Uber vs. iTaxi – kto wygra w real time marketingu?

Real time marketing często kojarzony bywa z kryzysami. Popełniane przez marki pomyłki zdarzają się, jednak nie zawsze potrafią one wyjść z nich obronną ręką. Tym razem faux pas popełnił Uber. Klienci marki poczuli się zawiedzeni, a przecież chodzi tu o ich zawożenie! Kryzys dostrzegła konkurencyjna firma iTaxi. Kto wygra tę potyczkę w czasie rzeczywistym?

W ciągu ostanich lat w mediach społecznościowych, zauważalna jest aktywność marek w kontekście real time marketingu. Coraz więcej brandów, zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest kontakt z klientem w czasie rzeczywistym, tym bardziej, że takie działania są wciąż mocno eksponowane w mediach. Niezbędny do tego jest ciągły monitoring internetu, aby łatwiej było wyłapywać wpisy na temat danej marki. Ostatnim głośnym tego typu działaniem była akcja Volvo, gdy marka zaoferowała autorowi wpisu na swój temat możliwość wypożyczenia samochodu na weekend.

Pozostając w tematyce samochodów – dziś mowa o Uberze, który wysłał do swoich klientów ofertę… zawierającą błąd językowy. I tak zamiast zawieźć postanowił ich zawieść.

Na Facebooku momentalnie pojawiły się wpisy wytykające ów błąd. Jak wyglądała rekcja marki?

 

Jak widać włączona autokorekta może być przyczyną kryzysu, z którego jednak marce udało się wyjść obronną ręką, oferując spostrzegawczym klientom 20 proc. zniżki. Jednak swoją szansę na wykorzystanie potknięcia firmy dostrzegła także i to równie szybko jej konkurencja – iTaxi. Oto w jaki sposób zareagował przedstawiciel marki:

 

Która firma Waszym zdaniem lepiej „wyszła” na pomyłce językowej?

:: 

Zdjęcia: Facebook; Fotolia, Autor: starflamedia

 

 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF