Bunt fotofanatyków, czyli reklama na Instagramie

Czy warto wejść z reklamą na Instagrama? Czy sponsorowane treści przebiją się w tym hermetycznym, pod kątem reklamy, środowisku?

Instagram istnieje od pięciu lat, a już przegonił Twittera pod względem ilości osób korzystających z serwisu. Popularny Insta to rzesza 400 milionów aktywnych użytkowników. Za wciąż rosnącą popularność Instagrama odpowiada przede wszystkim prostota samej platformy. Jest ona skupiona przede wszystkim na mobile, treściach wizualnych i video, które w odbiorze są przyjemniejsze i łatwiejsze niż tekst pisany.

Gdy właścicielem serwisu stał się Facebook, aktywnie promujący go jako swoją usługę, serwis zaczął rozwijać się w niebywałym tempie. Aplikacja jest darmowa i przez długi czas oferowała swoim użytkownikom brak reklam na ich feed’ach, co doceniali w szczególności użytkownicy przeładowanego treściami reklamowymi Facebooka.

Już nie tylko organicznie i kreatywnie

Firmy i marki posiadające swoje profile na Instagramie zmuszone były do naprawdę kreatywnych rozwiązań, by wygenerować organiczne zainteresowanie ich treściami, co oczywiście przekładało się na wysoki poziom tworzonej przez nich treści. Marki, którym się udawało zachęcić użytkowników do śledzenia ich profili, czekała gratyfikacja w postaci bardzo dobrych zasięgów, bo każdy publikowany przez twórcę post pojawia się w feedzie obserwujących go użytkowników.

W 2015 roku doszło do rewolucji, pojawiły się reklamy, które po cichu zaczęły zaznaczać swoją obecność na naszych feedach. Opcja wcześniej dostępna jedynie dla wybranych marek w USA, od września bieżącego roku dostępna jest także dla firm z Polski, za pośrednictwem samoobsługowej opcji dostępnej na platformie. Sponsorowane posty nie zostały jednak przyjęte przez użytkowników z entuzjazmem. Dotkliwie przekonały się o tym największe marki począwszy od marek luksusowych jak np. Michael Kors skończywszy na gigantach fastfoodu jak McDonald’s. Poprzez komentarze przetoczyła się fala ogromnego niezadowolenia. Komentarze zawierały nie tylko konstruktywną krytykę, deklarację opuszczenia serwisu raz na zawsze, ale pojawiły się także tradycyjne już „hejty” w dosadnym, nieparlamentarnym języku.

Insta w Polsce

 
Nad Wisłą wszystkie tamy pękły znacznie szybciej, albowiem przed wyborami parlamentarnymi, pod koniec października zaczęły pojawiać się reklamy wyborcze, pozostawiające pod kątem graficznym wiele do życzenia. Tego dla użytkowników było już za wiele, bo spowodowało jednocześnie przeniesienie dysputy politycznej z Twittera i Facebooka, na dotychczas w większości wolnego od politycznego bagienka – Instagrama.

Abstrahując od polityki eksperyment z pierwszą kampanią ze sponsorowanymi postami na Instagramie należy do wspominanego już potentata na rynku fastfoodów McDoland’s. Kampania #MamSmakaNaMaka także nie spotkała się z pozytywnym przyjęciem przez użytkowników. Paradoksalnie liczby i statystyki dotyczące pierwszych tygodni tego eksperymentu wyglądają obiecująco i zachęcają do płatnej promocji w serwisie. Mimo ryzyka negatywnych reakcji użytkowników na reklamy, precyzyjne targetowanie pozwala ich uniknąć. Promowane posty spełniają swoją rolę, albowiem nie tylko zbierają w okresie jednego dnia, bądź dwóch nawet kilkaset serduszek, ale także wzrost zaangażowania na samym profilu, a nie tylko wokół sponsorowanego posta.

Kompromis?

Dopóki marki będą reklamować się w celu pozyskania wpływu na użytkownika, a nie w celu bezpośredniego zwiększenia sprzedaży, to nawet bardzo odporni na reklamę użytkownicy Instagrama z mniejszym oporem będą odbierać przekaz sponsorowany. Pytanie które każdy marketer powinien zadać swojemu klientowi brzmi raczej: czy warto denerwować użytkowników Instagrama i wpychać do tego, bardzo hermetycznego pod kątem przekazu marketingowego, serwisu społecznościowego z reklamami? Pamiętajmy jednak, iż żadna reklama nie zastąpi organicznego zainteresowania unikalną i kreatywną treścią, który wymaga indywidualnego podejścia do specyficznego kanału dystrybucji treści, jakim jest Instagram.

::

Fot. Fotolia/ mkoylan

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF