Źródło: HLTV
Turniej CS:GO w Katowicach jest jedną z najważniejszych imprez w e-sportowym kalendarzu. Niedzielny finał zwieńczył 10-dniowe zmagania 16 drużyn o główną nagrodę 400 tysięcy dolarów.
Z szesnastu początkowo rywalizujących drużyn jedynie 6 z nich miało okazję zagrać w Katowickim Spodku przed ogromną publicznością, a zwycięzca mógł być tylko jeden. Ostatecznie w finale naprzeciwko siebie stanęło G2 oraz FaZe, tym drugim w końcu udało się podnieść puchar Intel Extreme Masters. Pomimo wydawałoby się jednostronnego wyniku 3:0 w mapach, walka była zaciekła, a na każdej z map wielokrotnie było blisko odwrócenia losów spotkania. Spotkanie rozegrało się na Inferno (wybór Faze), Mirage (wybór G2) oraz Dust 2 (wybór Faze), z czego najwięcej emocji mógł budzić pojedynek na mapie numer dwa. Potrzebne było 28 rund dogrywki, czyli w sumie 58 rund, aby wyłonić zwycięzcę mapy, a cały mecz trwał prawie 5 godzin. Ostatecznie to Faze sięgnęło po puchar, stając się o 400 tysięcy dolarów bogatsze oraz pozostawiając G2 z kolejnym przegranym finałem w cyklu IEM. Warto jeszcze wspomnieć o nagrodzie MVP całego turnieju, która trafiła do Brokyego.
