Pandemia ponownie uderza w e-sport

LEC Puste studio

Rok 2021 w e-sporcie zaczął się od wydarzeń w trybie online. Latem wszystko zaczęło wracać do normy, a scena pod koniec roku ustabilizowała się. Początek 2022 pokazuje, że niestety eventy czeka podobny scenariusz.

Najpopularniejsze ligi League of Legends – LCS (Ameryka Północna) i LEC (Europa) będą odbywać się w trybie zdalnym. Przynajmniej na początku sezonu. Tak wynika z oficjalnego komunikatu od Riot Games. Decyzja jest podyktowana wzrostem przypadków zakażenia koronawirusem na początku bieżącego roku. Deweloper ma nadzieję, że jak najszybciej uda im się przywrócić graczy i kibiców na scenę.

Również konkurencyjne studio, Valve odpowiedzialne za takie tytułu jak Counter Strike: Global Offensive i Dota 2 było zmuszone do zmian w organizacji swojego cyklu turniejowego. W zeszłym roku poinformowali nas w o wejściu w życie odnowionego kalendarium wydarzeń w ich grze MOBA. Jak się okazuje, pierwszy z eventów widniejących w terminarzu nie odbędzie się. Decyzja, tak jak w przypadku zawodów w League of Legends, podyktowana jest wzrostem zakażeń w ostatnim czasie. Miał być to turniej rangi Major w Dota 2.

Trudną decyzję podjąć musiało również Capcom. Twórcy m.in. Street Fightera zdecydowali się na odwołanie Capcom Cup. Sami jednak całkowicie nie rezygnują z eventu i poinformowali fanów o organizacji turnieju online. W zeszłym roku zdecydowali się na podobny zabieg. Pierwotnie, ósma odsłona cyklu miała odbyć się w lutym w Stanach Zjednoczonych.

Adam Daniluk