2022/2023… jaki był?\jaki będzie? w kinach

Mądrzy ludzie powiadają, że w życiu najważniejszs jest chwila obecna i nie warto zajmować się przeszłością - bo już minęła i nie możemy nic w niej zmienić, nie ma sensu zajmować się przyszłością - bo jest nieprzewidywalna czego nauczyło nas kilka ostatnich lat. Jednak moja niezaspokajalna ciekawość sprawiła, że zapytałem najlepszych ekspertów w poszczególnych branżach, o ich osobiste doświadczenie minijającego roku oraz prawdopodobieństwo wydarzeń w 2023.

 

Na przełomie 2022 i 2023 rozmawiam z ekspertami z różnych dziedzin związanych z biznesem, z marketingiem, z komunikacją marketingową…

Mądrzy ludzie powiadają, że w życiu najważniejszs jest chwila obecna i nie warto zajmować się przeszłością – bo już minęła i nie możemy nic w niej zmienić, nie ma sensu zajmować się przyszłością – bo jest nieprzewidywalna czego nauczyło nas kilka ostatnich lat.
Jednak moja niezaspokajalna ciekawość sprawiła, że zapytałem  najlepszych ekspertów w poszczególnych branżach, o ich osobiste doświadczenie mijającegojącego roku oraz prawdopodobieństwo wydarzeń w 2023.u

 

 

Mariusz Spisz, członek zarządu Multikina, powiedział mi:

● ostatnie 3 lata dla kin, nie tylko w Polsce, obfitowały w rzeczywiście dramatyczne i burzliwe wydarzenia, jakich nigdy przedtem nie doświadczyłem swojej 20-letniej karierze zawodowej;

● na szczęście rok 2022 był czasem odbudowy kina po okresie pandemii, powolnego powrotu widzów do sal kinowych, któremu towarzyszył powrót reklamodawców;

● warto podkreślić, że rok 2019 był rekordowy i sale kinowe odwiedziło ponad 60 milionów widzów – tym bardziej dramatycznie odebraliśmy to co wydarzyło się w roku pandemii;

● na to, co działo się w tym okresie w polskich kinach wielki wpływ miała  równie dramatyczna sytuacja w kinie światowym, szczególnie w Hollywood;

● spodziewamy, że 2022 zamknie się liczbą odwiedzających nas widzów tylko o około 30% mniejszą niż w rekordowym 2019;

● podobny wynik odnotujemy jeśli chodzi o wydatki reklamowe na reklamę w kinach;

● kino hollywoodzkie również szybko powraca do wyników przed pandemią;

● mniej optymistyczny jest fakt, że widzowie nie wrócili tak licznie na polskie produkcje filmowe,  jak na produkcję hollywoodzkie;

● daje się też dostrzec tendencję, że w obliczu dużej konkurencji platform streamingowych, widzowie wybierają się do kina na produkcje naprawdę spektakularne;

● nadal, dostrzegalna jest różnica  między wybraniem się na film, a wybraniem się do kina;

● warto również odnotować, że pokolenia „Z” i „Alfa” wróciły do kin po pandemii szybciej niż inne pokolenia.

Grzegorz Kiszluk