Dookoła Cannes

Cannes, Cannes, Złote Lwy... w nadmiarze artykułów i opinie na temat tegorocznego festiwalu, które zresztą też sam pisałem. Postanowiłem opisać krótko, co dzieje się poza samym festiwalem, a buduje wokół niego ta magiczna aurę, której na długo wszyscy ulegamy.

Po pierwsze – najważniejsze miejsce poza samym Pałacem Festiwalowym – plaża Googla Creative SandBox. To miejsce, gdzie można na chwile wypocząć od nadmiaru wrażeń i oglądanych prac i przewietrzyć głowę. Oczywiście, poza samą idealną przestrzenią do networkingu gogle oferuje, jak co roku, masę atrakcji. Tym razem, poza wykładami i ekspozycja Google Glasses, można było tworzyć swoje własne kompozycje owocowe do picia poprzez generowanie specjalnych kodów na komputerze, które nastepnie trafiały do barmana. Jednak prawdziwą atrakcją było stoisko, gdzie można było samemy stworzyć autorską kompozycję t-shirtu poprzez wybór różnego rodzaju wzorów i ikon, które następnie były drukowane na materiale. Oczywiście, ledwo po otwrciu ciężko było się dopchać. Do tego Google stworzył również kącik YouTube oraz przestrzeń, gdzie można było tworzyć własne kompozycje z Lego i w ten sposób zostawic swój ślad na plaży.

Poza plażą Googla dużym zainteresowaniem cieszył się również bar Spotify, gdzie cały nacisk położony był na muzykę. Miła przestrzeń by spotkać swoich znajomych z różnych agencji czy też nawiązać nowe znajomości.

Przy samym Pałacu można było zajrzeć do dziury w świecie stworzonej przez Microfost czy też wstąpić na gościnny poczęstunek do jednego z szeregu pawilonów domów mediowych.

Warto wspomnieć również o samych ulicach w Cannes, gdzie agencje w szczególności agencje digital, prześcigały się o reklamę poprzez krążące tam samochody. Między innymi można było zobaczyć kultowy model samochodu znanego z filmu „Powrót do przyszłości” Delorean DMC. Po chodnikach natomiast krążył dron Tweetera – w postaci platformy na kółkach z ruchomym ramieniem, na którym był umieszczony aparat. Dron poruszał się zarówno po Pałacu Festiwalowym jak i po promenadzie i na bieżąco tweetował i fotografował okolicę. Nie trzeba wspominać, że był nie lada atrakcją.

Nie sposób nie zauważyć również reklamy własnej – jak wynajęte przestrzenie i plaże przez czołowe sieciowe agencje, oczewkiane przez cały festiwal imprezy jak MassMusic, The Shots, Commodore JWT. Nie brakowało też incjatyw własnych, jak możliwość spalenia miliardów dolarów z Cosmo, kupienia złotych i srebrnych sprayów, które odmienią los przegranych, dzięki inicjatywie polskim, młodym kreatywnym.

To tylko jedne z niezliczonych atrakcji, które powodują, że festiwal w Cannes jest prawdziwym epicentrum kreatywności na te 7 dni.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF