3 technologie, które ułatwiają życie niewidomym

Nie sposób przecenić znaczenia zmysłu jakim jest wzrok. Dzięki niemu człowiek otrzymuje aż 90% informacji o otaczającym go świecie. Jak w takim razie wygląda życie osób niewidomych i słabowidzących, których, jak szacują eksperci, do 2020 roku będzie 275 mln? Czy nowe technologie mogą im jakoś pomóc?

Jeszcze 20 lat temu osoba niewidoma czy słabowidząca mogła liczyć tylko na własny słuch i kilka dodatkowych urządzeń jak zegarek głośnomówiący czy zwykła laska oraz na psa-przewodnika. Teraz osoby z wadą wzroku mogą pokładać nadzieję w kreatywności wynalazców i szybko rozwijającej się technologii.

Kwestia niepełnosprawności i problemów, które człowiek przy tym doświadcza, jest wciąż aktualna. Oprócz społecznego wykluczenia, osoby niewidome mogą także doświadczyć wykluczenia wirtualnego, a przecież świat po drugiej stronie ekranu nabiera w naszych czasach ogromnego znaczenia. W związku z tym również i na znaczeniu zyskują technologie, które skierowane są na podniesienie jakości życia takich osób. Co bardzo cieszy.

Udogodnienia online

 

Osoba niewidoma w XXI wieku nie musi posługiwać się alfabetem Brajla by nadal móc z łatwością odczytywać teksty, przeglądać strony internetowe, czytać książki. Na dzień dzisiejszy do jej dyspozycji jest kilkunaście aplikacji, pozwalających na odsłuchanie drukowanej informacji. Taką wbudowaną funkcję posiadają niektóre systemy operacyjne komputerów i smartfonów (np. VoiceOver na IOS).

Również social media wkrótce otworzą się bardziej na osoby niewidome. Mark Zuckenberg zapowiedział wprowadzenie nowej aplikacji, która pozwoli na… słuchanie zdjęć, opublikowanych na Facebooku. Program będzie opisywał zdjęcia, używając podstawowych haseł: drzewo, 3 osoby, uśmiech, słonce, morze itd.

Prawdziwe życie zaczyna się jednak za drzwiami mieszkania. Prezentujemy subiektywne zestawienie rozwiązań, które w kreatywny sposób pomagają niewidomym poradzić sobie z niektórymi problemami.

Do celu bez przeszkód

 

Orientacja w terenie jest podstawowym problemem osób z wadą wzroku. Jak można im to ułatwić? Za pomocą bransoletki Sunu Band. Dzięki niej da się bez utrudnień ominąć drzewo, ścianę i inne przeszkody. Pochodzący z Meksyku twórcy bransoletki Marco Trujillo i Fernando Albertorio wyposażyli gadżet w ultradźwiękowy czujnik do echolokacji. Dzięki niemu człowiek może tak jak nietoperze czy delfiny – lokalizować obiekty za pomocą fal ultradźwiękowych i bezpiecznie je omijać. Czujnik działa w trakcie ruchu na odległości od 4 do 5 metrów.

Urządzenie może być wsparciem dla klasycznej białej laski, może być również wykorzystywane samodzielnie przez osoby tracące wzrok. Bransoletka „komunikuje się” z posiadaczem za pomocą wibracji i sygnałów dźwiękowych.

To nie jest koniec możliwości Sunu Band. Za pomocą bransoletki i trybu podążania możemy kontrolować odległość od przewodnika czy innej osoby. Dodatkowo bransoletka podpowie nam, która jest godzina. Wystarczy tylko wykonać prosty, z góry ustalony gest ręką.

Twórcy wyposażyli także gadżet w funkcję, która przyda się nawet osobom z sokolim wzrokiem. Sunu Tag – to zawieszka z beaconem, która doczepiona do różnych rzeczy, wydaje charakterystyczny dźwięk. Wystarczy tylko wcisnąć odpowiedni przycisk na bransoletce Sunu Band. Teraz odnalezienie kluczy i telefonu zajmie o wiele mniej czasu.

Dodatkową zaletą jest design – bransoletka wygląda jak nowoczesny smart-watch i jest dostępna w kilku wersjach kolorystycznych.

Wszystko się zgadza

 

Kolejny problem może wydawać się niektórym wyolbrzymiony, ale każdy człowiek musi sobie z tym poradzić. Chodzi o liczenie pieniędzy. Często ta czynność sprawia przyjemność, ale nie osobie z wadą wzroku. Jak zapłacić w restauracji czy sklepie? Jak rozliczyć się na poczcie czy dowiedzieć się, jaką resztę dostaliśmy od pana w kiosku?

Osoba niewidoma ma z tym ogromny problem. Pomóc w tym może aplikacja Blind-Droid Wallet. Wystarczy ściągnąć aplikację i zbliżyć banknot do kamery telefonu komórkowego. Urządzenie głośno podpowie, o jakim nominale banknot trzymamy w rękach. Zaletą jest to, że aplikacja działa offline. Jednak ma też swoją wadę – nie rozpoznaje, czy banknot jest prawdziwy czy fałszywy. Aplikacja jest darmowa i dostępna w PlayMarket. Żeby odczytać polskie złotówki, należy ściągnąć również darmową wtyczkę Blind-Droid Wallet – PLN.

Human to human

 

Żadna technologia jednak nie zastąpi pomocy innego człowieka. Niestety nie każda niewidoma czy słabowidząca osoba ma w pobliżu kogoś, kto potrafi pomóc w codziennych sytuacjach.

Twórcy z Kopenhagi (Hans Jørgen Wiberg i Christian Erfurt) wykorzystali wszechobecność mobile i stworzyli aplikację „Be My Eyes”, która pozwala łączyć ludzi na zasadzie non-profit. Tych widzących z tymi niewidomymi. Jak to działa? Po ściągnięciu darmowej aplikacji z AppStore wybieramy, kim jesteśmy: wolontariuszem czy osobą z wadą wzroku.

Użytkownicy są łączeni ze względu na język, którym się posługują. Wykorzystując kamerę wideo, niewidomy może zapytać wolontariusza o kolor ubrania, termin przydatności czy skład produktu w sklepie. Może również zapytać, co znajduję się w pobliżu, jak daleko jest ławka itd. Twórcy aplikacji zachęcają: „Let your eyes to the blind” (pożycz swoje oczy niewidomemu).

 

Do tej pory aplikacje ściągnęło ponad 25 tys. osób niewidomych i aż 336 tys. chętnych do pomocy, której udzielono ponad 122 tys. razy! Statystyki budzą nadzieje, że w dzisiejszych czasach w naszych sercach jeszcze jest miejsce na empatię.

::

Fot. Fotolia/ VIGE.co

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF