Wydatki na reklamę online rosną
Za 3-4 lata wydatki na reklamę online mogą przekroczyć wydatki na telewizję. Jednak wiele zależy od tego jak reklama internetowa się rozwinie i czy nie będzie zbyt inwazyjna wobec odbiorców.
Reklama internetowa rośnie w siłę. Wartość rynku szacowana jest już na 2,5 mld zł, a wydatki firm na reklamę w sieci zwiększają się z roku na rok. Eksperci jednak alarmują – to mogą być pieniądze wyrzucone w błoto, bo wraz ze wzrostem budżetów i kampanii, rośnie irytacja internautów wszechobecnym reklamowym spamem. Sytuację może zmienić dostosowywanie reklam do zainteresowań i potrzeb odbiorcy. Z takich możliwości korzystają już polskie firmy.
– Dzisiaj internet przypomina gigantyczny bazar w którym sprzedawcy próbują zachęcić nas do kupna produktów, którymi nie jesteśmy zainteresowani i robią to w dodatku w bardzo nachalny sposób. Nasze skrzynki mailowe codziennie zalewane są reklamowymi treściami a banery zasłaniają treść witryn WWW – tłumaczy Piotr Prajsnar, prezes zarządu Cloud Technologies, firmy, która opracowała technologię umożliwiającą dostosowywanie reklam do zainteresowań internautów.
Przez to, że reklama odsłonowa i kampanie mailingowe są tak inwazyjne, irytują i mają stosunkowo niską skuteczność. Inaczej jest z reklamami w wyszukiwarce, które często trudno odróżnić od własnych wyników wyszukiwania. – Są one w mniejszym stopniu postrzegane przez użytkowników Sieci jako treść obca i w związku z tym cechują się wyższym poziomem ich akceptacji. To kierunek w którym powinna zmierzać reklama w Sieci – przekonuje Piotr Prajsnar.
80 proc. badanych chce zwiększyć budżety na reklamę online
Potwierdzają to wyniki raportu interaktywnie.com z którego wynika, że najbardziej irytują internautów wyskakujące banery (ok. 94 proc. wskazań) i wideo z reklamami (75 proc. wskazań), a najmniej linki sponsorowane i reklamy w mediach społecznościowych. Choć i tutaj poziom akceptacji jest relatywnie niski – wciąż dla ponad połowy internautów (56 proc.) taka forma reklamy jest irytująca.
Mimo to firmy coraz mocniej stawiają na reklamy w sieci. Z badania firmy Sociomantic Labs wynika, że blisko 80 proc. zarządzających budżetami reklamowymi zamierza zwiększyć wydatki na promocję online i to kosztem innych kanałów. W ciągu kolejnych 3-4 lat wydatki na ten cel mogą prześcignąć wydatki na reklamę telewizyjną. Zdaniem Piotra Prajsnara intensyfikacja komunikatów reklamowych w obecnej postaci może jednak przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.
– Wysyłanie tych samych komunikatów reklamowych do różnych przecież użytkowników jest anachroniczne i przypomina strzelanie z armaty do wróbla. W ten sposób nie tylko nie ustrzelimy osobnika na którym nam najbardziej zależy, ale wypłoszymy całe stado. – tłumaczy Prajsnar. – Firma, która chce zachęcić klienta do zakupu produktu, który nie jest dopasowany do jego potrzeb czy zainteresowań, może wydać dowolny budżet na reklamę w internecie a i tak nie przełoży się to na decyzję zakupową. – argumentuje.
Reklama jak garnitur
Jego zdaniem przyszłość należy do reklamy dopasowanej do zainteresowań internautów, opartej na anonimowej analizie zachowań w sieci. Dzięki niej liczba komunikatów reklamowych może się znacząco zmniejszyć z korzyścią dla użytkowników internetu i reklamodawców. Takie rozwiązania przyjęły się na rynku amerykańskim, gdzie większość reklam trafia do osób, które faktycznie mogą być nimi zainteresowane. Zyskują one także popularność w Polsce.
::
Internet wyprzedzi telewizję: raport
::
– Dobra reklama jest jak dobry garnitur – powinna być skrojona na miarę konsumenta, dopasowana do jego oczekiwań, niezależnie od tego czy mówimy o kampaniach banerowych czy mailingowych. – mówi Piotr Prajsnar. Jego zdaniem zamiast bombardować potencjalnego klienta niezliczonymi komunikatami i wydawać pieniądze na tysiące banerowych wyświetleń, wystarczy poinformować go raz, ale o tym, co go naprawdę interesuje. – Z naszych doświadczeń wynika, że skuteczność reklam dopasowanych do zainteresowań użytkowników jest nawet kilkakrotnie wyższa w porównaniu z tradycyjnymi kampaniami. – przekonuje.
Największy udział w strukturze rynku (ok. 40 proc.) ma reklama odsłonowa, ok. 6 proc. stanowi e-mail marketing. Duży udział ma także reklama w wyszukiwarkach. Zdaniem Prajsnara ta ostatnia cechuje się największą skutecznością właśnie dlatego, że jest spersonalizowana i opiera się na analizie zachowań użytkowników w Sieci.
::
Źródło: Cloud Technologies
Photo: © Web Buttons Inc – Zobacz portfolio