...

BRIEF dociera do polskich firm i ich pracowników – do wszystkich tych, którzy poszukują inspiracji w biznesie i oczekują informacji o ludziach, trendach i ideach.

Skontaktuj się z nami

Pracuj mniej, rób więcej

Wśród wielu pracowników pokutuje przekonanie, że im więcej czasu poświęcają na pracę, tym bardziej są produktywni. I chociaż wydawać by się mogło, że idea ta jest zgodna z faktycznym stanem rzeczy, badania prowadzone przez ekonomistów i psychologów pokazują, że relacja między czasem pracy a produktywnością nie jest tak prostoliniowa.

Zgodnie z danymi prezentowanymi przez OECD, w 2014 r. Polacy pracowali średnio 39.9 godzin tygodniowo. I mimo, że może się wydawać, iż pod tym względem nie wyróżniamy się właściwie spośród innych wysokorozwiniętych krajów, przyglądając się rankingowi najdłużej pracujących narodów łatwo można dostrzec, że mieścimy się jego czołówce. Czy oznacza to, że jesteśmy również jednym z bardziej produktywnych społeczeństw? Choć pewnie chcielibyśmy tak o sobie myśleć, niestety w tym przypadku dane liczbowe również są nieubłagane. Zgodnie z informacjami Eurostatu, Polacy należą raczej do tych mniej produktywnych nacji.

Oczywiście trudno wyciągać jakiekolwiek wiążące wnioski na podstawie jednego przypadku, jakim jest Polska. Wystarczy jednak przyjrzeć się bliżej opublikowanemu kilka lat temu, przez portal The Economist, wykresowi, prezentującemu zależność między produktywnością a przepracowanymi godzinami, by bez trudu zauważyć, że jest to związek niemal liniowy. Z grafu można wyciągnąć wniosek, że im mniej godzin dana nacja pracowała, tym wyższy był wskaźnik GDP na każdą przepracowaną godzinę.

Czy zatem może być tak, że aby zwiększyć produktywność powinniśmy zmniejszyć liczbę godzin, jakie spędzamy w pracy? Wydaje się, że w pewnym stopniu tak jest. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez ekonomistę Johna Parcela z Uniwersytetu Stanforda, punktem granicznym wydaje się być 50 godzin tygodniowo – po tym czasie krzywa produktywności przestaje rosnąć, co w zasadzie oznacza, że pracując więcej właściwie zawsze tracimy czas.

6 godzin pracy?

Może zatem pomysł wprowadzenia 6-godzinnego dnia pracy, zastosowany w niektórych branżach w Szwecji, o czym głośno było kilka miesięcy temu, jest czymś godnym rozważenia? Zdaniem Ewy Jarczewskiej-Gerc, psycholog pracującej na Uniwersytecie SWPS, wprowadzenie 6-godzinnego dnia pracy może sprawić, że ludzie zaczną być bardziej efektywni w tym, co robią i mniej czasu przeznaczać na czynności dodatkowe lub pseudozadania, których celem jest pokazanie tego, jak jesteśmy „zajęci”. Zgodnie ze słowami ekspertki, 6-godzinny dzień pracy mógłby sprawdzić się przede wszystkich w tak zwanych pracach biurowych, w niektórych działach w korporacjach, a także tam, gdzie wymyśla się nowe pomysły, generuje rozwiązania, działa w sposób twórczy. Jak zauważa psycholog, jednym z najlepszych rozwiązań jest jednak system zadaniowy, w którym jesteśmy rozliczani za konkretne zadania, a nie po prostu za godziny pracy. 

Co zatem zrobić, by pracować wydajniej? Wydaje się, że przede wszystkim warto zdać sobie sprawę z tego, że więcej nie zawsze oznacza lepiej i pamiętać o tym, stojąc w obliczu decyzji, czy po raz kolejny zostać w pracy po godzinach.

::

Fot. Fotolia.com/Sergey Nivens

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF