Kiszmasz: Produkty budują markę kraju!
Czy tak trudno zrozumieć, że produkty budują markę kraju? Nigdy nie zbudujemy silnej marki „Polska”, jeśli prywatny biznes nie zaangażuje w ten proces własnych pieniędzy.
Rozmawiałem z Wallym Olinsem o globalizacji i rewolucyjnych zmianach w sposobach komunikacji. Wszystko to ma wpływ na skuteczność w zakresie budowy silnych marek miejsc. Media społecznościowe i mobilne, szerokie możliwości wykorzystania internetu oraz skrócenie odległości miedzy kontynentami powodują, że nawet małe kraje mogą zaistnieć na mapie świata. To szansa dla Polski!
Kto w Polsce powinien zainicjować i koordynować prawdziwą budowę silnej marki naszego kraju? Prezydent? Rząd? Krajowa Izba Gospodarcza? Wally Olins? A może… ja? Nie! Powinien to zrobić biznes! Biznes prywatny, a nie niewydajne firmy rządowe. Silna marka kraju przekłada się na wzrost eksportu produktów i usług, a także na zwiększenie liczby turystów i inwestorów.
Zaangażowanie biznesu jest konieczne – w jego własnym interesie. Zrozumieją to ci, którym zależy na sprzedaży za granicą… ale takich firm w Polsce jest mało. I tu koło się zamyka. Rozwiązaniem może być zorganizowanie „okrągłego stołu”, ale bez udziału polityków. Które firmy zaprosić? Czekam na propozycje.