Marcin Gortat i Porsche

Wiele mówi się o wirusowym rozprzestrzenianiu się informacji dzięki mediom społecznościowym. Niedawno mogliśmy przekonać się jak zawrotne może mieć ono tempo. I jak marka może w takich sytuacjach zareagować.

Było około godziny 13-ej, gdy Artur Kurasiński opublikował na swojej tablicy zdjęcia, na których widać białe Porsche Panamerę zaparkowaną na przejściu dla pieszych. Kierowcą okazał się… Marcin Gortat. Nie pozostał tu bez znaczenia fakt, że Artura Kurasińskiego na Facebooku obserwuje ponad 4 000 osób, a Marcin Gortat jest niezwykle znanym sportowcem. Prawdziwa mieszanka wybuchowa, która… eksplodowała.

Kilkadziesiąt minut później post Artura Kurasińskiego był już udostępniony kilkaset razy i ciągle przekazywany dalej. Zdjęcia błyskawicznie trafiły też na główną stronę Wykopu, a następnie na główną stronę Gazeta.pl. To wszystko w niespełna dwie godziny od publikacji postu.

Warto wyjaśnić, że owo białe Porsche Panamera Marcin Gortat otrzymał od Porsche w ramach współpracy. Porsche nie mogło więc obojętnie przejść obok powstałego szumu i zaczęło działać niespełna kilkanaście minut po publikacji zdjęć. Dzięki szybkiej reakcji Marka Sworowskiego z działu PR Porsche i agencji social media DeepSense pracującej dla Porsche, dwie i pół godziny po poście Artura Kurasińskiego, Marcin Gortat otrzymał przesyłkę. „Właśnie dostałem kodeks drogowy od Porsche” napisał na swoim fan page’u koszykarz i na dowód opublikował zdjęcie.

Media społecznościowe wymagają bardzo szybkich reakcji. Porsche na luzie i z polotem pokazało jak powinny one wyglądać.

Cezary Kramp jest właścicielem agencji social media DeepSense, która pracuje dla Komisji Europejskiej oraz takich marek jak Agito, Audi, Lenovo, czy Porsche.

::

Jak Wam się podoba reakcja Porsche?

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF