Cóż tam, Panie, w edukacji?
52% Polaków uważa, że polski system edukacji jest przestarzały, 11% twierdzi, że edukacja jest bezużyteczna, a aż 20% wyznało, że ich nauczyciele byli niekompetentni. Jak, z perspektywy życia zawodowego, oceniamy zdobyte przez nas wcześniej wykształcenie?
Na łamach serwisu kariery LiveCareer.pl przeprowadzono badanie „Cóż tam, Panie w edukacji”, w którym zapytano 1000 Polaków, co dała im polska edukacja, czy pomaga w wejściu na rynek pracy oraz czego w szkołach i na uniwersytetach brakuje, aby dobrze radzić sobie z wyzwaniami dorosłości.
W badaniu „Cóż tam, Panie, w edukacji” respondenci zostali zapytani również o to, co zmieniliby w swojej ścieżce edukacji, gdyby mogli cofnąć się do lat szkolnych. Aż 60% respondentów stwierdziło, że chcieliby pójść na studia, 53% deklaruje, że uczyłoby się więcej, a 42% wybrałoby inny typ szkoły (technikum, szkołę zawodową lub liceum).
Ponadto respondenci mieli wskazać, jakie przedmioty szkolne, z perspektywy czasu, uznają za przydatne. Dla 80% ankietowanych to język angielski, dla 74% — matematyka, a dla 71% — język polski i inne języki obce.
Ponad połowa naszych respondentów uważa, że polski system edukacji jest przestarzały i, trudno nie zgodzić się, że szkoły w Polsce nie nadążają za błyskawicznym rozwojem technologii. Widać to zwłaszcza obecnie, kiedy nie wszystkie szkoły i uniwersytety były w stanie łatwo i szybko przystosować się do nauczania zdalnego w czasie epidemii COVID-19.
Małgorzata Sury, autorka badania i ekspertka ds. kariery serwisu LiveCareer.pl
Badani zostali zapytani również o doświadczenia związane z uczelniami wyższymi. Co ciekawe, 55% ankietowanych, którzy poszli na studia, przyznało, że wiedza i umiejętności zdobyte przez z nich na uczelni przydają im się w pracy zawodowej. Jednocześnie, tylko 18% respondentów stwierdziło, że dyplom ukończenia studiów wyższych to dla nich bezużyteczny świstek papieru.
Oto, co jeszcze wynika z badania:
- 17% ankietowanych studentów uważa, że ich wykładowcy byli niekompetentni
- aż 70% respondentów, którzy studiowali, stwierdziło, że chcieliby pójść na dodatkowy kurs, na którym zdobędą umiejętności przydatne w pracy. Niestety tylko 47% z nich ma na to czas
- za najbardziej przyszłościowe kierunki studiów ankietowani uznali informatykę (75%), prawo (73%), medycynę (70%), finanse i rachunkowość (67%) i zarządzanie (63%)
Studia wyższe uczą nie tylko praktycznych umiejętności potrzebnych w pracy zawodowej, ale również kompetencji miękkich i interpersonalnych. Zaledwie 13% naszych badanych zadeklarowało, że chciałoby porzucić studia. Możemy z tego wnioskować, że niewielu z nich żałuje podjęcia edukacji wyższej, chociaż 31% z nich chciałoby pójść do pracy zawodowej wcześniej niż po ukończeniu studiów.
Żaneta Spadło, ekspertka ds. kariery portalu LiveCareer.pl
Prowadzenie własnego biznesu wymaga wielu specjalistycznych umiejętności, których szkoła nie uczy, ale nie uważam, że ma taki obowiązek. Natomiast, ze względu na sytuację na rynku pracy, w szkołach z pewnością brakuje wiedzy dotyczącej ekonomii – co widać w wynikach badania „Cóż tam, Panie, w Edukacji”. 62% respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że w szkołach brakuje podstaw biznesu, a 61%, że brakuje podstaw ekonomii.
Specjalnie dla BRIEF Małgorzata Sury, autorka badania i ekspertka ds. kariery serwisu LiveCareer.pl
Szczegółowe wyniki badania „Cóż tam, Panie, w edukacji” można znaleźć tutaj.
Źródło: Informacja prasowa LiveCareer Polska