ale także do samego rozwiązania. Stąd niehumanoidalny awatar to jedna z cennych wskazówek, że rozmawiamy z maszyną.

Anna Schneider, UX Specialist z Symetrii

preferowany wizerunek chatbota

Rekomendacje na przyszłość

Przeprowadzone przez Symetrię badanie ilościowe wśród użytkowników chatbotów, a także analiza tych rozwiązań w różnych branżach oraz głos ich przedstawicieli ukazała stan rynku chatbotów w Polsce na koniec 2020 roku. Co wynika z analizy? Przede wszystkim, niezależnie od typu chatbota, jego interfejs powinien być maksymalnie prosty, tak by nie obciążać poznawczo użytkownika. Należy skupić się na samej rozmowie z chatbotem, a nie na różnych dodatkowych opcjach niezwiązanych bezpośrednio z samą rozmową. Widać wielki potencjał dla rozwoju interfejsów konwersacyjnych, ale również pole do usprawnień. Chatboty to rozwiązania, na które jesteśmy już dziś gotowi, byle tylko były one wyraźnie oznaczone jako boty, udzielały rzetelnych informacji, a w razie potrzeby przekierowywały rozmowę do konsultanta-człowieka. Korzystając z takiego rozwiązania użytkownicy czuć się będą anonimowi i bezpieczni, dzięki czemu nie będą krępowali się zadawać pytań, które ich nurtują. W efekcie sprawne wykorzystanie botów przyczyni się do usprawnienia komunikacji i polepszy doświadczenia klienta z marką.

POBIERZ PEŁNY RAPORT CHATBOTY W POLSCE 


Źródło: informacja prasowa Symetria 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Liczy się czas, czyli dlaczego metodyka Scrum działa

metodologia SCRUM

Scrum został stworzony przez Kena Schwabera i Jeffa Sutherlanda na początku lat 90. Od 2009 roku metodyka ta jest oficjalnie zdefiniowana w publicznym dokumencie o nazwie „The Scrum Guide”. Od tego czasu dokument był aktualizowany już 5 razy – obecnie najnowsza wersja pochodzi z listopada 2017 roku. Przewodnik od samego początku jest dostępny dla wszystkich zainteresowanych użytkowników za darmo. Do dziś został przetłumaczony na ponad 30 języków, w tym na język polski.

Czym jest Scrum?

Scrum to framework (zorganizowany system), wykorzystywany w procesach wytwarzania, dostarczania i utrzymywania złożonych produktów. Najczęściej jest nim oprogramowanie, ale może to być również dowolna inna rzecz, która dostarcza wartość końcowym użytkownikom, np. rozwój sprzętu, usług, produktów chmurowych, czy marketingowych.

System ten definiuje ramy postępowania, które są wykorzystywane w zarządzaniu wytwarzaniem złożonych produktów. Warto podkreślić, że Scrum nie jest procesem, techniką wytwórczą, czy też wyczerpującym opisem sposobu działania. W jego ramach określono jedynie ogólne reguły postępowania, w zakresie których możliwe jest stosowanie różnego rodzaju procesów i technik. Z systemem tym wiążą się również wydarzenia oraz sprinty, które odgrywają ważną rolę w działaniu metodyki.

Wydarzenia opisane w Scrumie są używane do wprowadzenia regularności i zminimalizowania potrzeby organizowania innych, nieujętych we frameworku spotkań. Wszystkie wydarzenia są ograniczone czasowo (ang. timebox), co oznacza, że mają ustalony maksymalny czas trwania.

Sercem tej metodyki jest z kolei „sprint” — ograniczony czasowo do maksymalnie jednego miesiąca, podczas którego wytwarzany jest „ukończony”, gotowy do użycia i potencjalnego wydania przyrost. Po rozpoczęciu sprintu nie można go ani skracać, ani wydłużać – jego ramy są stałe.

Zgodnie z definicją, Scrum składa się z zespołu scrumowego oraz związanych z nimi ról, wydarzeń, artefaktów (ang. artifacts) i reguł. Każdy z elementów służy konkretnym celom i jest niezbędny do osiągnięcia sukcesu w stosowaniu tej metodyki. Reguły Scruma łączą ze sobą wydarzenia, role i artefakty, definiując powiązania oraz relacje pomiędzy nimi.

Najważniejsi są ludzie

Zespoły Scrumowe są samoorganizujące się i międzyfunkcjonalne (ang. cross-functional). Samoorganizacja zespołu polega na samodzielnym decydowaniu, w jaki sposób najlepiej wykonywać pracę i dostarczyć oczekiwaną wartość, nie będąc przy tym kierowanymi przez osoby spoza zespołu. Międzyfunkcjonalność z kolei oznacza, że posiadają wszelkie kompetencje niezbędne do ukończenia pracy i nie są zależne od osób spoza zespołu.

Ich cechą charakterystyczną jest to, że dostarczają produkty iteracyjnie – powtarzając tę samą operację w pętli aż do osiągnięcia oczekiwanego wyniku – oraz przyrostowo, zwiększając szanse na jak najwcześniejsze uzyskanie informacji zwrotnej od wszystkich interesariuszy, a także na wprowadzenie ewentualnej zmiany w tworze lub w rejestrze jego wymagań. Przyrostowe dostarczanie „ukończonego” wyniku pracy zapewnia nieprzerwaną dostępność działającego produktu oraz gwarantowanie wartości użytkownikom przy każdej potencjalnie użytecznej wersji.

W zespole scrumowym wyróżniamy trzy role: Product Owner, czyli właściciel produktu, zespół deweloperski oraz Scrum Master.

Product Owner odpowiedzialny jest za maksymalizację wartości produktu i pracy zespołu deweloperskiego. Jego jednym z najważniejszych obowiązków jest zarządzanie backlogiem produktu (ang. Product Backlog), czyli uporządkowaną listą rzeczy do realizacji w obrębie danego tworu. Zespół deweloperski złożony jest z profesjonalistów, których zadaniem jest dostarczenie – na zakończenie każdego Sprintu – „ukończonego” i gotowego do potencjalnego wydania przyrostu produktu. Z kolei Scrum Master jest odpowiedzialny za promowanie i wspieranie stosowania tej metodyki. Osiągają to poprzez wspieranie wszystkich w zrozumieniu teorii, jego praktyk, reguł i wartości. Pomagają również osobom spoza zespołu scrumowego zrozumieć, które z ich interakcji z zespołem są właściwe, a które nie.

Spotkania kluczem do sukcesu

Miarą powodzenia w Scrumie są spotkania. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest ich zdecydowanie za dużo, ale odgrywają istotną rolę w finalizacji prac. Dzięki nim wszyscy członkowie zespołów scrumowych są informowani na bieżąco o postępie prac. Najbardziej charakterystycznym jest „daily standup”, czyli codzienne spotkanie dla zespołu deweloperskiego. Takie zebranie powinno trwać do 15 minut, a zespół w tym czasie planuje pracę na najbliższe dwadzieścia cztery godziny.

Kolejne z nich to „sprint planning” – spotkanie określające cel sprintu oraz plan pracy do wykonania w jego ramach. Jest to „sprint backlog”, który powstaje dzięki współpracy członków zespołu.

Następnym spotkaniem jest „sprint review”, który jest organizowany na zakończenie sprintu w celu przeprowadzenia inspekcji przyrostu i, jeśli zajdzie taka potrzeba, dostosowania backlogu produktu. Podczas przeglądu sprintu zespół oraz interesariusze wspólnie analizują to, co zostało ukończone w sprincie oraz rozważają, co mogłoby być wykonane w następnej kolejności, aby zoptymalizować wartość.

Ostatnim jest „sprint retrospective”. To okazja dla zespołu scrumowego do przeprowadzenia inspekcji swoich działań i opracowania planu usprawnień, który zostanie wcielony w życie w najbliższym sprincie.

Firmowy znak jakości

W firmie ITMAGINATION projekty w metodyce Scrum są realizowane już od lat, niezależnie od tego, czy zespół pracuje w strukturach organizacji, czy u zewnętrznego klienta. Dzięki temu systemowi możemy sprostać nawet największym oczekiwaniom, razem z klientem realizując ustalone wcześniej założenia. Choć jeszcze kilka lat temu Scrum nie był aż tak popularny, dzisiaj nie musimy już przekonywać żadnego z naszych klientów do pracy tą metodyką. W związku z tym ITMAGINATION może się na przestrzeni ostatnich lat poszczycić wieloma projektami, które zostały zrealizowane w założonym czasie i budżecie, jednocześnie nie zapominając o elastyczności przy określaniu wymagań względem powstającego produktu.

W ITMAGINATION grupy projektowe zawsze są dopasowane do potrzeb konkretnego projektu oraz klienta. Dobierając poszczególne osoby dbamy, aby zespół był międzyfunkcjonlany i samoorganizujący tak, by mógł samodzielnie wykonać wszystkie zadania w projekcie. W skład takiego teamu poza programistami wchodzą specjaliści od QA, bezpieczeństwa, DevOps, analizy biznesowej i systemowej czy User Experience.

Pracę zespołu deweloperskiego wspiera Scrum Master, dbając o organizacje i przebieg wydarzeń scrumowych. Usuwa przeszkody ograniczające postępy, głównie poprzez ułatwienie komunikacji między zespołem a pozostałymi interesariuszami. Scrum Master w szczególności jest pomocny, gdy projekt jest realizowany dla organizacji, w której Scrum nie jest jeszcze w pełni przyjęty.

Najważniejszą rolą z punktu widzenia klienta jest Product Owner. Jest on odpowiedzialny za maksymalizację wartości produktu poprzez odpowiednie zarządzanie backlogiem produktu (rejestrem wymagań), w tym jasnego artykułowania wymagań i porządkowania elementów w sposób pozwalający jak najlepiej osiągać założone cele. Rolę Product Ownera w projektach komercyjnych zazwyczaj przyjmuje przedstawiciel klienta, odpowiedzialnego za projekt po stronie zamawiającego. ITMAGINATION wspiera go dzięki analitykowi biznesowo-systemowemu, który wspomaga go w zarządzaniu wymaganiami, w tym analizie, definiowaniu oraz dokumentowaniu potrzeb. W zależności od potrzeb i doświadczenia klienta w projektach IT, analityk biznesowy może przejąć większą odpowiedzialność i pełnić rolę tzw. Proxy Product Ownera – w tym modelu klient bardziej skupia się na potrzebach/wymaganiach i ich odpowiedniej priorytetyzacji. Analityk z kolei dba o odpowiednią dekompozycję i dokumentację wymagań oraz przyjmuje odpowiedzialność za komunikowanie ich do zespołu deweloperskiego.

Niezależnie od wybranego sposobu pracy, Product Ownera zawsze wspiera Scrum Master, który dba, aby cele, zakres i domena produktowa były zrozumiałe dla wszystkich. Wspiera również komunikację pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi stronami.

Z naszego doświadczenia wynika, że metodyka Scrum sprawdza się zarówno w projektach typu „start-up”, gdzie konieczne jest szybkie uruchomienie produktu (tzw. MVP – Minimum Viable Product), jak i projektów o dłuższym stażu, będących w tak zwanej „stabilizacji i rozwoju”. Wówczas sprinty mogą być łączone w tzw. „releasy”, gdzie biznes ma pełną kontrolę nad funkcjami i zmianami wdrażanymi na produkcję z wersji na wersję.


Autor: 

Michał Łaszcz – Senior Software Analyst w ITMAGINATION

 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF

Jeszcze bardziej usprawniona analiza mediów: oto najnowsza wersja Neticle Media Intelligence

Flagowy produkt Neticle istnieje już od ośmiu lat, ale firma wciąż jest pełna pomysłów odnośnie tego, jak najlepiej służyć klientom rozwiązaniami do analizy tekstu. Zespół Neticle pracował nad dostarczeniem ulepszonych narzędzi do następujących celów:

  • Mniej pracy ręcznej i szybsze podejmowanie decyzji

Użytkownicy Neticle Media Intelligence mogą teraz wyświetlać insighty za pomocą jednego kliknięcia w inteligentnym okienku rozwijania. Mogą zrozumieć wszystkie trendy i elementy odstające świata online i otrzymywać automatyczne powiadomienia o dynamice i zmianach dowolnego rynku.

  • Dopasowanie do potrzeb międzynarodowych firm

Neticle rozróżnia wzmianki pod względem geograficznym, co oznacza, że można osobno sprawdzić reputację firmy w Austrii lub na przykład w Niemczech. Analiza treści jest dostępna w 19 językach z precyzją na poziomie ludzkim, dzięki czemu użytkownicy mogą nadzorować swoją międzynarodową działalność w czasie rzeczywistym.

  • Łatwiejszy eksport i integracja danych

Dzięki Neticle Data API możliwe jest zintegrowanie wskaźników KPI, insightów z mediów społecznościowych i danych konkurencji w systemach wewnętrznych. Użytkownicy mogą nawet tworzyć połączenia danych z wewnętrznymi platformami i pulpitami nawigacyjnymi w czasie rzeczywistym, lub eksportować dane w celu utworzenia własnego raportu w formatach PNG, JPEG, XLSX, CSV lub SVG.

Jak wyglądał proces tworzenia?

Nasi specjaliści ds. Kont otrzymują wiele informacji zwrotnych od klientów, co bardzo nam się podoba. Musieliśmy znaleźć równowagę pomiędzy dodaniem jak największej liczby nowych funkcji i utrzymaniem stabilnie działającego systemu. Uwielbiałem pracować nad rozwojem produktu z naszym zespołem. Niesamowite było zobaczyć, na ile sposobów można rozwiązać dany problem. Wiele się od siebie nauczyliśmy.

Róbert Horváth, dyrektor techniczny Neticle

Po pewnym czasie zespół frontendowy opracował jasny obraz tego, jaki jest ostateczny cel, a wizja ta pomogła podjąć decyzje, które funkcje uwzględnić i jak wdrożyć je w produkt.

Ostateczny produkt jest świetny, jestem bardzo zadowolony z rezultatu! Bardzo się rozwinęliśmy jako zespół, czasami miałem wrażenie, że potrafimy czytać sobie nawzajem w myślach, co widać w naszym kodowaniu.

Ádám Szigeti, programista Frontend Neticle

Inteligentne narzędzie Neticle do analizy mediów i tekstu przeszukuje internet (artykuły, fora, posty w mediach społecznościowych, komentarze) w celu zebrania publicznych wzmianek o dowolnej marce lub produkcie, a następnie analizuje wzmianki za pomocą swojego algorytmu, pracującego niemal z ludzką precyzją. Firma powstała w 2012 roku jest obecna na rynku 18 krajów. Oprócz analizatora mediów, Neticle oferuje klientom również narzędzie ankietowe oraz dwa API.

Więcej informacji o Neticle znajduje się pod tym adresem.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF