Tulipany nie wystarczą
Dzień Kobiet stał się kontrowersyjnym tematem na całym świecie, ponieważ działaczki na rzecz praw kobiet domagają się rzeczywistych praw zamiast kwiatów. Neticle, firma zajmująca się analizą mediów i tekstu, przestudiowała, jaki był oddźwięk tego wyjątkowego dnia w polskiej sieci.
Tematyka Dnia Kobiet pojawiła się w 90 tys. publicznych postach i komentarzach od 1 lutego do połowy marca br. Prawie jedna trzecia z nich, czyli 28 tys. wzmianek, została oczywiście zamieszczona 8 marca, w tygodniu poprzedzającym wzmianek pojawiło się 35 tys., a w trzy dni po – 10 tysięcy.
Zdecydowana większość wzmianek, bo aż 78,5% pochodziła z Facebooka, 10% zaś stanowiły tweety.
Reszta wzmianek była niemniej nadal znacząca, szczególnie pod względem liczby wywołanych interakcji (co oznacza polubienia/reakcje, komentarze, wyświetlenia filmów wideo i udostępnienia), tutaj bezapelacyjnie prowadził Youtube i TikTok. Najbardziej angażującym wideo na Tiktoku była piosenka muzyka hiphopowego Pawella Witta, wychwalająca kobiety przy tej specjalnej okazji. Trzy filmy z największą liczbą interakcji na YouTube znacznie się od siebie różnią. Jeden z nich to krótkometrażowa komedia smiechawyTV, kolejny to zabawny filmik FIT LOVERS o otwarciu domowej restauracji, trzecim zaś był vlog z protestów, które miały miejsce w Dzień Kobiet w Warszawie, nagrany przez yellowbox.
Dzień Kobiet bez kompromisów?
Tysiące postów i komentarzy dotyczyło protestów organizowanych przez Strajk Kobiet w całym kraju, zwłaszcza w Warszawie i Wrocławiu, pod hasłem „Dzień Kobiet bez kompromisów”. W obu miastach rozmieszczono siły policyjne. W Warszawie było więcej policjantów niż demonstrantów, natomiast we Wrocławiu przeciwko protestującym używano gazu. Lokalni politycy opozycji domagają się teraz dymisji komendanta miejskiej policji Macieja Januszkiewicza i naczelnika Wydziału Prewencji Pawła Adamczaka.
Najczęściej udostępnianym postem z 90 tysięcy, był ten Wadima Tyszkiewicza, który porównał działania policji przeciwko garstce kobiet protestujących w Warszawie do tych przeciwko 2 tysiącom uczestniczących w zamieszkach kibiców. Drugi również dotyczył protestu, a trzeci był zabawnym tweetem na temat alternatywnych prezentów.
Liderzy Strajku Kobiet przygotowali ustawę, która zapewnia prawo do bezpiecznego przerywania ciąży do 12 tygodnia, a w szczególnych przypadkach także później, wprowadzenie jednolitych procedur dla osób, które chcą dokonać aborcji, a także regulacje dotyczące „klauzuli sumienia ”(zgodnie z którą lekarz może powstrzymać się od wykonywania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem). Jednak w niektórych artykułach zauważono, że frekwencja na demonstracjach Strajku Kobiet okazała się znacznie niższa niż na poprzednich, skłonność do protestów wydaje się słabnąć. Nie słabnie natomiast zainteresowanie tematem w sieci: na przykład to video na żywo z Facebooka było trzecią najczęściej komentowanym z 90 tysięcy postów.
Uroczystość i prezenty wciąż wygrywają z protestami
Pomimo protestów nastroje wzmianek były w większości dobre: prawie 30% z nich miało wydźwięk pozytywny, podczas gdy tylko 5,5% negatywny. Tematem numer jeden były prezenty, było też wiele postów gratulujących kobietom z okazji ich święta. Na liście najbardziej angażujących tematów uplasowały się konkursy z nagrodami, wygrać można było torebki i kosmetyki.
Tabela kluczowych tematów przedstawia kilka tych związanych z konkursami, jak niespodzianka i nagroda. „Pomysł” pojawia się na liście z dwóch powodów: pojawiło się wiele postów firm mówiących o idealnych pomysłach na prezent, ale również i dyskusje na temat samej koncepcji Dnia Kobiet i tematyki gender, a także rozbicie szklanego sufitu. „Koncert” również należał do kluczowych pojęć, ponieważ z okazji Dnia Kobiet odbyło się ich wiele i okazały się one bardzo popularne.
Podsumowując, podczas gdy większość internetu wydawała się obchodzić Dzień Kobiet w tradycyjny sposób, organizując koncerty, kupując kwiaty i prezenty, niemała mniejszość starała się również zwrócić uwagę na kwestie praw kobiet i podwójne standardy. Tylko czas pokaże, czy te dwa podejścia mogą współistnieć w dłuższej perspektywie.
Zsófia od 10 lat pracuje jako dziennikarz, blogger, copywriter oraz account manager w obszarze komunikacji i marketingu. Jest autorką wielu publikacji w takich branżach jak turystyka, telekomunikacja, bankowość a nawet budownictwo. Pomimo wykształcenia socjologicznego i kilku projektów z tym związanych w okresie studiów, przez ostatnie dwa lata związana była z jednym z największych węgierskich banków gdzie pracowała jako Data Miner/Text Analyst. Aktualnie wykorzystuje swoją wiedzę i doświadczenie w Neticle, gdzie zajmuje się analizami mediów.