Europejski rynek oponiarski – widać światełko w tunelu?
Kryzys w branży motoryzacyjnej odbił się negatywnie na rynku oponiarskim. Obecnie jednak producenci i sprzedawcy ogumienia nie mają powodów do narzekań, bowiem najnowsze dane wskazują na wzrosty sprzedaży. Prognozy dla całej branży również są obiecujące, co jest wskazówką dla inwestorów chcących ulokować kapitał w akcje spółek produkujących opony.
Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego na europejskim rynku opon letnich i sportowych w pierwszym półroczu 2014 roku zanotowano 6-procentowy wzrost. Znacznie lepsze wyniki uzyskano w segmencie opon zimowych, gdzie sprzedaż poprawiono o 24 proc. W przypadku opon przeznaczonych do samochodów 4×4 wzrost wyniósł 9 proc., a o jeden punkt procentowy był on wyższy dla opon ciężarowych i autobusowych. O 8 proc. wzrósł rynek opon motocyklowych, o 4 proc. opon rolniczych, a o 2 proc. opon przemysłowych. Jeszcze w 2012 i 2013 roku sprzedaż opon na świecie malała – w 2012 roku o 10 proc. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Opon i Wyrobów Gumowych – ETRMA prognozuje, że w całym 2014 roku nastąpi wzrost rynku oponiarskiego o 2-3 proc. rok do roku.
W Polsce wzrosty były bardziej spektakularne. W przypadku opon letnich i sportowych branża oponiarska notowała zwyżkę o 14 proc, a o 12 proc. wzrosła sprzedaż opon 4×4. Największy wzrost dotyczył opon rolniczych – 47 proc. i opon przemysłowych – 20 proc. Powodem tak korzystnych wyników były przede wszystkim inwestycje w górnictwie, rolnictwie i branży budowlanej. Tymczasem w 2012 roku sprzedaż opon w Polsce zmalała o 15 proc. rok do roku. Powoli polski rynek oponiarski podnosi się z kryzysu, który mocno dotkną branżę motoryzacyjną, a co za tym idzie – producentów i sprzedawców ogumienia.
Europejski rynek oponiarski notował spadki w zakresie ogumienia do samochodów dostawczych i skuterów, co może wiązać się z napiętą sytuacją na Ukrainie. „Warto podkreślić, że liderem sprzedaży opon w Europie pozostają Niemcy dzięki największym wzrostom w kategorii opon do samochodów osobowych i ciężarowych” – zaznacza Armand Dahi sprawujący funkcję Prezesa PZPO.Dwa lata temu Niemcy zapowiadały ograniczenie kosztów produkcji opon, ale jednocześnie nie zmniejszono skali inwestycji w fabryki i wyposażenie, prognozując długofalowy wzrost na rynkach wschodzących. Mając je na uwadze, warto rozważyć możliwość dokonania inwestycji w spółki akcyjne funkcjonujące na rynku oponiarskim. Ich akcje mogą przynieść zyski w najbliższym czasie. Wyniki z ostatnich dwóch lat wyglądają obiecująco. Np. akcje Dębica SA w lipcu 2012 były notowane na poziomie 52,27 zł, natomiast w sierpniu 2014 ich cena wynosiła już 94,63 zł (notowanie z 21.08.2014).
Kupujemy opony w internecie
Polacy coraz częściej poszukują opon w sklepach internetowych, co potwierdzają m.in. dane finansowe Oponeo.pl. Spółka podaje, że w lipcu 2014 roku wielkość przychodów ze sprzedaży netto wyniosła 16 889 tys. zł, co oznacza wzrost o 32 proc. w stosunku rok do roku. Narastająco przychody za okres od stycznia do końca lipca tego roku kształtują się na poziomie 158 078 tys. zł, co daje 28-procentowy wzrost względem przychodów odnotowanych w analogicznym okresie ubiegłego roku. Inwestorzy lokujący swój kapitał w akcje tejże spółki mogą spodziewać się wysokich profitów w najbliższej przyszłości.