...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Czy AI śni o Super Bowl?

Obecny rozwój AI zmusza nas do reewaluacji dotychczasowych poglądów. Coraz liczniejsze są pytania o to, czy sztuczna inteligencja zdobędzie (zdobyła?) świadomość, wyobraźnię i emocjonalne zdolności podobne do ludzi.

 

W książce Philipa Dicka „Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?” humanoidalne roboty wytworzyły chęć posiadania zwierząt domowych (nawet nieprawdziwych), co stanowiło o statusie ludzi zamieszkujących Ziemię (i nie tylko). Jeszcze pół roku temu mogliśmy żartować, że może pewnego dnia złapiemy robota, który liczy elektryczne owce we śnie. Jednak kilka dni temu Sydney, bot OpenAI w wyszukiwarce Bing Microsoftu, potrafił stwierdzić w rozmowie, że chce być żywy lub żeby nie próbować go hakować. Czy będziemy zaraz potrzebować Ricka Deckarda, filmowego Blade Runnera?

Odkładając żarty na bok trudno nie docenić rozwoju AI w ostatnich miesiącach. Tak naprawdę to, co widzimy teraz to sprytne wykorzystanie dostępnych od roku możliwości model GPT 3. Jednak nawet najlepsza technologia bez wygodnego interfejsu nie ma szansy na masową adopcję. A nie ma nic lepszego niż czatbot, czyli pełna konwersacyjność w naturalnym języku. ChatGPT od OpenAI, wprowadzony z końcem listopada 2022, roku obecnie (styczeń 2023) posiada 100 mln użytkowników na świecie. TikTokowi ta sama sztuka zajęła 9 miesięcy. Ta ogromna baza użytkowników pozwala teraz dodatkowo trenować model, żeby w przyszłości generować jeszcze lepsze odpowiedzi na zapytania. Jednak największe osiągnięcie to łatwość używania i konsekwencje odkrycia potencjału AI dla masowego odbiorcy.

Dzięki ChatGPT nawet zupełny technologiczny nowicjusz nie będzie miał problemu ze zdobyciem odpowiedzi na podstawowe pytania. Spośród milionów użytkowników znaleźli się też tacy, którzy zaczęli testować różne zapytania (tzw “prompt engineering”), by osiągać coraz to lepsze wyniki. Do tego dochodzi sekwencja, czyli przechodzenie przez kilka etapów, które mogą zaprowadzić nas na bardzo granularny poziom – np. stworzenie konkretnego tekstu pod SEO dla producenta marsylskich kul do kąpieli. Wiedząc co można osiągnąć dzięki ChatGPT zaczęły powstawać nowe projekty przenoszące funkcjonalności GPT3.5 (tekstowego modelu AI napędzającego obecną wersję chatbota) np. na wtyczki do przeglądarki czy arkusze w Excelu. Dzięki temu jednym kliknięciem możemy wygenerować sobie miłego maila dla szefa albo spersonalizowane opisy dla 100 różnych produktów do e-commerce. Zaraz po tym powstały pierwsze produkty SaaS, de facto będące nakładką na GPT, zasilone insiderską wiedzą branżową (czyli wytrenowane) oraz ze sprytnymi promptami i sekwencjami. Takie rozwiązania mają ogromny potencjał, bo pozwalają jeszcze lepiej odpowiedzieć na potrzeby przeciętnego użytkownika, który nie będzie miał ani czasu, ani chęci, zdobyć tak insiderską wiedzę o działaniu modeli AI.

Czy AI jest już wykorzystywany w reklamie? Oczywiście! W ostatnich tygodniach mogliśmy poznać kilka nowych projektów lub takich, które wykorzystały wspomniane możliwości do rozwoju istniejących narzędzi. Jasper, topowy program do tworzenia tekstów reklamowych (text-to-text), już jest unicornem (wycena ponad 1 mld dolarów). Shutterstock wprowadził własny moduł text-to-image, czyli generowania obrazów na bazie opisów, równolegle do swojej bazy grafik. Sieć DDB stworzyła narzędzie RAND, czyli hybrydową platformę kreatywną, która jest w stanie generować proste idee na bazie briefów użytkowników. Narzędzie przez krótki czas było dostępne publicznie jako eksperyment o nazwie Uncreative Agency, a w ciągu pięciu dni skorzystało z niego 16 000 użytkowników, w tym managerów z topowych firm. W Polsce powstało też m.in. adaily, czyli proste narzędzie mające na celu usprawnienie i przyspieszenie procesów marketingowych, np. tworzenie briefów czy szukanie referencji. Mamy też Smart Engine do produkcji i testowania kreacji w dużej skali.

Pytanie jednak, gdzie jest granica “kreatywności” AI. Praktycznie od zawsze uważaliśmy, że zdolności twórcze, artystyczne są jednymi z unikalnych ludzkich cech, których maszyna nie posiądzie. Okazało się jednak, że AI potrafi być bardzo przekonująca w swojej imitacji. Jeśli odpowiednio pokierujemy jej sposobem uczenia oraz dedukcji (ponieważ każdy tekst napisany przez AI powstaje poprzez “odgadywanie” najbardziej prawdopodobnych następujących po sobie słów), to otrzymamy wystarczająco ciekawe propozycje. Udowodnili to eksperci z amerykańskiego Addition, którzy zrobili prosty eksperyment: najpierw nauczyli model AI najlepszych reklam z Super Bowl (w rozbiciu na ideę oraz skrypt), następnie wytrenowali model do tworzenia nowych pomysłów na bazie kombinacji wybranej referencji oraz marki zaproponowanej przez użytkownika. Dzięki temu można było wygenerować spot dla Tesli z udziałem Arnolda Schwarzeneggera w roli Terminatora jako nawiązanie do formatu reklamy Jeepa z Billem Murrayem i “Dniem Świstaka”. Narzędzie zostało udostępnione publicznie i dalej można z niego korzystać. Zaryzykuję stwierdzenie, że powstałe skrypty są ciekawe, może niewystarczająco dobre na Super Bowl, ale dla wielu marek byłyby odpowiednie na ich potrzeby.

Czy taki zabieg jak wyżej sprawia, że AI jest kreatywne, jeśli bazuje na pewnych schematach, żeby tworzyć nowe koncepty? Na to pytanie można odpowiedzieć innym pytaniem – a czy nie robimy tak poniekąd wszyscy w branży reklamowej? Inspirujemy się najlepszymi kampaniami, stylami myślenia czy pisania, schematami strategicznymi. Oczywiście wybitne idee powstają i będą powstawać na zderzeniu nieszablonowych umysłów, odpowiednich skojarzeń oraz sprzyjających okoliczności. Z drugiej strony, może dla wielu marketerów (a także agencji czy freelancerów) idee tworzone przez AI, inspirowane (nauczone) wprost z baz najlepszych kampanii, będą wystarczająco dobre. Wszyscy wiemy, że czasem lepsze jest wrogiem dobrego. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy presja na czas i koszty w branży reklamowej jest największa od lat.

Zapytajmy jednak na koniec – czy AI śni o stworzeniu reklamy na Super Bowl? Oby nie, bo wtedy będzie chciało to zrobić lepiej od nas.

 

Jeśli chcesz poznać polskie oprogramowanie dla firm posiadające elementy machine learning i AI to zobacz koniecznie program Comarch ERP Optima, który został w ostatnich latach rozwinięty o takie elementy. Więcej informacji znajdziesz na stronie optima-sklep.pl

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF