SatRevolution: W Polsce produkowane będą seryjnie sztucze satelity

O tym, że w Polsce da się tworzyć zarówno sztuczne satelity, jak i segment ich naziemnej obsługi, w ubiegłym roku mówił szef Polskiej Agencji Kosmicznej, Marek Banaszkiewicz. Produkcja nanosatelitów wydawała się wtedy realnym, ale nadal nieco odległym celem dla polskiego przemysłu kosmicznego. Niespełna rok później okazuje się, że seryjna produkcja satelit w Polsce rozpocznie się lada moment...

Twórcy czołowej polskiej firmy zajmującej się produkcją gier mobilnych – T-Bull, założyli właśnie spółkę ukierunkowaną na działalność kosmiczną. SatRevolution S.A. to spółka nowych technologii, która jako pierwsza polska firma będzie specjalizowała się w projektowaniu i seryjnej produkcji sztucznych satelitów na potrzeby międzynarodowych agencji kosmicznych oraz innych podmiotów z sektora prywatnego i publicznego. SatRevolution będzie również prowadzić prace badawcze nad innymi rozwiązaniami z zakresu technologii kosmicznych.

– Szeroko pojęta tematyka nowych technologii to nie tylko nasza codzienna praca. To także nasze hobby. Wieloletnie doświadczenie w biznesie pozwoliło nam na stworzenie oddzielnego podmiotu, którego celem będzie rozwój m.in. rozwiązań z zakresu technologii kosmicznych – mówi Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel i Chief Operating Officer firmy T-Bull S.A. Firma SatRevolution została powołana przez Damiana Fijałkowskiego, Grzegorza Zwolińskiego i Radosława Łapczyńskiego, czyli współzałożycieli studia T-Bull. 

Prace badawcze nad pierwszymi nanosatelitami, które mają znaleźć zastosowanie między innymi w międzynarodowych agencjach kosmicznych, zostały już rozpoczęte. Gry wyprodukowane przez T-Bull są instalowane przez miliony graczy na całym świecie. – Naszym celem jest stworzenie takiego rozwiązania, które również będzie dostępne dla jak największej liczby osób. Kto z nas nie marzy o własnym nanosatelicie? – mówi Damian Fijałkowski, współzałożyciel i Chief Technology Officer firmy T-Bull S.A.

Firma T-Bull, kierowana przez Damiana Fijałkowskiego i Grzegorza Zwolińskiego w ciągu kilku lat stała się czołowym polskim producentem gier mobilnych. W chwili obecnej studio wydało już ponad sto pięćdziesiąt gier, które zostały pobrane przez ponad 140 milionów ludzi z całego świata. – Rok 2015 udało nam się zamknąć ze znacznym zyskiem ze sprzedaży, co jest odzwierciedleniem dużej popularności naszych produkcji. Codziennie przybywają nam dziesiątki tysięcy nowych użytkowników, którzy coraz chętniej wybierają nasze aplikacje – podsumowuje Damian Fijałkowski.

::

Fot. Materiały prasowe