Główne przyczyny niepowodzeń sklepów internetowych

Jeśli sięgnąć do danych gospodarczych, okazuje się, że po dwóch latach od startu działalności tylko 20 proc. podmiotów nadal funkcjonuje na rynku. Dane te możemy przenosić na e-commerce, jednak myślę, że na tym podwórku jest to nawet mniej niż 20 proc. Z moich doświadczeń wynika, że są trzy główne przyczyny niepowodzeń polskich e-sklepów.

Brak wiedzy o e-commerce

10 lat temu do założenia sklepu wystarczyło kilkaset złotych, pomysł, trochę asortymentu, podstawy szablon graficzny i mała szczypta wiedzy o rynku. Teraz zadanie domowe musimy odrobić już na samym początku. Według „Internet Retailer” jeszcze przez kilka lat możemy spodziewać się w Polsce dwucyfrowych wzrostów rynku. Branża się cieszy, jednak musimy pamiętać o tym, że konkurencja wzmaga się w podobnym tempie, a większość z owego wzrostu konsumuje przede wszystkim czołówka – niezależnie od branży i asortymentu. Na rodzimym rynku nadal spotykam wiele podmiotów, które są przekonane, że do odniesienia sukcesu wystarczy trochę kapitału, osoba właściciela, trochę działań reklamowych i poprawna obsługa klientów. Lekarstwem na ten stan rzeczy jest konsekwentne akumulowanie jak największej ilości wiedzy i praktycznych doświadczeń. Służa temu szkolenia, studia i targi, których forma i poziom stoją na coraz większym poziomie. Mamy także coraz więcej specjalistycznej i fachowej wiedzy dostępnej przez internet.

Brak zawansowanej analizy, optymalizacji i testów

W porównaniu do działań w innych mediach, kampanie prowadzone w internecie są doskonale mierzalne. Ich skuteczność możemy weryfikować na bieżąco, dzięki czemu możliwa jest poprawa aktualnie prowadzonych działań jeszcze w trakcie kampanii. Wciąż jednak wiele sklepów o tym zapomina. Podstawowa analiza danych z zakresu ruchu i konwersji strony nie dostarczy nam informacji o tym, kim są nasi klienci i jakie mają preferencje. Poznajmy ich, zapraszając do udziału w ankietach na stronie WWW lub mailowo. Dodatkowo wiele sklepów nie magazynuje wiedzy pozyskiwanej przez kontakty telefoniczne i mailowe. Drugą sprawą są testy A/B, które można przeprowadzać praktycznie w przypadku każdego typu prowadzonych działań. Mowa tutaj o testach użyteczności sklepu, poczynając od strony głównej, kończąc na opisach produktów.

Wiedza, analiza i optymalizacja – te trzy aspekty można w praktyce odnieść do każdego typu e-biznesu, w którym chcemy odnieść sukces. Na pewno sprawdza się to w przypadku w e-commerce.

:: ::

Więcej na temat e-commerce można przeczytać w majowym wydaniu miesięcznika „Brief”!

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF