BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Arabii Saudyjskiej wystarczyło 70 lat. Polska ma szansę zrobić to szybciej (wideo)

W sierpniu 2012 roku rozmawiałem z Maherem Eldalym, byłym dyrektorem marketingu Coca-Coli, który wówczas przeniósł się do Arabii Saudyjskiej, by pracować dla koncernu spożywczego Sadafco. Już wtedy mówił rzeczy, które dziś – z perspektywy ponad dekady – brzmią jak lekcja dla Polski. Arabia Saudyjska, państwo istniejące zaledwie od lat 30. XX wieku, w 70 lat zbudowała własną potęgę gospodarczą i rozpoznawalną markę.

#ZbudujemyMarkePOLSKA

#zArchiwumBriefu

Polska, mając dziś znacznie większe możliwości technologiczne i komunikacyjne, wciąż nie wykorzystuje swojego potencjału. To powinno dać nam do myślenia.

Najważniejsze wątki rozmowy (2012)

Tani dostęp do energii i surowców – litr benzyny kosztował wówczas około 30 groszy, co symbolizowało przewagę kosztową i potencjał inwestycyjny.

Młode państwo, silny fundament – Arabia Saudyjska powstała na fundamencie zjednoczenia plemion, religii i bogactwa ropy.

Rynek otwarty, ale z regułami – każdy mógł prowadzić biznes, pod warunkiem współpracy z lokalnym partnerem (tzw. sponsorem).

Ogromny popyt na marketing – standardy marketingu w Polsce były już wtedy bardziej rozwinięte niż w Arabii, co otwierało szanse dla naszych specjalistów.

Marka jako filar – Saudia, lokalny brand nabiałowy, miała świadomość na poziomie 90% społeczeństwa – porównywalną z Coca-Colą w Polsce.

Konsumenci wybierają jakość, nie cenę – marketing nie opierał się na promocjach, lecz na budowaniu wartości i zaufania.

Dlaczego Arabia Saudyjska odniosła sukces?

1. Strategiczne planowanie – od lat 70. wprowadzano pięciolatki inwestycyjne, które konsekwentnie rozwijały infrastrukturę, edukację i gospodarkę.

2. Fundusze i inwestycje – powstanie Public Investment Fund (PIF), który finansował strategiczne projekty i megainwestycje.

3. Wizja 2030 – konsekwentna strategia dywersyfikacji i megaprojekty (Neom, Qiddiya), które dziś budują globalny wizerunek Arabii.

4. Kapitał ludzki – setki tysięcy studentów wysyłanych na stypendia zagraniczne, inwestycje w edukację i kompetencje.

5. Silne centrum decyzyjne – państwo wyznacza kierunek, zatrudnia ekspertów i realizuje spójną strategię.

A Polska – 12 lat później?

Dziś mamy przewagi, o jakich Arabia Saudyjska mogła tylko marzyć:

– internet i media społecznościowe,

– prężne startupy i firmy technologiczne,

– dostęp do globalnych rynków,

– członkostwo w Unii Europejskiej.

Ale… nasze startupy i innowacyjne firmy uciekają za granicę.

Dlaczego?

Bo brakuje koordynacji działań.

Bo brakuje jednego ośrodka odpowiedzialnego za markę kraju.

Państwo w tej roli powinno działać jak zarząd wielkiej korporacji:

– wiedzieć, dokąd zmierza,

– wyznaczać cele strategiczne,

– zatrudniać ekspertów od marki, którzy przygotują i wdrożą plan.

Dopiero potem można budować kampanie dla poszczególnych sektorów:
– dyplomacji,
– eksportu i importu,
– sportu,
– turystyki,
– sztuki i kultury.

Bez wizji Polska pozostaje krajem wielkiego potencjału, ale bez spójnej opowieści o sobie.

Wnioski – Polska może szybciej

Arabia Saudyjska w 70 lat stworzyła państwo, które dziś inwestuje globalnie i konsekwentnie realizuje swoją wizję. Polska ma wszystkie narzędzia, by zrobić to szybciej i skuteczniej – pod warunkiem, że wreszcie zdecydujemy się na strategię marki Polska.

To od nas zależy, czy za 10–15 lat będziemy krajem, z którego uciekają startupy, czy krajem, którego technologie i innowacje budują silną i nowoczesną markę Polska.

Grzegorz Kiszluk