Śpiew, biznes i innowacje – jak Karolina Borner stworzyła unikatowy startup wokalny (wideo)

Kreatywność – umiejętność zauważania tego, co codziennie mijamy, ale widziane z innej perspektywy może stać się innowacją.

Pomysły leżą na ulicy – wystarczy je zauważyć

 

Kreatywność to umiejętność dostrzegania tego, co inni mijają bezrefleksyjnie. To spojrzenie na codzienność z nowej perspektywy, która prowadzi do innowacji. Tak właśnie zaczęła się historia Karoliny Borner – wokalistki, trenerki głosu i laureatki prestiżowego rankingu „50 Najbardziej Kreatywnych w Biznesie”.

Jej startup zrodził się nie w laboratorium ani w korporacyjnym biurze, ale w sali prób i domowych ćwiczeniach jej uczniów. Pomysł narodził się naturalnie – jako odpowiedź na realną potrzebę.

„Moi uczniowie świetnie sobie radzili podczas lekcji, ale w domu często zapominali, jak poprawnie wykonywać ćwiczenia. Pojawiały się błędy, nadwyrężenia głosu, chrypa. Wiedziałam, że muszę im jakoś pomóc” – mówi Karolina.

W ten sposób zaczęła się jej droga od śpiewaczki do przedsiębiorczyni, od trenerki wokalnej do założycielki startupu, który dziś ma globalne ambicje.

Od pasji do technologii

Wychowana w muzycznej rodzinie, dorastała wśród dźwięków i koncertów. Jednak zamiast studiów muzycznych, wybrała Akademię Leona Koźmińskiego, gdzie zdobyła wiedzę z zakresu przedsiębiorczości i innowacji.

To właśnie tam, pracując w Koźmiński Business Hub, zetknęła się ze światem startupów i technologii.

„Każdego dnia otaczały mnie rozmowy o nowych trendach, innowacjach i przełomowych rozwiązaniach. Chłonęłam tę wiedzę jak gąbka” – wspomina.

Równolegle do kariery akademickiej prowadziła lekcje śpiewu. Z czasem zaczęła zauważać powtarzający się problem: jej uczniowie nie potrafili samodzielnie ćwiczyć po zajęciach.

„Mówili: Karola, na lekcji wszystko jest jasne, ale w domu już nie wiemy, czy robimy to dobrze. Głos nam siada, coś jest nie tak” – opowiada.

Wtedy pojawiło się pytanie: czy można stworzyć narzędzie, które poprowadzi użytkownika przez proces nauki tak samo skutecznie jak nauczyciel?

Technologia na służbie wokalu

Karolina zaczęła zgłębiać temat i analizować istniejące rozwiązania. Na rynku było wiele aplikacji do nauki śpiewu, ale żadna z nich nie oferowała analizy głosu w czasie rzeczywistym.

„Można było śpiewać, ale brakowało narzędzia, które sprawdzałoby, czy użytkownik robi to dobrze. To kluczowa kwestia – złe nawyki wokalne mogą prowadzić do poważnych problemów” – tłumaczy.

To był moment przełomowy. Pomysł na startup zaczął nabierać realnych kształtów. Karolina wiedziała, że jeśli technologia pozwoli analizować dźwięk na bieżąco i dostosowywać ćwiczenia do użytkownika, to będzie coś rewolucyjnego. „Każdy ma dziś smartfona – czemu nie wykorzystać go jako asystenta wokalnego?”

Od idei do startupu

Świadoma tego, że sam pomysł to za mało, Karolina przystąpiła do działania. „Najpierw trzeba było sprawdzić, czy to ma sens biznesowy” – mówi. Analiza rynku potwierdziła, że istnieje zapotrzebowanie na tego typu rozwiązanie, a jego potencjał wykracza poza Polskę.

Drugim krokiem było znalezienie odpowiedniego zespołu.

„Sama nie jestem programistką, więc potrzebowałam kogoś, kto to wszystko stworzy. Po kilku miesiącach poszukiwań trafiłam na Bartosza Postułkę, inżyniera z doświadczeniem w NASA. Do zespołu dołączyła też Dominika Płonka, jedna z najlepszych nauczycielek śpiewu w Polsce, która zajęła się stroną merytoryczną.”

Mając zespół, Karolina skupiła się na znalezieniu finansowania. Startup zdobył 1 mln zł dofinansowania z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, co pozwoliło rozwinąć technologię i stworzyć pierwszą wersję produktu.

Kolejnym wyzwaniem było stworzenie i testowanie MVP – minimalnej wersji produktu, która pozwalała na sprawdzenie działania aplikacji w praktyce. „Pierwsze testy prowadziliśmy wśród wokalistów i nauczycieli śpiewu. Dzięki ich opiniom mogliśmy dopracować narzędzie tak, by rzeczywiście pomagało w nauce głosu” – opowiada Karolina.

Dziś jej startup wchodzi w kluczową fazę – wprowadzenie produktu na rynek i skalowanie biznesu.

„Naszym głównym odbiorcą są nauczyciele śpiewu i wokaliści – zarówno profesjonalni, jak i ci, którzy dopiero zaczynają. Teraz wchodzimy na rynki zagraniczne. Dzięki współpracy z International Voice Teachers of Mix (IVTOM), organizujemy webinary dla trenerów wokalnych z całego świata” – mówi Karolina.

Globalna perspektywa była częścią planu od samego początku.

„Już na etapie projektowania wiedzieliśmy, że chcemy stworzyć coś, co będzie działać nie tylko w Polsce, ale też w USA, Europie, Azji. Nauka śpiewu nie zna granic, a technologia daje nam narzędzia, by docierać wszędzie” – podkreśla.

Jej startup to dowód na to, że innowacje rodzą się tam, gdzie pasja spotyka się z technologią.

Grzegorz Kiszluk