Video content marketing – przepis na sukces
Przekaz on-line to przyszłość konsumpcji treści video. A w związku z tym także i video content marketing stanowić będzie przyszłość komunikacji marek w Internecie. Jak realizować go dobrze?
Analiza domu mediowego MediaCom Warszawa przygotowana na podstawie danych Gemius’a i Nielsen Audience Measurement wskazuje, że już 93 proc. Polaków w przedziale wiekowym 16-24 korzysta z video w sieci. Wśród nich popularność treści video on-line w ubiegłym roku po raz pierwszy, osiągnęła wyższy poziom niż programów w telewizji stacjonarnej.
To jasny sygnał dla marketerów, że właśnie przez takie treści powinni docierać do wybranych grup docelowych. Zwłaszcza, że trend ten, jak przewidują specjaliści, będzie nadal rósł. Także wśród innych grup wiekowych. Według prognoz Cisco do 2017 roku filmy będą stanowiły niemal 70 proc. ruchu konsumentów w sieci.
Nie tylko zasięg, ale także forma tego rodzaju reklamy jest bardzo atrakcyjna. Filmy on-line przyciągają większą uwagę, pozwalają na interakcję z odbiorcami i na dłuższe formaty niż reklamy telewizyjne. Bywają też od nich znacznie bardziej użyteczne i atrakcyjne, dzięki czemu tego typu treści są lepiej zapamiętywane. Nadawcy chcąc podążać za potrzebami współczesnego widza, powinni nauczyć się umiejętnie korzystać z rozwiązań jakie oferuje im video content marketing. Jak zrobić to skutecznie?
Trzy kroki do sukcesu
– Już sama nazwa narzędzia podpowiada, co jest potrzebne do sukcesu. – mówi Marcin Muth, Creative Director w agencji John Pitcher – Zacznijmy od końca: marketing. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie cele chcemy zrealizować? Czy chcemy zbudować zasięg? Wypromować konkretne wartości marki? Zachęcić do zakupu? Zaangażowania? A może poszerzyć wiedzę o klientach i sprawdzić, co myślą o naszych produktach?
Gdy będziemy wiedzieli, co chcemy osiągnąć, dobierzemy odpowiednią formę. Słówko video podpowiada, że użyjemy kamery i zrobimy ruchomy obraz, jednak nie wystarczy wcisnąć record i zaczekać na efekty. Warto najpierw doprecyzować, jakiego rodzaju film będzie najlepiej realizować założone cele. Mogą to być filmy produktowe (explainer video czy tutorial), mogą być wypowiedzi użytkowników (testymonial), video blogi, animacje, filmy szkoleniowe (webinar), może to być wreszcie fabuła oparta na emocjach, czy też spot czysto rozrywkowy.
Mając już cel i formę, musimy się zatroszczyć o odpowiednią treść, czyli content. Bez osadzenia video w potrzebach i marzeniach grupy docelowej, nie zrealizujemy celu. Pamiętać też należy, że grupa docelowa musi wiedzieć, po co ten film obejrzała, więc warto podsumować go jakimś call to action. Gdy już to wszystko zrealizujemy, to pozostaje zaplanować dystrybucję, nie zapominając o tym, że social media to rzeczywistość dynamiczna, a w konsumpcji treści video coraz większy udział mają urządzenia mobilne. – dodaje Muth.
Kilka dobrych praktyk
Jakie powinny być filmy zawierające dobry content? – Przede wszystkim na temat. – tłumaczy Muth – A przy tym interesujące, zabawne, wzruszające, intrygujące, oryginalne etc. – wymienia. Niezależnie od tego jaki charakter twórcy chcą nadać filmowi on-line ważne jest to aby poruszał emocje, zapadał w pamięć, aby chciano się nim dzielić. Jednym ze sposobów na to jest budowanie opowieść wokół marki.
Świetnie z tym zadaniem radzi sobie, i to od wielu lat, Dove. Marka organizowała liczne akcje, snując przy tym opowieść o prawdziwym pięknie budując w kobietach poczucie własnej wartości. Filmy ukazujące te działania zdobywają ogromne zasięgi i popularność w sieci. Jednak Dove udowadnia również, że nawet bez skomplikowanych eksperymentów, ale poprzez prosty przekaz można podbić serca widzów. Takim przykładem jest film, który na oficjalnym kanale marki zdobył ponad 6 mln odsłon, a który warto przypomnieć kilka dni po Dniu Ojca.
Przyciągnięcie uwagi odbiorcy w świecie zalanym przez komunikaty nie jest zadaniem łatwym. Szczególnie gdy sam produkt, który chcemy wypromować nie jest interesujący, a wręcz może wydawać się nudny. Bez odpowiedniej strategii i kreatywnego pomysłu, film on-line nie osiągnie sukcesu. Jednak wiele przykładów pokazuje, że niezależnie od tego jaką firmę, produkt czy usługę reprezentujemy zawsze istnieje sposób na to aby zainteresować nim konsumenta. Trzeba tylko go znaleźć, tak jak w przypadku programu „Will it blend?”, realizowanym przez markę Blendtec. -producenta blenderów. Każdy odcinek przyciąga tysiące, a nawet miliony widzów, a co najważniejsze mimo że program tworzony jest na YouTube od 8 lat wciąż cieszy się ogromną popularnością.
Jednak video content marketing nie opiera się tylko na YouTube. Warto pamiętać także o innych kanałach dotarcia do konsumentów. Chociażby poprzez Facebooka, który pozwala na bezpośrednie umieszczanie filmów na platformie, ale także poprzez innne media społecznościowe, których podstawą działania są właśnie filmy. Jednym z nich jest Vine. Pozwala on na przesyłanie 6 sekundowych, zapętlonych filmów. I jak się okazuje nawet te kilka sekund wystarczy aby tworzyć wartościowe treści video, które będą użyteczne i zachwycą widzów. Pod warunkiem, że kanał dotarcia zostanie odpowiednio dobrany pod kątem potrzeb konsumentów.
::
ZAPRASZAMY NA SZKOLENIE VIDEO CONTENT MARKETING!
Dowiedz się więcej o cyklu szkoleń Content Marketing – poznaj, twórz, analizuj, sprzedawaj!
::
Fot. Fotolia/ Victor217