Stworzył platformę, która jest przyszłością rynku pracy. Wywiad z Danielem Robaczewskim

- Vaqat rozwiązuje kluczowe problemy współczesnego rynku pracy - powiedział w wywiadzie dla Brief.pl Daniel Robaczewski, CEO Vaqatu, start-upu, który stworzył innowacyjną platformę łączącą menedżerów ze studentami.
Skąd pomysł na Vaqat?
Daniel Robaczewski: – Pomysł na Vaqat narodził się z doświadczeń, jakie miałem podczas pracy w konsultingu, gdzie po częstych 16-20 godzinnych dniach pracy zaczynałem odczuwać skutki nadmiernego obciążenia zadaniami i stresem. Kiedy moje zdrowie podczas projektu w Pakistanie pogorszyło się i trafiłem do szpitala, zdecydowałem, że stworzę platformę, która pomoże odciążyć pracowników, jednocześnie umożliwiając zdobycie realnego doświadczenia zawodowego dla studentów. Mam świadomość, że brak możliwości odbycia stażu jest poważnym problemem wśród osób uczących się – sam się z nim mierzyłem jeszcze nie tak dawno. Niestety, wiele firm nie oferuje programów stażowych, a te które je mają, często szukają studentów trzeciego roku lub wręcz magisterki. Uważam, że Vaqat rozwiązuje kluczowe problemy współczesnego rynku pracy. Po pierwsze, pomaga pracownikom uniknąć nadmiernego obciążenia pracą i stresu, które mogą prowadzić do problemów zdrowotnych, a osobom uczącym się pozwala na zdobycie realnego doświadczenia zawodowego, co może być korzystne dla ich przyszłej kariery.
W jaki sposób Vaqat wspiera procesy rekrutacyjne?
– Podczas wykonywania zadania lub projektu, firmy mają możliwość zaobserwowania, jak dany student lub studentka się komunikuje, czy jest responsywny w kontekście działań zespołowych oraz jak dobrze potrafi zarządzać czasem i deadline’ami. Te umiejętności są bardzo ważne w świecie biznesu, a jednocześnie bardzo ciężkie do zweryfikowania w formie klasycznej rozmowy rekrutacyjnej. Dodatkowo, organizując zadania dla studentów z wielu uczelni jednocześnie, przedsiębiorstwa mają szansę na pokazanie swojego wizerunku i employer branding na szerszą skalę, co może przyciągnąć zainteresowanie potencjalnych pracowników. Ponadto, sprawdzenie umiejętności w ten sposób może pozwolić firmom na zidentyfikowanie najbardziej utalentowanych kandydatów już na pierwszym roku studiów, co pozwala zbudowanie relacji ze studentami zanim zainteresuje się nim / nią konkurencja. W porównaniu do tradycyjnej rekrutacji, w której osoby starające się o staż lub pracę muszą przeprowadzać rozmowy kwalifikacyjne lub testy w odrębnych terminach i miejscach, taki sposób pozyskiwania kandydatów daje również szansę na sprawdzenie osób z różnych uczelni na raz, także tych zagranicznych. To pozwala na bardziej obiektywne porównanie ich umiejętności, bez względu na pochodzenie czy wykształcenie. Przykładem takiej rekrutacji może być zestawienie studenta z niewielkiej uczelni, na przykład z Witten, ze studentką z prestiżowego Cambridge. Pozwala to na bardziej efektywne i uczciwe wybranie kandydatów, co przekłada się na lepsze wyniki rekrutacyjne i zadowolenie pracodawców.
A co zyskuje student?
– Przede wszystkim, sam widzi, co czeka go w przyszłej pracy, bo realizuje rzeczywiste zadania i projekty zlecane przez firmę. Dla wielu osób ważne jest, aby praca była zgodna z ich zainteresowaniami i oczekiwaniami, w związku z tym taka forma rekrutacji może im to umożliwić. Pokazując rzeczywistą pracę, przedsiębiorstwa mogą nie tylko zrekrutować sprawdzonych kandydatów, ale przede wszystkim takich, którzy będą zadowoleni z wykonywanej pracy. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko, że pracownicy odejdą po krótkim czasie z pracy, ponieważ spodziewali się czegoś innego lub zadanie okazało się dla nich nie do zniesienia. W ten sposób można zwiększyć retencję pracowników i stworzyć bardziej zadowolony oraz produktywny zespół.
Jakiego rodzaju zadania pojawiają się na platformie?
– Na Vaqacie można znaleźć różnorodne zadania, m.in. tłumaczenia, benchmarki/research, modelowanie, tworzenie prezentacji, programowanie, store checki oraz porządkowanie baz danych. Korzystanie z platformy pozwala firmom na uzyskanie dostępu do studentów studiujących najróżniejsze kierunki, od informatyki po finanse. Studenci są także duże tańsi w zatrudnieniu, nawet kilkudziesięciokrotnie, niż doświadczeni eksperci na platformach freelancerskich.
Dlaczego radziłbyś firmom outsourcować tego typu zadania do studentów?
– Oddanie takich zadań osobom uczącym się może być korzystne z kilku powodów. Po pierwsze, koszt pracownika, zwłaszcza analityka, jest znacznie wyższy niż wynagrodzenie studenta za godzinę pracy. Ponadto, zatrudnienie go do wykonania konkretnych zadań może ułatwiać pracę w firmie już zatrudnionym pracownikom. Dzięki temu, że studenci wykonują zlecone im zadania, pozostali mogą skupić się na bardziej zaawansowanych projektach, co pozwala na zwiększenie produktywności i oszczędności czasu. Zatrudnienie studentów do wykonania konkretnych zadań może również dostarczyć przedsiębiorstwu wartościowych danych rekrutacyjnych. Firmy mogą w ten sposób obserwować, jak potencjalni kandydaci radzą sobie z konkretnymi zadaniami i jakie umiejętności posiadają. Dzięki temu mogą lepiej dostosować wymagania rekrutacyjne i zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie odpowiednich osób na właściwe stanowiska. Oprócz tego, zatrudnienie osób uczących się może przynieść korzyści również dla nich samych. Mają oni szansę pracować w konkretnej firmie, zyskują doświadczenie i umiejętności, które mogą wykorzystać w przyszłości. Zdobywają również cenne kontakty w branży i wzbogacają swoje CV już od pierwszego roku studiów.
Co jeśli firma chce jednak zatrudnić stażystę na pełen etat? Czy pojawiły się takie projekty na platformie?
– Zatrudnienie studentów na kilka miesięcy w trybie pół-etatu może być korzystne dla firm, szczególnie w przypadku, gdy potrzebują wsparcia w konkretnych projektach. W ten sposób mogą pracować z elastycznym grafikiem, co pozwala na dostosowanie harmonogramu pracy do ich zajęć akademickich, a firma płaci tylko za przepracowane godziny. Ponadto, taka forma zatrudnienia może być korzystna dla młodzieży, która chce zdobyć doświadczenie w konkretnej branży zanim podejmą oni pełnoetatową pracę. Wiele firm przed zatrudnieniem studentów na cały etat zleca im krótkie zadania testowe, które pozwolą na ocenę ich umiejętności i kompetencji. W przypadku pracy na pełen etat, Vaqat może być mniej przydatny, gdyż większość studentów studiuje dziennie i nie ma czasu na pełen etat. W takich przypadkach, bardziej bym polecał zaproszenie studenta na bezpośredni staż w firmie.
Ostatnio zebraliście rundę finansowania, jakie macie plany na kolejne miesiące?
– Przede wszystkim, jako zespół skupiamy się na rozwoju naszej platformy, która umożliwia łatwe i efektywne zarządzanie procesami biznesowymi dla firm. Chcemy nadal rozwijać i udoskonalać Vaqat, aby spełniał potrzeby naszych klientów i był łatwy w obsłudze dla każdego. Planujemy również rozwój naszego zespołu, w tym zatrudnienie nowych pracowników o różnych specjalizacjach. W kolejnych miesiącach skupimy się na wprowadzeniu modelu subskrypcyjnego, co pozwoli klientom na korzystanie z usług w sposób bardziej przewidywalny i opłacalny dla ich modeli biznesowych. Zwracając szczególną uwagę na ochronę poufności danych naszych klientów, planujemy wprowadzenie automatycznych NDA (umów o zachowanie poufności), które będą gwarantować bezpieczeństwo danych na których pracują studenci. Zapraszamy już teraz do kontaktu z nami, ponieważ chętnie tworzymy dodatkowe narzędzia, które spełniają oczekiwania wszystkich przedsiębiorców, którzy poszukują wsparcia studentów.
::