...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

To będzie całkiem nowa jakość w badaniach rynku – zapowiada Gemius

Jedna multimedialna baza danych, dzięki której będzie można zaplanować szczegółową i bardziej dopasowaną kampanię reklamową. To właśnie główna idea projektu trzech agencji badawczych, które postanowiły połączyć siły i zaoferować swoim klientom jedną analizę, zawierającą zestawienie badań mediów – telewizji, internetu, prasy i radia. O całym projekcie i korzyściach jakie odniosą reklamodawcy opowiada Emil Pawłowski, dyrektor ds. metodologii w Gemiusie.

Skąd wziął się pomysł na wspólny projekt trzech dużych agencji badawczych?

To nie jest nowy pomysł, ale to odpowiedź na potrzeby rynkowe. Nasi klienci, i mówię tu w imieniu wszystkich trzech firm badawczych, od kiedy pamiętam, próbują sobie odpowiedzieć na pytanie, ilu ludzi ma kontakt z przekazem marketingowym przy użyciu dowolnych mediów. Zatem to, co próbujemy teraz zrobić to odpowiedź na tę wydawałoby się prostą potrzebę rynkową.

Jaki jest sens w tworzeniu jednego zestawienia dla wszystkich mediów, skoro są one badane oddzielnie?

Każda z firm pracująca w tym projekcie prowadzi rozłączne badanie wybranego medium. My badamy internet, Millward Brown bada prasę i radio, Nielsen telewizję. Przy użyciu naszych badań można określić, kim są odbiorcy poszczególnych mediów, jak również odpowiedzieć na wiele pytań. Ile czasu użytkownicy spędzają w mediach czy tez jaki jest ich profil społeczno–demograficzny, ale jeśli nie połączymy tych wszystkich badań nie będziemy w stanie odpowiedzieć na jedno, bardzo konkretne pytanie reklamodawców: do ilu osób udało im się dotrzeć z przekazem reklamowym? Ponieważ badania są robione rozłącznie nie można precyzyjnie określić takiego wskaźnika jakim jest zasięg, bez połączenia wszystkich danych w jedną próbę badawczą i analizy w postaci multimedialnego badania.

Dane, o których Pan mówi, mają być także przekazywane znacznie szybciej.

To jest kluczowa zmiana. Obecnie w projekcie są trzy kluczowe zmiany. Jednym z nich jest przełączenie produkcji badania internetu w cykl dzienny. Oznacza to, że wyniki za wczoraj dostarczane będą dziś. W ten sposób chcielibyśmy osiągnąć standardy telewizyjne. Dlatego też pierwszym krokiem będzie dokonanie fuzji badania telewizyjnego z internetem. Dzięki temu na końcowy produkt nie trzeba będzie czekać cały miesiąc, ale będą one spływały codziennie do naszych klientów.

Czy nie zmniejszy się przez to jakość danych czy też ilość analizowanych wskaźników?

Jakość będzie lepsza, bo wyższa będzie częstotliwość. Nasi klienci będą mieli na bieżąco informacje o tym, do kogo dotarli z kampanią czy użytkownikach danej strony internetowej. Od strony funkcjonalnej nic się nie zmieni, nie zmienią się też wskaźniki. Natomiast przez dokonanie fuzji z telewizją, co już się dzieje. oraz dokonanie fuzji z badaniem Millward Brown – Target Group Index, potocznie zwanym TGI, badania internetu będą bogatsze o informacje dotyczące konsumpcji wybranych marek, a także badanie TGI będzie rozbudowane o dodatkowe informacje dotyczące tego, jak konsumenci marek zachowują się w internecie.

A jaka będzie relacja między tym narzędziem a Megapanelem?

Jest jeszcze za wcześnie żeby odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno bardzo byśmy chcieli to zrobić z PBI. Magapanel to badanie, które jest prowadzone w Polsce od wielu lat. I teraz jest dobry moment, żeby to badanie rozbudować o nowe funkcje. Pod obecną bądź pod nową nazwą, w zależności od sytuacji, która zaistnieje w tym roku. Częstotliwość i codzienne spływanie danych do klientów Megapanelu kilka lat temu nie miało sensu, bo internauci tak często nie korzystali z sieci. A teraz jest coraz większa presja rynkowa, aby te informacje spływały szybciej. Dostosowujemy się do potrzeb rynkowych i staramy się rozwinąć to badanie, aby klienci byli zadowoleni i mieli lepsze narzędzie do planowania kampanii, do projektowania swoich serwisów, budowania oferty dla internautów.

Jakie korzyści odniosą klienci dzięki temu, oprócz większej częstotliwości otrzymywania danych?

To będzie całkiem nowa jakość. W przypadku łączenia naszych danych z telewizją nową jakością będzie dostarczanie informacji o tym jak wygląda zasięg kampanii reklamowej, która była prowadzona w tych dwóch mediach. Z kolei w przypadku łączenia naszych wyników z TGI możliwe będzie w badaniach internetu budowanie grup celowych w oparciu nie tylko o cechy społeczno-demograficzne, ale także o cechy konsumenckie. Przykład? Teraz w Megapanelu można zbudować grupę celową – wszystkie kobiety w Polsce korzystające z internetu. To pozwala sprawdzić np. producentowi kosmetyków dla kobiet, jak dotrzeć do danej grupy klientek. Dzięki badaniu TGI będzie można rozszerzyć tę definicję np. o informację jakich kosmetyków i z jaką częstotliwością kobiety używają. I bardziej doprecyzować moją grupę celową i zobaczyć jak ta moja grupa celowa zachowuje się w sieci. Na jakie strony internetowe wchodzą i jak często. Dzięki temu precyzyjniej będzie można planować kampanie reklamowe. Zwiększy to znacząco dokładność działań.

Od kiedy będzie można korzystać z tych zintegrowanych badań?

Ja mogę tylko odpowiadać w tym temacie za elementy, za które jest odpowiedzialny Gemius. W lipcu mamy zamiar sfinalizować jedną z naszych części, związaną ze zwiększeniem częstotliwości produkcji plików. W pozostałych aspektach pracujemy z naszymi partnerami, więc to pytanie powinno być skierowane do wszystkich trzech reprezentantów firm współpracujących. Ale zapewniamy, że pracę zaczęliśmy i intensywnie kontynuujemy.

::

fot. Fotolia/ BillionPhotos

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF