Na świąteczne prezenty wydamy 486 zł

Ile na prezenty wydadzą Polacy, a ile Brytyjczycy, Brazylijczycy, Niemcy czy Hiszpanie? Kogo najtrudniej obdarować? O kim najczęściej zapominamy i jakich używamy wymówek?

Zwyczaje świąteczne obywateli 11 krajów, w tym Polski, zbadał Groupon.W Polsce, chociaż 44 proc. badanych deklaruje, że nie odczuwa stresu przed gwiazdką, to jednak 30 proc. z nas zaczyna denerwować się z początkiem grudnia. 

Co sprawia, że święta nas stresują? 18,7 proc. jako świąteczną zmorę wskazuje korki i opóźnienia komunikacyjne, 10,8 proc. konieczność udawania radości z Gwiazdki, a 10,5 proc. obowiązek spędzania czasu z teściami. Na świecie najmniej zestresowani są Hiszpanie – ponad połowa nie odczuwa stresu w ogóle, na drugim końcu skali znajdują się z kolei Belgowie. Dla 60 proc. z nich Boże Narodzenie to powód do dodatkowych nerwów.

Prezentowy ból głowy

Święta w Polsce teoretycznie nie mają charakteru komercyjnego – prezenty są na ostatnim miejscu pod względem świątecznych priorytetów (jako najważniejsze wskazało je tylko 2,6 proc. badanych). Bardziej, niż dobra materialne cenimy spędzanie wartościowego czasu z rodziną i przyjaciółmi – to jako najważniejszy aspekt świąt wskazało 43,7 proc. respondentów. Mimo to, prezenty okazują się ważnym źródłem przedświątecznych trosk – w końcu aż 86 proc. Polaków planuje je dawać i dostawać, a nikt nie spodziewa się zostać jedynie obdarowanym. Zastanawiamy się więc jak wygospodarować na nie pieniądze w domowym budżecie, co kupić najbliższym oraz kiedy znaleźć na to czas.

Nie bez znaczenia jest skala świątecznych zakupów – średnio każdy z nas kupi 9 prezentów. W dodatku aż 6,4 proc. osób da prezenty osobom, których tak naprawdę nie chciałoby obdarowywać.

Ilu osobom kupujemy prezenty?

Wykres 1. Ilu osobom kupujemy prezenty?

 

Chociaż liczby mogą wydawać się wysokie, to jednak wpisujemy się w standardy większości badanych krajów. Grono tej samej wielkości obdarować planują Francuzi, Belgowie i Argentyńczycy. Najhojniejsi okazali się Brytyjczycy – tutaj średnio na liście znajduje się 15 osób.

Wydamy średnio 486,54 zł na prezenty

W tym roku na wszystkie prezenty przeznaczymy średnio 486,54 zł. Własnoręcznie zrobione upominki planuje przygotować jedynie 0,3 proc. respondentów, a tylko 1,5 proc. zamierza wydać na nie mniej niż 50 zł. Większość z nas (22 proc.), wyda na ten cel między 200 a 299 zł.

Ile planujemy wydać na prezenty w tym roku.

Wykres 2. Ile planujemy wydać na prezenty w tym roku.

 

Najwięcej z kolei wydadzą Brytyjczycy – 518 GBP (2783 zł Wartość wg. średniego kursu NBP z dn. 11.11.2014). Jeśli chodzi o średnią kwotę wydaną na wszystkie prezenty w poszczególnych krajach to Polacy wydadzą najmniej. 
We wszystkich krajach najwięcej planujemy wydać na dzieci.

Średnia wysokość wydatków na prezenty w poszczególnych krajach (w PLN)1

Wykres 3. Średnia wysokość wydatków na prezenty w poszczególnych krajach (w PLN)

 

 

Trudni ojcowie, smutni dziadkowie, zapobiegawczy mężowie

Okazuje się, że Polakom najtrudniej wybrać prezent dla chłopaka lub męża oraz ojca – kłopoty z wybraniem odpowiedniego upominku dla partnera ma 19 proc., a taty aż 15 proc. z nas. W Niemczech – ojcowie są tymi najbardziej problematycznymi, w Belgii i Brazylii – matki. Zaraz po ojcach, w Polsce trudno uszczęśliwić również członków dalszej rodziny (14 proc.). Im również kupujemy upominek w ostatniej chwili lub w ogóle zapominamy ich obdarować (31 proc.). Z kolei najłatwiej uszczęśliwić naszych znajomych oraz kolegów z pracy – tutaj wybór sprawia trudność tylko 5 proc. z nas. Spośród rodziny, najłatwiej wybrać coś dziadkom i siostrom (po 6 proc.).

Jak kupujemy prezenty?
Wykres 4. Jak kupujemy prezenty?

 

Mało czasu poświęcamy na wybór prezentu dla męża lub chłopaka – prawie 1/8 ankietowanych kobiet wybiera go w opcji last minute.

Panowie okazują się bardziej zapobiegawczy i swoim żonom lub dziewczynom prezent planują wcześniej. Siostry i dzieci również dostają najbardziej przemyślane upominki – tylko 4 proc. respondentów kupuje je dla nich w ostatniej chwili.

Nigdy nie zapominamy obdarować dzieci, nikomu z badanych się to nie zdarzyło, rzadko zdarza się też pominąć dziewczynę lub żonę, mamę oraz siostrę (zdarzyło się to jedynie 2 proc. respondentów). Niestety aż 7 proc. dziadków zostało niegdyś pominiętych przez ankietowanych.

W kwestii wymówek, dlaczego zapomnieliśmy prezentu 43 proc. deklaruje, że powiedzieliby prawdę, że „po prostu zapomniałem/am”. Aż 35 proc. powiedziałoby, że „znalazłem/am idealny prezent, ale musiałem/am go specjalnie zamówić z magazynu i jeszcze nie dotarł”.

Recykling prezentów

Zadowolonych z prezentów jest natomiast 50 proc. osób, średnio zadowolonych 13 proc., a bardzo niezadowolonych tylko 1,3 proc. Wśród pozostałych krajów, to Holendrzy są najbardziej zadowoleni z upominków (64 proc.), a najtrudniej dogodzić Niemcom – aż 60 proc. z nich nie do końca przypadły do gustu prezenty, które otrzymali ostatniego roku.

Jeśli chodzi o „prezenty przechodnie” – ponad 53 proc. z nas nie oddałoby tego nietrafionego, uważając, że to niewłaściwe. Jednocześnie aż 40,5 proc. planuje oddać te nietrafione, nie sądząc, że ktokolwiek zauważy ten „recykling”. Demaskacji obawia się tylko 5 proc. badanych. Oprócz oddawania nieudanych prezentów, niewiele osób przeznacza je na cele charytatywne (niewiele ponad 8 proc.). Tego typu drobiazgi zazwyczaj są odkładane na bok i zapominane (ponad 34 proc.), jak również sprzedawane online (7,9 proc.). Wiele osób jednak używa ich, by nikogo nie urazić (14,9 proc.). Dobrą wiadomością jest to, że aż 18,4 proc. respondentów nie dostaje prezentów, których nie chce.

Spośród innych krajów to Brytyjczycy są najbardziej skłonni do puszczenia niechcianego prezentu w obieg – 60 proc. zdecydowałoby się na taki krok.

Jakie prezenty chcemy dostawać?

Jak więc nie popełnić prezentowej gafy? Okazuje się, że najwięcej osób liczy na „coś osobistego, znaczącego, refleksyjnego” (36,7 proc.).

O jakich prezentach marzymy?


Wykres 5. O jakich prezentach marzymy?

 

Chcielibyśmy także, by prezenty nas inspirowały i spełniały nasze marzenia. Na drugim miejscu bowiem znalazły się romantyczna wycieczka z ukochanym (28,3 proc.) i spędzanie czasu z bliskimi (18 proc.). Czwarte miejsce na podium zajęły, co prawda pieniądze, ale także „doświadczenie życia”, takie jak skok ze spadochronem czy rajd samochodowy.

Żywa tradycja i sztuczna choinka

Co jest dla nas jeszcze ważne poza rodzinną atmosferą i prezentami, które – chociaż nie są priorytetem są ważne dla 12,5 proc. badanych w Polsce? Zdecydowanie nie jest to „Kevin sam w domu” – nikt nie uważa filmów na najważniejszą część Bożego Narodzenia.

Najbardziej żywą tradycją świąteczną w Polsce jest wigilijna kolacja – kultywuje ją 77 proc. respondentów. Kolejnym ważnym zwyczajem są dekoracje w domu (73,5 proc.), a także żywa choinka (55,7 proc.). Sztuczną dekoruje 26,8 proc. ankietowanych.

Niektóre niekonwencjonalne tradycje respondentów to: dzielenie się opłatkiem ze zwierzakami, niewstawanie od stołu podczas wigilijnej kolacji, dwie wigilie w związku z rozwiedzionymi rodzicami, szukanie pieroga z niespodzianką czy wybieranie najpiękniejszej bombki.

Na pytanie czy wzięli kiedykolwiek kąpiel ze świątecznym karpiem, aż 17,5 proc. respondentów odpowiedziało, że nie, ale teraz o tym myśli. Co zaskakujące, dla 1,2 proc. jest to tradycja, choć 81,3 proc. nadal uważa, że to „obrzydliwe”.

::

Badanie przeprowadzono między 29.10-2.11.2014 na próbie 11970 respondentów z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Belgii, Australii, Brazylii i Argentyny. Polska próba wyniosła 369.

::

Foto: © V&P Photo Studio – Zobacz portfolio

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF