Czego boją się Polacy? Na pewno nie sztucznej inteligencji

Sztuczna Inteligencja

Zaledwie co trzeci Polak obawia się rozwoju sztucznej inteligencji, wynika z raportu Pew Research Center. W zestawieniu z innymi krajami nadwiślański entuzjazm wydaje się zaskakująco wysoki. Tylko 28% respondentów uważa, że ekspansja SI to coś złego. Czy pomoże nam to odbudować się po kryzysie?

Polacy sztucznej inteligencji się nie boją! Przynajmniej tak wynika z ostatnich badań Pew Research Center. Ośrodek badawczy z siedzibą główną w USA opublikował raport, z którego wynika, że zaledwie mniej niż jedna trzecia (28%) naszych rodaków obawia się rozwoju sztucznej inteligencji.

Po przeciwnej stronie znajdują się entuzjaści SI, których jest u nas aż 40%. Skąd taka różnica i dlaczego tak wielu zwolenników ma ta technologia? Grzegorz Kosiński, CEO Audience Network uważa, że powodów może być kilka, ale najważniejszy jest jeden.

O Sztucznej Inteligencji mówi się od dawna i ludzie przywykli do samego terminu i technologii. Te pozytywne nastroje przekładają się również na aktywność biznesu. Firmy coraz śmielej wykorzystują sztuczną inteligencję. Szacujemy, że tegoroczna wartość polskiego rynku danych wyniesie blisko 40 mln USD, co oznacza ponad 22% wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. Dane są tym dla SI, czym ropa dla silnika spalinowego, tj. paliwem, który pozwala na jej efektywne działanie.

Grzegorz Kosiński, CEO Audience Network

 

Grzegorz Kosiński uważa, że prawdziwym poligonem doświadczalnym dla SI była reklama internetowa. Dzięki Big Data oraz programatycznemu zakupowi mediów komunikacja on-line całkowicie zmieniła swoje oblicze. Algorytmy SI zaczęto wykorzystywać do tworzenia spersonalizowanych kampanii, które osiągają dużo lepszą skuteczność, niż działania o szerokim zasięgu. Korzystając z uczenia maszynowego i analizy dużych zbiorów anonimowych danych, SI jest w stanie zapewnić firmom głęboki wgląd w profile swoich klientów. Biznes może nie tylko hiper-personalizować interakcje, ale jest również w stanie przewidzieć przyszłe zachowania klientów, wykorzystując zebrane informacje.

Champion innowacji?

W tej nietypowej statystyce Polacy okazują się jednym z najbardziej otwartych na rozwój SI narodów. Niewiele jest europejskich krajów, które mogą pochwalić się niższym wskaźnikiem negacji rozwoju sztucznej inteligencji. W zasadzie ustępujemy tylko duetowi hiszpańsko-szwedzkiemu, który osiągnął odpowiednio 26 i 24 procent.
Również odnosząc się do globalnych statystyk, bliżej nam do prymusów w zakresie mentalnego wsparcia dla developmentu sztucznej inteligencji. Według PRC światowa mediana wynosi odpowiednio 33% dla sceptyków do 53% dla entuzjastów.

Grzegorz Kosiński z Audience Network zwraca uwagę na regionalizację nastrojów.

Zagłębiając się w wyniki badań, szybko zauważymy, że w zależności od położenia geograficznego, odczucia respondentów związane z rozwojem SI mogą być skrajnie różne. Stary kontynent “stanął” na granicy pomiędzy krajami azjatyckimi, które okazują się bardzo liberalnie podchodzić do rozwoju SI, a sąsiadami zza wielkiej wody. USA, Kanada i Brazylia zaskakująco sceptyczne w tym kontekście.

Grzegorz Kosiński, CEO Audience Network

Cyber-optymiści w przewadze

Jak wynika z badania PRC, ponad połowa wszystkich respondentów (53%) uważa, że rozwój sztucznej inteligencji lub wykorzystanie systemów komputerowych zaprojektowanych w celu naśladowania ludzkich zachowań jest dobrą rzeczą dla społeczeństwa, podczas gdy tylko co trzeci z nich (33%) uważa, że jest to coś złego. Czy ten wynik można nazwać zaskakującym? Grzegorz Kosiński z Audience Network – agencji, która wykorzystuje algorytmy bazujące na sztucznej inteligencji w swojej codziennej działalności, zwraca uwagę na okoliczności, w jakich realizowano badania.

Od pewnego czasu możemy mówić o fali transformacyjnych technologii, które automatyzują miejsca pracy i wiele codziennych czynności, jak jazda samochodem, zakupy czy dostęp do treści. Nic, na co trafiamy dziś w sieci, nie jest przypadkowe. Cała konstrukcja instytucji, jaką jest internet, została obecnie dostosowana do możliwości sztucznej inteligencji. Nic co widzisz w ekranie telefonu lub komputera, nie jest dziełem przypadku. Banery z reklamami, posty na Facebooku czy powiadomienia o nowych promocjach, wszystkie te formy komunikacji marki z klientem, realizowane są przy użyciu sztucznej inteligencji i danych behawioralnych, na co pozwala reklama w modelu programmatic.

Grzegorz Kosiński, CEO Audience Network

Amerykańska firma konsultingowa Pew Research Center, która specjalizuje się w badaniach nastrojów i opinii społecznych zaprezentowała właśnie wyniki swoich najnowszych globalnych badań. Do wypełnienia ankiety zaproszono osoby z 20 krajów w Europie, Azji, Ameryce Północnej i Południowej. Na liście nie zabrakło również Polski. Zbieranie danych odbywało się na przełomie lat 2019-2020, jednak ich opracowanie i publikacja nastąpiły dopiero teraz.

Sprzyjająca rozwojowi sztucznej inteligencji atmosfera jest ważna, ponieważ nareszcie stopień jej zaawansowania i efektywności pozwala realnie rozszerzyć tradycyjne ludzkie możliwości. SI już dziś można wykorzystać w oprogramowaniu, które wspiera działanie firm, a koszty i trudność wdrożenia tego typu rozwiązań znacznie zmalały, co wpłynęło na liberalizację w dostępie. Jest to szczególnie ważne w sektorach, w których synteza lub przetwarzanie danych jest realizowane. Jednak wąskim gardłem może okazać się w tym przypadku luka kompetencyjna. Microsoft ostrzega, że dwie trzecie pracowników, ​​nie ma odpowiednich umiejętności cyfrowych, aby pełnić nowe i pojawiające się role w swoich organizacjach.


Źródło: Informacja prasowa InPuls Media

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF