...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Wyniki konkursu Muzyczny BRIEF – Wygraj bilet na Audioriver 2017

Audioriver to jeden z najważniejszych festiwali muzycznych w Polsce i zarazem wydarzenie jedyne w swoim rodzaju. To tutaj można jednocześnie zobaczyć najsłynniejszych na świecie reprezentantów house'u, techno i drum & bassu, jak i światowe gwiazdy elektroniki ocierającej się o pop, rock czy hip-hop. 12. edycja Audioriver odbędzie się w dniach 28-30 lipca 2017 w Płocku – na plaży nad Wisłą i w kilku innych lokalizacjach.

Muzyczny BRIEF – konkurs

  WYNIKI KONKURSU

Z nadesłanych odpowiedzi konkursowych redakcja wybrała te najciekawsze i najbardziej pomysłowe. Autorzy poniższych odpowiedzi zostaną nagrodzeni dwudniowymi karnetami na Audioriver 2017. Do autorów odpowiedzi zostaną wysłane wiadomości e-mail z informacją odnośnie odbioru karnetu.

  1. Ej Kochani… moment, chwila,
    jak dużego trzeba skilla?
    żeby wygrać te bilety,
    i w CZELUŚCI wpaść podniety?

    No to okey, coś tam skrobnę
    tylko na line-up’a ziornę.

    Co ja widzę?!?! LAZARUSA??
    Zatem opcja na lizusa!

    „Briefa” czytam maniakalnie!
    S.P.Y jest w planie? Idealnie!

    Rzućcie bilet i po KRZYKU,
    potrzebuję brzmień zastrzyku.

    Wśród tych gwiazd jest Emoczo,
    o mój Boże jak uroczo…

    Zapomniałem! Wy najlepsi!
    Nikt się z Wami tak nie pieści!

    Brać na litość? Nie zamierzam!
    W inne tony wręcz uderzam.

    Coś jak Sept live, Keeno, Dekay,
    hej Anita weź nie czekaj!

    Muszę ujrzeć Birdy Nam Nam!
    Worki złota za to dam Wam!

    Kogo znajdziesz godniejszego?
    Mnie! Pawełka! Najsłodszego!

    Chcę na Mike’a, Solomuna!
    I w powietrzu poczuć… skuna (sic! really sorry)

    Jezus Maria będzie Last Blush,
    serio Ludzie dość mi już.

    Kilku MC będzie jatka,
    niczym przy nich moja gadka 🙁

    Więc nie bądźcie tacy źli,
    i ten bilet dajcie MI!

  2. A ja trochę inaczej, bo za pieniądze, które mogłabym oszczędzić na swoim bilecie, kupiłabym bilet mamie. Od dawna planuję ją zabrać na jakiś festiwal, żeby poczuła że żyje, a to by była idealna okazja na taki prezent. Wiem, że po cichu marzy jej się w końcu wyrwać, zaszaleć, trochę mi nawet zazdrości, że jeszcze „mam te lata”, a niepotrzebnie bo fajna babka z niej! Nawet jakby miała by tam spędzić jeden dzień to jestem pewna, że byłaby wniebowzięta! Z resztą tak jak ja 🙂  Autorkę odpowiedzi prosimy o wiadomość prywatną na Facebooku z podaniem adresu e-mail. 
  3. Taka impreza w te wakacje!?
    Bardzo proszę o karnet Państwa redakcje!
    Na Audioriver nigdy nie byłam, a zawsze o tym marzyłam!
    To wydarzenie jedyne w swoim rodzaju i to właśnie w naszym kraju!
    Płock miasto tak urokliwe, klubowiczów pozytywnych tam tyle!
    A Skład co roku nie byle jaki i jak tu nie jechać na balet taki?!
    Joris Voorn i Solomun moi ulubieni DJE, gdy ich słyszę to aż promienieje!
    W głowie od dawna szumi mi tylko jedno – tak! to jest właśnie muzyka TECHNO!
    Nie wspomnę o klimacie, jaki musi tam panować!
    Inne open airy mogą się po prostu schować!
    Bardzo bym chciała być częścią tego wydarzenia, aby mieć potem piękne wspomnienia!
    Przyrzekam więc godnie BRIEF reprezentować i przez cały festival ładnie tańcować! 🙂
  4. Chciałbym pojawić się na Audioriver,
    by się odprężyć przy muzyce ku temu właściwej,
    by dać się ponieść nadciągającym muzycznym falom,
    które na plaży w Płocku z pewnością dobry grunt utrwalą 😀
    poza tym bardzo lubię muzykę elektroniczną,
    więc być na tym festiwalu jest rzeczą logiczną,
    zresztą w tym roku jest tak niezwykłe granie,
    że chyba każdy fan elektro ma ów event w planie,
    a ja to szczególnie bo tam tacy artyści,
    którzy na mojej playliście są przecież oczywiści,
    dobra muza od Baascha zawsze na mnie działa,
    np. „kind of Coma” sprawia,że w transie jest większość mojego ciała,
    ZHU to dla mnie promienie Słońca,
    kawałka „Paradise awaits” mógłbym słuchać bez końca,
    podobnie Carla Craiga, którego niezwykłe sety,
    sprawiają, że pierwszy raz je słysząc chce się powiedzieć „o rety!”
    do tego jeszcze Birdy Nam Nam, który ze swoim turtablizmem tworzy swego rodzaju niszę,
    na polskim rynku nie częstą więc cieszę się zawsze gdy ich słyszę,
    dajmy na to kawałek „defiant Order”
    bujam się przy nim jak tylko mogę 🙂
    dlatego proszę drogą redakcję Brief
    by pozwoliła mi poczuć świeżych energetycznych brzmień zew,
    byłoby to dla mnie spełnienie marzeń,
    móc zostać świadkiem tak niecodziennych wrażeń,
    móc upajać się wokoło okalającą muzyką,
    i słyszeć jak przy niej fale Wisły milkną,
    zresztą móc się pod sceną zanurzyć w tym niezwykłym transie,
    czy ktoś bardziej niż ja ma na to parcie? 😀
    tak bardzo bym chciał właśnie przy płockich scenach,
    nurkować głęboko w elektronicznych akwenach,
    a miłoby było robić to w tandemie,
    bo w mojej dziewczynie również niezwykła energia drzemie,
    proszę więc rozpatrzyć także mą kandydaturę,
    by dni pod koniec lipca były kolorowe a nie bure 🙂
  5. Kilka dni temu miałem bardzo niespokojną noc – cały czas jurnie przebierałem nogami. Jak się obudziłem to nie wstałem lewą nogą tylko obiema naraz, które w pewien regularny sposób poruszały się synchronicznie. Jadąc w zatłoczonym tramwaju do pracy nie mając nad ich spójnymi aczkolwiek niefrasobliwymi ruchami kontroli skutecznie pokopałem jedna staruszkę, kanara i dwóch kibiców lokalnego klubu. Z pracy tego dnia się zwolniłem, bo zamiast dojść do stanowiska komputerowego zacząłem bezwiednie kręcić piruety pod gabinetem szefa. Dość tego – pomyślałem – i udałem się do ortopedy odstawiając istny musical Chicago na schodach szpitala. Doktor orzekł jednomyślnie – to STN, czyli syndrom tanecznych nóg i przepisał mi bilet na Audioriver.

Anita Florek