Analiza stron kandydatów na prezydenta Polski w wyborach 2020
28 czerwca 2020 odbędą się w Polsce wybory Prezydenta RP. W szranki stanie jedenastu kandydatów, zarejestrowanych przez Państwową Komisję Wyborczą. W dobie pandemii COVID-19 możliwości standardowych działań promocyjnych zostały mocno ograniczone - przede wszystkim jeśli chodzi o organizację wieców i spotkań wyborczych. Z uwagi na to kampania prezydencka w dużej mierze przeniosła się do internetu, gdzie kandydaci walczą o pozyskanie zaufania wyborców.
Pretendenci do fotela prezydenckiego aktywnie działają na platformach społecznościowych od Twittera zaczynając, przez Facebooka i YouTube’a, na TikToku kończąc. Internet nie ogranicza się jednak tylko do mediów społecznościowych. Sylwetki kandydatów, a przede wszystkim programy wyborcze, można sprawdzić na stronach internetowych, stworzonych specjalnie na potrzeby kampanii prezydenckiej.
Jako agencja SEO, specjalizująca się m.in. w audytach serwisów internetowych, przeprowadziliśmy analizę wybranych parametrów jakościowych oficjalnych stron kandydatów startujących w czerwcowych wyborach prezydenckich. Nie skupialiśmy się zbytnio na kwestiach związanych z SEO, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że strony te nie rywalizują ze sobą w wynikach wyszukiwania. Staraliśmy się jednak sprawdzić, na ile starannie pod względem technicznym, bezpieczeństwa, dostępności dla osób niepełnosprawnych oraz kwestii związanych z wdrożeniem RODO zostały one przygotowane. Jednocześnie chcieliśmy uchylić rąbka tajemnicy odnośnie analizy stron internetowych i pokazać, że audyty stron to nie działania, które można wykonać w sposób automatyczny, ale wymagające czasu, wiedzy i umiejętności interpretacji wyników.
Do współpracy przy tworzeniu naszego raportu zaprosiliśmy ekspertów – Krzysztofa Dróżdża, Norberta Niedojadło i Tomasza Palaka. Mamy nadzieję, że nasza analiza przybliży Państwu nieco charakter pracy audytorów stron oraz dostarczy interesujących wniosków na temat stron kandydatów na Prezydenta RP.
Prezentacja stron kandydatów
W naszej analizie przyjęliśmy kolejność stron na podstawie rankingu kandydatów w okresie 15-19 czerwca.
andrzejduda.pl
Domena andrzejduda.pl istnieje już od ponad 10 lat. W 2015 roku pod tym adresem znajdowała się strona promująca Andrzeja Dudę w poprzednich wyborach prezydenckich. Po wyborach strona została usunięta i pod wspomnianym adresem znajdowała się jedynie reklama hostingu, do którego podpięta była domena. Obecnie wspomniana domena jest adresem strony kandydata w wyborach 2020. Co ciekawe, nie odbudowała tak dużej widoczności, jak w poprzednich wyborach i zbiera jedynie ułamek tej widoczności.
Na poniższym wykresie widać, że w 2015 i 2016 roku stronę urzędującego prezydenta można było znaleźć w Google w pierwszej trójce wyników na blisko 150 fraz, zaś w pierwszej dziesiątce na blisko 300 fraz. Aktualnie te wyniki są znacznie niższe – niespełna 20 fraz w TOP3 i blisko 40 fraz w TOP10. Pomiędzy tymi okresami strona nie wyświetlała się na żadne frazy, ponieważ jej zawartość była usunięta.
Ciekawostką jest fakt, że domenę o nazwie andrzejduda2020.pl zarejestrowała 7 listopada 2019 Platforma Obywatelska przewidując potencjalne zainteresowanie takim adresem. Z kolei domena duda2020.pl jest obecnie wystawiona na sprzedaż przez osobę prywatną. Oznacza to, że Komitet Wyborczy Andrzeja Dudy nie zabezpieczył z wyprzedzeniem tych nazw. Aktualnie domena andrzejduda2020.pl przekierowuje na stronę http://100aferpis.pl, która z pewnością nie zwiększa temu kandydatowi zwolenników. Koszt rejestracji domeny na pierwszy rok to około 10 zł, zaś przedłużenie na kolejny rok waha się zwykle w granicach 50-120 zł. Nie jest to zatem duży wydatek za spokój, jaki dać może zablokowanie konkurentom możliwości wykorzystania potencjalnie atrakcyjnych nazw domen z nazwiskiem kandydata.
trzaskowski2020.pl
Jest to najmłodsza strona spośród stron kandydatów w wyborach 2020. Rafał Trzaskowski został oficjalnie kandydatem na prezydenta 12 czerwca 2020 roku (rejestracja przez PKW po złożeniu 1,6 mln podpisów), dlatego oficjalna strona z Trzaskowskim, jako pełnoprawnym kandydatem, nie mogła pojawić się wcześniej. Zamiast niej pod adresem trzaskowski2020.pl znajdowała się strona zachęcająca do zbierania podpisów poparcia.
Poprzednia wersja strony postawiona była na CMS-ie (system do zarządzania treścią strony) WordPress z popularnym motywem Astra. Aktualna strona oparta jest natomiast o CMS Joomla. Zmiana silnika systemu do zarządzania treścią w trakcie kampanii nie przyniosła korzyści stronie. W indeksie Google pozostały wciąż adresy z poprzedniej strony, które zwracają informację o błędzie 404 (są to nieistniejące już adresy).
Te błędy mogą wyjaśniać, dlaczego strona prezydenta Warszawy tak słabo radzi sobie aktualnie w wynikach wyszukiwania. Wyświetla się ona na zaledwie 2 frazy w pierwszej dziesiątce wg narzędzia Senuto.
Aby unikać tego typu sytuacji, dla bezpieczeństwa lepiej nie zmieniać silnika strony w trakcie kampanii, a wymieniać jedynie motyw strony (pliki odpowiedzialne za wygląd i strukturę kodu). Zwłaszcza, że wymiana CMS-a WordPress na Joomla nie znajduje istotnych argumentów, ponieważ ten pierwszy cieszy się większą popularnością i możliwościami niż drugi z nich. Prawdopodobnie zaszła tutaj zmiana wykonawcy strony, gdzie pierwszy specjalizował się w WordPressie, zaś drugi w Joomla. Istotną kwestią w tego typu zmianach jest również przygotowanie tzw. mapy przekierowań, która zabezpieczy stronę przed zwracaniem błędów 404 i pokieruje odpowiednio ruchem robotów w obrębie serwisu.
holownia2020.pl
Jest to pierwsza w zestawieniu strona, która równomiernie zdobywa widoczność w wynikach wyszukiwania. Można powiedzieć, że poniższy wykres jest charakterystyczny dla stron, które rozwijają się w sposób prawidłowy. Choć zdarzają się chwilowe spadki, to ogólnie jednak jest wyraźny progres w widoczności strony. Aktualnie ponad 25 fraz znajduje się w TOP3 i blisko 45 w TOP10.
Nie bez powodu widoczność strony określa się jako jeden z kluczowych wskaźników efektywności działań SEO. Pokazuje ona, czy rozwój strony postępuje prawidłowo, czy wykazuje on raczej jakieś istotne problemy. Rzut oka na wykres widoczności pozwala specjalistom SEO ocenić, jak dana strona radzi sobie w wynikach wyszukiwania.
Strona Szymona Hołowni stoi na popularnym CMS-ie WordPress oraz często wykorzystywanym motywie Astra. Widać zatem, że postawiono tutaj na sprawdzone rozwiązania.
bosak2020.pl
Strona Krzysztofa Bosaka również prezentuje wzrosty widoczności. Zwróćmy jednak uwagę, że skala wzrostów jest znacznie niższa, niż u Hołowni. Można również zauważyć, że do połowy maja strona zdobywała widoczność, zaś od drugiej połowy wzrost nie następuje.
Spowolnienie wzrostu widoczności i stagnacja jest popularnym problem, który dotyka niezoptymalizowane witryny, które posiadają podstrony pozbawione treści, jak np. https://bosak2020.pl/category/bez-kategorii/. Drugim problemem jaki widzimy, jest fakt, że znaczna część serwisu skupia się w ramach tzw witryny One Page. Większość treści z witryny znalazła się na stronie głównej, zaś nawigowanie menu nie przeładowuje strony, ale przesuwa ją w pionie do odpowiednich treści. Tak zbudowane strony już na starcie skazane są na gorsze wyniki w wyszukiwarce i nie osiągają takiej widoczności, a co za tym idzie ruchu z wyników wyszukiwania, jak witryny konkurentów o architekturze opierającej się na odrębnych podstronach.
W tym przypadku również mamy do czynienia z WordPressem, zaś zastosowany motyw to OceanWP.
marekjakubiak2020.pl
Pomimo, iż ten kandydat reprezentujący Federację dla Rzeczypospolitej pojawił się na liście kandydatów znacznie wcześniej niż Trzaskowski, to jego strona nie poradziła sobie ze zbudowaniem widoczności w wynikach wyszukiwania. Zaledwie 1 fraza wg Senuto znalazła się w TOP10.
Powodem jest fakt, że strona Marka Jakubiaka w pełni opiera się o architekturę One Page, co powoduje, że roboty wyszukiwarek otrzymują zaledwie jedną stronę opartą o HTML do zaindeksowania. W efekcie w indeksie Google znajdują się tylko 4 pozycje z tego serwisu, z czego 3 to pliki PDF.
Co ciekawe, nazwy dwóch plików PDF to “Adobe Photoshop”, co wskazuje, że osoba przygotowująca pliki znajdujące się pod adresem https://marekjakubiak2020.pl/REGON.pdf oraz https://marekjakubiak2020.pl/nip.pdf korzystała z Photoshopa. Jest to dość intrygujące, biorąc pod uwagę, że plik z bazy GUS zawierający informacje związane z Regonem pobiera się właśnie w PDFie i nie wymaga on żadnej konwersji. Jako dociekliwi audytorzy, nie ulegający teoriom spiskowym, porównaliśmy oryginalny plik PDF z bazy GUS z plikiem zapisanym w Photoshopie i potwierdzamy ich 100%-owe podobieństwo.
robertbiedron.pl
Historia strony Roberta Biedronia przypomina pod pewnymi względami wykres strony Andrzeja Dudy. Tutaj również mamy do czynienia z serwisem, który istniał do pewnego momentu, po czym został przekierowany na adres https://wiosnabiedronia.pl, by zostać włączony ponownie na wybory prezydenckie 2020. Jak widać, poprzednia wersja strony wypadała lepiej w wynikach wyszukiwania pod względem liczby fraz. Obecnie strona Biedronia notuje 10 fraz w TOP3 i zaledwie o 3 więcej w TOP10 wg Senuto. Aktualnie nie widać również wyraźnego progresu – mamy do czynienia raczej ze stagnacją.
Podobnie, jak w przypadku dwóch poprzednich stron kandydatów, również strona przedstawiciela Lewicy oparta jest w dużej mierze o architekturę One Page.
Mamy nadzieję, że przytoczenie Państwu przykładów, jak słabo radzą sobie strony o architekturze One Page w wyszukiwarce będzie przestrogą przed wykorzystaniem takiego rozwiązania do własnych stron, a zwłaszcza tych komercyjnych.
kosiniakkamysz.pl
Strona Władysława Kosiniaka-Kamysza jest jedyną stroną, która działa nieprzerwanie od wielu lat. Nie można jednak powiedzieć o niej, aby rosła w siłę. Widoczność w wyszukiwarce raz wzrasta, raz spada wykazując jednak od 2017 wyraźną tendencję malejącą. W efekcie strona Kosiniaka-Kamysza nie przekracza aktualnie widoczności 5 fraz w TOP3 oraz 10 fraz w TOP10.
Słyszymy Wasze głosy “Pewnie znowu One Page”. Nie, to nie jest właściwa odpowiedź. Ta strona ma po prostu słabą architekturę treści i semantykę (wykorzystanie znaczników HTML).
Roboty Google widzą na stronie taką treść (początkowy fragment strony).
Nic dziwnego zatem, że nie radzą sobie z indeksacją zawartości tej strony. Albo inaczej, radzą sobie w taki sposób, w jaki umożliwił im to twórca strony.
Strona lidera PSL-u oparta jest o WordPressa i wykorzystuje Page Buildera. Jest to bardzo popularne narzędzie do zarządzania zawartością stron, pozwalające w wygodny sposób uzyskać wizualną kontrolę nad wyglądem oraz treścią. Jednocześnie tego typu rozwiązania generują mnóstwo zbędnego, nie semantycznego kodu, który obciąża witrynę i obniża jej jakość. Rezygnacja z Page Buildera oznacza konieczność zakodowania zawartości strony przez kodera – specjalistę od kodu HTML. Taki kod jest wówczas przejrzysty i łatwy do zinterpretowania przez roboty wyszukiwarek.
stanislawzoltek.pl
O stronie tego kandydata narzędzie Senuto nie posiada żadnych informacji
Jako ciekawostkę można odnotować, że abonentem domeny stanislawzoltek.pl, nie jest osoba prywatna (np.sam kandydat), ani Komitet Wyborczy Stanisława Żółtka, ale krakowska firma MVMedia Ltd.
Warto zwrócić uwagę, że rejestracja domen przez inny podmiot, niż jej właściciel zawsze jest ryzykowna. W efekcie właściciel domeny nie posiada do niej żadnych praw i zdany jest na uczciwość formalnego abonenta. Radzimy unikać takich sytuacji, ponieważ aby odzyskać prawa do domeny należy przeprowadzić jej cesję, co niejednokrotnie jest skomplikowaną formalnością. Informacje o tym, kto jest abonentem oraz rejestratorem domen z końcówką “.pl” można uzyskać na stronie https://www.dns.pl/whois należącej do Krajowego Rejestru Domen NASK.
tanajno2020.pl
W przypadku Pawła Tanajno, widzimy, że jego strona równomiernie przybiera na widoczności przyjmując aktualnie 15 i 20 fraz odpowiednio w TOP3 i TOP10 według Senuto.
Strona oparta jest o popularnego WordPressa, gdzie wykorzystany został motyw potomny. Oznacza to, że fundamentem strony jest gotowy motyw, zaś modyfikacje wprowadzone zostały w motywie odrębnym, który dziedziczy ustawienia motywu nadrzędnego. Jest to bardzo dobra i zalecana praktyka, która umożliwia aktualizację motywu nadrzędnego bez ryzyka utraty wprowadzonych modyfikacji.
Sam motyw potomny tego bezpartyjnego kandydata otrzymał nazwę kukiz15, co widać w kodzie strony, oraz pod adresem motywu https://tanajno2020.pl/wp-content/themes/kukiz15/style.css?ver=5.4.1
Prawdopodobnie jest to jeszcze pozostałość z czasów, kiedy Paweł Tanajno kandydował do Parlamentu Europejskiego właśnie z listy Kukiz15.
piotrowski.org.pl
Powyższy wykres widoczności strony kandydata Mirosława Piotrowskiego nie pozostawia złudzeń, że nie jest dobrze. Strona tego kandydata istnieje już od co najmniej 5 lat (tak daleko sięga historia widoczności bazy Senuto). Z roku na rok strona traci widoczność zbliżając się nieuchronnie do poziomu osi X.
Jest to bardzo zastanawiające, ponieważ w indeksie Google znajduje się imponująca liczba zaindeksowanych podstron – ponad 1500, czyli największa spośród stron wszystkich kandydatów.
Liczbę podstron w indeksie można łatwo sprawdzić wpisując w wyszukiwarce Google operator site: oraz nazwę domeny (bez spacji pomiędzy).
Okazuje się jednak, że są to strony, które Google systematycznie usuwa z indeksu, ponieważ administrator strony zabronił wyszukiwarce Google dostępu do serwisu za pomocą dyrektywy “disallow: /” w pliku robots.txt.
Z takim zapisem w pliku robots.txt strona nie ma co liczyć na łaskawość wyszukiwarki Google.
Gwoli wyjaśnienia, nieumiejętne posługiwanie się plikiem robots.txt może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Zadaniem robotów wyszukiwarek oraz botów narzędziowych jest przemierzanie stron internetowych i analizowanie ich zawartości. Za pomocą pliku robots.txt możemy co najwyżej ograniczyć aktywność niektórych robotów (które stosują się do wytycznych) i sprawić, aby nie wykonywały czynności, do których zostały powołane. Jeśli więc nie wiemy, jaki efekt da określona dyrektywa, lepiej nie wprowadzać zmian w pliku robots.txt i tym samym pozwalać robotom wykonywać te działania, do których zostały one stworzone. Nieprawidłowo użyte dyrektywy mogą zablokować dostęp przyjaznym robotom i w efekcie wykluczyć stronę z wyników wyszukiwania.
Na marginesie, plik robots.txt nie jest obowiązkowym plikiem na serwerze. Usunięcie go z serwera kandydata Mirosława Piotrowskiego rozwiązałoby problem z dostępem robotów do serwisu, umożliwiło prawidłową indeksację i prawdopodobnie odbudowanie widoczności strony.
witkowski2020.pl
Strona Waldemara Witkowskiego jest drugą stroną, która nie uzyskała żadnej widoczności wg narzędzia Senuto.
Możliwym powodem braku widoczności stron zarówno Waldemara Witkowskiego, jak i Stanisława Żółtka jest fakt, że są to strony stosunkowo młode przy jednocześnie małej zawartości treści w tych serwisach. Aby móc zweryfikować tę hipotezę należałoby uzyskać dostęp do bezpłatnego narzędzia Google Search Console, które stanowi pomost komunikacyjny pomiędzy wyszukiwarką Google a właścicielami stron internetowych. Bez dostępu do Google Search Console hipotezy dotyczące stanu witryny obarczone są zwykle dużym błędem.
Strona kandydata Waldemara Witkowskiego zawiera opis dla wyszukiwarek zupełnie nieadekwatny do swojej zawartości, co widać na poniższym screenie. Zapewne w tym przypadku jest to efekt skopiowania ustawień zupełnie innej strony, które to ustawienia powinny zostać nadpisane przed publikacją strony kandydata na prezydenta RP.
Powodem jest umieszczenie w tzw. metatagu description poniższej informacji:
O nieprawidłowych ustawieniach zawartości metatagów świadczy również zawartość tagu keywords o treści “instalacje elektryczne, instalacje teletechniczne, elektryka”. Warto tutaj zwrócić uwagę, że metatag keywords jest zupełnie pomijany przez kluczowe wyszukiwarki. Natomiast metatag description może ujawnić się jako opis strony w wynikach wyszukiwania (tzw. snippet), aczkolwiek nie wpłynie na wyniki pozycji na frazy w nim zawarte. Jedynie zawartość elementu <title /> spośród znaczników znajdujących się w tzw sekcji <head /> strony ma realny wpływ na pozycje w wynikach wyszukiwania.
POBIERZ PEŁNY RAPORT ANALIZA STRON KANDYDATÓW NA PREZYDENTA RP 2020
Autorzy:
Raport przygotowała agencja SEO4.net z Krakowa, specjalizująca się w działaniach SEO, audytach stron, optymalizacji stron oraz tworzeniu serwisów www.
Ze strony agencji raport przygotował zespół w składzie: Tomasz Kołkiewicz, Miranda Ekiert, Magdalena Sroka, Radosław Buczak, Mateusz Porwit.
Do współpracy zaproszono ekspertów z dziedzin bezpieczeństwa, dostępności oraz prawa:
Krzysztof Dróżdż – Bezpieczeństwo i ekologiczność
Programista pracujący z WordPressem od wersji 1.5. Współpracował przy wdrożeniach WordPressa m.in. dla Próchnik SA i Browaru Czarnków. Jest aktywnym członkiem społeczności WordPressa: organizator WordUp Wrocław, moderator polskiego forum supportowego WordPressa i StackExchange, kontrybutor kodu WordPressa i właściciel w WPmagus.pl.
Norbert Niedojadło – Dostępność
Założyciel fundacji pomocy osobom niepełnosprawnym oraz mentor. Aktywizujący osoby niepełnosprawne w branży IT i w życiu codziennym. Programista WordPressa, miłośnik Elementora. Zainteresowany kwestiami szybkości ładowania stron na WordPressie. Prywatnie pasjonat szybownictwa, Członek Aeroklubu Kujawskiego oraz pasjonat starych samochód z czasów PRL.
Tomasz Palak – RODO
Radca prawny, prelegent, autor artykułów na tomaszpalak.pl i w prasie. Pięciokrotnie na podium konferencji I love marketing, występował również na Infoshare, TEDx Fuckup Nights i licznych innych wydarzeniach. Wykładowca WSB, WSAiB, WSEI i UTH. Ekspert proszony o wypowiedź przez podmioty zewnętrzne – między innymi Rzeczpospolitą czy money.pl. Prywatnie gitarzysta.
Źródło: SEO4Net