Rynek reklamy w Polsce i USA. 4 proste wykresy

Zapewne każdy przeciętny Polak zapytany na ulicy o to, czy istnieją różnice pomiędzy polskim rynkiem reklamowym a rynkiem amerykańskim intuicyjnie odpowiedziałby, że są i to spore. Prawdopodobnie podobnych odpowiedzi udzieliliby specjaliści z tak zwanej branży. Jednakże, intuicja momentami może być zawodna.
1. Dynamika wzrostu rynku reklamy w Polsce i USA
IAB, jak co roku, opublikowało niedawno raport o rynku reklamy on-line, który został przygotowany wraz z PwC. Jedną z ważnych wartości, jakie pokazują te zestawienia jest dynamika wzrostu rynku reklamy. Jak można zauważyć na poniższym wykresie, polski i amerykański rynek, pod tym względem, różnią się od siebie.
Patrząc wstecz, wyraźnie widać, że jeszcze 5 lat temu polski rynek reklamy online znajdował się w fazie młodzieńczej i rósł jak szalony. W kolejnych latach dotarły do nas echa globalnego kryzysu finansowego, który doprowadził do skurczenia się amerykańskiego rynku w 2009 roku o 3 proc, i rynek zaczął przymusowo dojrzewać. Przez dwa lata – 2010 i 2011 rok – dynamika dla obu rynków była identyczna, lecz już w 2012 roku Amerykanie zaczęli nam uciekać. Rynek reklamowy jako papierek lakmusowy całej gospodarki? Patrząc na ten wykres możnaby pokusić się o takie stwierdzenie.
2. Udział w torcie reklamowym według branż
Polski i amerykański rynek reklamowy różnią się również pod kątem branż, które najwięcej łożą na reklamę internetową.
Nad Wisłą rządza marki motoryzacyjne, które w Stanach Zjednoczonych przeżywają właśnie lata chude, zatem mniej wydają na reklamę. Na podobnym poziomie w Polsce i w USA utrzymują się wydatki sektora finansowego. Królem reklamy internetowej za oceanem jest szeroko pojęty handel, podczas gdy u nas zajmuje ostatnie miejsce podium. Co to oznacza? W Polsce branża FMCG inwestuje głównie w tradycyjne nośniki, w Stanach jednak w reklamę internetową.
3. Udział w torcie reklamowym według rodzaju reklamy
Kolejna różnica – formaty reklamowe. W tym wypadku znów dane czerpiemy z raportu IAB.
Polska displayem stoi. I od wielu lat jakoś nie chce być inaczej. Co więcej, rok do roku udział reklamy bannerowej w tym torcie nieznacznie wzrósł. Od razu rzuca się też w oczy to, że mobile nad Wisłą dopiero raczkuje. W USA natomiast niepodzielnie rządzą reklamy w wyszukiwarkach interntowych. Co ciekawe, w Stanach wydatki na display i mobile kształtują się na podobnym poziomie. Wniosek? Z racji swojego wieku, polski rynek reklamy internetowej nadal jest dość tradycyjny.
4. Wydatki na reklamę w różnych mediach
Dalej bazując (w wypadku USA) na danych IAB oraz łącząc je z prognozami ZenithOptimedia można doszukać się jednego, ale za to bardzo ważnego, podobieństwa między polskim a amerykańskim rynkiem reklamy.
Pogłoski o śmierci telewizji są mocno przesadzone. Choć internet powoli, powoli zaczyna ją doganiać. Jeśliby w USA rozbić rynek reklamy telewizyjnej na „broadcast television” i „cable television” to okazuje się, że rynek reklamy internetowej jest wart więcej niż one oba. Jednakże, przy tradycyjnym podziale na internet, prasę, radio i telewizję wydatki reklamowe na poszczególne media rozkładają się w Polsce i w USA mniej więcej podobnie.