Czy wiesz, DLACZEGO jesteś liderem? O tym, że zarzadzenie zespołem zaczyna się od zarządzania sobą!
Nie ma jednego skutecznego stylu liderskiego, bo po prostu jesteśmy różni, nie gorsi czy lepsi, ale różni. I chcąc skutecznie zarządzać zespołem, wpierw musisz sprawnie zarządzać sobą, wiedzieć, co DOBREGO z siebie możesz dać innym (nie chodzi o próbę bycia perfekcyjnym, ale świadome dawanie z siebie tego, co jest Twoją mocną stroną; nie chodzi o porównywanie się z innymi, ale bycie SOBĄ i bycie w tym PRAWDZIWYM).
Czy wiesz, dlaczego jesteś liderem? Nie jakim zespołem kierujesz, od jak dawna, jak wysokie stanowisko liderskie zajmujesz, co udało Ci się osiągnąć, ale DLACZEGO jesteś liderem?
Spotkałam kiedyś kobietę, która powiedziała mi, że dla niej bycie liderem jest integralną częścią niej samej, jest jakby w jej naturze, również poza pracą. Oznacza dla niej otwartość na innych do takiego stopnia, że służy pomocą tym, którzy tego potrzebują, bez względu na to, czy jest to pracownik, czy ktoś kto na trasie szybkiego ruchu potrzebuje właśnie wsparcia. W roli szefa, w relacji z klientami jest otwarta na człowieka, wspieranie go, motywowanie i bycie obok (w modelu DISC to jest styl IS – Wpływowy i Stały, skoncentrowany na innych i budowaniu relacji).
Kiedy myślę o sobie, to czuję, że jestem liderem z zupełnie innych powodów. Wiem, że mogę dać innym z siebie to, że potrafię szybko i trafnie wnioskować, tworzyć strategię działania i wiem, jakie kroki należy podjąć, aby zrealizować założony cel. Osoby, które ze mną pracują, mają jasno określone cele i ścieżkę działania, dzięki czemu jest im łatwiej odnaleźć się w zadaniach do wykonania. Ufają, że proponuję im taką strategię, która bezpiecznie zaprowadzi ich do celu (w modelu DISC to jest styl DC – Dominujący i Sumienny, skoncentrowany na celu i procesie jego realizacji).
Podałam Ci te dwa jakże różne przykłady, aby poczuć, że nie ma jednego skutecznego stylu liderskiego, bo po prostu jesteśmy różni, nie gorsi czy lepsi, ale różni. I chcąc skutecznie zarządzać zespołem, wpierw musisz sprawnie zarządzać sobą, wiedzieć, co DOBREGO z siebie możesz dać innym (nie chodzi o próbę bycia perfekcyjnym, ale świadome dawanie z siebie tego, co jest Twoją mocną stroną; nie chodzi o porównywanie się z innymi, ale bycie SOBĄ i bycie w tym PRAWDZIWYM).
Bycie liderem to nic innego jak właśnie dawanie. Takie podejście da Ci satysfakcję z tego, co robisz. I oczywiście, że znajdą się tacy, którzy tego nie docenią, będą to wykorzystywać, ale tu nie chodzi o innych. Tu chodzi o Ciebie, o to, kim Ty jesteś, czy KIM chcesz być, o bycie w porządku ze sobą. Świadomie dzieląc się z innymi swoimi talentami, wcześniej czy później będziesz mieć wokół siebie tych, którzy będą chcieli stawać się przy Tobie lepsi. Sama doświadczyłam skuteczności tego podejścia i właśnie do tego Ciebie zapraszam.
Skuteczność tej strategii potwierdzili mi liderzy, których zaprosiłam do rozmów, pisząc moją książkę „Everest lidera. O wartościach, silnym zespole i skutecznym przywództwie”, m.in. prof. Andrzej Blikle, Robert Korzeniowski, Grzegorz Kiszluk czy Marcin Ochnik. Jej skuteczności sama doświadczam na co dzień i w książce dzielę się z Tobą konkretnymi sytuacjami z życia zespołu i rozwiązaniami, które mogą być odpowiedzią i na Twoje liderskie wyzwania.