Google zachęca do korzystania z energii słonecznej

Chociaż koszt użycia energii słonecznej w domach jest dziś mniejszy niż kiedykolwiek, wciąż niewiele osób decyduje się na zainstalowanie paneli we własnym domostwie. Google pragnie zmienić ten stan rzeczy. Gigant z Mountain View wprowadza narzędzie Project Sunroof, którego celem jest obliczenie potencjału konkretnego dachu do poboru energii słonecznej.

Kurz po ostatnich rewelacjach dotyczących zmian w Google jeszcze nie opadł, a firma znów opublikowała informację o działaniach, które mogą zainteresować jej klientów. Usługa Project Sunroof skierowana jest do wszystkich tych, którzy zastanawiają się nad zainstalowaniem paneli słonecznych na dachu własnego domu. Przy użyciu wysokiej rozdzielczości zdjęć satelitarnych, czyli tych, z których korzysta również Google Earth, koncern sprawdza lokalizację danego dachu, a następnie oblicza, jak wiele światła słonecznego pada nań rocznie, biorąc pod uwagę takie czynniki, jak cień padający z drzew oraz pobliskich budynków czy pogoda.

Co więcej, po wprowadzeniu orientacyjnych opłat za rachunki elektryczne, narzędzie oblicza, jak wiele dane domostwo mogłoby zaoszczędzić decydując się na zainstalowanie paneli słonecznych. Dodatkowo, narzędzie podsuwa propozycje lokalnych firm zajmujących się dostarczaniem tych rozwiązań. Cały proces zajmuje około 10 sekund. Jak mówi Carl Elkin, pomysłodawca projektu, Project Sunroof powstał po to, by uświadomić konsumentom, że korzystanie z energii słonecznej nie jest tak drogie, jak może się wydawać.

Na razie usługa dostępna jest tylko w Regionie Zatoki San Francisco, Fresno oraz w Bostonie, jednak zgodnie z zapowiedziami firmy, jej zasięg będzie rozszerzany stopniowo w nadchodzących miesiącach. Pytanie brzmi, czy dotrze ona również na Stary Kontynent?

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF